Skocz do zawartości

RR Customs - szampon i inne kosmetyki


majster-b

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, patryk60 napisał:

Miałem dodać zdjęcie jak wyglądał zderzak po tej odżywce do plastików od RRC. Obecnie już jest w stanie fabrycznym udało się to usunąć szczoteczką i preparatem do mycia plastików. Jednak spędziłem nad tym ze 2 godziny. 

 

 

 

Ciekawe co na to brodaty by powiedział ?? Wina po stronie uzytkownika 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Viento ja toczę z nimi ostry spór bo stwierdziłem, że nie popuszczę 😋

Dowiedziałem się, że PC nie jest wycofane, lecz nie ma go w detalicznej sprzedaży bo jest tylko i wyłącznie używany przez "profesjonalistów" , a to co się dowiedziałem od nich o naszym Forum to to, że jesteśmy bandą debili, którzy nie radzą sobie z ich produktami, które się świetnie sprzedają i to, że na nie jest taki hejt to wina konkurencji bo im zazdroszczą sprzedaży i zajebistości. Generalnie buractwo i nóż się w kieszeni otwiera.

 

  • Super 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maciek-drummer tak tak, ja też kiedyś wdałem się w niepotrzebną dyskusję z brodatym na FB. Forum KA to banda amatorów i zasadniczo nie znamy się na niczym. Sprzedaż idzie im tak, że maszyny nie nadążają nalewać do butelek 🤣 "Miliony klientów w całej Europie", ostatnio porównywali na YT Wheel Żel + z Vampirem (nazwy oficjalnie nie podali, ale średnio inteligentny szympans by się domyślił, że to ADBL, "test" był tak tendencyjny, że aż nie miałem ochoty oglądać tego do końca. Żenada. 

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Viento za polityką rrc nie przepadam, ale jakoś nie jestem przekonany czy to był adbl. Adbl żelowy tak szybko nie reaguje raczej no ale nie wiadomo. Prędzej bym obstawiał tuge.. albo cokolwiek innego. Tak czy inaczej polityka sprzedażowa rrc raczej ciężki temat szczególnie przy pc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PPatryk Padło tam stwierdzenie "konkurencyjny produkt jednej z najpopularniejszych obecnie marek na polskim rynku detailingowym". Z niemiecką Tugą raczej nie konkurują, zawsze stali w opozycji do ADBL, więc dla mnie sprawa raczej oczywista. Wg mnie to gęsty Vampire. Ale raz, że napsikali go dużo mniej niż swojego, a dwa, że w tej białej butelce mogło być tak naprawdę cokolwiek 🤔 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, maciek-drummer napisał:

@Viento ja toczę z nimi ostry spór bo stwierdziłem, że nie popuszczę 😋

Dowiedziałem się, że PC nie jest wycofane, lecz nie ma go w detalicznej sprzedaży bo jest tylko i wyłącznie używany przez "profesjonalistów" , a to co się dowiedziałem od nich o naszym Forum to to, że jesteśmy bandą debili, którzy nie radzą sobie z ich produktami, które się świetnie sprzedają i to, że na nie jest taki hejt to wina konkurencji bo im zazdroszczą sprzedaży i zajebistości. Generalnie buractwo i nóż się w kieszeni otwiera.

 

Od początku tej marki było wiadomo, że ten właściciel to za normalny nie jest jak wierzy w jakieś pentagramy i satanizmy

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do usunięcia tej odżywki użyłem preparatu do czyszczenia plastików firmy Black Car Cosmetics ( to coś w stylu APC i magicznej gąbeczki (gąbka melaminowa). Tak na marginesie ta firma bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.. Używałem również  ich preparatu do konserwacji plastików wewnątrz również ok.

https://pl-pl.facebook.com/BlackAutoCosmetics/

To zdjęcie oczywiście im wysłałem dostałem informację że nałożona za gruba warstwa, powierzchnia nie wyczyszczona, źle przygotowana itp. Oczywiście jak pisałem auto zostało dokładnie umyte przed aplikacją przecież logiczne że nikt nie nakłada żadnej chemii na zakurzony brudny zderzak 😛

Udało się wszystko doprowadzić do ładu. W paru miejscach przy lusterku w zakamarkach mam jeszcze resztki tego badziewia. W upływem czasu to samo odpada przy delikatnym dotknięciu. Te czarne plamki  na zderzaku jakby się ktoś pytał to woda. Zdjęcie zrobione z samego rana.

20190923_090433.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rygryss napisał:

Jestem na etapie ogarniania tej firmy i już wiem z kim współdzielą chemię 🤣

Czyli kolejna firma której mieszają chemię w kieleckim. spock GIF

Co ciekawe zmiana butelki i etykiety i już produkt jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rygryss bo rrc zrobiło kilka błędów wypuszczając na przykład plastic conditionera albo zmieniając receptury co chwile, nie zyskali też fanów zachowaniem, ale trzeba przyznać że mają kilka udanych produktów. Niestety jak do nich doczepili łatkę oszustów czy czegośtam, to tak już zostanie. Rrc ma w jednym rację całkowitą - ta chemia samochodowa wszelka nie jest warta takich pieniędzy. Wystarczy dać troche więcej substancji żelujących, konserwantów i wychodzi produkt mocno żelowy za który niektórzy są skłonni zapłacić 100% więcej mimo że koszty wyprodukowania takiego czegoś w porównaniu do produktu bazowego rosną na przykład o 5% zaledwie. Jeśli są tacy którzy wierzą, że izopropanol z marketu jest gorszy od izopropanolu w ładnej butelce od firmy zajmującej sie kosmetyką samochodową to tym bardziej można robić kase na skomplikowanych recepturach. To tak jak z kremami do twarzy, można kupić krem za 300zł z orzechami które wydalił nietoperz ale efekt bedzie podobny jak kremu za 50zł. Nie bronie rrc, widze że nie przyjmują krytyki i nie umiejś sie przyznać do błędu jak wypuszczą wadliwy produkt, ale śmieszy mnie ten wszechobecny hejt bez rzetelnej oceny poszczególnych produktów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaaplikuj P.C na plastiki a zrozumiesz o co chodzi... Fakt każda firma ma lepsze lub gorsze produkty. Co z tego że chemia jest tania jak np wheel gela trzeba użyć kilka razy na felge. Wolę zapłacić więcej, użyć raz i mieć spokój. Kasa ta sama a roboty mniej... Na początku byłem zachwycony RRC ale ani to przyjemne w użyciu ani skuteczne...może poza kwaśnym szamponem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, paracelsus444 napisał:

To tak jak z kremami do twarzy, można kupić krem za 300zł z orzechami które wydalił nietoperz ale efekt bedzie podobny jak kremu za 50zł.

Niektórym wystarczy krem za 50 zł, ale niektórzy, np. alergicy, świry, osoby z dużą ilością pieniędzy lub po prostu pasjonaci, którzy oczekują produktu wyjątkowego, są w stanie zapłacić dużo więcej za taki kremik, który będzie po pierwsze dopracowany, po drugie bezpieczny, a po trzecie skuteczny. rozumiem, o co Ci chodzi i ma to sens, ale trzeba też brać pod uwagę, że dopóki droższe produkty oferują przynajmniej nieco więcej lub robią coś lepiej, są obecne na rynku, dopóty będą one kupowane i wcale nie ma w tym nic złego.

gorzej, jak na rynek szturmem wjedzie marka, która twierdzi, że droższe produkty to jedna wielka ściema i że ich tania tandeta to wszystko, czego użytkownik potrzebuje. a ludzie w to wierzą, bo to "polska marka" i bez "napychania kieszeni na klientach" i się truje nieskutecznym tar and glue removerem, który śmierdzi gorzej niż niejeden rozpuszczalnik albo zmywa sobie wosk, na którego aplikację poświęcił dobry kawałek czasu za pomocą QD, który jest niedopracowany i podjada woski. no ręce opadają. o tym, co się ludziom wyczynia na plastikach po plastic conditionerze wspominać chyba nie trzeba. jak ktoś sobie zmyje po paru godzinach walki przy użyciu apc lub acetonu czy co oni tam jeszcze zalecają, albo dokupi listewkę boczną za parę zł na szrocie i wymieni, to jeszcze fajne. wyobraźcie sobie, co musi czuć właściciel jakiegoś yountimera, który sobie nasmalcował tym badziewiem plastiki i nie może zmyć, a części zamienne trzeba ściągać z koła podbiegunowego.

według mnie RRC to książkowy pokaz najgorszego typu marki. ekspansywnej, zarządzanej przez ludzi bez szacunku do klienta, nie mającej nic na poparcie swoich buńczucznych haseł i twierdzeń o ich świetności.

szanowałem kiedyś ich wipe out - był świetny jak za tę cenę. po pół roku przerwy zakupiłem po raz kolejny. boże, jaki to był błąd. najwyraźniej znowu coś zmienili...

i tak jeszcze przez pewnie kilka ładnych lat, dopóki nie odejdą w niebyt, lub tak zwane "pizdu."

  • Lubię to 3
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, macmel napisał:

dopóki droższe produkty oferują przynajmniej nieco więcej lub robią coś lepiej, są obecne na rynku, dopóty będą one kupowane i wcale nie ma w tym nic złego.

Właśnie i to "nieco" mi chodzi ☺️ mają rację w tym że za niewiele więcej efektu płacimy kupe pieniędzy, i nie mówie tu o porównaniu rrc vs inna firma tylko o całej reszcie rynku, że te produkty są drogie mimo że nie są tego warte. Co do całej reszty którą napisałeś potem to się zgadzam i podpisuje rękami i nogami, dlatego napisałem że nie jestem fanem tej marki ☺️ takie tar and glue uzyłem i szału nie robi, lepiej kupić sprawdzony śodek typu vasco i robi robote za nieduże pieniądze i wychodzi w sumie taniej niz rrc.

Chyba każdy rozumny człowiek potrafi sobie podać sam przykłady sytuacji gdzie sie płaci za marke a nie za produkt. Sam mam kilka przykładów ale chyba nie ma sensu opisywać tego wszystkiego, co najwyżej moge napisać że widziałem dzisiaj buty za 3000 które nawet nie były szyte ręcznie albo znam przykład specyfiku do obuwia który kosztuje 400zł za litr a jego zamiennik, w dodatku bezpieczniejszy w użyciu kosztuje 10zł za litr albo 5zł.

I o to mi tylko chodzi - wkurza mnie to sztuczne podnoszenie cen za produkty których ceny powinny być połowe niższe. Można drobić dobry deironizer za 30-40zł, są tacy którzy za podobny produkt chcą 70-80zł. Gruba przesada biorąc pod uwage że teoche schodzi tych specyfików. Ta branża żyje z tych "świrów" o których piszesz. Wiele osób pewnie nie zna sie na chemii i wierzą w jakieśtam magiczne właściwości pewnych środków i przepłacają. Przykład to ten izopropanol o którym pisałem. Ba, są tacy którzy pytają czy zamiast alkoholu izopropylowego można użyć izopropanolu ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mistrzu jeszcze trochę testów przed Tobą - izopropanol jeden drugiemu nierówny - zobacz sobie koch sil albo medyczny czysty 100% najlepiej w szklanych butelkach. Jest inna jakość.
Cos jest warte tyle ile jest za to w stanie ktoś zapłacić, a nie ile kosztują składniki.
Weź pod uwagę czas na opracowanie produktu, koszty dystrybucji, magazynowania, itp.
Porównaj sobie takie laboratorium rrc a np. Autoglym czy angelwaxa. Koszty produktu to nie koszty składników (to tylko ułamek), nasluchales sie ze konkurencja rrc zdziera z klientow .. poczekaj zobaczysz jak beda sobie radzić za dwa lata jak ich zjedzą koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.