Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomy miał oklejoną deskę rozdzielczą i się mu znudziło; jest opcja żeby usunąć klej i jakoś to ogarnąć czy odpuścić temat i wysłać deskę na ponowne oklejanie albo zakup nowej?

7051f965562cee281126227adfd97a41.0.jpg

 

ok, może komuś się kiedyś przyda: koniec końcem PrickBort, Vasco i katowanie karcher'em jako tako dały radę 😉 

 

IMG_20230315_114926.jpg

IMG_20230315_114931.jpg

IMG_20230315_114942.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o podpowiedź.

Chciałbym wypróbować CC Water Golda. Na aucie całościowo listopadowy colli 476,ale od trzech tygodni różne QD na poszczególnych panelach. Chciałbym położyć WG na dwóch panelach żeby go sprawdzić jako samodzielne zabezpieczenie. I teraz użyć cleanera,mam DJLP na czarnej gąbce ADBL,czy potraktować finishem? A może jeszcze inaczej. Czekam na wasze podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć krótkie pytanie. Czy muszę prać ręcznik do osuszania po każdym osuszeniu auta ? Do tej pory tak robiłem, ale zastanawiam się czy można go zostawić do wyschnięcia i użyć ponownie podczas kolejnego osuszania. Używam no rinse + opti seal. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Śmigol napisał(a):

Cześć krótkie pytanie. Czy muszę prać ręcznik do osuszania po każdym osuszeniu auta ? Do tej pory tak robiłem, ale zastanawiam się czy można go zostawić do wyschnięcia i użyć ponownie podczas kolejnego osuszania. Używam no rinse + opti seal. 

Ja piorę co 3 mycia, nie widzę sensu prania po każdym użyciu. Nawet jak sobie daję mój ulubiony qd jako wspomagacz osuszania. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie 😎 przed myciem no rinse dzień wcześniej poźnym wieczorem jadę zrobić prewasha na bezdotyk (piana i spłukiwanie demineralką). Po prewashu nigdy nie osuszam lakieru. Czy osuszanie w tej sytuacji ma sens ? Przyznam szczerze, że się zastanawiam nad tym, bo następnego dnia po nocy robią się water spoty, które no rinse ma problem usunąć. Boję się jednak osuszać lakier po prewashu bo jednak nie ma tego poślizgu a kłaść cokolwiek w sytuacji gdy kolejnego dnia robię mycie rinseless jest bez sensu.

Czy osuszacie lakier po prewashu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Śmigol To dziwne bo na bezdotyku zawsze mają ostatni program czyli spłukiwanie wodą z odwróconej osmozy, która jest praktycznie pozbawiona minerałów i nie ma prawa robić waterspotow trudnych do usunięcia. Jeśli robi, to znaczy że albo oszukują albo system RO jest mega zapchany i niesprawny (przedzej to), bo w systemie RO filtry i membranę wymienia się odpowiednio co pół roku i raz na kilka lat.

Ja bym się skontaktował z opiekunem myjni i zapytał, albo przestał z niej korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Śmigol dlaczego robisz taką dziwną kombinację? Jesteś na myjni, to dokończ i umyj na raz. Osuszanie po prewashu jest osłabianiem tej czynności. Prewash zmiękcza Ci brud przed myciem właściwym. Osuszając auto z powrotem zasklepiasz ten brud na lakierze. Jedyne co osiągasz w ten sposób to usunięcie luźnych zanieczyszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AndrewZS napisał(a):

@Śmigol dlaczego robisz taką dziwną kombinację? Jesteś na myjni, to dokończ i umyj na raz. Osuszanie po prewashu jest osłabianiem tej czynności. Prewash zmiękcza Ci brud przed myciem właściwym. Osuszając auto z powrotem zasklepiasz ten brud na lakierze. Jedyne co osiągasz w ten sposób to usunięcie luźnych zanieczyszczeń.

Masz rację najlepiej myć od razu i tak też robiłem, ale ostatnio domywałem i pędzelkowałem wiele rzeczy na bezdotyku rotonem i apc i gdybym miał jeszcze myć no rinsem to bym tam chyba spędził godzinę a wiadomo jak jest na bezdotykach robisz kolejkę... Więc zostawiłem po tych zabiegach no rinse na kolejny dzień 😉 

Dzięki za rady panowie wrócę do mycia bezpośrednio po prewashu 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Śmigol Mycie bezpośrednio po prewashu ma jeden minus, mianowicie woda gromadząca się w zakamarkach, umyjesz auto na glanc na myjni no rinsem, a potem wracasz do domu i masz zacieki na aucie które i tak po powrocie musisz pod domem ogarnąć. Chyba że porządnie powietrzem wydmuchasz wodę z zakamarków, lusterek etc...

Osobiście jestem zwolennikiem zrobienia prewasha np w piątek wieczorem, a w sobotę rano mycie rinseless w garażu, gdy woda z zakamarków już z grubsza wypłynie. Gdy jeszcze robiłem prewasha ma bezdotykach, to tak właśnie robiłem, teraz nawet prewash robię w garażu podziemnym 😁.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Śmigol Mycie bezpośrednio po prewashu ma jeden minus, mianowicie woda gromadząca się w zakamarkach, umyjesz auto na glanc na myjni no rinsem, a potem wracasz do domu i masz zacieki na aucie które i tak po powrocie musisz pod domem ogarnąć. Chyba że porządnie powietrzem wydmuchasz wodę z zakamarków, lusterek etc...
Osobiście jestem zwolennikiem zrobienia prewasha np w piątek wieczorem, a w sobotę rano mycie rinseless w garażu, gdy woda z zakamarków już z grubsza wypłynie. Gdy jeszcze robiłem prewasha ma bezdotykach, to tak właśnie robiłem, teraz nawet prewash robię w garażu podziemnym .

O podziel się jak u ciebie wyglada prewash w garażu podziemnym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko Normalnie, oprysk z GS 1:20 i spłukanie myjką niskociśnieniową, akumulatorową, w tym wypadku Karcher OC3. Ściąga brud aż miło, 10-12L wody wystarczy. 

A wodę zdemineralizowaną do tego robię sobie sam, z systemu odwróconej osmozy, a więc nawet jak zostawiam po takim prewashu auto na noc, to nie mam potem rano żadnych waterspotow ani nic. 🙂

  • Lubię to 1
  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko Normalnie, oprysk z GS 1:20 i spłukanie myjką niskociśnieniową, akumulatorową, w tym wypadku Karcher OC3. Ściąga brud aż miło, 10-12L wody wystarczy. 
A wodę zdemineralizowaną do tego robię sobie sam, z systemu odwróconej osmozy, a więc nawet jak zostawiam po takim prewashu auto na noc, to nie mam potem rano żadnych waterspotow ani nic.

Dokładnie! Szacun!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, powerf napisał(a):

@Bapko Normalnie, oprysk z GS 1:20 i spłukanie myjką niskociśnieniową, akumulatorową, w tym wypadku Karcher OC3. Ściąga brud aż miło, 10-12L wody wystarczy. 

A wodę zdemineralizowaną do tego robię sobie sam, z systemu odwróconej osmozy, a więc nawet jak zostawiam po takim prewashu auto na noc, to nie mam potem rano żadnych waterspotow ani nic. 🙂

Nikt się nigdy nie przypierdzielił ? U mnie pełno januszy typu "paaaaanie co pan tu robisz ?" jak jadę onrem 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Śmigol Nie, staram się to robić tak, aby woda pozostawała na moim miejscu parkingowym, żeby Janusze nie miały na co narzekać:)

Mam dość szerokie miejsce, do tego z jednej strony ściana, a z drugiej dodatkowa przestrzeń bo jest filar podporowy więc mogę bez problemy nie wyjeżdżając ze swojego miejsca dookoła auto spłukać:)

Oczywiście te 12L wody to max, najczęściej mieszczę się w 8, bo nie zawsze całe auto GSem atakuję, zwykle wystarczy dolną połowę jedynie z oprysku potraktować, a resztę jedynie wodą delikatnie spłukać. 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.