Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

@Reins  Uważam, że glinka zawsze coś po sobie zostawi. Tym bardziej na miękkim lakierze Hondy. Musisz pamiętać o tym żeby jak najwięcej zanieczyszczeń usunąć chemicznie. Deironizer i tar&glue jest tu konieczny. Glinkę od siebie polecam BH soft i jako lubrykant woda z szamponem. One step po wskazany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, aabbcc123 napisał:

@Reins glinkowac nowe auto. Wow 🙂

 

3 godziny temu, Reins napisał:

Auto ma obecnie pół roku.

No, nowe to ono jest po wuju 🙂

@Reins  tak jak kolega wyżej pisał -  musisz zdjąć ile się da chemiczną dekontaminacją, zastosuj też jakiś mocny szampon odtłuszczający w dużym stężeniu. Jeśli używasz piany, to o ile nie jest jakoś mocno zasadowa, możesz dodać IPY by ją nieco wzmocnić. Może się okazać, że jak 2-3 razy zapryskasz auto chemią, to już nie będzie czego glinkować po wszystkim, aczkolwiek nie liczyłbym na to. 

Ale jak auto było po klasycznej "wydawce" w salonie, to choćbyś na głowie stanął, one-step będzie minimum. Myjkowy na pewno zrobił już swoje 😕 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aabbcc123 napisał:

@Reins glinkowac nowe auto. Wow 🙂 maja ludzie odwage. A co tam masz do glinkowania, klar?

Auto ma pół roku i jest po zimie. Gołym okiem na nim widzę już cząstki smoły, lakier nie jest gładki i czuć drobne zabrudzenia. W planach jest położenie powłoki więc mam nie glinkować? 

Godzinę temu, Mumins napisał:

Ale jak auto było po klasycznej "wydawce" w salonie, to choćbyś na głowie stanął, one-step będzie minimum. Myjkowy na pewno zrobił już swoje 😕 

Mam w planach potraktowanie całości Megsem Ultimate compund. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
1 godzinę temu, aabbcc123 napisał:

@Reins glinkowac nowe auto. Wow 🙂 maja ludzie odwage. A co tam masz do glinkowania, klar?

ty tak serio  ?? często na hali mamy nowe auta 2-4 dniowe bądź prosto z salonu i auta maja ogromna ilosc opiłków jak i smoły na lakierze, auta są przewożone ciężarówkami badz pociągami, stoją miesiącami pod gołym niebem zanim trafia to punktu sprzedaży. Tam sa tylko umyte z tego calego brudu a zarazem porysowane, a uwierz mi ze nikt ich nie traktuje fajnie nie ma żadnych pian, prewashu tylko opłukane z węża badz jakies myjki i umyte gabka oraz spłukane. Chcąc nakładać powlokę to onestep jest wrecz wymagany 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam półroczne auto i chemia wystarczyla. Nie ma co glinkowac. A jak ktos pyta o to, to znaczy, ze tego nie robil. A jak to zrobi na nowym aucie to one step must be. A jak one step robi pierwszy raz to po rezultatach trzeba będzie zrobic full lub korekte lakieru. Czy warto podejmowac ryzyko na nowych autach?! To nawet w serwisach czasem symuluja i nie robia one stepa bo sie boja 🙂 

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, aabbcc123 napisał:

Mam półroczne auto i chemia wystarczyla. Nie ma co glinkowac. A jak ktos pyta o to, to znaczy, ze tego nie robil. A jak to zrobi na nowym aucie to one step must be. A jak one step robi pierwszy raz to po rezultatach trzeba będzie zrobic full lub korekte lakieru. Czy warto podejmowac ryzyko na nowych autach?! To nawet w serwisach czasem symuluja i nie robia one stepa bo sie boja 🙂 

Widać po ilości miusów ze znasz się na rzeczy 😂 Moje auto również było nowe. Kilkukrotnie je glinkowałem. Na dzień dzisiejszy ma 2 lata i 100 tys przebiegu. Ryski są ledwo wodoczne pod światłem. Jak dbasz tak masz. Jak nie umiesz glinkować to twój problem 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
4 godziny temu, aabbcc123 napisał:

Mam półroczne auto i chemia wystarczyla. Nie ma co glinkowac. A jak ktos pyta o to, to znaczy, ze tego nie robil. A jak to zrobi na nowym aucie to one step must be. A jak one step robi pierwszy raz to po rezultatach trzeba będzie zrobic full lub korekte lakieru. Czy warto podejmowac ryzyko na nowych autach?! To nawet w serwisach czasem symuluja i nie robia one stepa bo sie boja 🙂 

Po pierwsze w 90% serwisach  nie wiedza co to one step. Po drugie one step to tez korekta :p. Kazde prace zwiazane z usuwaniem rys na powloce lakierniczej to jest pokerka/korekta. I nigdy 100% nie usuniesz chemia zawsze cos zostaje i glinka to sciaga. Za duzo juz tego zrobilem zeby wierzyć  ze chemicznie usuniesz 100% opiłków i smoly. Glinkowanie jest potrzebne zarowno przy nowych jak i starszych autach zeby potem nie bylo zaskoczenia przy onestepie czy 2-3 etapach.  Ze gabka lapie syf badz sie smola ciagnie po elementach.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.