Skocz do zawartości

Pianownica i aktywna piana


Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator
Opublikowano
49 minut temu, Shadeback napisał:

Gloria FM30 na amazon - 230zł

ADBL BFF - 99 zł + 8 zł Dysza TeeJet Gloria FM10

Kwestia kasy.

Bez modyfikacji Gloria FM30

Mniejsza FM10

Albo ADBL plus mój mod.

52 minuty temu, Shadeback napisał:

ik Foam Pro 2. 

Nie mam, ale widziałem setki filmików i jak dla mnie bardzo słaba ta pianownica.

  • Okay 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 17.06.2021 o 22:05, CarlosBlack napisał:

dziwne pytanie. kwestia też pod co podepniesz. przy K7 różnica mała ale przy K5 zasadnicza 😉 kup tą droższą 😉 

Nie wiem dlaczego dziwne pytanie, oba produkty przewijają się w postach, ale chyba nie wiedziałem bezpośredniego porównania.

Gdyby różnica polegała na minimalnie lepszej pianie to pewnie warto zastanowić się co kupić, ale jeżeli różnica też polega na jakości wykonania i żywotności sprzętu/urządzenia to zmienia postać rzeczy :).

 

Opublikowano

@zieloczek100 miałem możliwość użycia obu, tańsza przy K5 słabiej sobie radziła, piana była bardziej wodnista. po podpięciu do K7 było OK. ta sama piana, te same warunki, po prostu zamiana pianownic. jako że mam K5 zostawiłem sobie droższą, kumpel wziął tańszą do K7. 

Opublikowano

Jaką pianę polecicie teraz na lato. Ważne, żeby dość fajnie myła i za bardzo wosku nie podjadala. Aktualnie mam Elite Detailer Foam Duo i dość słabo wypada. Zostawia piach na aucie przez co w paru miejscach narobilem kuku. 

Opublikowano

@Bac o tym też pisałem. Ale ja jestem lamusem. Tenzi neutral magic.

Te produkty nie są drogie. Zwróć uwagę na koncentrację. BH z oprysku w lecie to jakieś 60ml na mycie, zlotówka za mycie. Podane użycie sonaxa też jest moim zdaniem przegięte. 50ml na 2l z pianownicy ręcznej to przegięcie. Max 1,5% na najmniej spieniającej wkładce.

Wszystkie 3 radzą sobie przynajmniej dobrze z usuwaniem filmu drogowego na zabezpieczonym aucie.

Opublikowano

Witam forumowiczów 😉

Chciałem doradzić się kogoś z większym doświadczeniem, mam BMW F30 na które ostatnio położyłem Collinite 476s. Samochód co jakieś 2-3tyg jest myty ręcznie na podwórku. 

W międzyczasie niestety nie mam możliwości ręcznego mycia a chciał bym żeby samochód błyszczał cały czas 😄 dlatego pomyślałem żeby kupić ręczną pianownicę, pianę i na myjni bezdotykowej opryskać, poczekać i spłukać wodą zdemineralizowaną.

Poczytałem sporo ten wątek i kilka innych i padło na pianownicę ADBL:

https://allegro.pl/oferta/adbl-bfs-bff-opryskiwacz-i-pianownica-2w1-2l-360-9524755235

oraz pianę Bilt-Hamber AutoFoam:

https://allegro.pl/oferta/bilt-hamber-autofoam-piana-bezpieczna-dla-wosku-5l-6476039422

Wiem że taki oprysk i spłukanie na myjni bezdotykowej nie da nawet zbliżonego efektu do mycia ręcznego ale co myślicie o tym zestawie w moim przypadku żeby troche zmyć brud pomiędzy ręczym myciem? Może lepiej coś innego w podobnym przedziale cenowym? Jakie stężenie robić żeby mieć najlepszy efekt bez mocnego uszkadzania wosku?

 

Edit:

Czytam dalej i znalazłem jeszcze pianę ADBL, też ma sporo dobrych opinii a widzę że będzie korzystniejsza cenowo:

https://allegro.pl/oferta/adbl-yeti-poliesian-forest-piana-neutralne-ph-5l-6729481214?reco_id=e915db08-d4d8-11eb-997c-b026283baa00&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

Która lepiej się sprawdzi?

Opublikowano

@Rynek Lubię produkty adbl'a, ale akurat adbl yeti w moim odczuciu jest przeciętny. Mocniejsza (czyli więcej ściąga) jest Shiny Garage citrus oil. Plus też taki, że tego SG możesz używać jako prewasha....no właśnie prewasha. ze zwykłego opryskiwacza. Ogólnie na początku latałem po myjce natryskowej z ręczną pianownicą marolexa(3l- na większe mondeo mk4 trzeba było dobijać), ale po czasie uznałem, że lepsze efekty przynosi prewash z użyciem sg citrus oil lub adbl tfr (ten z kolei jest mocniejszy od SG). tak więc teraz aktywna piana jak myje na posesji z użyciem ciśnieniowej i PA, a na myjce zewnętrznej natryskowej jadę z prewasha i opryskiwacza. Aha 2l w opryskiwaczu ledwo starczy na kompakta.

  • Moderator
Opublikowano

@nossy porównanie yeti do SG CO troche mało trafione, tu masz TFR a tu zwykła neutralna piane, latem tfr'a bałbym sie aplikować za to yetiego z miła chęcia zaaplikuje sobie latem na auto 

  • Moderator
Opublikowano
30 minut temu, Streat napisał:

@nossy porównanie yeti do SG CO troche mało trafione, tu masz TFR a tu zwykła neutralna piane, latem tfr'a bałbym sie aplikować za to yetiego z miła chęcia zaaplikuje sobie latem na auto 

Dokładnie. Tym bardziej, że Yeti mają świetne zapachy i wysoką koncentrację 🙂 Ja tam bardzo lubie Yeti.

  • Moderator
Opublikowano
1 minutę temu, Domel napisał:

Ja tam bardzo lubie Yeti.

ja tak samo, to piana letnia, ona nie ma za zadanie domyć mi auta a dać frajde z pianowania 😄 

Opublikowano

Tak jak pisałem, chodzi raczej o lepsze opłukanie niż mycie, ręcznie myje na wsi bo tam mam warunki 😉 myśle że TFR będzie agresywniejszy dla wosku... czyli lepiej Bilt-Hamber AutoFoam czy ADBL Yeti ?

Ktoś ma doświadczenia z tą pianownicą ręczną ADBL?

Opublikowano

@Streat nie kumam....nie porównuje tfra do piany. Podaje tylko alternatywy. Mam te 3 produkty i widzę jak działają. Z tfr wiele zależy od stężenia podobnie jak SG CO. SG CO jest dużo mniej "agresywne" niż tfr. Z tfrem i woskiem przy wyższych stężeniach trzeba uważać o czym wspomniał MX Nowicki w swojej recenzji na YT. Plusem SG jest to, że może być stosowany jako prewash i aktywna piana. Jesteśmy w okresie gdzie z drzew leci wiele syfu, dużo substancji organicznych lata w powietrzu, a z tym citrus radzi sobie dobrze. Zwykłego adbl'a SSW nie ruszał za szybko. Co wybierze kolega...jego sprawa. Zresztą lepiej od yetiego spisuje się nawet zwykła neutralna aktywna piana SG zarówno na PA oraz Marolexie. Yeti ma wysokie stężenia, pachnie super, ale domywanie średnie.

  • Moderator
Opublikowano

@nossy wiesz że tfr i SG CO to jedno i to samo? Nowy SG CO ma w nazwie TFR. Osobiście TFR używam tylko w okresie jesienno zimowym. Na lato wolę użyć neutralnej piany która dłużej polezy i nie wyrządzi szkód na lakierze. Przy takich temperaturach jakie mieliśmy ostatnio nie odważyłbym się na użycie TFR'a.

 

8 godzin temu, nossy napisał:

prewash i aktywna piana

Czym się różni pre wash od aktywnej piany bo dla mnie to jedno i to samo. 

 

8 godzin temu, nossy napisał:

Yeti ma wysokie stężenia, pachnie super, ale domywanie średnie

Większość neutralnych pian nie domywa, ich zadaniem jest zmiękczenie brudu 🙂

yeti nie jest wybitną piana, fajnie pachnie wysokie stężenie ale jej zadaniem nie jest domywanie auta a zmiękczanie brudy i do tego została stworzona. Jest dużo takich pian i chyba każdy producent ma w ofercie neutralne piany po to aby w okresie letnim zarzucić sobie na auto. 

Gdybysmy mieli patrzeć na piany pod względem domywania to 95% pian neutralnych powinniśmy odrzucić bo one nie domywaja, a jednak się sprzedają i ludzie je kupują 🙂

 

Opublikowano

@Streat mój nie ma...chyba jeszcze butla ze starszej produkcji bo widzę, że zmienili. "Prewash" i aktywna piana to nie do końca to samo. Tzw.prewasha (a tak opisuje go wielu producentów) możesz używać ze zwykłego oprysku, regulować moc stężeniem, potrafi poleżeć również parę minut podobnie jak aktywna piana (choć zazwyczaj 2min wystarczą). Wiem, że aktywna piana ma tylko ruszyć brud, tylko kolega chce mieć lśniące auto po samej pianie, a adbl jest średniakiem. Można znaleźć aktywne piany neutralne, które są po prostu nieco lepsze (wspomniana wyżej aktywna piana SG fruit snow-temat przerabiany na forum). Moim zdaniem SG CO (pomijając opis producenta),  jest bezpieczny dla lakieru i powłok, adbl tfr już chyba mniej. Zresztą o mocy środka nie decyduje tylko ph, ale też m.in.tenzydy i inne środki aktywne w płynie. Siedzę w przemyśle i mam środki do oprysku na neutralnym ph , które są lepsze niż adbl tfr na maksymalnym stężeniu....😎

...a co do temperatur-myjesz auto w pełnym słońcu czy jak? W zeszły czwartek w upały, ale w cieniu jako prewasha używałem właśnie SG CO . Wszystko oki.

edit:

SG oferuje dwa produkty citrus oil 10 prewash i citrus oil 01 prewash and tfr. Używam pierwszego.

I jeszcze raz nie porównuje produktów...podaje alternatywy koledze na bazie własnych doświadczeń. Po paru one stepach i dwuetapówkach na swoich autach i nałożeniu różnej maści powłok chciałem iść tą samą drogą...aktywna piana i spłukanie jak kolega wyżej napisał w celu przywrócenia "blasku". Niestety działało to średnio szczególnie na yeti.

Opublikowano

@nossy  PREWASH- w tłumaczeniu na polski „przed myciem”. To definicja czynności, którą wykonuje się przed myciem właściwym, bez znaczenia czy robisz to pianą neutralną czy tfr-em.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@nossy SG przeszło trochę modyfikacje etykiet. Kiedyś te numerki oznaczały kategorię produktu, a teraz wszystkie produkty mają numer 01, a kategorie produktów są oznaczane kolorami. Tak samo zmienili parę nazw, m. in. Sleek&Bubbly Premium Car Bath to teraz Sleek Premium Shampoo. Zmiana mogłaby wskazywać, że z poślizgu i piany został tylko poślizg, ale to ten sam produkt. Identyczna sytuacja dotyczy SG CO. On zawsze był TFRem.

A co do pre-wash to akurat @KUBA46  wytłumaczył chyba o co chodzi. Nawet pędzelkowanie wnęk i zakamarków APC przed myciem "na dwa wiadra" to pre-wash.

Opublikowano

@KUBA46 znam znaczenie i tłumaczenie tego słowa...ale macie racje. Poszedłem zbytnio skrótem myślowym kierując się nieco na wyrost tym, że niektórzy producenci rozróżniają swoje produkty na aktywne piany i prewashe oraz ich opisy:

"ndustrial by ADBL Traffic Film Remover to preparat do mycia wstępnego lakieru oraz felg w formie oprysku. W odróżeniu od piany aktywnej, pre-wash nanosimy z opryskiwaczy ciśnieniowych, nie wytwarzających piany. TFR szybko rozpuszcza brud i nie wymaga tak długiego czasu pracy jak piany. "

https://showcarshine.pl/aktywne-piany/industrial-by-adbl-traffic-film-remover-5kg-pre-wash-wstepne-mycie.html

Sorki za wprowadzenie w błąd, temat chyba wyjaśniony.

@Mateczek jeśli chodzi o citrus oil to nie tylko etykiety, ale przede wszystkim sam produkt przeszedł modyfikację. Stara wersja, o której wspomniałem ma nieco inny skład, w nowej (z dopiskiem prewash) zmniejszono zawartość wodorotlenku sodu, a zwiększono zawartość olejków cytrusowych co ponoć uczyniło ten produkt jeszcze bardziej bezpiecznym dla powłok i wosków. Choć poprzedni też był bezpieczny. Ponoć bardzo ładnie odtyka woski. Stara wersja robiła to dobrze. Na YT jest test/recenzja MX Nowicki SG Citrus Oil prewash trf. Dużo wyjaśnione.

W komentach ktoś zadał też pytanie jak myć na natrysku nawoskowane auto.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.