CarlosBlack Opublikowano 11 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2020 bez urazy; wiem jak wygląda org. lakier na podobnym wiekowo żepocie. wg zdjęć; co byś chciał wyciągnąć z takiego lakieru?
KudlatyEOS Opublikowano 11 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2020 Jedyne co bym chciał osiągnąć to wydobyć więcej efektu "metalicznego". No i przede wszystkim "łatwiejsze" mycie na bezdotyku. Niestety rzadko mam czas umyć auto ręcznie.
CarlosBlack Opublikowano 11 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2020 łatwiejsze mycie to kwestia tego co po "korekcie" na lakier położysz... ta zabawa nie ma końca
KudlatyEOS Opublikowano 11 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2020 O tym bardzo dobrze wiem. Odpowiadam tylko na pytania. Wcześniej już pisałem co na lakierze wyląduje. Dopiero w lipcu jak zjadę do Polski to zaopatrzenie zrobię. Tutaj w rozsądnej kasie można kupić jedynie Fusso, i kosmetyki turtle wax. Odnośnie lakieru, to nie mój pierwszy peugeot i z własnego doświadczenia wiem, że są trwalsze niż np. lakier z Opla ( Zafira B rocznik 2005 ). Akurat przy tym aucie mam 110 % pewności o stanie i oryginalności jego powłoki lakierniczej. Kilka miesięcy temu zaczepił mnie sąsiad i spytał czemu myję samochód. Jak spytałem kiedy on ostatnio mył, to trochę się zdziwiłem, bo stwierdził, że w 2011 roku Ale to pewnie wina deszczu, który dzień w dzień myje auta
powerf Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 @KudlatyEOS Na moje oko 3800 wystarczy, lakier jest w bdb stanie, jedynie 3800 żeby trochę glossa wydobyć, nic więcej.
Kita Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 @KudlatyEOS odnośnie zwiększenia efektywności mycia na bezdotyku myślę że warto rozejrzeć się za dobrym sealantem i dedykowanym cleanerem. BTW, mieszkasz w Bergen?
KudlatyEOS Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Sandnes. Ale w ostatnich 2 miesiącach 8 razy przejeżdżałem przez Bergen i zawsze słońce świeciło. Więc coś się jednak dzieje z klimatem Na początek doczyszczę go po zimie i dokładnie sprawdzę stan lakieru, jak będzie zadowalający to nakładam Fusso ( może wreszcie się skończy ) a jeśli coś mi nie podpasuje to przejadę go M3800 albo Koch M3 08 aby nie zalepiać go niczym i dopiero na to Fusso. Odnośnie cleaner i sealant to najpierw muszę podjechać i zobaczyć co jest dostępne.
ter Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Szybkie pytanie- Jakie LSP sprawi że samochód będzie się wolniej kurzył? Aktualnie na skodzinie leży od stycznia wosk collinite 476. Po myciu nakładam QD shiny garage i 3-4 dni wystarczyły żeby karoseria była widocznie zakurzona. Parkuję na noc w garażu podziemnym (niby myty 2 razy do roku, ale kurzy się niestety jak ludzie jeżdżą) a w dzień auto stoi pod biurem, w sąsiedztwie budowy nowego biurowca oraz torów kolejowych. Zastanawiam się, czy zastosowanie innego LSP pozwoli nieco wydłużyć interwały pomiędzy wizytami na myjni? Zaznaczam że nie mam jak zrobić korekty więc powłoki raczej odpadają. Czy po użyciu jakiegoś sealantu albo innego wosku zauważę różnicę pod tym względem?
lodowa Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 9 minut temu, ter napisał: Szybkie pytanie- Jakie LSP sprawi że samochód będzie się wolniej kurzył? Aktualnie na skodzinie leży od stycznia wosk collinite 476. Po myciu nakładam QD shiny garage i 3-4 dni wystarczyły żeby karoseria była widocznie zakurzona. Parkuję na noc w garażu podziemnym (niby myty 2 razy do roku, ale kurzy się niestety jak ludzie jeżdżą) a w dzień auto stoi pod biurem, w sąsiedztwie budowy nowego biurowca oraz torów kolejowych. Zastanawiam się, czy zastosowanie innego LSP pozwoli nieco wydłużyć interwały pomiędzy wizytami na myjni? Zaznaczam że nie mam jak zrobić korekty więc powłoki raczej odpadają. Czy po użyciu jakiegoś sealantu albo innego wosku zauważę różnicę pod tym względem? z tymi warunkami niestety ale lepiej sie nie da ... 1
Gąbek1 Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Odświeżenie po zimie lakieru astry h, który miał już polerke, menzerna 2500 żółtym natem na maszynie da nie będzie zbyt mocne?
Lukaso Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Myślę że menzerna 2500 jest na spoko na takiego one stepa. Lakier chyba nie zbyt twardy więc powinno dać radę. Zbyt mocna? Ona nie jest agresywna
Pioter83 Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Hej, 1. Dziś podczas mycia auta żony zauważyłem takie ciemne zacieki w miejscach pod klamkami, lusterkiem itp. na kolorze białym i nie potrafiłem tego domyć. Jak to można domyć? 2. Po aplikacji deironizera chce użyć gąbki i ruszyć ten brud, jaką gąbkę polecacie?
MMCzysci Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 A ja tak się zastanawiam...Najczęściej wrzucamy deiron na brudne felgi, zachwycając się super krwawieniem A czy nie powinno się robić tak jak przy dekontaminacji lakieru - mycie, osuszenie z grubsza, deiron? Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Sinus Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 A czemu nie robić dekontaminacji od razu po felgach na brudny lakier?Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
Moderator Streat Opublikowano 12 Marca 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Teraz, Sinus napisał: A czemu nie robić dekontaminacji od razu po felgach na brudny lakier? 2x, jak wrzuci sie na brudny lakier to jeszcze dodatkowo zmiekcza brud i łątwiej odchodzi spłukanie auta, pozniej mozna jeszcze raz poprawić zeby byc pewnym ale ja osobiscie kłade deirona i T&G na brudny lakier
MMCzysci Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Hm, ale tak na logikę to wrzucając irona na brudny lakier/felgi nie wiemy, ile faktycznie zebrał. Na dobrą sprawę w 80% samochodów nawet czyściutkie felgi po tygodniu bez mycia będą krwawić, jeśli spryskamy je deironem bez przygotowania. A może źle na to patrzę?Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka 1
Moderator Streat Opublikowano 12 Marca 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 @MMCzysci spójrz na to tak, że bezdotykowo usuwasz opiłki metali z karoserii, nie szorujesz nimi po lakierze, tylko są wypłukane.
MMCzysci Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Teoretycznie tak... zawsze można zarzucić dwa razy: przed i po - tylko czy to się ekonomicznie opłaci Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
CarlosBlack Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 @Pioter83 spróbuj cleanerem. 1
Pioter83 Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 47 minut temu, CarlosBlack napisał: @Pioter83 spróbuj cleanerem. Dziękuję! Akurat mam lekki ścierny
Moderator Streat Opublikowano 12 Marca 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 @MMCzysci jeżeli nie glinkujesz auta to tak czy siak wypadałoby zarzucić dwa razy takiego deirona aby sprawdzic czy wszystko zebrał
#kris Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Ja już sobie wbiłem do głowy że pre wash - dwa wiadra - deiron - tg ale coś w tym jest aby zapodać przed pianą Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
MMCzysci Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Tak robiłem, chociaż uwaga o roznoszeniu osadów po nadwoziu podczas mycia słuszna, choć i tak po dekontaminacji idzie najczęsćiej cleaner/polerka, więc to chyba nie jest duży problem. Dzięki za odpowiedzi, ale nadal nie wyjaśniła się dla mnie kwestia felg :/ Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Moderator Streat Opublikowano 12 Marca 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 @MMCzysci nie zawsze podczas dekontaminacji robi sie cleanerem/polerke ja osotanio młem mamie auto to na fusso poszedł vampire aby troche odetkac wosk plus przeleciałem całe auto rekawicą aby zebrać troche zanieczyszczeń i powiem CI ze było co zbierać, plus na to poszedł elixir. Jesli chodzi o felgi to ja deairona uzywam tylko jezeli widze metaliczny osad na felgach, najpier myje wheel cleanerem a pozniej ewentualnie deiron. Zrobiłem mała relacje z mycia crv'ki do w&w i powiem Ci ze nawet po wymyciu felg cos tam delikatnie krwawiło
MMCzysci Opublikowano 12 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2020 Heh, właśnie dla amatora takiego jak ja ten osad nie był widoczny, dopóki nie ruszyłem go chemią - w życiu bym nie pomyślał, że mam na felgach taki syf. Dzięki, zawsze to nowe spojrzenie na temat.A jeszcze jedno, skoro o tym wspomniałeś. Juz kiedyś pytałem, ale się powtórzę - czy Wheel Cleaner ma jakąś przewagę nad zwykłym myciem typu prewash + szampon i gąbka/szczotka? Pytam, bo działa to rzeczywiście fajnie, ale czy to nie jest trochę tak, że płacimy pieniążki tylko za to, żeby wysłużyc się płynem zamiast brudzić rączki ?Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się