Skocz do zawartości

Soft99 Fusso Coat


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Fitte Miałeś chyba na myśli Poorboy’s Black Hole - on dużo ukrywa 🙂 A @MichałES chce użyć Poorboy’s Proffesional Polish, to jest lekkościerny cleaner bez dodatków chyba, w razie czego można przetrzeć dla pewności IPĄ przed położeniem Fusso. Robiłem podobnie na zimę tylko używałem DJ Lime Prime, on coś tam mi ukrywał więc leciałem IPĄ i na to szedł wosk.

Opublikowano
Professional polish jest cleanerem chemicznym, który wręcz przeciwnie, mało maskuje.
A pro Polish 2?
Któregoś kiedyś używałem i bardzo maskował holsy

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
13 minut temu, Fitte napisał:

A pro Polish 2?
Któregoś kiedyś używałem i bardzo maskował holsy

PP2 jest ścierny, ale nie pamiętam jak się zachowuje.

 

Najłatwiej wymyć ipą i porównać. PP gdzieś posiadam na półce, ale przez nabliższe miesiące zimowy przestój, tylko test powłoki, topu i szamponów 😉

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Siemka,

Mam możliwość nawoskować auto fusso coat pożyczonym od kolegi. Wosk w wersji jasnej a ja mam auto w kolorze czerwony nie metalik, jednowarstwowy, i dach w kolorze czarnym nie metalik, jednowarstwowy. Przejmować się tym? Znam opinie żeby się nie przejmować a najlepiej walić ciemnym na wszystko 😉 ale ten jest w wersji jasnej a dach czarny 😉

Co do aplikacji - nie mam oryginalnej gąbki. Standardowe słoneczko oem da radę?

Czy jest sens po 10 godzinach przelecieć auto po wierzchu adbl qucik waxem i czy sprawdzi się on jako toper w kolejnych miesiącach? Celuję w zimowe zabezpieczenie ale chętnie podbiłbym też look.

Opublikowano
W dniu 3.11.2018 o 20:52, paperson napisał:

@analyzator kładź tą wersję spokojnie. Słoneczko jak najbardziej ok :good:

ADBL QW najszybciej po pierwszym myciu i to tak na siłę, bo fusiak to niezły mocarz ;-)

Słoneczko dało radę ale nie polecam - zapycha się lekko utwardzonym woskiem po jakimś czasie i nie pracuje się tak miło. Starałem się jechać bardzo oszczędnie i cieniutko. Aplikacja krzyżowa słoneczkiem też nie bardzo i finalnie kończyłem jednak kółkami i ze sporym dociskiem. Akurat nie miałem zapasu słoneczek i poleciałem furę jedną sztuką. Jeśli już słoneczkiem to tak ze 3 sztuki i chyba spróbowałbym je lekko zwilżyć na początek.

Light siadł na czarnym ładnie. Ogólnie jestem miło zaskoczony aplikacją bo docieranie bezproblemowe - u mnie sama przyjemność. Został mi mazek pod listwą szyby to dotarłem po dwóch godzinach bez proszenia. Może różnicą jest wersja - wg dystrybutora wersja dark ma wypełniacze i może one sprawiają większy problem przy aplikacji.

Do docierania użyłem jednej sztuki taniej mikrofibry edgeless z  showcarshine i radziła sobie znakomicie - dla potomnych oto świetny ręcznik 70/30 za 7,5zł - https://showcarshine.pl/polerowanie-czyszczenie/showcarshine-microfiber-apt-laser-cut-gray-40x40.html

Przy tej okazji zobaczymy ile leży legendarne fusso. Przebieg 13700km 04/11/2018. Auto pod wosk przejechane ręcznie ale solidnie (tak 3h machania) DJ lime prime, 2-3 razy zjechane IPA. Powinno siedzieć ładnie.

Jeszcze jeden tip jak ktoś to czyta. Ręcznik K2 King vs kilka innych podobnych ale droższych w tym 2 chmical guysy których używałem przy usuwaniu dodo i do przecierania IPA. King jest debeściak i jak szukasz sporej fibry 500gsm, a sprawia wrażenie grubszego, to ten kosztuje połowę mniej niż rzeczywiście robi. Świetny niedrogi ręcznik i pewnie dokupię przy okazji.

Zapomniałem dodać jak siada fusso na czerwonym. No carauba to nie jest i nie ma tego ciepłego wetlooku ale też nie mam uwag jak na sealant. Solidnie. Ładnie. Zdecydowanie lepiej niż chyba wszystkie spray sealanty których używałem i wszystko co lepiej wyglądało miało w składzie głownie carnaubę i nie zapowiadało się na więcej niż miesiąc-dwa w lecie 😉

  • Lubię to 1
  • Okay 1
Opublikowano

Polecam wlasnie zmoczyć aplikator. Sam wosk nabierać jakby klepiąc aplikatorem o wosk.
LakeCountry ma fajny aplikator z pianki zamknietokomirkowej - moze nie bedzie tak pił wosku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Kładłem Fusso w zeszłym tygodniu. Najpierw wjechał Prickbort na smołę, po jakiś 5 minutach poszła zielona Tuga. Później było mycie na dwa wiadra szampon + apc, glinka w formie ręcznika i opłukanie już samą wodą. Jako cleaner dałem: Poorboy's World Professional Polish aplikowany za pomocą pada obszytego microfibrą. Po dotarciu, przed woskowaniem przetarłem lakier ipa 1:20 z odrobina apc. Wosk aplikowany był sloneczkiem od k2, metodą na krzyż, docierany puszystą microfibrą. Nałożyłem bardzo cienką warstwę, powoli i dokładnie. Dotarcie bezproblemowe. Kropelki po deszczu są:) Lakier po zabiegu zdecydowanie odżył i jest bardzo śliski.
Jedyne co mnie zastanawia to dzień po nałożeniu wosku z rana, miejsca gdzie miałem porobione zaprawki były białe. W ciągu dnia ten nalot zginął. Tak było tylko po pierwszej nocy.afcf3f9d7131902ac2894d7cda15b523.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
5 godzin temu, Notcon napisał:

Najpierw wjechał Prickbort na smołę, po jakiś 5 minutach poszła zielona Tuga.

tak bez spłukania i suszenia 036.gif 0belay.gif

Opublikowano
tak bez spłukania i suszenia 036.gif&key=8503f29fa0a183b6a9c93096329ddb04994af77b0d8ece7a1cce185466a91da6 0belay.gif&key=dcfb61df0566667dd8fc06d7cf815538c153de8ef7cc76f8ad7d763c88ccef06
Tak. Wiem że właściwe jest nanoszenie deirona na sucho, ale nie miałem za bardzo warunków by to zrobić. Zreszta deironem psikalem całość jakiś miesiąc wstecz:)

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Godzinę temu, rygryss napisał:

tak bez spłukania i suszenia 036.gif 0belay.gif

A co w tym złego??
Ja np. robię tak bardzo często, smoła daje jej podziałać i wrzucam na nią deirona i sprawdza się to super, dodatkowo zaoszczędza sporo czasu. Wiadomo, nie mówię tutaj o szczurach autach bo przy takim czymś to się nie do końca sprawdza, ale przy autach, które są regularnie czyszczone nie widzę sensu nakładać tego osobno.

Opublikowano
każdy robi jak uważa, ale szkoda deirona, dla mnie to niepoprawnie popełniona dekontaminacja.
Dzieki. Wezme to pod uwagę.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Nawet jak jak żywotność się skróci to i tak będzie długo. Fusso możesz kłaść na większość cleanerów, nie jest wybredny

Próbowałem z kilkoma i przynajmniej 3 mies siedział, ale ile dokładnie to nie wiem, bo zawsze zmieniałem LSP przed czasem

 

Choć na zimę bym dał na jałowy...

a latem... wybrałbym inny wosk 😄

  • Lubię to 1
Opublikowano

@Mateusz65 Może nie do końca to, czego poszukujesz, ale jeśli nie chcesz się bawić w dodatkowe odtłuszczanie (co w sumie wypadałoby zrobić pod syntetyk), to proponuję McKees75. Jest to cleaner, na który można nawet kłaść powłoki, ponieważ zostawia po sobie całkowicie jałową powierzchnię. 

 

Natomiast jeśli chcesz coś, co wypełni niedoskonałości i na czym Fusso dobrze "siądzie" - zdarzyło mi się raz kłaść na cleaner Good Stuff (nie pamiętam nazwy) i generalnie zrobił co miał zrobić, a wosk siedział całą zimę (ok. 4 m-cy) i po ręcznym myciu wczesną wiosną jeszcze był niezły kropling. 

Opublikowano
9 godzin temu, ghost napisał:

Choć na zimę bym dał na jałowy...

a latem... wybrałbym inny wosk 😄

Dokładnie. Fusso to nie mistrz przyjemności jeśli chodzi o aplikację. Jego zadaniem jest być trwałym. Od looku są inne woski.

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Używam Soft99 od kwietnia i niestety, ale 12 miesięcznej ochrony raczej nie zapewni. Jest spoko, ładnie kropelkuje i łatwiej utrzymać auto w czystości. Lakier biała perła z palety Peugeot.

Auto najpierw umyte, następnie Dodo Juice Lime Prime, glinka, QD i IPA.  Po takim przygotowaniu wosk ładnie się nakłada i nie ma problemów z docieraniem.

Po 6 miesiącach i około 25.000+ km niestety niewiele po nim zostało. Wiem, że sporo jeżdżę, głównie trasa gdzie brud drogowy i duże ilości insektów dodatkowo go osłabiają, ale przed ponownym położeniem, różnica między przestrzenią pod tylną tablicą rejestracyjną, a resztą auta była gigantyczna, co akurat jest zrozumiałe. Mycie auta raczej tylko w domu szamponem Meguiars Ultimate Wash & Wax.

W weekend zaaplikowałem po raz kolejny, ta sama procedura i wiem, że będę zadowolony, ale wiem, że po zimie będę musiał położyć go ponownie lub coś innego.

Opublikowano

Naprawdę ktos wierzy w to, ze fusso przy takim użytkowaniu będzie 12 miesięcy leżeć ? Moim zdaniem 8msc to dobry wynik.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.