Skocz do zawartości

Soft99 Fusso Coat


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

 

W połowie lipca położyłem fusso coat po odpowiednim przygotowaniu lakieru. Zamierzam teraz zabezpieczyć auto przed zimą. Czy przed położeniem kolejnej warstwy powinienem usunąć starą warstwę wosku czy mogę po porządnym umyciu położyć wosk na starą warstwę? Jeśli tak to używać IPY?

Ewentualnie czy zostawić już i tylko podbijać bsd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
12 minut temu, Szpako99 napisał:

 

W połowie lipca położyłem fusso coat po odpowiednim przygotowaniu lakieru. Zamierzam teraz zabezpieczyć auto przed zimą. Czy przed położeniem kolejnej warstwy powinienem usunąć starą warstwę wosku czy mogę po porządnym umyciu położyć wosk na starą warstwę? Jeśli tak to używać IPY?

 

Jeśli proces ma być wykonany solidnie i Fusso ma leżeć możliwie długo, to zawsze polecamy stosować się do tych zasad, w tej kolejności: Dokładne mycie => glinka => cleaner => odtłuszczenie IPA lub podobnym (opcjonalnie) => nowa warstwa wosku. 

Wtedy mamy pewność, że lakier jest właściwie oczyszczony i przygotowany do wiązania z woskiem. Wielokrotnie podkreślano też, że IPA nie jest zamiennikiem cleanera. Odtłuści powierzchnię, ale nie usunie znacznej części trwałych zanieczyszczeń drogowych i pozostałości starej warstwy wosku.   

Tyle od nas, powodzenia 😉 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I ja dołączyłem do szczęśliwych / nieszczęśliwych posiadaczy Fusso Coat 😁 Położona pierwsza warstwa po myciu, glince, na to cleaner DJ LP i Tenzi IPA. Tak jak sporo osób i u mnie pojawiły się mazy na masce, po cleanerze i tonie IPY udało się piernika zdjąć, twardy zawodnik. Za drugim razem było już lepiej, nakładane krzyżowo i dotarte po ok 5 - 10 min. Wydawało się, że wszystko wyszło ładnie, to poszło Fusso na resztę auta, jak już skończyłem całość zamykam maskę (żeby nie było, maskę otworzyłem po woskowaniu) a tam lekkie mazy / odbarwienia, idealna kratka śladem prowadzonego aplikatora. Jak na złość godz później pokropił deszcz. Tu pytanie, czy gdy nałożę jutro drugą warstwę to jest szansa zamaskować te odbarwienia? Mam zamiar użyć zwilżonego słoneczka bo dołączony aplikator jakiś dziwny. Aż się boję patrzeć jutro na lakier, Bóg wie co tam jeszcze znajdę😁

Na plus, piękne kropelki, maskowanie rys, na minus aplikator jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maciek-drummer napisał:

Kładł ktoś z Was Fusso na nie wymyty Cleaner Dodo Juice Lime Prime. Jeśli tak to ile to wytrzyma? 

Ja kladlem juz dawno temu i zime przelezal,tylko w tamtym okresie ostro jechalem z QD 😁 wiec trudno do konca powiedziec co tam lezalo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nałożyłem na samochód Fusso, wcześniej tylko umyłem samochód szamponem ADBL Shampoo PRO. 

Moja rada dla tych, którzy uważają, że źle się go dociera. Musi być go bardzo, bardzo, bardzo mało. Taka lekko widoczna smuga. Dla mnie była to spora nowość żeby przełamać się i nie nabierać wosku z puszki tylko rozciągać to co już miałem na aplikatorze

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowuje auto na zimę i obecnie nałożyłem dwie warstwy sealantu Meguiars ulitimate wax, cienkie jak pierun ( kilka kropel wosku na całe auto) i teraz pytanie, czy widzicie jakieś przeciwwskazania aby położyć jeszcze jedną warstwę Fusso? Pewnie będzie trzymał się krócej niż przy jałowym lakierze, ale woski chyba...nie "pogryzą się"🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zupdejtowalem profil, bo chyba cos nie tak bylo :D. Nie no, widzę ironię, ale autentycznie nie chcialbym do marca ruszac juz lakieru, stad moje pytanie :P. FK1000P też mam w garażu jak coś 😛.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, powalla napisał:

Będzie super ale ja na to jeszcze walnął   FK1000 i collinite , a jak chcesz żeby ta mega kanapka przetrwała te super ciężkie zimy w UK , to ja bym jeszcze 5 letnią powłokę od K2 na to położył ...

Psiknąć na to jeszcze lakierem bezbarwnym to do maja poleży :-D

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK,pożartowaliśy 😛 a może teraz ktoś merytorycznie się wypowie - dlaczego nie? Jakie przeciwwskazania? Sam Meguiars zaleca dwie warstwy, ale stosuję ten wosk już 3 lata i jest genialny, lecz wiem,że na zimę to za mało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soft zaleca jedną warstwę, z czego chodzi mi o to, że nie chcę teraz "ździerać" świeżo nałożonego megsa lub czekać aż jego właściwości osłabną. Stąd pytanie o dodatkową warstwę Fusso ;). A wiem,że zimą nie będę miał możliwości ponowienia aplikacji Megsem...
Wiadomo, zalecenia producenta raz, ale doświadczenie jego użytkowników jest dla mnie cenniejsze. Co do wspomnianej kanapki - pytam, z racji iż na wielu forach widziałem iż warstwowanie w wielu wypadkach przynosi dobre rezultaty, a widzę że fani woskowania mieszają syntetyki z naturalnymi i jeszcze wiele innych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje to zjedzie to wszystko razem szybciej niż 1 warstwa megsa... fusso lubi się "uczepić" jałowego lakieru. Wymywa sie cleaner pod niego a ty chcesz to jeszcze kłaść na produkt który ma zwiększyć odpychanie od siebie wszystkiego (wody brudu itp)... Pomyśl sam logicznie...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, logicznie jest tak jak piszesz, ale spójrzmy też na to z drugiej strony - wielu producentów zaleca też dwie warstwy - finalnie też kładziemy drugą warstwę na hydrofobową już pierwszą warstwę ( ok, jeden producent wosku). Tak samo z tym cleanerem ( bo widzę,że koledzy wielokrotnie tu wałkowali) - jednak stosują cleaner i uzyskują świetne rezultaty na niejałowym lakierze... wiadomo, temat rzeka (jak ten) i tu nie pomoże mi producent. Tylko wy drodzy koledzy i wasze doświaczenia. Po prostu na wielu zagranicznych forach widziałem informację,że woski polimerowe bardzo dobrze ze sobą współgrają,szczególnie,że proces ich syntezy jest bardzo zbliżony technologicznie.

I dlatego pytam zanim potrę padem o wosk :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Gordix napisał:

wielu producentów zaleca też dwie warstwy

jak przeczytasz broszurę fusso to znajdziesz informację, że zalecana jest jedna warstwa produktu i koniec.

Jak idziesz w trwałość robisz fusso na jałowym + ewentualnie boostery.

8 minut temu, Gordix napisał:

Po prostu na wielu zagranicznych forach widziałem informację,że woski polimerowe bardzo dobrze ze sobą współgrają,szczególnie,że proces ich syntezy jest bardzo zbliżony technologicznie.

zastosowane polimery mocno się różnią, woski mocno się różnią... 

nigdy też nie wiesz czy rozpuszczalnik z wosku nie narusza poprzedniej warstwy...  

 

robiłem różne kombinacje, nawet  aio + fusso + natural.

Nikt CI nie zabroni eksperymentów, zrób i podziel się wynikami. Praktyka cenniejsza niż teoretyzowanie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ghost napisał:

nigdy też nie wiesz czy rozpuszczalnik z wosku nie narusza poprzedniej warstwy...  

O o o , o to właśnie mi chodzi :). Dzięki za odp. Tak jak piszesz zrobię test, położę u ojca na lakierze jałowym, a u siebie już dokończę tą kanapkę i położę dodatkowo fusso. A na wiosnę dam znać, może z fotkami czy warte to było grzechu. Albo w Grudniu czy wosk jeszcze siedzi... :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gordix  chyba jednak nie czytales dyskusji na ten temat w dziale softa99 gdzie producent wyjasnia w prosty i logiczny sposob czemu takie kanapki nie maja sensu,owszem jak ktos sie upiera to moze dac ten mniej trwaly na bardziej trwaly(natualny na syntetyk np.) a Ty chcesz zrobic odwrotnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym smarowaniem cienko to też trzeba z rozsądkiem bo ja tak chciałem ostatnio cienko posmarować dach że wyszły mi rano z rosy tylko placki ładnie nawoskowane (widać po kroplach) a zdecydowana większość powierzchni jest w naprawdę słaba stanie... Czyli coś tam jest ale kropling bardzo słaby więc to też trzeba z sensem smarować ;D 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli ten zmywacz ma właściwości odtłuszczające to będzie, ja używałem IPY od Tenzi, warto przelecieć jakimś cleanerem dla pewności ale jak nie masz to świat się nie zawali.

2. Nie bardzo rozumiem, co chcesz spryskiwać wodą?

3. Parę osób używa / używało lekko wilgotnego aplikatora do nakładania, ponoć to zapobiega nakładaniu grubej warstwy wosku i maziakom (będę sprawdzał w sobotę ten sposób czy mi pomoże).

4. Na opakowaniu pisze o docieraniu po między 5 - 10 min o ile dobrze pamiętam (ja ostatnio po ok 7 min. docierałem), test palca najlepiej Ci powie bo różna temperatura, wilgotność itd może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.