Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


maciek_

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, norti napisał(a):

A jakie masz wnioski w przypadku ONR vs Absolute ?

ONR wygodniej się nalewa, ma konsystencję bardziej płynną.
Absolut jest strasznie gęsty i mam wrażenie, że zawsze nalewam więcej niż 1:256 

Jeśli chodzi o samo mycie - według mnie lepszy poślizg daje Absolute. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, RAZERS napisał(a):

Absolut jest strasznie gęsty i mam wrażenie, że zawsze nalewam więcej niż 1:256 

Fakt - Absolute ma konsystencję gluta i, spośród posiadanych przeze mnie szamponów NR, jest najbardziej czasochłonnym szamponem do wymieszania w wodzie (niezależnie od temperatury wody). Ale wystarczy wlać odmierzoną (na finalne stężenie roztworu w wiadrze) dawkę szamponu do butelki z ciepłą wodą i wymieszanie w butelce jest dużo prostsze i szybsze. Później tylko dolewam roztwór z butelki do wiadra z wodą - kilka ruchów gąbką i finalny roztwór jest gotowy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie przeczytałem chyba większą część tego wątku i chciałbym was prosić o poradę. Mam na całym aucie (blacha + plastiki) położoną powłokę aqua graphene, auto to biała Mazda cx-30. Chciałbym kupić fanty do mycia bez spłukiwania i zastanawiam się co wybrać: McKees czy Wolfgang? Do mycia czerwona gąbka z showcarshine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przeczytałem chyba większą część tego wątku i chciałbym was prosić o poradę. Mam na całym aucie (blacha + plastiki) położoną powłokę aqua graphene, auto to biała Mazda cx-30. Chciałbym kupić fanty do mycia bez spłukiwania i zastanawiam się co wybrać: McKees czy Wolfgang? Do mycia czerwona gąbka z showcarshine.

Ja ze swojej strony będę polecał mckees, używałem na aucie woskowanym, teraz używam na powłoce - nie mam zastrzeżeń. Mckees nie zmienia właściwości hydrofobowych ani wyglądu, lubi się z każdym QD jakiego używałem do osuszania i dobrze doczyszcza. Wolfgang to był mój pierwszy rinseless, trochę „boost’uje” hydro szczególnie jeśli przymiera i odrobinę nabłyszcza, ale to też bardzo fajny szampon i dość ekonomiczny ze względu na niezłą cenę i wysoką koncentrację. Jeśli chodzi o resztę dostępnych szamponów, żeby nie powielać, musisz doczytać resztę wątku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Ja ze swojej strony będę polecał mckees, używałem na aucie woskowanym, teraz używam na powłoce - nie mam zastrzeżeń. Mckees nie zmienia właściwości hydrofobowych ani wyglądu, lubi się z każdym QD jakiego używałem do osuszania i dobrze doczyszcza. Wolfgang to był mój pierwszy rinseless, trochę „boost’uje” hydro szczególnie jeśli przymiera i odrobinę nabłyszcza, ale to też bardzo fajny szampon i dość ekonomiczny ze względu na niezłą cenę i wysoką koncentrację. Jeśli chodzi o resztę dostępnych szamponów, żeby nie powielać, musisz doczytać resztę wątku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Dzięki!
Po lekturze wątku wytypowałem Wolfgang 'a albo McKees'a. Twój argument o ilości produktu przekonał mnie do McKees'a
Dzięki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolfgang Uber Rinseless Wash lubi się z gąbkami BRS/BBS? Wydaje mi się, że ktoś kiedyś miał jakieś obiekcje, ale nie mogę teraz tego znaleźć. Ktoś tak używa? Wszystko "ok"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
8 minut temu, lukeu napisał(a):

Wolfgang Uber Rinseless Wash lubi się z gąbkami BRS/BBS? Wydaje mi się, że ktoś kiedyś miał jakieś obiekcje, ale nie mogę teraz tego znaleźć. Ktoś tak używa? Wszystko "ok"?

używam i moim zdaniem jest ok

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie rozrobiłem no rinsa i umyłem po bezdotyku samochód i zostało tak połowa wody w wiaderku czy mogę zostawić ta wodę z szamponem do następnego mycia czy trzeba rozrabiać na nowo do każdego mycia ? 

Tak na chłopski rozum, skoro została połowa to przy końcu następnego mycia będziesz zbierał spod GG resztki szamponu

ja zawsze wylewam i wymieniam roztwór, tak samo jakbym mył klasycznie niby można ale nie widzę w tym oszczędności bo jednak już potem może być we wiadrze niezłe kongo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bartek1985 - jeśli roztwór to szampon i woda demineralizowana (lub uzyskana metodą odwróconej osmozy), a myte auto było tylko delikatnie przybrudzone i roztwór nie jest mocno zanieczyszczony, wykorzystuję go przy kolejnym myciu - najczęściej, gdy płuczę zanieczyszczoną gąbkę w drugim wiadrze z czystą wodą (chociaż czasem nawet mycie "na jedno wiadro" nie zanieczyszcza silnie roztworu). Jeśli do uzyskania roztworu używałem zwykłej kranówy - nie używam go po raz drugi, bo po tygodniu śmierdzi i idzie do ścieków. Podobnie idzie do ścieków roztwór, który po umyciu auta jest silnie zanieczyszczony. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
12 godzin temu, Strus napisał(a):

Jeśli używacie QD przed suszeniem ręcznikowym to do suszenia używacie ręcznika czy wtedy zwykłych fibr? Bo mam podejrzenia, że przy ręczniku marnuje się po prostu sporo QD idąc w ręcznik

Często robię tak że QD aplikuje na klasyczną fibrę 40x40 , rozprowadzam po panelu rozmazując resztki wody. Potem to samo drugi panel i wtedy ręcznikiem typu fluffy zbieram pozostałe smugi i mgiełkę.

 

 

Ostatnio 2 razy testowałem nową metodę przy aplikacji ADS Graphene Seal po myciu:

- auto umyte klasyczną metodą , opłukane z myjki , hydro poprawne więc panele mają na sobie sporo kropel

- Graphen Seal 2 strzały na aplikator typu SCS effective applicator, rozprowadzenie po panelu z większą ilością ruchów niż normalnie fibrą czyli najpierw okrężne ruchy, potem jeszcze proste aby produkt został bardziej "wtarty w lakier". Aplikator nasączony produktem do tego resztki wody na panelu co podczas pracy robiło wrażenie bardzo bezpiecznych przejazdów z przyjemnym poślizgiem

- po zrobieniu panelu przetarcie ostateczne ręcznikiem typu fluffy.

To co wstępnie zauważyłem po tej metodzie to lepszy efekt wizualny, bardziej "soczysty".  Zobaczymy podczas mycia jak hydro i też jak z trwałością...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Bartek1985 napisał(a):

Mam takie pytanie rozrobiłem no rinsa i umyłem po bezdotyku samochód i zostało tak połowa wody w wiaderku czy mogę zostawić ta wodę z szamponem do następnego mycia czy trzeba rozrabiać na nowo do każdego mycia ? 

Można zostawić do następnego mycia, byle nie za długo 😉 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi o ten żółty Opti-coat? 

Dokładnie tak



Tu masz Ivana używającego OCNR - filmik datowany na ponad 5 lat wstecz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.