Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
20 minut temu, GrzechuKR napisał:

Jest oryginał czarny od Optimum, a to co sprzedaje cardna to ich zamiennik

 

Nie jestem tego pewny. Na stronie OPT nie ma czarnej jest tylko czerwona.

Opublikowano

@GrzechuKR  dzięki za odp

Czyli w PL nie da się dostać oryginału poza amazonem? Są w ogóle jakiekolwiek różnice między oryginałem Optimum a tym zamiennikiem?

Opublikowano

W takim wypadku orginalna jest tylko czerwona tzn. Firmowana od optimum. Czarną od rag company jest dużo miększa i ma inny kształt, dla mnie dużo lepiej się ją trzyma i myje szczególnie na przetłoczeniach gdzie ani czerwona ani niebieska nie domywa beż większego docisku tych zakamarków. Czarnej dużej nie mam

  • Lubię to 1
Opublikowano

@GrzechuKR dzięki

Ktoś może ma czerwoną i czarną lub porównywał je i może się wypowiedzieć o różnicach/odczuciach? Jak mam płacić 150 za zamiennik lub 200 za oryginał i faktycznie czuć różnicę na korzyść któregoś chętnie poczytam.

Opublikowano

Generalnie - praktycznie wszystkie rinselessowe gąbki są produkowane przez Lake Country. Red sponge, gold sponge(mckee’s), black sponge (to dostępne w polsce o klasycznym prostokątnym kształcie) - wszystko Lake Country. W premierowym filmiku UBS u Hawk Detailing, Ivan przedstawia UBS po raz pierwszy i w pewnym momencie jest gadka o tym, że woli rinseless mckees od ONR, ale że nie jest opłacany przez mckees, a jedyna marka której jest ambasadorem to właśnie Lake Country. I mówiąc to dość wymownie wymachuje UBS. Może troszke teorii spiskowych ale nie wydaje mi się żeby jakakolwiek firma mając sprawdzonego dostawcę/producenta bezpiecznego materiału, szukała w d***e mózgu Szczerze mówiąc bardzi wątpię, żeby UBS różnił się od BBS czymkolwiek poza kształtem choć jest sygnowany tylko i wyłącznie logiem TRC. Niestety nie mam na stanie UBS, może jest ktoś kto ma razem z BBS i może porównać choćby w dotyku. Mało naukowe ale jakiś pogląd da. Wśród moich gąbek różnica w dotyku pomiędzy BRS, BGS i BBS jest zdecydowanie wyczuwalna więc jakiś punkt odniesienia by był. Nie mniej, każda z tych gąbek robi co ma robić i po żadnej nie zauważyłem żeby coś złego działo się na lakierze. O ile nie zamówi się noname’a z ali po którym się można spodziewać wszystkiego, myśle, że nie ma co się bać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

@GrzechuKR dzięki

Ktoś może ma czerwoną i czarną lub porównywał je i może się wypowiedzieć o różnicach/odczuciach? Jak mam płacić 150 za zamiennik lub 200 za oryginał i faktycznie czuć różnicę na korzyść któregoś chętnie poczytam.

Ja mam obie i powiem Ci, że przy pierwszych użyciach czarna była milsza w dotyku i bardziej wzbudzała zaufanie. Z czasem jak czerwona się „rozjeździła” nie wiem czy jest jakaś znacząca różnica. Tzn. Jak są suche to jest, ale w momencie mycia, nasączone roztworem, jeśli nawet - to pomijalna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Dziękuję 1
  • Partner forum
Opublikowano
13 godzin temu, paki112 napisał:

@GrzechuKR  dzięki za odp

Czyli w PL nie da się dostać oryginału poza amazonem? Są w ogóle jakiekolwiek różnice między oryginałem Optimum a tym zamiennikiem?

Mamy na stanie praktycznie cały czas 

Opublikowano

Przychodzę z kolejnym pytaniem: Powiedzmy mam na aucie powłokę, przykładowo Aqua 9H. Jak ma się mycie rinseless przy powłokach?
Chodzi mi m.in o to czy:

- jak spryskam całe auto roztworem to czy nie spłynie on od razu (zwłaszcza na pionowych elementach) zamiast "leżeć" na lakierze, separować brud i dawać lubrykację podczas mycia gąbką.
- Co z hydro jeśli bym nie używał wspomagacza osuszania - tu głównie chodzi mi o sytuację przy ONR, bo to jego mam czy mi zaburzy hydro Aquy/innej powłoki

Opublikowano
11 godzin temu, paki112 napisał:

- jak spryskam całe auto roztworem to czy nie spłynie on od razu (zwłaszcza na pionowych elementach) zamiast "leżeć" na lakierze, separować brud i dawać lubrykację podczas mycia gąbką

Spłynie większość, podobnie jak woda podczas opadu deszczu. Jednak w niczym to nie przeszkadza - po obfitym oprysku, mycie gąbką i (w Twoim przypadku) roztworem ONR karoserii zabezpieczonej powłoką przebiega w ten sam sposób, co mycie karoserii niezabezpieczonej. Separacja brudu następuje zarówno w wyniku oprysku (choć tutaj następuje bardziej wstępne nawilżenie filmu brudu i całej powierzchni), jak i podczas kontaktu gąbki nasączonej roztworem z mytą powierzchnią (brud pozostaje na gąbce i w jej porach, oraz nacięciach - jeśli korzystasz z gąbki dedykowanej do tej metody mycia). Lubrykację podczas tarcia gąbką po powierzchni zapewnia ten sam roztwór wody i ONR, który masz w wiadrze i który przenosisz na mytą powierzchnię w gąbce. Przynajmniej tak to wygląda moim zdaniem, po kilku latach naprawdę częstego mycia aut metodą "bez spłukiwania". 

11 godzin temu, paki112 napisał:

- Co z hydro jeśli bym nie używał wspomagacza osuszania - tu głównie chodzi mi o sytuację przy ONR, bo to jego mam czy mi zaburzy hydro Aquy/innej powłoki

Zawartość polimerów w ONR, zaburzających właściwości hydro umytej za pomocą roztworu ONR powierzchni jest niewielka i nietrwała - nawet niewielki deszcz, lub spłukanie samochodu wodą usuwa z lakieru pozostałości tych polimerów. Jeśli jednak to krótkotrwałe zaburzenie hydro Ci przeszkadza, są szampony "czyste", które nie pozostawiają praktycznie nic po sobie na mytej powierzchni.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
@Eidos71  te inne szampony to jakie? McKnee, Wolfgang,...?

Przede wszystkim z „czystych” Mckee’s i Griots. Do mycia powłok podobno świetnie sprawdza się feynlab - osobiście nie używałem ale z tego ci czytałem na forach (włącznie z naszym) i oglądałem na yt ma fenomenalną siłę czyszczącą, do tego stopnia, że zjada qd i słabe woski. Ale powłokę powinien ładnie odetkać. Chyba nawet kolega @Eidos71 ma z nim trochę doświadczenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
@Eidos71  te inne szampony to jakie? McKnee, Wolfgang,...?

Megs rinse free express wash

Megs rinse free express wash

Wolfgang zostawia po sobie polimery podobnie do ONR
Opublikowano

Siedzę i kminię 

McKnee 194 vs Griot's - który lepszy

Do jutra SCS @CAR CRAZY ma promkę więc chciałem któryś z nich wybrać. Po ostatnich kilkunastu stronach wątku widzę, że :
- Griot's ma trochę lepszy poślizg, ale poza tym oba produkty bardzo podobne
- butla starczy na tyle samo myć
- jeden i drugi powinien zostawić w miarę "jałową" powierzchnię
- 914 wychodzi taniej o dyszkę
- woda w wiadrze po 914 bardziej brudna (czy to jest wada no idea)

Ktoś miał oba i podrzuci jeszcze jakieś spostrzeżenia? Widziałem, że kolega @Adrian89 miał oba i według niego 914 trochę lepiej.

Opublikowano
Siedzę i kminię 

McKnee 194 vs Griot's - który lepszy

Do jutra SCS @CAR CRAZY ma promkę więc chciałem któryś z nich wybrać. Po ostatnich kilkunastu stronach wątku widzę, że :
- Griot's ma trochę lepszy poślizg, ale poza tym oba produkty bardzo podobne
- butla starczy na tyle samo myć
- jeden i drugi powinien zostawić w miarę "jałową" powierzchnię
- 914 wychodzi taniej o dyszkę
- woda w wiadrze po 914 bardziej brudna (czy to jest wada no idea)

Ktoś miał oba i podrzuci jeszcze jakieś spostrzeżenia? Widziałem, że kolega @Adrian89 miał oba i według niego 914 trochę lepiej.

Tu jest dylemat - woda brudna ale gąbka czysta, albo woda czysta ale gąbka brudna ja wolę jak brud zostaje w wiadrze wydaje mi się, że griot’s ma MINIMALNIE lepszy poślizg, ale mckee’s odrobine lepiej/łatwiej domywa (może dlatego, że ma lekko zasadowe pH). Wszystko to odczucia subiektywne, nie potwierdzone badaniami naukowymi Dodatkowo mckee’s można używać jako waterless, co do griot’sa nie jestem pewien a przynajmniej producent tego bezpośrednio nie przewiduje. Oba można użyć jako claylube - z tym, że dla mckee’s producent przewiduje 1:128 a dla Griot’s 1:6(!). No i mckee’s ma swój system z dedykowaną gąbką (w razie czego BRS też się sprawdza, aczkolwiek ja jestem zdania, że producent przeprowadza badania w „swoim” ekosystemie i wtedy jest jako taka gwarancja kompatybilności[czyt. maksymalnego „bezpieczeństwa”] produktów). Przy używaniu osuszaczy nie zauważyłem, żeby po którymś efekt finalny się czymś różnił pod względem wizualnym czy trwałości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano
13 godzin temu, Adrian89 napisał:

 aczkolwiek ja jestem zdania, że producent przeprowadza badania w „swoim” ekosystemie i wtedy jest jako taka gwarancja kompatybilności[czyt. maksymalnego „bezpieczeństwa”] produktów)
 

Bardzo pięknie uniknąłeś użycia słowa "synergia" 😂

PS. Griot's jako rinse-aid w jakim stężeniu? 

Opublikowano
Bardzo pięknie uniknąłeś użycia słowa "synergia" 
PS. Griot's jako rinse-aid w jakim stężeniu? 

Hahaha nawet go nie szukałem w dalszym ciągu nie mogę się do końca przekonać do ONR

Rinse-aid? Możesz rozwinąć, bo mi się kojarzy z nabłyszczaczem do zmywarki chodzi o pre-spray czy jako osuszacz czy jeszcze coś innego?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
53 minuty temu, Adrian89 napisał:


Rinse-aid? Możesz rozwinąć, bo mi się kojarzy z nabłyszczaczem do zmywarki emoji13.png 

Wspomagacz osuszania, tak jak ONR 1:256....chyba 😉

Opublikowano
Wspomagacz osuszania, tak jak ONR 1:256....chyba

Zdania do proporcji są mocno podzielone w necie(1:256 - 1:16…), a producent się nie ustosunkowuje do tego więc… tak samo w przypadku griot’s i mckee’s. Po myciu rinseless masz szampon na lakierze zanim zaczniesz osuszać ręcznikiem więc dodatkowy poślizg nie powinien być potrzebny ew. jakieś zabezpieczenie. A po klasycznym myciu ze względu na to, że na lakierze jest już woda według mnie stężenie powinno być trochę wyższe bo produkt i tak się rozcieńczy w kontakcie z autem. Ale na dobrą sprawę każda ilość lubrykacji jest lepsza niż żadna, prawda? mckees i griots są czyste, ONR ma w zależności od źródła 1:16 - 1:64 dla QD i w tym przedziale bym testował czy działa/jak dobrze działa/kiedy i czy się zaczyna mazać. Albo po prostu używać jako wspomagacz osuszania jakiegoś QD


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
@Mumins chyba chodziło o drying aid
Oczywiście, że tak! Nie wiem co mi odbiło z tym rinse-aid :)

Wysłane z mojego RMX3370 przy użyciu Tapatalka

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Kupiłem wolfganga różowego i mam pytanko. Po takim myciu używacie jeszcze na koniec jakiś QD czy już efekt pozostaje dość dobry. Dodam, że na aucie wosk naturalny. 

Opublikowano
Kupiłem wolfganga różowego i mam pytanko. Po takim myciu używacie jeszcze na koniec jakiś QD czy już efekt pozostaje dość dobry. Dodam, że na aucie wosk naturalny. 

Teoretycznie nie ma potrzeby ale ja i tak zawsze lubię zrobic „finale touch” jakimś qd delikatnie
  • Lubię to 1
Opublikowano

@zeea Na czarnym lakierze raczej będziesz musiał czymś delikatnie smyrnąć po myciu bo bardziej widać wszelkie ewentualne ślady po suszeniu / wycieraniu ręcznikiem, na innych może się udać bez.

  • Lubię to 1
Opublikowano
@zeea Na czarnym lakierze raczej będziesz musiał czymś delikatnie smyrnąć po myciu bo bardziej widać wszelkie ewentualne ślady po suszeniu / wycieraniu ręcznikiem, na innych może się udać bez.

Zgodzę się z kolega, co więcej nie musi być nawet czarny, ogólnie ciemny, tym bardziej po wycieraniu ręcznikiem z twisted pile

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.