Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


maciek_

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

W sobotę przetestowałem griots garage rinseless wash i powiem ze jestem zaskoczony. Trochę trudno się przestawić z normalnego mycia ale jako coekawostla AK najbardziej. Do mycia użyłem  opryskiwacza ogrodowego z 4l wody i 30ml GG jako prewash oraz wiadra z 8l wody i 60ml GG. Gabki wymoczylem przez godzinę przed myciem. Tes byl bardziej pod to czy jest sens kupowac Brs. Użyłem aliekspresowej gąbki ala UBS, rękawicy z Megsa, gąbki z softa (dodawanej kiedyś do kiwami), mikrofibrowego washpada z Ali I zwykłej mikrofibry. Najlepiej dla mnie szlo washpadem i gąbka z softa. Pod latarka inspekcyjna brak nowych rysek co mnie zdziwiło. Będzie trzeba dalej testować 

20220122_175524.jpg

20220122_181416.jpg

20220122_180830.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj pierwsze użycie N-914
Przygotowałem sobie specjalnie BRS, dobrze wymylem z 5x w GS, wiadro wymyte, gg wymyte. Auto po prewash BH touch-less ( po powrocie do garażu boki już całe w brudzie ale pominę ten temat bo taka pora roku )

Pierwsze wrażenia:
-Zapach super!
-śliskość z BRS bardzo fajna, chyba jedna z najlepszych z szamponów rinseless jakie miałem!
-domywanie super
-osuszanie super, bez smug i problemów
-śliskość po osuszeniu średnia
-roztwor widać ze się zabarwia brudem co akurat nie uznał bym za +. Ja akurat wole jak pozostaje czysty ale tak chyba tylko w przypadku ONR jest?
-BRS czyściutki po myciu pozostał
- widać ze szampon nic po sobie nie zostawia i jak dla mnie to dobrze! Lubię sobie po myciu pomiziac qd a szampony zostawiające coś po sobie często mażą się z qd i zostają smugi i hologramy.

Jak już wspominałem w poprzednich postach szampon przypomina mi Meg’s-owego espress wash ale jest dużo bardziej śliski i to duuuzy plus.

Tyle po 1 myciu. Obserwujemy dalej

  • Lubię to 2
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


-osuszanie super, bez smug i problemów
-śliskość po osuszeniu średnia


Tyle po 1 myciu. Obserwujemy dalej


Według mnie brak śliskości to dzięki temu, że dobrze domywa, nic po nim nie zostaje i ma minimalnie zasadowe pH, więc odtłuszcza. Koncentrat ma ~ 8-8,5pH. Może komuś się uda zmierzyć roztwór ja lubie po nim na mokro coś psiuknąć - qd sie chwyta a rinseless bez problemu dociera tylko z autograph sapphire mam jakieś nieporozumienie ale nie wiem na której linii strasznie mi się doły zatykają szybko. Opisywałem to w temacie o szafirku. Nie ważne czy na sucho czy mokro. Ale to podejrzewam, że może się nie lubić w woskiem. Od ostatniej instalacji CCWG na mokro właśnie po mckeesie auto zrobiło z 500km - pierwsze 200 głównie po mieście i ze 2-3 bezdotyki. A w piątek 300km trasy w wujowych warunkach - deszcz, śnieg, jazda za ciężarówkami. Stan ubrudzenia dość znaczny. Pianka z bezdotyku i demi na koniec trasy. Auto czyste na dobre 95-97%. Doły tylko MINIMALNIE osłabione. Także jak ktoś lubi „złotą wodę” to z mckees się na pewno nie gryzie, aplikowane na mokro na bogato, odparowało na lustro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Według mnie brak śliskości to dzięki temu, że dobrze domywa, nic po nim nie zostaje i ma minimalnie zasadowe pH, więc odtłuszcza. Koncentrat ma ~ 8-8,5pH. Może komuś się uda zmierzyć roztwór ja lubie po nim na mokro coś psiuknąć - qd sie chwyta a rinseless bez problemu dociera tylko z autograph sapphire mam jakieś nieporozumienie ale nie wiem na której linii strasznie mi się doły zatykają szybko. Opisywałem to w temacie o szafirku. Nie ważne czy na sucho czy mokro. Ale to podejrzewam, że może się nie lubić w woskiem. Od ostatniej instalacji CCWG na mokro właśnie po mckeesie auto zrobiło z 500km - pierwsze 200 głównie po mieście i ze 2-3 bezdotyki. A w piątek 300km trasy w wujowych warunkach - deszcz, śnieg, jazda za ciężarówkami. Stan ubrudzenia dość znaczny. Pianka z bezdotyku i demi na koniec trasy. Auto czyste na dobre 95-97%. Doły tylko MINIMALNIE osłabione. Także jak ktoś lubi „złotą wodę” to z mckees się na pewno nie gryzie, aplikowane na mokro na bogato, odparowało na lustro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tez uwazam ze brak śliskość to zasługa dobrego domywania i jak wspominałem W tym szamponie jest to porządane
Co do osuszania z wspomagaczami to CCWG mój ulubieniec chodź wole na sucho ale mam go końcówkę i szkoda mi go w zimę tłuc bo nie ma kiedy docenić walorów wizualnych bo auto zaraz uwalone
Bardziej preferuje Elixira, jako osuszacz : łatwiejszy w uzyciu, przyciemnia, dobre hydro, fajna śliskość
Autographa nie używałem ale to z tego co piszą to mocarz coś jak SSW czy BSD a mam ceramike i szkoda mi jej zapychać takimi mocarzami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tez uwazam ze brak śliskość to zasługa dobrego domywania i jak wspominałem W tym szamponie jest to porządane
Co do osuszania z wspomagaczami to CCWG mój ulubieniec chodź wole na sucho ale mam go końcówkę i szkoda mi go w zimę tłuc bo nie ma kiedy docenić walorów wizualnych bo auto zaraz uwalone
Bardziej preferuje Elixira, jako osuszacz : łatwiejszy w uzyciu, przyciemnia, dobre hydro, fajna śliskość
Autographa nie używałem ale to z tego co piszą to mocarz coś jak SSW czy BSD a mam ceramike i szkoda mi jej zapychać takimi mocarzami

Ja z kolei nie używałem elixira ale chyba też wpadnie do arsenału ja z qd wole ppz a o elixirze są mieszane opinie. Qd dla mnie jest nie po to żeby potem chechłać fibrą do wykwitów pod skrzydłem Ale może przy oszczędnej aplikacji na mokro będzie łatwiejszy autograph myślę, że najlepiej nadaje się jako samodzielne zabezpieczenie bo z niektórymi woskami najwyraźniej nie współpracuje na 100% swoich możliwości a że końcówka prostafa… trzeba kupić nową butlę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ja z kolei nie używałem elixira ale chyba też wpadnie do arsenału ja z qd wole ppz a o elixirze są mieszane opinie. Qd dla mnie jest nie po to żeby potem chechłać fibrą do wykwitów pod skrzydłem Ale może przy oszczędnej aplikacji na mokro będzie łatwiejszy autograph myślę, że najlepiej nadaje się jako samodzielne zabezpieczenie bo z niektórymi woskami najwyraźniej nie współpracuje na 100% swoich możliwości a że końcówka prostafa… trzeba kupić nową butlę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z Elixirem długo walczyłem i nie mogłem się dogadać ale w koncu wypracowałem skuteczna metodę. Jak aplikuje na sucho to przelane mam do pojemniczka po próbce Elixira 50ml z oszczędnym atomizerem i impregnuje mf 3 strzały z odległości ok 15cm i rozcieram i na panel okrężnymi ruchami, na każdy kolejny panel w zależności od wielkości 1-2 strzały na mf.
Na mokro głównie po rinseless lecę normalnie z butli na mokry panel 2 strzały i dobre dotarcie bo No na masce jedynie po 1x przeciągnięciu mf - ściągnięciu wody zostają ciemniejsze mazy wiec trzeba rozprowadzić po panelu!
A co do CCWG to po skończeniu tej butli napewno kolejna wpadnie bo to dla mnie must have
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adrian89 napisał:

Według mnie brak śliskości to dzięki temu, że dobrze domywa, nic po nim nie zostaje i ma minimalnie zasadowe pH, więc odtłuszcza. Koncentrat ma ~ 8-8,5pH

Taka ciekawostka 🙂 

36D13640-8FD7-4065-A136-B030BC208D6D.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, D@ViD napisał:

Taka ciekawostka  
 


Jestem świadom stąd wiadomo, że nic nie zostawia po sobie Ale też takie mocne „jałowienie” powierzchni to przy stezeniu 1:8 (chociaż nie wiem czy zaufałbym kładzenie powłoki na coś co się pieni po wstrząśnięciu raczej jakiś wipe out czy zmywacz jest wskazany, ale po liźnięciu maszyną pod wosk czemu nie) przy 1:256 myślę, że aż takiego uderzenia nie ma ale na pewno trochę odtłuszcza czekam z niecierpliwością na relacje kolejnych użytkowników


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@D@ViD kozacki opis, tego bym oczekiwał od water/rinselessa.

Ja akurat korzystam z ech2o (mam powłokę carpro), chociaż mój rinseless jest trochę oszukany - jadę wieczorem na myjke, magifoam, 5 minut, płukani i jadę rękawicą carpro na mokry lakier. Nie spłukuję, wycieram Fireballem.

Jeśli n914 będzie tak dobre jak ich cleaner to będzie hit. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Syrio napisał:

Ja akurat korzystam z ech2o..

jadę rękawicą carpro na mokry lakier.

W sensie, że po spłukaniu magi, wrzucasz ech2o z opryskiwacza i wtedy bezpośrednio myjesz rękawicą?
Pytam bo dość ciekawie to brzmi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@D@ViD kozacki opis, tego bym oczekiwał od water/rinselessa.
Ja akurat korzystam z ech2o (mam powłokę carpro), chociaż mój rinseless jest trochę oszukany - jadę wieczorem na myjke, magifoam, 5 minut, płukani i jadę rękawicą carpro na mokry lakier. Nie spłukuję, wycieram Fireballem.
Jeśli n914 będzie tak dobre jak ich cleaner to będzie hit. 
 

Powiedz coś więcej w sensie nie płaczesz rękawicy? Z oprysku ech2o? Jakie rozcieńczenie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko  @Grzechu23

Wbijam na bezdotyk, piana leci na auto, leży kilka minut. W tym czasie robie sobie w jednym wiaderku roztwór ech2o, 8 lub 10 litrów, Rękawicy używam CARPRO Hand Wash MF.  W 2 wiadrze czysta woda do płukania rękawicy. Spłukuję pianę demineralką. Potem myję roztworem ech2o jak szamponem, moczę w roztworze, pół panelu, płukanie rękawicy w czystej wodzie i tak całe auto. Grit guardy w obu wiadrach. Potem wycieram auto, bez spłukiwania. 

Czyli ech2o pełni u mnie funkcję szamponu jak przy myciu na 2 wiadra. Czasem do ech2o dodaję troszkę bubble maker 🙂 

Na aucie mam 2 warstwy UK. Całe mycie zajmuje mi pewnie kwadrans. Auto po płukaniu piany jest mokre, mycie zwykłą rękawicą MF jest bezpieczne jak szamponem.

Garaż mam w bloku, więc nie robię klasycznego norinsa, bo nie chcę robić kałuży na posadzce sąsiadom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli oszczędzasz raptem 5 minut na spłukanie auta. Nie kumam sensu takiej operacji w stosunku do tradycyjnego mycia.

 

Jak jadę na bezdoytyk to po to żeby umyć tradycyjnie. Jak auto się kwalifikuje do rinsless'a to myję pod blokiem. I w życiu żadnej kałuży nie miałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strus mi nie chodzi o czas. Po prostu pielęgnuje powłokę środkiem tej samej firmy, który fajnie działa. Nie wyplukuję sio2, które w nim jest. 

Możliwe, że nie narobię kałuży, nie próbowałem. Po prostu założyłem, że sporo wody poleci. A posadzka w garażu to nie kostka pod blokiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Syrio napisał:

@Bapko  @Grzechu23

Wbijam na bezdotyk, piana leci na auto, leży kilka minut. W tym czasie robie sobie w jednym wiaderku roztwór ech2o, 8 lub 10 litrów, Rękawicy używam CARPRO Hand Wash MF.  W 2 wiadrze czysta woda do płukania rękawicy. Spłukuję pianę demineralką. Potem myję roztworem ech2o jak szamponem, moczę w roztworze, pół panelu, płukanie rękawicy w czystej wodzie i tak całe auto. Grit guardy w obu wiadrach. Potem wycieram auto, bez spłukiwania.  

Nie widzę tu nic nadzwyczajnego.

ech2o służy również do mycia Rinseless (50ml na 10l wody). To co opisałeś to właśnie ta metoda tylko ze robisz to na bezdotyku 😛 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Garaż mam w bloku, więc nie robię klasycznego norinsa, bo nie chcę robić kałuży na posadzce sąsiadom. 


Myślę, że za bardzo się przejmujesz ja robie rinseless na hali garażowej (prawie zawsze płukam auto na bezdotyku przed) i trochę wody na ziemi jest, spływa sobie do odpływu a reszta wyparuje. W zasadzie to praktycznie czysta woda zostaje pod autem. Nie wieje, nie pada zimą są dni gdzie wszystkie auta oblepione błotem pośniegowym robią błotniste bajorka i wątpie, że sąsiedzi zostawiają auto na zewnątrz żeby nie robić kałuży trochę dystansu - to dla swojej wygody masz ten garaż


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 3
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@D@ViD ja rónież, ale no nie jest to klasyczny rinseless, więc napisałem, że trochę oszukany 🙂

@Adrian89 możliwe, że kiedyś tak zrobię w garażu. Są 2 ale. Do myjni mam 500 metrów, nikt się mnie nie czepia wieczorem. Po drugie nie mam gąbki typowo do mycia a rękawica nie ma na pewno takich właściwości, jak Big Spongi. Wszystko przede mną zapewne w tym temacie, póki co działam tak jak opisałem i mi z tym dobrze 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Syrio napisał:

ale no nie jest to klasyczny rinseless, więc napisałem, że trochę oszukany

A co to jest?

Gdzie różnica?

 

Że mokre auto myjesz? Czyli tak samo jakbyś oprysk zrobił z szamponu rinseless. Naprawdę nie kumam dlaczego "oszukany rinseless" Ta metoda polega na myciu bez spłukiwania. Myjesz bez spłukiwania. Więc...... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strus   Splukuję pod wysokim ciśnieniem jakby nie było. Usuwam większość syfu przed myciem zasadniczym.  
Ale bez sensu takie akademickie dywagacje trochę bo zaraz o waterlessa zahaczymy.

Rinseless nie wyklucza spłukania przed myciem, wręcz jest zalecane jeśli auto jest odpowiednio uwalone. Propagatorzy i twarze mycia rinseless często o tym mówią nazwa wzięła się z tego, że po dotykowym myciu czy to rękawicą, gąbką czy mf nie spłukujesz szamponu tylko przechodzisz bezpośrednio do wycierania do sucha to samo w przypadku waterless jak już o tym wspomniałeś - tutaj akurat chodzi o to, że nie potrzebujesz nawet wody w wiadrze tylko butelkę roztworu to takie 3 grosze ode mnie żeby rozwiać chmury i wrócić do głównego wątku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko spróbuj sobie prysnąć luxury glossa jak lubisz elixira 😉 Prawie tydzień czasu się trzymał wyrywając oczy na parkingu 😛 Ja akurat mam podobny patent. Robię prewash bh auto foam -płukanie- onr lub echo- i odrazu na mokro pryskam lg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko spróbuj sobie prysnąć luxury glossa jak lubisz elixira Prawie tydzień czasu się trzymał wyrywając oczy na parkingu Ja akurat mam podobny patent. Robię prewash bh auto foam -płukanie- onr lub echo- i odrazu na mokro pryskam lg. 

Gdzieś mi sie obiło ze LG jest z dodatkiem wosku? A nie chciał bym sobotę przytkac powłoki :/ @Moniak Lord Masło jaki masz kolor lakieru? Na szarym tez coś wyciągnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.