Skocz do zawartości

Jaki Quick Detailer ?


Artur

Rekomendowane odpowiedzi

No ale po co losowe auto, skoro ja opieram wnioski na moim? I dlaczego nie 50:50 na masce? Jesli jest tak jak mowisz to bez znaczenia jest jakie to auto i na jakich elementach zrobimy test. Poza tym nie musimy angazowac w to innych, wystarczy, ze sie wypowiedza bez partycypacji w zakladzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo 50:50 kiedyś zrobiłem. Odklejając i przyklejając sama taśmę. Niektórzy widzieli różnice miedzy jedną strona śladu po taśmie a drugą :lol: Od samego początku pisałem o pokryciu losowych elementów wystarczy dobrze przeczytać zanim się podchwyci temat  :) Z resztą w pierwszym poście również wyraźnie zadałem pytanie i dotyczyło ono różnicy w podbici zaraz po pełnym procesie i LSP. Nie twierdziłem też, ze jej wcale nie ma tylko, że ja nie widzę takiej różnicy żeby robiła wow jak wynika tutaj z dyskusji. Skoro tak nie robisz bo wosk niby traci trwałość (dziwne ponoć qd przedłuża również trwałość wosku) dlaczego uparcie drążysz temat? Pytanie było do tych co uzywają do dodatkowego podbicia lakieru po LSP ty już sie wypowiedziałeś, ze to bez sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Pływak napisał:

 Nie twierdziłem też, ze jej wcale nie ma tylko, że ja nie widzę takiej różnicy żeby robiła wow jak wynika tutaj z dyskusji.

Fajnie, ze mamy progres, ale wiesz... efekt "wow" to sprawa mocno subiektywna...

33 minuty temu, Pływak napisał:

Skoro tak nie robisz bo wosk niby traci trwałość (dziwne ponoć qd przedłuża również trwałość wosku) dlaczego uparcie drążysz temat? 

Bo przedluza (przynajmniej niektore qd) jak juz wosk polezy na lakierze odpowiednia (dla danego wosku) ilosc czasu. Twierdzisz, ze smarowanie qd odrazu po dotarciu wosku pozostaje bez wplywu na jego trwalosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lolomanolo napisał:

Fajnie, ze mamy progres, ale wiesz... efekt "wow" to sprawa mocno subiektywna...

Bo przedluza (przynajmniej niektore qd) jak juz wosk polezy na lakierze odpowiednia (dla danego wosku) ilosc czasu. Twierdzisz, ze smarowanie qd odrazu po dotarciu wosku pozostaje bez wplywu na jego trwalosc?

 

Progress w czytaniu ze zrozumieniem bo dokładnie to samo jest napisane w ierwszym moim poście :)

Nigdy nie przechodzę, z jednego etapu korekta/cleaner/glaze/wosk bezpośrednio do drugiego ale nigdy też nie chomikuje auta 2 dni w garażu po wosku. Colli aby nie łapał mocno kurzu po 2-3h przecierałem finale nie zauważyłem różnicy w trwałości dlatego pytałem Ciebie jak wielka jest różnica na fusso ale odpowiedzi nie otrzymałem. Skoro twierdzisz, ze różnica w wyglądzie jest i to tak spora, ze wiekszośc ją zauwazy za to nie potrafisz stwierdzić czy na pewno jest różnica w trwałości po zastosowaniu qd na LSP to nie rozumiem dlaczego uważasz takie coś za "bez sensu"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ghost napisał:

Korekta robi dużo większą robote niż można się doszukiwać różnic w samych woskach.

Różnice są w wygądzie i nie tylko ale wracając do meritum: na skorygowanym i wypolerowanym lakierze jesteś w stanie powiedzieć, że powierzchnia po Fusso wygląda cytat "średnio" a po pozostałych oszałamiająco ?

Pełna zgoda, nic nie robi w wyglądzie tak jak korekta. Nie oznacza to jednak że różnic na aucie po korekcie brak. Na swoim samochodzie widzę taką różnicę dokładnie dwa razy w roku, kiedy Fusso zmieniam wiosną na Desirable i na jesieni w drugą stronę.

1 godzinę temu, lolomanolo napisał:

tyczylo sie wypowiedzi spiewaka

Daj znac jak bedziesz kiedys w stolicy

Nerwy cię łapią że do obrażania przechodzisz? Mogę Ci melisy naparzyć jakby co. ;)

Stolica jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia. Gdzieś pomiędzy Sosnowcem, a dworcem w Kutnie. ;) 

1 godzinę temu, Pływak napisał:

Swego czasów porównywałem colli vs nattys i po porównaniu odsprzedałem cała puchę nattysa. Różnica minimalna była w wyglądzie ale gdybym to nie ja nanosił wosk pewnie trudno było by mi odróżnić, który daje faktycznie "lepszy" efekt.

Daleko do Poznania masz gadzie? Drugi rok już na spota przyjeżdżasz, a byś wleciał to byśmy z Desirable porównali 50:50. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KHOT napisał:

Nerwy cię łapią że do obrażania przechodzisz? Mogę Ci melisy naparzyć jakby co. ;)

Shit, dopiero teraz zauwazylem co napisalem. Nie mam pojecia skad mi sie to wzielo, ale najszczerzej kolege Plywak przepraszam za przekrecenie nick'a.

W kazdym razie jabys kiedys byl przypadkiem to wal jak w dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, KHOT napisał:

Daleko do Poznania masz gadzie? Drugi rok już na spota przyjeżdżasz, a byś wleciał to byśmy z Desirable porównali 50:50. ;)

Dobrze wiesz, ze 100km alfą to może się dwa dni drogi zrobić :lol:  Miałem ostatnio kupić body lub dark angel bo zachwalałeś AW ale znów wygrało lenistwo i wybrałem Fusso ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pływak napisał:

Nigdy nie przechodzę, z jednego etapu korekta/cleaner/glaze/wosk bezpośrednio do drugiego ale nigdy też nie chomikuje auta 2 dni w garażu po wosku. Colli aby nie łapał mocno kurzu po 2-3h przecierałem finale nie zauważyłem różnicy w trwałości dlatego pytałem Ciebie jak wielka jest różnica na fusso ale odpowiedzi nie otrzymałem. Skoro twierdzisz, ze różnica w wyglądzie jest i to tak spora, ze wiekszośc ją zauwazy za to nie potrafisz stwierdzić czy na pewno jest różnica w trwałości po zastosowaniu qd na LSP to nie rozumiem dlaczego uważasz takie coś za "bez sensu"?

A jaki jest powod, ze z af po colli czekasz az 2-3h? Moze taki sam dla ktorego ja fusso czekam dobe...

Nigdy nie czulem potrzeby robic takich testow. Stosuje sie do zalecen producenta, gdyby ten twierdzil, ze wosk dziala w 100% odrazu po nalozeniu napewno by sie tym pochwalil.

Co do ostatniego zdania to zupelnie nie rozumiem co ma wychwycenie roznicy w wygladzie po zastosowaniu qd na wosk do trwalosci wosku w zaleznosci od czasu po jakim na wosk polozylo sie qd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby odparowała chemia z wosku. Wystaw auto szczególnie ciemne po dotarciu colli na słonce to będziesz wiedział o co chodzi ;]

 

A no ma to, ze skoro nie ma dowodów na osłabienie wosku po qd naniesionym w ciągu kilku godzin i sam nie wiesz czy faktycznie osłabnie to dlaczego uważasz, ze to bez sensu? Niby podbija wygląd ale jak chcesz podbić po woskowaniu to jest bez sensu... fuck logic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lolomanolo napisał:

W kazdym razie jabys kiedys byl przypadkiem to wal jak w dym.

Ze wzajemnością, w razie czego użyczę Ci QED to zobaczysz co to jest błyskawiczny quickdetailer. ;)

12 minut temu, Pływak napisał:

Dobrze wiesz, ze 100km alfą to może się dwa dni drogi zrobić :lol:  Miałem ostatnio kupić body lub dark angel bo zachwalałeś AW ale znów wygrało lenistwo i wybrałem Fusso ;)

Cuore defectivo? Ale tam przecież masz męski silnik a nie kastrata z uciętym ...drem, więc nawet i we dwie strony przejedzie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pływak napisał:

Zeby odparowała chemia z wosku. Wystaw auto szczególnie ciemne po dotarciu colli na słonce to będziesz wiedział o co chodzi ;]

 

A no ma to, ze skoro nie ma dowodów na osłabienie wosku po qd naniesionym w ciągu kilku godzin i sam nie wiesz czy faktycznie osłabnie to dlaczego uważasz, ze to bez sensu? Niby podbija wygląd ale jak chcesz podbić po woskowaniu to jest bez sensu... fuck logic :D

 

Ja nie wiem ile razy do Ciebie trzeba pisac to samo...

Producent podaje, ze wosk potrzebuje dobe, zeby siasc jak trzeba, stad zakladam, ze smarujac go czymkolwiek przed uplywem tego czasu wplywam na procesy w nim zachodzace, ktore moga miec wplyw miedzy innymi na trwalosc. Nie wiem czym to bedzie skutkowac, moze sie przedluzy, a moze skroci, ale nie dzialajac zgodnie z wytycznymi producenta ryzykuje, ze wosk nie bedzie sie sprawowal tak jak producent zaklada, a przeciez wlasnie dlatego go kupilem... Prosciej nie potrafie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Pływak napisał:

 Dla mnie QD jak już tu kiedyś pisałem przywraca blask, który po kilku myciach szczególnie twarda wodą blaknie ale przywraca go najwyżej do tego stopnia który jest zaraz po woskowaniu i to jest jego główne zadanie. 

 

I po to zostały stworzone , reszta aspektów to mity i bajer forumowych kolegów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, yacek _b napisał:

reszta aspektów to mity i bajer forumowych kolegów .

Z tym się nie do końca zgodzę. Tak było do czasu pojawienia się slowdetailerów, czyli pewnego rodzaju hybryd pomiędzy quickwax-em a quickdetailerem. Nie nie stoi fizycznie na przeszkodzie żeby do quickdetailera dodać pewną dawkę carnauby, która będzie wpływać na wygląd, musi wpływać, no nie ma cudów. Łatwo to zaobserwować chociażby na przykładzie QD1 zostawiając go na dłuższy czas w przeźroczystej butelce - rozdzielą się piękne warstwy i na wierzchu zacznie pływać gruba warstwa "smalcu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też po raz pierwszy pokusiłem się o QD1, efekt świetny, połysk na 5, jestem bardzo zadowolony. Co do kurzu to trudno mi oceniać, ponieważ mam ciemny lakier a co bym nie robił to po każdej przejażdżce kurz jest, był i będzie, taki urok ciemnych lakierów. Ale żeby QD1 jakoś bardziej przyciągał kurz tego akurat nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, markis80 napisał:

Czy Wam też się tak kurz łapie po QD1, auto mam szybciej brudne niż po samym coli476.

Na jakim etapie życia wosku kładziony QD1? Mnie po Colli, ale 845, tragicznie się kurzy do pierwszego mycia, a potem dość mocno jeszcze przez kilka, ale jak się już "ustabilizuje", to QD nie robi żadnej różnicy w tej materii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj wrzuciłem na umierający wosk Prostaff CC Water Gold. I jest świetny jak dla mnie. Łatwo się aplikuje, nie maże się, dla mnie typ "przetrzyj zapomnij". Nadaje szklistości i ładnie kropelkuje (przynajmniej 24 godziny po położeniu). Od siebie mogę polecić

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj wrzuciłem na umierający wosk Prostaff CC Water Gold. I jest świetny jak dla mnie. Łatwo się aplikuje, nie maże się, dla mnie typ "przetrzyj zapomnij". Nadaje szklistości i ładnie kropelkuje (przynajmniej 24 godziny po położeniu). Od siebie mogę polecić



Prostaff jak dla mnie super
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.