Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

J/w - sprawdzony i u.żywany z pozytywnym rezultatem Tire i Cure. Preserve i Vinyl Cleaner również na porządnym poziomie, szampon Bathe (bez +) lubię (choć zbiera różne opinie), WetCoat dobry (ale "nie moja melodia"), CanCoat używałem w 1-szej wersji i miałem średnie odczucia... Teraz czaję się na Glass - nie wiem jednak, czy jest tak dobry, jak wysoka jest cena tego płynu (opinie zbiera dobre). Nie wiem, czy całość produkcji, ale podobno część produktów robiona jest m.in. dla Gyeon'a przez Tac System.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Eidos71 napisał:

J/w - sprawdzony i u.żywany z pozytywnym rezultatem Tire i Cure. Preserve i Vinyl Cleaner również na porządnym poziomie, szampon Bathe (bez +) lubię (choć zbiera różne opinie), WetCoat dobry (ale "nie moja melodia"), CanCoat używałem w 1-szej wersji i miałem średnie odczucia... Teraz czaję się na Glass - nie wiem jednak, czy jest tak dobry, jak wysoka jest cena tego płynu (opinie zbiera dobre). Nie wiem, czy całość produkcji, ale podobno część produktów robiona jest m.in. dla Gyeon'a przez Tac System.

Jeśli chodzi o Glass 500ml i cenę 74,90 to albo się w niektórych sklepach pomylili albo troszkę naciągają klientów, bo to cena za 1000ml, a za 500ml jest 44,90zł, taka jak jest na sklepie importera detailingshop. Płyn dobry, ale bez jakichś rewelacji odbiegających od innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Ostatnio przesiadłem się na blisko 2 tonową limuzynę. Problem jest taki, że brud z felg (mimo zabezpieczenia powłoką gtechniq) jest mega ciężki do zmycia. Czy to raczej wina złych klocków, czy ciężkie auto aż tak brudzi? Rękawicą, bez mocnego nacisku nie było opcji, żeby ten nalot (choć nie pył jak standardowo, a mega duża ilość małych kropeczek - pod wpływem deironizera krwawiły mocno). Ktoś coś może podobnego zauważył/przechodził?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zdrowy_zab ciężkie auto, to i większe tarcze=większe klocki=więcej pyłu na felgach. Fizyki nie oszukasz :) Sprawdź czy jest wszystko ok z zaciskami (nie blokują się i nie grzeją), a przy kolejnej wymianie zafunduj autu jakieś polecane tu klocki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Alfa47 napisał:

Panowie, myślę nad zalaniem dodatku do paliwa który czyści wtryskiwacze Liqui Moly DieselSpulung +Depresator K2 DFA-39 50ml coś, ktoś się wypowie na temat tych produktów czy można spokojnie lać ? ten depresator z dodatkiem LM się nie pogryzie ? 

LM Diesel Spulung to killer zanieczyszczeń, jeden ze skuteczniejszych środków na rynku. Mój znajomy mi gadał, że mu popadały piezoelektryki w 2.7 TDI od tego, ale jakoś nie wierzę. :lol: Bez przesady. Bylebyś stosował w proporcjach wg instrukcji.

Z depresatorem się na pewno nie pogryzie, bo zawartość depresatora ma po prostu zimowy ON. Oczywiście nie zmienia to faktu, że jego dolewanie na własną rękę ma sens. Ten K2 to zwykły depresator, zresztą w tym nie ma filozofii - to po prostu dodatek cięższych frakcji węglowodorowych. Nie wychodzi jednak zbyt tanio. IMHO lepiej kupić sobie duże Kleen-Flo 953, które można stosować cały rok dla poprawy smarności paliwa, tylko w mniejszym stężeniu (dla poprawy smarności - 1:1000, jako depresator - 1:500) i spokój.

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Passata B6 w czarnym UNI (L041). Lakier jest porysowany jak kartki papieru w kąciku zabaw dla dzieci... Przy tym słyszałem, że czarne UNI cięzko jest nie porysować, a później ciężko go doprowadzić do ładu. Jest sens walczyć z tym ręcznie? Czy najpierw trzeba sobie zrobić łapy jak u członka osady wioślarskiej? ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak osuszacie auto geyonem silk? Przykładacie, przyklepujecie i do góry czy przeciagacie ręcznik po lakierze? W jaki sposób ten ręcznik najlepiej osusza i nie zostawia mazow od resztek wilgotnego nalotu?

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Patryk14 napisał:

Jak osuszacie auto geyonem silk? Przykładacie, przyklepujecie i do góry czy przeciagacie ręcznik po lakierze? W jaki sposób ten ręcznik najlepiej osusza i nie zostawia mazow od resztek wilgotnego nalotu?

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
 

Zawsze lepiej jest kłaść ręcznik niż ciągnąć. Klepać nie trzeba, wystarczy, że na początku złapie lekko wilgoć.

 

Akurat problem w tym że to nie jest spalanie oleju silnikowego, widać by było ubywanie a od wymiany do wymiany tego niema. Nie jest to duży dymek, ale jakiś dymek jest.więc myślę nad takim rozwiązaniem i zobaczyć efekty. 

No chyba, ze miesza Ci się ropa z olejem i stąd nie ubywa na bagnecie, bo jednak niebieski dym to zazwyczaj olej, wtryski szaro-biało lub czarno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że lepiej kłaść ale np. Fluffy przy A4 b6 na którym były tafla nie dawał rady osuszyć. Był mega mokry po kilku elementach i zostawaly straszne mazy bo lakier był wilgotny jak można tak to nazwać. Teraz kupiłem geyona bo podobno taki genialny. No i wosk leży na aucie więc nie ma takich potężnych tafli na całym aucie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Alfa47 napisał:

Panowie, myślę nad zalaniem dodatku do paliwa który czyści wtryskiwacze Liqui Moly DieselSpulung +Depresator K2 DFA-39 50ml coś, ktoś się wypowie na temat tych produktów czy można spokojnie lać ? ten depresator z dodatkiem LM się nie pogryzie ? 

 

Do paska B5?  Na forum paska znajdziesz temat gdzie ludzie podłączają to prosto pod wtryski i auto pracuje tylko na tym środku przez pół godzinki.

W obwód wpina się filterki i wtryski mają ekstra czyszczenie.

Na forum AUDI i wszelkich innych forach napewno znajdziesz to samo.    

 

Efekt wygląda tak:  kilka aut ma spektakularne poprawy, kilka aut lekki efekt na +, kilka aut bez efektu i jedno auto do remontu bo padły całkiem uszczelnienia albo wtrysk się zatkał.  

 

Mnie strasznie korciło aby zrobić u siebie taką operację ale zawsze jest ryzyko, że po tym zabiegu pojedziesz do naprawy. Ryzyko jest oczywiście małe ale w każdym temacie na gromadą zadowolonych znajdziesz jednego co robi remont po  takim czyszczeniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, StreamHD napisał:

Mnie strasznie korciło aby zrobić u siebie taką operację ale zawsze jest ryzyko, że po tym zabiegu pojedziesz do naprawy. Ryzyko jest oczywiście małe ale w każdym temacie na gromadą zadowolonych znajdziesz jednego co robi remont po  takim czyszczeniu. 

Raczej marna szansa żeby zarżnąć tym wtryskiwacze, które wyjściowo miały praktycznie książkowe korekty. Zawsze z czegoś to wynika. Poza tym to jest Liqui Moly, a nie firma "jo i szwagier w garażu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie będę zabierał głosu, co jak i dlaczego bo się nie znam ale sam chorowałem swego czasu na płukanie silnika i wtryskiwaczy i czego się tam jeszcze da. Przed operacją czytałem, czytałem, czytałem i tylko podaję daje to co wyczytałem: gromada super zadowolonych kierowców, gromada zadowolonych, gromada bez zmian no i niestety zawsze też ktoś miał problem i remont na głowie.  Szansa marna, owszem co potwierdzają ludzie ale niestety szansa istnieje.    Zapewne tylko w tych dojechanych uszczelniaczach i bardzo zabrudzonych, nigdy nie czyszczonych z ogromnym przebiegiem jest ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.