Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

@Slovak rozumiem. Lecz czasami warto zrobić coś wbrew sobie 😁

Ja nie byłem na prawdziwicyh wakacjach też jakieś 6 lat. Do zakopca nie jechałem jakoś ppdjarany bo to był pomysł żony taki "z d*py".  Odpocząłem psychicznie że masakra. 

@Bare Shine ja leciałem z młodym asfaltem. Cała drogę pchałem go pod górę w wózku. Pierwsze piwo piłem tam gdzie konie parkują 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

zgadzam sie z wami w 100%. Polskie morze to jest tak zepsute do szpiku kości że szkoda gadać... Ceny wziete z kosmosu a jakość jedzenia nie powala... 

Jeziora to zupełnie inne historia, woda czysta, fajne plaże, do tego normalne ceny. 

A pajaców na trasie Toruń - Gdańsk jest tyle że chyba przestane jeździc autostradą i przeniose sie na krajówki. Jade sobie 140 prawym pasem, chce wyprzedzić tira i oczywiscie jak tylko wjade na lewy pojawia sie na zderzaku jegomość z 4 pierścieniami za mną w odległości okolo 1m i wali długimi bo on musi koniecznie jechac tyle ile fabryka dała... 

  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karbo napisał:

Jadę sobie skodzinką elegancko te 120 prawym i zabieram się do wyprzedzania lewym. Oczywiste było sprawdzenie czy nic na lewym nie jedzie. Oki było czyściutko (X6 daleko za mną, długość 4 ciężarówek?) więc zabieram się do wyprzedzania i bujam rapida do 140... Wyprzedzam auta i ciężarówki i nagle na zderzaku, prawie na pasie zielieni napalony dzban w X6 już siedzi... Do wyprzedzenia zostały 3 ciężarówki w niewielkich odstępach od siebie, nie ma gdzie uciekać. 

Miałem taka samą sytuacje, tez auto z pod znaku BMW w środku 2 typów. Autem wolno nie jeżdżę ale w granicach rozsądku. Droga dwupasmowa, wjazd do miasta, ograniczenie 70 i na winklu zawsze łapią na prędkość. Ja delikatnie 75, za mną na zderzaku kierowca BMW się gotuje. Ja na prawy go przepuściłem, przeskok na lewy za nim i dwie paki mu na zderzaku, wymiękł i zjechał na obwodnice a ja za nim, akurat w tą samą stronę jechaliśmy, i dalej mu na zderzaku. gość wymiękł prawym pasem 70 jechał ,  myślał, że przykozaczy..

nie chwaląc się, ponad 300 koni, ale miasto, matka z dzieckiem na chodniku, rowerzysta na drodze czy przejście dla pieszych, świętość. Nigdy nie wiadomo co się stanie, oczy trzeba mieś dookoła głowy.. Ale na autostradzie depnę. Ale jak widzę u mnie na osiedle ograniczenie  do 30, pełno dzieci na drogach, rowerach czy innym sprzęcie elektrycznym. a Panowi z pod znaku BMW zapierdzielają bez opamiętania, to nóż się w kieszeni otwiera, Zatrzymać takiego, pier...ąć w łeb, i wyrzucić kluczyki, możne by się czegoś nauczyli..  Ale zawsze jest za późno albo kogoś na pasach przejadą albo owiną się wokół drzewa. Jak nikogo na drugi świat nie zabierają to mi nawet nie szkoda, selekcja naturalna..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobnie. Na normalnych drogach czy w mieście jeżdżę raczej przepisowo i uważam na przejściach itp, no chyba że jakoś pedalarz w ostatniej chwili wjeżdża na przejście i trzeba hamować na łeb na szyję, ale czasem zrobię psikusa jakiemuś wojownikowi autostrady co myśli że ma taki szybki wóz. Jechałem sobie przykładowo około 120-130 wyprzedzałem jakąś ciężarówkę i widzę bmkę lecącą lewym i tylko czekam aż zacznie mrugać. Oczywiście zaraz mruga zjechałem na prawy zredukowałem jeden bieg i jadę a on dusi to swoje pewnie 2.0d do granic możliwości i próbuje lewym ale nie może mnie wyprzedzić i w końcu odpuszcza. I przez dalsza część drogi tak zwolnił ze juz ja szybciej jechałem. I co taki kierownik chce zademonstrować? Że dusi tego dieselka ile może żeby tylko wyprzedzić i pokazać że jest szybki? A jak nie daje rady to zwalnia i jedzie normlanie. To mnie dopiero zastanawia co  taki delikwent robi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My, jeździmy nad morze w maju, przynajmniej dopóki dzieciaki jeszcze do szkoły nie chodzą. Cisza, spokój, plaża pusta. W weekendy ludzi odrobinę więcej, ale głównie w barach, smażalniach itp. Troche emerytów, trochę rodzin z małymi dziećmi, jednak mało kto się rozkłada na plaży, większość spaceruje. My z racji tego, że jeździmy z dzieciakami to wybieramy miejsce na nocleg tak by była kuchnia. Jak ktoś ma dziecko to zrozumie, większość posiłków w barach to czysta masakra, bo mało które siądzie spokojnie i zje:) Pomijam już aspekt ekonomiczny. No a tak jedzą co chcą, do tego wiem co jedzą i z czego bo sam to robię. Z minusów takiego terminu to jest trochę chłodniej, ale za to naprawdę idzie wypocząć i się cieszyć tym morzem, a nie wkurwiać że nie ma jak na koc wrocić bo ludzie jeden na drugim siedzą, bo mało komu chce się dalej od wejścia rozbić.
Nie ukrywam, że typowy Polak na wakacjach to ciężki orzech do zgryzienia, zero zahamowań, chamstwo, grubiaństwo, wchodzenie do barów w samych kąpielówkach, darcie ryja i do tego typowe płacę to wymagam, jakby sam król przyjechał. Teraz jedziemy w sobotę drugi raz i wiem, że tak cukierkowo już nie będzie niestety.
Dodam jesze, że droga spokojna, ruch umiarkowany, na autostradzie luźno i mało zjebów co się szybkich i wściekłych naoglądali.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy lepsze. Widać 2 różnice: praktycznie większość dzieci bawi się z rodzicami nie są puszczane samopas, rodzice poświęcają im uwagę, u nas niestety w większości najważniejsze jest piwko, po drugie widać ze tam dzieci się wychowuje nie ma podejścia jak u nas: „ to jeszcze dziecko nie ograniczajmy go albo on taki jest”. To akurat znam dokładniej bo cześć mojej rodziny mieszka w Berlinie plus kilka par znajomych co już ma małe dzieci No i jest inaczej :) żeby nie było ze w Polsce nie ma rodzin gdzie dzieciom poświęca się dużo uwagi, ale wystarczy wyjść do pierwszej lepszej restauracji żeby zobaczyć ile się dzieciom pozwala nie tłumacząc im jak powinny się zachować jakie standardy kultury obowiązują :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, piotrek233 napisał:

dwie paki mu na zderzaku, wymiękł i zjechał na obwodnice a ja za nim, akurat w tą samą stronę jechaliśmy, i dalej mu na zderzaku. gość wymiękł prawym pasem 70 jechał ,  myślał, że przykozaczy..

 

Bardzo rozsądne jechać 200km/h komuś na zderzaku. Teraz powiedz w czym byłeś mądrzejszy od niego? Czy tylko chciałeś się pochwalić, że tak umiesz.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Karbo napisał:

Jak mnie to wkurzyło strasznie jadąc z wakacji do domu to jest  jakiś dramat.

(...)

 

Karbo, jeśli w okresie najwyższego szczytu wakacyjnego w roku, kiedy lwia część rodaków została w Polsce pakujesz się do Gdańska czy Zakopanego to chyba nie ma się co dziwić, że rybka po 60 pln, a piwko 20 😉 

Ja w tym roku nieadekwatnie do swojego wieku pojechałem w okolice Kłodzka (Lądek Zdrój te sprawy) - piękna natura, PUSTO, ceny bardzo dobre. Czego chcieć więcej? 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dareme89, dorośli są nie lepsi, nawet słowo przepraszam jest dla nich problemem. Dość często zamiast powiedzieć w sklepie przepraszam to chrząkają lub idą na około.

Dzisiaj zagotowałem się na drodze. Najpierw przed maskę wyjechał mi z bocznej drogi kombajn z założonym hederem, a później turlałem się pod górkę za ciągnikiem i czekałem, aż będę mógł go swobodnie wyprzedzić. Znalazła się luka i było widać, czy nikt nie jedzie z góry. Wziąłem się za wyprzedzanie to oczywiście znalazł się młody półgłówek i prawie wpakował mi się w bok. Mocno podniósł mi ciśnienie. Nie rozumiem takich ludzi, można chwilkę poczekać, aby każdy swobodnie wyprzedził rowerzystę, ciągnik, koparkę itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Bare Shine napisał:

Mam nadzieje ze dolina pieciu stawow

Staaary 😄 Mamy taką słabą kondychę z obecną już narzeczoną, że jak szukałem miejsca aby się oświadczyć to grubo zastanawiałem się czy zamiast słów proszących o rękę nie powiedzieć "dzwoń na 112" 😄 

Udowodniliśmy sobie tym, że czas brać się nie tylko za sylwetkę ale i kondycję 😉 za rok koniecznie doliną 5 stawów 😉 

19 godzin temu, Tomas-sg napisał:

Pierwsze piwo piłem tam gdzie konie parkują

Niby nie byliśmy tam razem, a czuje jakbyś szedł w naszej ekipie 😄 

A co do autostrady i jazdy to chyba możemy zamknąć temat 😉 Widzę podobne zdanie ma każdy. 


Mnie ostatno wkurza brak czasu, jakoś mam wrażenie, że u wszystkich spokojnie ten czas leci 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Karbo napisał:

za rok koniecznie doliną 5 stawów

Tam to kondycji nie trzeba, taki sobie spacerek  😜

 Ja w zeszłym tygodniu powędrowałem na Starorobociański (na pierwszym zdjęciu). Pozostałe zdjęcia już ze szczytu. 

27 km, 10h.

IMG_20200806_091928327.jpg

IMG_20200806_112239042.jpg

IMG_20200806_111201191.jpg

  • Lubię to 2
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy przygód z ubezpieczalnia.
Wczoraj odebrali mi zastępcze auto, tłumacząc że czas na naprawę minął i wykorzystałem juz możliwość. Auto nadal w serwisie bo czekają na szybę i zamek drzwi, który nawet we Francji jest niedostępny u producenta...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy przygód z ubezpieczalnia.
Wczoraj odebrali mi zastępcze auto, tłumacząc że czas na naprawę minął i wykorzystałem juz możliwość. Auto nadal w serwisie bo czekają na szybę i zamek drzwi, który nawet we Francji jest niedostępny u producenta...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


A to jest z AC czy OC sprawcy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z OC sprawcy.
Tłumaczą się że serwis wysyłając im dokumenty w sposób celowy zataja do jakiego auta są zamówione części które są niedostępne i że nie mogą potwierdzić że to właśnie o mój pojazd chodzi pomimo że podają nr szkody i nr części zgodny z zaakceptowanym kosztorysem

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.