Qukie Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 34 minuty temu, Birkhof napisał: Na pewno w takiej kolejności jak napisałeś robiłeś? Chodzi Ci o zastosowanie glinki po DJ Lime Prime? Tak, ale przed też glinkowałem. 17 minut temu, nervus napisał: Naprawdę ktoś wierzy w to, ze fusso przy takim użytkowaniu będzie 12 miesięcy leżeć ? Moim zdaniem 8msc to dobry wynik. Oczywiście, że nie liczyłem na taki wynik, ale miałem nadzieję, że może przy dobrych wiatrach 6 miesięcy wytrzyma. 1
nervus Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 Ja tam zwolennikiem fusso nie jestem. Ale przy dbaniu i poprawnej aplikacji 8msc to max. Stety. Albo niestety :P. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
devilsky Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 @Qukie Twój sposób na ten (i nie tylko ten) wosk mnie rozwalił... Zrobiłeś prawie wszystko źle, żeby wosk się długo trzymał. Mycie - dekontaminacja - mycie- glinkowanie - mycie - cleaner- ewentualnie IPA- wosk.... kilometry zrobione w trasie i jeśli wosk osłabł, QD... Może by jakiś mini test wprowadzić, zanim ludzie będą pisać na forum... Moje pierwsze użycie fusso, poprzedzone było czytaniem wielu, wielu postów i jest to wosk który potrafi długo wytrzymać. 2
ghost Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 1 godzinę temu, Qukie napisał: Auto najpierw umyte, następnie Dodo Juice Lime Prime, glinka, QD i IPA. Po takim przygotowaniu wosk ładnie się nakłada i nie ma problemów z docieraniem. Po 6 miesiącach i około 25.000+ km niestety niewiele po nim zostało. Wiem, że sporo jeżdżę Glinkę raczej się daje przed cleanerem... Ale bardzjej mnie zastanawia po kiego grzyba tu QD??? 20tys km to średnia wartość rocznych przebiegów. Paranoją jest narzekanie, że wosk wytrzymał tylko 25tys/6mies. Każde mycie proszkiem osłabia trwałość nawet fusso. Niewiele ale kropla drąży skałę. Korzystałeś z bezdotyków, jak często? Potwierdzam, że myty ręcznie pH neutralnymi szamponami fusso wytrzymuje znacznie dłużej. Korzystałeś z qd/spray sealantów? Zawarte w niektórych rozpuszczalniki lub inne składniki zamiast przedłużyć potrafią skrócić zycie lsp (słynny przykład colli + ssw) 4
Qukie Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 Mycie - dekontaminacja - mycie- glinkowanie - mycie - cleaner- ewentualnie IPA- wosk @devilsky z tego co napisałeś to nie zrobiłem dekontaminacji, po myciu glinka i po cleanerze też glinkowanie, żeby pozbyć się resztek Lime Prime, a QD psikałem jeden max dwa razy na panel i wycierałem czystą mikrofibrą, gdyż nie miałem możliwości mycia auta po każdym kroku. Przed woskiem wyczyszczenie IPA ok 10% i odczekanie żeby lakier był czysty, odtłuszczony i gotowy na Fusso. @ghost QD jak wyżej, nie narzekam, że Fusso wytrzymało 6 miesięcy, gdyby tyle wytrzymał to bym się bardzo cieszył Z bezdotyku tylko zmywanie grubszego brudu czystą wodą, zero proszku czy innych podejrzanych środków. Mycie tylko ręczne szamponem Meguiars lub Shiny Garage, raz czy dwa Auto Finesse Finale QD, Robię dużo kilometrów i ciężko było by utrzymać taką powłokę w stanie jak pierwszego dnia przez tyle miesięcy. Fakt, że na pewno mógłbym zrobić wszystko lepiej i na pewno przeczytam dokładnie ten temat jak i inne, żeby kolejna aplikacja była lepsza i dała lepszy efekt. @ghost
Fredi88 Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 Dziwię się że to po miesiącu przy takim przygotowaniu nie zjechało a ty narzekasz że 25 tyś wytrzymało Zrób to jak należy, potem oceń trwałość. 2
ghost Opublikowano 3 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2018 36 minut temu, Qukie napisał: IPA ok 10% Preferuję niskie stężenia ipy ale nie aż tak, podkręć do 30-40% alkoholu w roztworze i będzie cacy Zrób porządne przygotowanie, po odtłuszczeniu odczekaj. Mycia tylko ręczne, Meguiarsem powinno być ok. I zobaczysz ile realnie jest w stanie wytrzymać. Choć zimą sól drogowa w dolnych partiach zacznie wosk szybciej podgryzać Niestety nie jestem w stanie powiedzieć jaki wpływ ma Finale
marsel1987 Opublikowano 4 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2018 Przy takim złym przygotowaniu 6 miesięcy i 25000 km to kozak wynik.
Danielusinek Opublikowano 4 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2018 @Qukie posłuchaj chłopaków, zmień kolejność kroków i będzie git
Qukie Opublikowano 6 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2018 Plan jest taki, żeby czytać, uczyć się i podnosić zdolności
kaktusPL Opublikowano 13 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2019 Panowie mam pytanko, jak fusso znosi proszek z myjni bezdotykowej?? Zawsze myję auto na bezdotyku wieczorami gdy nikogo nie ma ręcznie, adbl yeti+adbl shampoo+ buble marker. Niestety teraz jest taka pogoda, że troszkę zimno na takie mycie. Auto mam już strasznie brudne i wypadało by go spłukać. Myślę że jak dosłownie raz czy dwa umyję auto mikroproszkiem to nie naruszę wosku?? Czy lepiej się dobrze ubrać i umyć ręcznie ? Z góry dzięki za pomoc
Moderator Domel Opublikowano 13 Stycznia 2019 Moderator Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2019 10 minut temu, kaktusPL napisał: Panowie mam pytanko, jak fusso znosi proszek z myjni bezdotykowej?? bez żadnego problemu. U mnie zszedł dotykowo mieszanką SG CO, Koch APC i Clen Tech Citrus Foam. Fusso to mocny zawodnik. 1
lukasz_byd Opublikowano 14 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2019 Mnie się zepsul. Chyba był niedomknięty, ma 3 lata i zrobił się taki strasznie gumowacie twardy. Zaaplikowałem go mimo wszystko, działa już od miesiąca jak należy, ale wyrzuciłem reszte puchy. Do marca styknie, a wtedy będę leciał Authentique od Softa albo Poorboysem czarnym 1
kaktusPL Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2019 Możliwe że fusso się zapchał, gdy auto nie było myte przez miesiąc, wiadomo nie było warunków. Dziś podjechałem spłukać go na bezdotyk mikro proszkiem pierwszy raz, zawsze myję na 2 wiadra neutralną chemią adbl i zrzucał wodę pięknie ,a dziś bagażnik tafluje i dolne części drzwi, maska dach i reszta jest ok. Czym byście spróbowali odetkać?? mam ADBL shampo i shampoo pro. Z góry dzięki za pomoc
paperson Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2019 Godzinę temu, kaktusPL napisał: mam ADBL shampo i shampoo pro Z tych dwóch w roli "odtykacza" zdecydowanie lepiej sprawdzi się pro.
kaktusPL Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2019 @paperson Tylko boję się że naruszy wosk? jest się czego obawiać, czy nie ? Może pierwsze spróbuję zwykłym a jak nic nie da to pro. Co o tym sądzisz ?
paperson Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2019 @kaktusPL nie ma czego się obawiać. Fusso to mocarz. Wlej spokojnie 10-15ml szamponu na 10 l wody i działaj. Możesz oczywiście umyć wpierw auto zwykłym adbl, osuszyć i polać testowo wodą, lecz to zawsze 2x więcej roboty. Ostatnio chcąc zdjąć naturala wlałem na wiadro ok. 30ml tego szamponu. Wosk tylko lekko osłabł. Musiałem wspomagać się SG Citrusem.
ghost Opublikowano 19 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2019 Przy fusso jest kilka stanów, 1. mocne hydro, Tzw przytkane 2. słabe hydro bo brudne, 3. słabe hydro bo zakamienione, 4. Słabe hydro, umieralnia Warto odróżnić punkt 2,3,4 Pare osób usłyszało magiczne hasło odtykanie i powtarza bez zrozumienia. Odtykanie, polega na usuwaniu osadów mineralnych, kamienia które zbierają się w długim okresie użytkowania. Tyczy się głównie powłok kwarcowych Stosuje się wtedy preparaty kwasowe, które usuwają kamień. Niektórzy stosują mocno penetrujące preparaty zasadowe, ale to pomaga tylko na uporczywy film drogowy Wosków jako tako nie odtykamy. Po prostu zmywamy zwykły film drogowy. Chemia agresywna o bardziej skrajnym pH tylko dobije produkt.…. W przypadku osłabiebia hydro w dołach drzwi tu zazwyczaj odzywa się punkt 4. Wosk umiera jeżeli zwykłe mycie nie pomaga. Uporczywe zabrudzenia na wosku zmywa się po prostu szamponem, można jedynie lekko zwiększyć stężenie. Fusso odzyska właściwości na ile to możliwe bez skracania jego żywotności. Bez wątpienia skrócą preparaty kwasowe czy zasadowe. Oczywiście proces będzie zauważalny ale stopniowy, nie zabije raczej wosku na raz (zależy od chemii). Niedługo zwykłe mycie będzie nazywane fachowo odtykaniem heh. (Ironia) Podsumowując wątek. Weź zwykły szampon umyj na dwa wiadra. Hydro wróci na ile pozwala stan wosku. Żadne magiczne odtykanie, ani samo głaskanie bezdotykowe. Gdy hydro po tradycyjnym myciu nie wraca, to żadne cuda, tylko cleaner w dłoń i od nowa kłaść wosk 1 1
rudi0018 Opublikowano 19 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2019 @ghost Czyli uważasz, że nie ma sensu kupować kwaśnych szamponów (4detailer, RRC, CleanTech) do "odtykania" zimowych wosków (FK, Fusso, Colli)? Mówię tu o przypadku, gdzie myjemy auto około ręcznie neutralnym szamponem i np co 3 mycie, czyli co 6 tygodni myjemy kwaśnym. Spotkałem się również z opiniami, że mycie ręczne nie odtyka wosku, a położenie piany BH lub Citrus Oil przywraca hydro wosku, więc jak to jest?
ghost Opublikowano 19 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2019 6 godzin temu, rudi0018 napisał: Czyli uważasz, że nie ma sensu kupować kwaśnych szamponów (4detailer, RRC, CleanTech) do "odtykania" zimowych wosków (FK, Fusso, Colli)? Bazując na stosie przerzuconych wosków i szamponów, osobiście nie widzę najmniejszego sensu odkamieniania wosku, którego warstwa sama w sobie stopniowo zanika w okresie mniejszym niż 6 mies. Co innego powłoki. 6 godzin temu, rudi0018 napisał: Spotkałem się również z opiniami, że mycie ręczne nie odtyka wosku, a położenie piany BH lub Citrus Oil przywraca hydro wosku, więc jak to jest? Spotkałem się z opiniami, że po wgraniu nowego oprogramowania do telefonu ten staje się wodoodporny. Internet wszystko przyjmie. Zamiast słuchać, eksperymentuj, i sam zbieraj doświadczenia. Będziesz miał wszystko namacalnie. To co mogę dodać ze swoich doświadczeń. W okresie zimowym po 2 miesiącach zbierania brudu, umycie ręczne byle szamponem przywracało hydro wosków. W okresie letnim mycie co kilka dni tak samo pozbywało się filmu drogowego nawet z samochodów nie garażowanych. PS o ile pamiętam odczyn, to piany, które wymieniłeś są zasadowe. Nie usuną depozytów kamiennych/mineralnych. Jedyne co to mocno penetrują i są RELATYWNIE agresywniejsze. To jest miecz obusieczny. Wygląda, że kolejna działka detailingu obrasta mitami. Ale czego się spodziewać jak na forach audio - fanatycy twierdzą, że kabel miedziany za 200zł za metr gra dużo gorzej niż kabel miedziany po 7000zł za metr Ja nie zachęcam do przyznawania mi racji, zachęcam by samemu sprawdzić. Warto mieć swój rozum, i latami eksperymentować zdobywając doświadczenie. 3
kaktusPL Opublikowano 20 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2019 Fusso nałożyłem około 4 miesiące temu, wiadomo pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza i auta ,,detailingowo'' nie myłem ponad miesiąc, raz spłukałem mikro proszkiem na bez dotyku Niestety drzwi od połowy w dół taflowały. Dziś umyłem auto adbl yeti, shampoo pro+ buble marker. Po takiej kompieli fusso z powrotem świetnie kropelkuję, nawet jak nałożyłem już szampon to zaczął po jakimś czasie kropelkować i spływać, daje radę
ghost Opublikowano 20 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2019 57 minut temu, kaktusPL napisał: spłukałem mikro proszkiem na bez dotyku Niestety drzwi od połowy w dół taflowały Wszystko się zgadza, klasyczny bezdotyk nie ruszy nigdy całkowicie brudu, zwłaszcza tam gdzie film drogowy jest najgrubszy (doły drzwi) PS dodatkowo na Twoim filmie myjka ciśnieniowa wygląda jakby ciśnienia nie miała , tylko ledwo sikała
kaktusPL Opublikowano 20 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2019 @ghost celowo takie niskie ciśnienie aby było widać kropelki, bo gdy ciśnienie jest wysokie to odrazu woda spada
menior Opublikowano 20 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2019 Ja natomiast widze sens w uzyciu szamponu od czasu do czasu lekko kwasowego,widze ze po 2/3 miesiacach wszelkie woski sie zapychaja,jesli mamy wosk o takiej trwalosci to faktycznie szkoda zachodu ale taki Fusso lezy 2/3 razy dluzej.Zdziwilem sie sam ostatnio jak po 3 miesiacach wosk naturalny(AW body) ktorego juz uznalem za zmarlego po takim zabiegu odzyl
kaktusPL Opublikowano 20 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Stycznia 2019 @menior też uznałem że lepiej użyć shampoo pro, niż zwykły, bo wosk był dość mocno zapchany, nie żałuję decyzji bo kropelkuje jak by był świeżo po aplikacji
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się