Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


maciek_

Rekomendowane odpowiedzi

@Bapko Wszystko fajnie, ale na innym filmie widzę już, że ta rękawica Chenillowa w ogóle nie "oddaje" brudu. Na jednym filmie po prostu jest uje****, a on tym myje lakier 
[/url]  
 


Tez na to zwróciłem uwagę ale wywnioskowałem ze jako posiadacz studia myje tam ileś samochodów dziennie i watpie żeby ja prał. Ja do dbania jedynie o swój własny samochód piorę ja po każdym uzyciu to aż taka jak jego nie jest zapuszczona a wręcz wyglada jak nowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bapko napisał:

 


Tez na to zwróciłem uwagę ale wywnioskowałem ze jako posiadacz studia myje tam ileś samochodów dziennie i watpie żeby ja prał. Ja do dbania jedynie o swój własny samochód piorę ja po każdym uzyciu to aż taka jak jego nie jest zapuszczona a wręcz wyglada jak nowa.

 

Nie uprał.  Ekspert ze studio. I chwali się na pół świata. Ja do niego już więcej nie pojadę 😉 Ktoś wspomniał, że najmadrzej myć wieloma, fibrami,  gąbkami, rękawicami. Na raz. I dużo wody w wiadrze.  Oczywiście rinsless. 🙂

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, david2888 napisał:

@Bapko Wszystko fajnie, ale na innym filmie widzę już, że ta rękawica Chenillowa w ogóle nie "oddaje" brudu. Na jednym filmie po prostu jest uje****, a on tym myje lakier 😏

Bo generalnie ONR ma tendencję do obklejania rękawicy/fibry brudem i nie brudzenia roztworu wody. Dlatego do mycia za jego pomocą nie powinno używać się właśnie rękawic, a Big Red Sponge'a. Taka jest po prostu specyfika samego szamponu.
Większość znanych mi innych szamponów typu rinseless - Wolfgang/Duragloss #931/Blackfire działa odwrotnie - woda się brudzi, ale medium myjące łatwo się wypłukuje i można przy ich użyciu używać rękawicy/mikrofibr, itp.  

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo generalnie ONR ma tendencję do obklejania rękawicy/fibry brudem i nie brudzenia roztworu wody. Dlatego do mycia za jego pomocą nie powinno używać się właśnie rękawic, a Big Red Sponge'a. Taka jest po prostu specyfika samego szamponu.
Większość znanych mi innych szamponów typu rinseless - Wolfgang/Duragloss #931/Blackfire działa odwrotnie - woda się brudzi, ale medium myjące łatwo się wypłukuje i można przy ich użyciu używać rękawicy/mikrofibr, itp.  

Dokładnie tak! Myjąc Duraglossem czy Wolfgangiem, biała rekawica Meguaiersa prawie nie zmieniała koloru a w wiadrze roztwór czarny, natomiast po myciu ONR, rekawica czarna aż ja ciężko było doprać ale w wiadrze płyn tylko lekko przyciemnial a ścianki wiadra po wylaniu, w czarnym osadzie (tez niełatwym w usunięcia)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie przeszedłęm przez temat i duży szacun 🙂 wciąż obserwuję. Raz odważyłem się maskę przelecieć waterlessem ech2o i wspominam, że się mazało a nie czułem się chętny do miziania jakoś specjalnie.

Mam nadzieję, że dojdziecie do mocnych rekomendacji bo chętnie bym sobie strzelił prewash bilthamberem, płukanie takie za 10-15 i dojechał 200m do garażu żeby w cieple dokończyć risnlesem mając pewien stopień pewności, że mogę miziać dalej i nie rozcierać piachu, Pewnie jak ze wszystkim duże znaczenie ma technika i metodyczna praca + tu wyjątkowo specyfika chemii i narzędzi.

Co do szenilówek. Mając juz x rękawic domówiłem szenilówkę. Miałem kiedyś gąbke w szenilu i wspominam jak lekko sunęła i fajnie myła. Będzie do dwóch wiader na lato. Uchodzi to za najbezpieczniejsze. Pomyjemy, zobaczymy.

@Domel Ty masz piano black seja na testy - nic lepszego nie będzie 😄 nawet jak coś wyjdzie to mozna szybko liznąć 🙂 mycie seja zajmuje mi 1/3 mycia fokusa. Wszystkiego jest 3x mniej 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
8 godzin temu, ktm950 napisał:

Gąbką

5:24 - chyba na fotce kilka stron wcześniej którą wklilem, u mnie bylo to samo - gąbka aż poczerniała - ale u mnie nie było az tak latwo aby ją wypłukać z tego syfu.

5:00 Ja mimo wszystko mam obawy przed szorowaniem tak na sucho. Wole najpoerw opryskać lakier ONRem

5:40 aha ok on trze mocno po GritGuardzie. Sprawdzę to sobie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gąbka BRS z innymi szamponami (ech2o, wolfgang, duragloss, Meguaiers express wash) tez tak dobrze współpracuje jak z ONR? Coraz bardzie po glowie mi chodzi ta gąbka, a jakoś ONR nie darze zbyt wielka sympatia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jestem po pierwszym myciu ta technika z ONR i zauważyłem ze auto bez lsp miało lepszy polizg pod gąbka niż moje z powłoka na której już zdarzyły się powgryzac waterspoty 😒 muszę je zdjąć i sprawdzić jeszcze raz czy poślizg się zwiększy ale myśle ze napewno 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gąbka BRS z innymi szamponami (ech2o, wolfgang, duragloss, Meguaiers express wash) tez tak dobrze współpracuje jak z ONR? Coraz bardzie po glowie mi chodzi ta gąbka, a jakoś ONR nie darze zbyt wielka sympatia

Kolejna rzecz jaka mi przyszły do głowy odnośnie BRS.

Zwazywszy na jej wielkość, jak nią myjecie ciężko dostępne miejsca np w zderzaku przednim, pod klamkami czy lusterka i ich okolice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko  - przy miejscach, gdzie nie dochodzi gąbka BRS (szkoda mi ją wciskać na siłę), ja używam pada CG Bear Claw - niby duży, ale delikatny i wszędzie to wciskam...
 

Dzieki za odpowiedz! A używałeś może BRS z innymi szamponami niż ONR? Jak ze sobą współpracują?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem z Wolfgangiem, z Duragloss, z Meguiars (bez wosku), z Fenylab i z Blackfire, oraz oczywiście z ONR. Z każdym pracuje mi się dobrze w duecie z BRS - choć z ONR i Duragloss poślizg wydaje się najlepszy, a najsłabszy z Meguiars i Fenylab. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Ostatnio pisałem o rinseless'ie jako systemie mycia po wcześniejszym spłukaniu - prewash'u auta na myjni.

Teraz moje wnioski po kilku myciach bez prewash'a na myjni. Centralnie pod blokiem rinseless z wiadrem 🙂

Kolejne przemyślenia.

Najpierw opryskiwałem dany panel, dokładnie i symetrycznie z opryskiwacza. Nie wiem czy nie za małe stężenie stosuję ale przy ONR na prawdę nie widzę tej inkapsulacji czy tam podnoszenia i zamykania brudu w "krople/kapsułki".

2020-01-10-17-22-24.jpg


2020-01-10-17-22-27.jpg


2020-01-10-17-22-29.jpg

 

Nie wiem co robię źle, poprawcie mnie. Jadę gąbką dokładnie i równolegle wężykiem od góry do dołu i RedSponge ląduje w wiadrze.

2020-01-10-17-18-50.jpg

Zbiera dużo i mocno w siebie. Rzeczywiście tarcie po GridGuardzie uwalnia wszystko do wiadra.
2020-01-10-17-20-34.jpg


2020-01-10-17-23-49.jpg

 

 

Gąbka robi się czarna.

Potem w ruch idzie MF. Co robię źle albo jak wy to robocie ale u mnie MF normalnie robi się szara. Czyli brudna, czyli lakier był brudny i MF zebrała brud.

2020-01-10-17-38-58.jpg


2020-01-10-17-39-04.jpg


2020-01-10-18-13-50.jpg


2020-01-10-18-13-55.jpg


2020-01-10-18-13-57.jpg


2020-01-10-18-14-00.jpg

Tak się robi po jednym przejeździ gąbki.

Ile razy wy myjecie panel ?

Ile zamoczeń i ile płukań gąbki ?

Zauważyłem - w zależności od brudu, że minimum dwa przejazdy trzeba zrobić, czyli dwa płukania i dopiero MF jest "czysta".

U was MF robią się czyste na full ? Bo jeśli nie, to ten system jak dla mnie nie ma racji bytu bez porządnego spłukania auta najpierw. I mam wrażenie, że jeden taki przejazd na pewno nie domywa lakieru dobrze i właśnie to zapycha LSP jak np wosk u mnie.

 

Bardzo fajnie mi się myje tą metodą auto ale po porządnym prewashu na myjni. W tedy ten rinseless to taka tylko wisienka na torcie.

W metodzie na nie opłukane auto wcześniej, mimo że gąbka RedSponge super zbiera bo aż robi się mocno szara, mam wrażenie że domycie jest słabe - no chyba że stężenie ONR daje złe.

Jedyny jeszcze motyw który mnie mierzi to na właśnie usuwanie żółtych pyłków w lecie - może tam się lepiej sprawdzi.

RedSponge niby taki mięciutki to jakiś taki nie elastyczny. Tym systemem i tą gąbką - jak dla mnie - nie domyjesz szczelin, wnęk, felg i opon. Także bez prewash'a mam wrażenie że nakładam "pomadkę na brudną skórę". Albo to tak naprawdę są metody mycia na zakurzone kalifornijskie auta 😉

Już któryś raz najlepiej mi się myło na myjni, po porządnym spłukaniu. Odjeżdżam na bok i myję sobie rinseless'em. Ale tak na "sucho" na brud - już jakoś nie mogę się przekonać 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Domel napisał:

Ile razy wy myjecie panel ?

Ile zamoczeń i ile płukań gąbki ?

U mnie wygląda to tak - w przypadku, gdy jest to mycie, a nie usuwanie drobnego pyłu z lakieru: po oprysku dwóch elementów (np. prawego przedniego błotnika i prawych przednich drzwi) myję gąbką dosyć solidnie nasączoną roztworem wody i szamponu z wiadra prawy błotnik, zaczynając od góry, ruchami poziomymi - przesunięcie gąbką po całej długości elementu. Po jednym przesunięciu obracam gąbkę na drugą stronę i drugie przesunięcie (i tak mam obrobioną mniej więcej górną połowę elementu). Potem gąbka do wiadra z czystą wodą, wyciskam ją kilka raz w wodzie, wyciskam ją całkowicie nad wodą i znowu do wiadra z roztworem. Obrabiam dolną połowę elementu, gąbka znowu do wiadra z wodą, wyciskanie i z powrotem do wiadra z roztworem. Wtedy już, bez zanurzania gąbki w wiadrze z czystą wodą, szybko powtarzam cykl mycia elementu, obracając gąbkę "na drugą stronę" w połowie elementu. Wycieram ręcznikiem umyty element, oprysk trzeciego elementu i powtarzam proces mycia na drugim elemencie, itd... Czasami używam do osuszania jasno-szarego ręcznika, czasem jasno-żółtego i owszem - po osuszeniu całej karoserii widzę, że na ręczniku jest jakaś szara smuga... Ale widywałem też takie smugi po myciu tradycyjną metodą, więc uważam, że skuteczność mycia bez spłukiwania wydaje się być zbliżona do tradycyjnej metody... Oczywiście, gdy na karoserii jest jakieś błoto - wtedy obowiązkowo jadę najpierw na bezdotyk i tam spłukuję auto wodą pod ciśnieniem, lub robię prewash i spłukiwanie. Zimą, lub w przypadku, gdy w miejscu roboty przy lakierze nie mam możliwości umyć auta tradycyjnie - mycie bez spłukiwania sprawdza się w 100 % 👍

19 minut temu, Domel napisał:

Tym systemem i tą gąbką - jak dla mnie - nie domyjesz szczelin, wnęk, felg i opon.

Zamiast gąbki użyj rękawicy z MF (takiej z frędzlami) - felgi umyjesz na spokojnie, nawet używając najpierw chemii typu Wheel Cleaner. Po spryskaniu felgi taką chemią i odczekaniu np. 1-2 minut, myjesz felgę rękawicą i roztworem do mycia bez spłukiwania - już tak myłem felgi i wyszło zacnie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Domel tak jak kolega @Eidos71 napisał - co najmniej dwa razy musisz przelecieć panel tą gąbką. 

I pamiętaj, że pośpiech przy tej metodzie to twój wróg 😉 A szczeliny/wnęki lecę kirklandem namoczonym w roztworze. Jeżeli auto był bardziej niż mnie brudne - przed wytarciem zawsze możesz oblecieć jeszcze całe auto namoczoną wcześniej w roztworze fibrą. Im więcej będziesz mył tą metodą - tym szybciej wyrobisz sobie najbezpieczniejszą metodę. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel 
A spróbuj z innym szamponem z tą samą metodą. Myślę , że problemem jest szampon. Nie dokładnie wnika i odseparowuje brud od lakieru. Może być też zbyt małe stężenie tak jak brałeś pod uwagę

Opt samo na filmikach pokazuje ze jak auto troche brudne to spryskuja nawet powerclean”em ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Rozcieńczenie 1:256

Czyli 15ml na 4 litry wody a w opryskiwaczu 2ml na 0.5l wody.

2:20 - muszę się zaopatrzyć w lepszy ciśnieniowy opryskiwacz do ONR - Marolex np. może dlatego u mnie to idzie tak topornie...

2:39 - muszę to sprawdzić u siebie - to oblepianie.

 

=============================================================

8 minut temu, Bapko napisał:

@Domel coś więcej skrobniesz, jak się myło

Ech2o rinsless-em, oczywiście w odpowiednim temacieemoji6.png

Wlałem za dużo około 40ml Ech2 na 12 litrów wody 🙂

Najpierw oprysk z opryskiwacza, żeby nie trzeć na sucho - też Ech2 a potem gąbką soft. Każdy panel dwa zamoczenia w wiedrze i dwa "przejazdy"

Myło się super. A docieranie jeszcze lepsze. Pozbyłem się dziwnego starego osadu kurzowego z szyb i zero smug. Generalnie świetnie mi się pracuje z ECH2O 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlałem za dużo około 40ml Ech2 na 12 litrów wody
Najpierw oprysk z opryskiwacza, żeby nie trzeć na sucho - też Ech2 a potem gąbką soft. Każdy panel dwa zamoczenia w wiedrze i dwa "przejazdy"
Myło się super. A docieranie jeszcze lepsze. Pozbyłem się dziwnego starego osadu kurzowego z szyb i zero smug. Generalnie świetnie mi się pracuje z ECH2O

A czego za dużo? Chyba wodę masz na myśli? Bo producent podaje przy rinseless 1:200 czyli 40ml/8litrow wody

Chciałem znac Twoja opinie, jak Ci się myje ech2o bo mi wlanie tez bardzo dobrze! Nawet śmiem twierdzić ze lepiej niż Wolfgangiem i ONR a porównywalnie z Duraglossem.
Ciekawy jestem jak się nim myje w połączeniu z BRS jak byś przeprowadził takie mycie koniecznie napisz! Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
1 minutę temu, Bapko napisał:


A czego za dużo? Chyba wodę masz na myśli? Bo producent podaje przy rinseless 1:200 czyli 40ml/8litrow wody emoji848.png

Chciałem znac Twoja opinie, jak Ci się myje ech2o bo mi wlanie tez bardzo dobrze! Nawet śmiem twierdzić ze lepiej niż Wolfgangiem i ONR a porównywalnie z Duraglossem.
Ciekawy jestem jak się nim myje w połączeniu z BRSemoji848.png jak byś przeprowadził takie mycie koniecznie napisz! Pozdro

Mam wrażenie, że przy 40ml na 12 litrów wody jest za tłusto pod gąbką. Woda się robi mocno błękitna i jakby gęstnieje. Teraz zrobiłem 20ml na 12 litrów wody i roztwór zrobił się jakby rzadszy. Ciężko mi to ubrac w słowa 😉

Będę sprawdzał ale o wiele lepiej mi się myję ECH2O niż ONR jak na razie 😉 Zobaczymy za kilka miesięcy powinienem w tedy już mieć wszystko obcykane 😉

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że przy 40ml na 12 litrów wody jest za tłusto pod gąbką. Woda się robi mocno błękitna i jakby gęstnieje. Teraz zrobiłem 20ml na 12 litrów wody i roztwór zrobił się jakby rzadszy. Ciężko mi to ubrac w słowa
Będę sprawdzał ale o wiele lepiej mi się myję ECH2O niż ONR jak na razie Zobaczymy za kilka miesięcy powinienem w tedy już mieć wszystko obcykane

Chyba wiem o co Ci chodzi z ta gęstością! Ale mam wrażenie ze jest lepsza lubrykacja a mimo wszystko wysuszanie i docieranie rewelacja!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
3 minuty temu, Bapko napisał:


Chyba wiem o co Ci chodzi z ta gęstością! Ale mam wrażenie ze jest lepsza lubrykacja a mimo wszystko wysuszanie i docieranie rewelacja!

A nie ma u Ciebie takich strug "błekitnych" wody na lakierze ? I przy takim stężeniu bez problemu się dociera ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.