Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


Rekomendowane odpowiedzi

  • Partner forum
11 godzin temu, rustin napisał(a):

Czy ech2o może też służyć jako wspomagacz wycierania i ala wosku? Czy lepiej np Koch protector wax lub coś innego tańszego ?

Dwa całkiem inne produkty:

Protector Wax, Wet Coat,  Jet Coat itp : to produkty typu hydrowosk czyli wrzucamy na mokre i czyste auto i od razu ponownie spłukujemy, na koniec możemy osuszyć resztki które nie spłyneły

Ech2o, No Rinse, ogólnie wszystkie rinslessy, Quick detailery które nadają się do pracy z wodą: pryskamy na czyste i mokre auto i taką mieszanke wody z tym QD wycieramy ręcznikiem z mikrofibry 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Skav BH Autofoam w oprysku jest ok. Następnie robisz oprysk z rinselessa bo znacząco podbija śliskość pod gąbką podczas mycia. Do osuszania polecam Koch PW - nic lepszego nie ma. 10 ml na litr wody. Auto mniej się brudzi i lepiej zrzuca wodę, ale co najważniejsze przy osuszaczu, bardzo ułatwia proces wycierania auta do sucha. W lato wystarczy opryskać auto, odczekać chwilę i połowa wody sama zlatuje z auta. Dodatkowo dodaje mega poślizgu przy wycieraniu, a przez kwaśne PH zbiera świeże water spoty aż miło. Co do gąbki to dla mnie SCS jest trochę zbyt miękka. Osobiście spróbowałbym Soft99, dobrze wypada cenowo i sporo osób ją poleca. 

 

@rustin psiknij sobie trochę BSD na ręcznik podczas wycierania. Moim zdaniem to najlepsza metoda aplikacji tego produktu.

Co do Protector Wax, jak wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/14/2023 at 5:01 PM, imola33 said:

@Skav BH Autofoam w oprysku jest ok. Następnie robisz oprysk z rinselessa bo znacząco podbija śliskość pod gąbką podczas mycia. Do osuszania polecam Koch PW - nic lepszego nie ma. 10 ml na litr wody. Auto mniej się brudzi i lepiej zrzuca wodę, ale co najważniejsze przy osuszaczu, bardzo ułatwia proces wycierania auta do sucha. W lato wystarczy opryskać auto, odczekać chwilę i połowa wody sama zlatuje z auta. Dodatkowo dodaje mega poślizgu przy wycieraniu, a przez kwaśne PH zbiera świeże water spoty aż miło. Co do gąbki to dla mnie SCS jest trochę zbyt miękka. Osobiście spróbowałbym Soft99, dobrze wypada cenowo i sporo osób ją poleca.

W sumie softa gąbki mam, co prawda narazie używałem jej przy felgach, ale druga czeka na testy na lakierze - może sie skusze na probe
Koch jak widze cenowo wypada naprawde spoko, jak naprawde te 10ml na litr wystarcza, to w sumie chyba nic innego do końca życia nie będe potrzebował za te 120zl v: swoja droga, te kwaśnie ph nie ma jakiegos negatywnego wpływu na woski albo ogolnie zabezpieczenie?
Co do oprysku z risnelessa to rozumiem ze rozcieńczenie takie samo jak w wiadrze? Trzeba będzie sie w kolejny opryskiwacz zaopatrzyc, gdzie ja to bede trzymal... xD

No ale dzięki za odpowiedz, juiz wiem w co celować mniej wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.09.2023 o 07:31, analyzator napisał(a):

@rustin Koch wymaga spłukanie pod ciśnieniem.

Pod ręcznik watergold. 

Jest jeszcze tenzi rls który serio daje radę i kopie ale ma wady. Trigger, zapach. I wcale nie jest tani

Drogie trochę. Nie kupię nic innego tak do 30-40zl? Coś co po myciu będzie jak wosk żeby po wytarciu nie trzeba było QD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imola33 wiem, sam czyszczę ekran w telefonie, który jest non stop w paluchach i inne zabrudzenia też jadę ONR. Obok płynu do szyb i interior cleanera roztwór ONR to najczęściej używany przeze mnie kosmetyk. Ale jeśli takie rzeczy pisze gość, który zajmuje się produkcją kosmetyków (Car Lab), to zakładam, że wie więcej ode mnie. Tyle że moje doświadczenie z rinselessem każe mi wysnuć zupełnie inne wnioski   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, drufi napisał(a):

@ad.am wie, jak sprzedać swoje emoji6.png

Carlab to ogólnie dziwna "firma", kiedyś ktoś z nią związany poprosił o próbkę produktu "X" by zrobić jego analizę laboratoryjna i zrobić bliźniaczy produkt. ( ktoś poprosił osobę związana z Carlab o stworzenie takiego produktu ) Od tej pory omijam firmę szerokim łukiem 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, ad.am napisał(a):

Ale jeśli takie rzeczy pisze gość, który zajmuje się produkcją kosmetyków (Car Lab), to zakładam, że wie więcej ode mnie. Tyle że moje doświadczenie z rinselessem każe mi wysnuć zupełnie inne wnioski   

Krytyka produktów, których nie posiada się w swoim portfolio... Czyjaś opinia nie zaburzy moich własnych doświadczeń - i odwrotnie, nikt nie przekona mnie do produktu, który u mnie się nie sprawdza. Mycie metodą NR sprawdza się  u mnie, przynosi efekty i stanowi (wg mnie) świetny zamiennik tradycyjnego mycia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomas-sg napisał(a):

Carlab to ogólnie dziwna "firma", kiedyś ktoś z nią związany poprosił o próbkę produktu "X" by zrobić jego analizę laboratoryjna i zrobić bliźniaczy produkt. ( ktoś poprosił osobę związana z Carlab o stworzenie takiego produktu ) Od tej pory omijam firmę szerokim łukiem 🙂

Kolega ma coś konkretnego do powiedzenia to proszę o konkrety 👍 śmiało, zachęcam. 

8 godzin temu, ad.am napisał(a):

https://www.facebook.com/groups/945690938838683/permalink/10076590442415308/

Co myślicie? W komentarzach dyskusja, że rinseless nie myje tylko 'przykrywa' bród

Bardzo proszę o uważne przeczytanie (najlepiej ze zrozumieniem) całego wątku z FB

Dla jasnosci - nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem ONR czy jakiegokolwiek innego produktu typu rinsless. Oczywiscie mają swoje zalety. Tak, można tym przetrzeć kurz, zetrzeć ślady z piano black itp. Ale nikt mnie nie przekona, że te produkty mają nadzwyczajne właściwości myjące. Większą rolę odgrywa mechanika, czyli użycie gąbki, fibry. Rinsles zapewnia poślizg i jakieś tam właściwości emulgujące. A to czego nie usunie - przykrywa składnikami optycznymi. Podobnie działa QD, wosk, powłoka, glaze. W różnym stopniu każdy z tych produktów coś przykrywa. Jest to jeden z powodów l, dla którego rinslesy nie są wskazane bezpośrednio przed np powłoką. Raz - zostawiają składniki hydrofobowe a dwa - nie odtłuszczają. 

Dla jasności - przerobiłem więcej produktów rinsless niż jesteście w stanie unieść.

Od dawna mamy własny produkt typu rinsless. Będzie wprowadzony gdy uznamy moment za właściwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, drufi napisał(a):

@carlab feynlab, N914 miałeś w rękach?

Rozumiem, że Wasz produkt będzie lepszy od sprawdzonych od lat na rynku produktów? Czy też nie będzie domywał, tylko przykrywał?

Gdzie tam mierzyć nam się ze starymi, sprawdzonymi 🤣 też będzie przykrywał 🤛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
7 minut temu, carlab napisał(a):

Rinseless

O to jest bardzo dobra i ciekawa informacja. Mialem przyjemność testować innego polskiego Rinselessa w fazie przed produkcyjnej i z tego co wiem jest to bardzo ciężka do wdrożenia technologia, dość kosztowna, jeśli udało sie to wam zaimplementować w polskim labie - pełen szacun. czekam na rozwój sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, carlab napisał(a):

mam wrażenie, że wyżej było więcej niż jedno pytanie 😒

👇👇👇👇👇👇👇👇👇

46 minut temu, CAR CRAZY napisał(a):

Jakie macie opinie o DIY Rinseless ?

Skoro:

4 godziny temu, carlab napisał(a):

Dla jasności - przerobiłem więcej produktów rinsless niż jesteście w stanie unieść.

👋

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.