Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


Rekomendowane odpowiedzi

@CAR CRAZY Jak dla mnie, już kiedyś o tym pisałem, ADS jest tępy przy suszeniu. O ile ręcznikiem twisted pile to jeszcze jakoś idzie, o tyle suszenie standardowa mikrofibrą czy ręcznikiem to masakra. Na dwóch lakierach miałem dokładnie ten sam objaw, fibra po prostu staje, i zostawia włoski. Trochę podobnie ale mniej miałem pezy ONR dawno temu. Przy myciu Ech2o w ogóle takiego problemu nie miałem nidgy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie coraz bardziej podoba mi się DIY rinseless naprawdę dobrze domywa - 1-2 przejazdy i nie ma co poprawiać. Dla porównania przy mniej zapuszczonym aucie Absolutem, którego bardzo lubię, potrzebowałem conajmniej 2-3 a potem ręcznik do osuszania i tak nie był najczystszy. A co do usuwania brudu z gąbki podrzucam shorta - bez szorowania o GG - szybkie zanurzenie i lekkie wyciśnięcie.



Bomba


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
5 godzin temu, powerf napisał(a):

@CAR CRAZY Jak dla mnie, już kiedyś o tym pisałem, ADS jest tępy przy suszeniu. O ile ręcznikiem twisted pile to jeszcze jakoś idzie, o tyle suszenie standardowa mikrofibrą czy ręcznikiem to masakra. Na dwóch lakierach miałem dokładnie ten sam objaw, fibra po prostu staje, i zostawia włoski. Trochę podobnie ale mniej miałem pezy ONR dawno temu. Przy myciu Ech2o w ogóle takiego problemu nie miałem nidgy.

Nie wiem co jest nie tak, być może sam ręcznik albo to czy coś leży dodatkowego na lakierze, czy kompletny brak LSP. Nie ma pojęcia, nawet tutaj wcześniej wrzucałem krótki film z osuszania samym ręcznikiem fluffy dryer, chociaż osobiście zbieram wodę twisted pile, a ewentualną smugę fluffy dryer.

Jeszcze jedna kwestia taka że warto po zebraniu głównej "wody", przejść na kolejne elementy aby ten pierwszy chwilę "odpoczął" i ewentualnie wrócić na dotarcie lekkiej mgiełki która już nie jest mokra tylko zbieramy "smugę/zaparowanie".

 

@Adrian89 To prawda, wypłukanie gąbki w DIY jest wzorowe, szybko i prosto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
W dniu 13.12.2023 o 09:00, grechut napisał(a):

... ADS trochę tempawy w myciu....

 

Nie chcę wyjść nieobiektywny, ale tutaj nie mogę się zgodzić. Ostatnio testowaliśmy sporo Rinslessów i w przypadku ADS nie można zarzucić braku poślizgu podczas mycia jak i po myciu.

Poniżej film pokazujący różnice w poślizgu ADS polimerowego  i DIY "czystego" , podczas mycia też wyczuwalne lżejsze przesuwanie gąbki po lakierze.

Podczas osuszania to już kwestia ręcznika jaki użyjemy, jeżeli ręcznik jest bardzo puszysty to szampony czyste mogą wydawać się lżejsze do osuszenia niż polimerowe. Sytuacja podobnie ma się w przypadku używania Quick Detailera na lakier, jak fibra jest za puszysta to mamy efekt przyklejania się fibry do lakieru, dlatego najlepiej jest rozprowadzić QD fibra o krótszym włosiu typu fluffy a dopiero ostateczne wypolerowanie zrobić fibrą BOA.

W przypadku osuszania po myciu Rinseless moim najlepszym sposobem jest zebranie głównej wody ręcznikiem typu Twisted Pile i drugie lekkie przetarcie ręcznikiem typu fluffy.

 

Jak z kimś rozmawiam na temat mycia Rinseless to zawsze podstawą jest ustalenie jak będzie przebiegał proces mycia i czy coś będzie robione po myciu i na tej podstawie dobierany jest szampon, czy będzie polimerowy czy czysty. Każdy ma swoje dobre cechy, nie ma jednego zwycięzcy.

 

 

W temacie Polimery vs "czysty":

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wyjść nieobiektywny, ale tutaj nie mogę się zgodzić. Ostatnio testowaliśmy sporo Rinslessów i w przypadku ADS nie można zarzucić braku poślizgu podczas mycia jak i po myciu.
Poniżej film pokazujący różnice w poślizgu ADS polimerowego  i DIY "czystego" , podczas mycia też wyczuwalne lżejsze przesuwanie gąbki po lakierze.
Podczas osuszania to już kwestia ręcznika jaki użyjemy, jeżeli ręcznik jest bardzo puszysty to szampony czyste mogą wydawać się lżejsze do osuszenia niż polimerowe. Sytuacja podobnie ma się w przypadku używania Quick Detailera na lakier, jak fibra jest za puszysta to mamy efekt przyklejania się fibry do lakieru, dlatego najlepiej jest rozprowadzić QD fibra o krótszym włosiu typu fluffy a dopiero ostateczne wypolerowanie zrobić fibrą BOA.
W przypadku osuszania po myciu Rinseless moim najlepszym sposobem jest zebranie głównej wody ręcznikiem typu Twisted Pile i drugie lekkie przetarcie ręcznikiem typu fluffy.
 
Jak z kimś rozmawiam na temat mycia Rinseless to zawsze podstawą jest ustalenie jak będzie przebiegał proces mycia i czy coś będzie robione po myciu i na tej podstawie dobierany jest szampon, czy będzie polimerowy czy czysty. Każdy ma swoje dobre cechy, nie ma jednego zwycięzcy.
 
 
W temacie Polimery vs "czysty":
 
 
 
 
 

Ciężko stwierdzić jednoznacznie z czego ta „tępota” wynika w trakcie wycierania bo z tego co mówisz u Ciebie nie występuje. U mnie nie było jakiegoś ogromnego problemu przy ADS, nie był ani najlepszy ani najgorszy. Szmatka zjeżdzająca z suchego elementu myślę nie jest tym o co koledze wyżej chodziło. To bardziej jak przy niektórych QD - są tępe w dotarciu, aż właśnie potrafią rwać włosy z fibry a potem zostawiają mega śliskość. U mnie ADS na dwóch autach mazał się na przedniej szybie przy włączonych wycieraczkach na zaaplikowanym UG, dlatego też nie złapaliśmy wajbu

BTW: co do mycia DIY przy około 4stopniach na hali garażowej - akurat wygąbkowałem całe auto i spotkałem sąsiada. Zagadaliśmy się i 20-30minut zleciało. Szykowałem się na kolejny przejazd gąbką żeby ruszyć to co przyschło. Tymczasem nie wysechł w ani jednym miejscu, byłem bardzo miło zaskoczony. A jeśli coś przegapiłem to przy osuszaniu z QD musiało zniknąć bo wyszło bez skazy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
3 godziny temu, Adrian89 napisał(a):

Szmatka zjeżdzająca z suchego elementu myślę nie jest tym o co koledze wyżej chodziło.

Wiem o tym, film zrobiony bardziej aby pokazać różnice w szamponie polimerowym i czystym bo jest to mocno odczuwalne po myciu, i w zależności jakie mamy przyzwyczajenia w całym procesie mycia auta (np. użycie QD lub bez QD) , to powinno wpływać na wybór szamponu.

 

3 godziny temu, Adrian89 napisał(a):

To bardziej jak przy niektórych QD - są tępe w dotarciu, aż właśnie potrafią rwać włosy z fibry a potem zostawiają mega śliskość.

Dokładnie o to chodzi, tylko najczęściej tą cechę jesteśmy w stanie zmienić przynajmniej o 50% dobierając odpowiednią fibrę.

 

 

3 godziny temu, Adrian89 napisał(a):

co do mycia DIY przy około 4stopniach na hali garażowej

temperatura jest kluczowa, mi w garażu gdzie jest 11 stopni też mogę oblecieć całe auto i wszystko nadal mokre 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temperatura jest kluczowa, mi w garażu gdzie jest 11 stopni też mogę oblecieć całe auto i wszystko nadal mokre 


Z tym akurat zazwyczaj nie miałem problemu, hala jest pod ziemią więc nawet przy 30 stopniach na zewnątrz na hali jest ~18-20 bardziej chodziło mi o to, że szampon po myciu pozostawiony w takiej niskiej temperaturze na pół godziny nie wysechł nawet na jednej kropli na pewno wilgotność powietrza też jest istotna, wiadomo, ale ten nieplanowany ekseryment pokazał, że w przypadku tego szamponu nie ma problemów z przysychaniem w trakcie mycia. Nie pamiętam kto i kiedy ale kojarzę, że był zgłaszany problem z szybkim przysychaniem któregoś rinselessa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce w czasie zimy korzystać z bezdotyku i jakiegoś no rinse. Mam wszystko poza szamponem. Jaki wybrać na początek do samochodu z powłokami? Który wychodzi najkorzystniej finansowo?

Najkorzystniej finansowo nie zawsze znaczy najlepiej ja polecam mckees/DIY, moi zdecydowani faworyci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
3 godziny temu, sztefan24 napisał(a):

Chce w czasie zimy korzystać z bezdotyku i jakiegoś no rinse. Mam wszystko poza szamponem. Jaki wybrać na początek do samochodu z powłokami? Który wychodzi najkorzystniej finansowo?

Powłoki trzeba oczyszczać, tym bardziej w aktualnych warunkach więc na ten okres najlepiej DIY lub Mckees

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, sztefan24 napisał(a):

Chce w czasie zimy korzystać z bezdotyku i jakiegoś no rinse. Mam wszystko poza szamponem. Jaki wybrać na początek do samochodu z powłokami? Który wychodzi najkorzystniej finansowo?

ONR w opakowaniu galonowym wychodzi korzystnie cenowo. Wg mojej oceny ONR> Ech2o prawie w każdym aspekcie poza śliskością. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim 🙂 Czy macie może jakiś wielki filmik z porównaniem wszystkich dostępnych na rynku rinselessów? Bardzo jestem ciekaw takiego porównania. Na razie używam ONR i jestem bardzo zadowolony, ale może jest lepszy produkt 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
3 godziny temu, Majkelos67 napisał(a):

Cześć wszystkim 🙂 Czy macie może jakiś wielki filmik z porównaniem wszystkich dostępnych na rynku rinselessów? Bardzo jestem ciekaw takiego porównania. Na razie używam ONR i jestem bardzo zadowolony, ale może jest lepszy produkt 🙂 

Taki film za bardzo nie ma sensu, przy porównaniu szamponów jest sporo aspektów, których nie uchwyci kamera. 

Druga sprawa, że musimy wiedzieć czego byśmy chcieli od danego szamponu, czy tylko ma jak najlepiej wymyć czy ma jak najwięcej pozostawić po sobie, jakie akcesorium używasz do mycia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum

@Guzikos Jako wsparcie w osuszaniu, podbicie połysku, podbicie śliskości: jak najbardziej ok. Odnośnie ochrony to za bardzo się nie wypowiem w przypadku ONR bo tego połączenia nie testowałem na dłuższy okres, wiadomo że myśląc o Graphene Seal-u jako LSP to najlepiej na bardziej jałowy lakier niż z warstwą polimerów po polimerowym rinslessie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jestem po pierwszym myciu z użyciem optimum no rinse. Wrażenia? Jakbym wierzył panu Szkatule w ten jego naciągany marketing to bolała by mnie dupa. Poślizg na poziomie taniego szamponu z marketu. Auto z powłoką i po myciu miałem wrażenie, że na karoserii zostało więcej wody niż po płukaniu czystego samochodu - szczególnie było to widoczne na dachu oklejonym folia. Po spłukaniu rzeczywiście na dachu zostało mniej wody niż po myciu. Z plusów to rzeczywiście szyby są całkiem dobrze i bez zacieków domyte. No i szybko w dodatku na jedno wiadro. Dotychczas szedłem do łazienki na piętro i nabierałem jedno wiadro ciepłej wody do szamponu a po wiadro do płukania już mi się nie chciało iść i szło zimne z węża. Tu idę po jedne i nie marzną mi łapy. Nie wiem jak z domywaniem ale samochód wygląda na domyty, nie miałem za bardzo czasu i chęci na testy i porównania. 

 

No i spory minus to brak ładnego zapachu - na dwa wiadra pachniało wokół samochodu i to jest fajne, szczególnie jak co mycie wybieram sobie szampon na który mam ochotę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sztefan24 napisał(a):

Dziś jestem po pierwszym myciu z użyciem optimum no rinse. Wrażenia? Jakbym wierzył panu Szkatule w ten jego naciągany marketing to bolała by mnie dupa. Poślizg na poziomie taniego szamponu z marketu. Auto z powłoką i po myciu miałem wrażenie, że na karoserii zostało więcej wody niż po płukaniu czystego samochodu - szczególnie było to widoczne na dachu oklejonym folia. Po spłukaniu rzeczywiście na dachu zostało mniej wody niż po myciu. Z plusów to rzeczywiście szyby są całkiem dobrze i bez zacieków domyte. No i szybko w dodatku na jedno wiadro. Dotychczas szedłem do łazienki na piętro i nabierałem jedno wiadro ciepłej wody do szamponu a po wiadro do płukania już mi się nie chciało iść i szło zimne z węża. Tu idę po jedne i nie marzną mi łapy. Nie wiem jak z domywaniem ale samochód wygląda na domyty, nie miałem za bardzo czasu i chęci na testy i porównania. 

 

No i spory minus to brak ładnego zapachu - na dwa wiadra pachniało wokół samochodu i to jest fajne, szczególnie jak co mycie wybieram sobie szampon na który mam ochotę. 

ONR jak sama nazwa mówi nie wymaga spłukiwania po umyciu. Czego użyłeś jako medium? Ja na początku myłem szarą gąbką od Booskie ale dopiero BRS daje komfort mycia i nie zgodzę się co do brak poślizgu. Ja oblatuje całe nadwozie BRS wcześniej stosując oprysk ONR. Przed osuszaniem strzał opti seal na panel i wycieram do sucha ręcznikiem co jest w 100% bezpieczne i daje super połysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na śliskość ma wpływ między innymi zabezpieczenie. ONR może nie jest tępy w połączeniu z BRS lub DIY Legacy. Na pewno nie lubi się z gąbką Soft99 , myć się da , ale no nie jest to zbyt przyjemne 😅

Kwestia domywania ONR to też kwestia sporna... Niestety na moim białym uni z Mohsem Evo na lakierze , to właśnie ONR jako jedyny potrafi pozostawić jakieś brudne placki.  Dlatego zimą używam N914.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat odnośnie gąbki Softa i BRS mam wrażenie, że myje się tym praktycznie tak samo. BRS jest bardziej sztywny i trzeba go bardziej dociskać zaś soft jest miększy i bardziej się dopasowuje do powierzchni ale też jest mniej podatny na uszkodzenia i może minimalnie gorzej sunie po lakierze.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem ostatnio szampon McKees37 N914, jako alternatywę dla ECH2O które jest u mnie wyznacznikiem i do którego zawsze wracam, ale zastanawiam się czym N914 może mnie zaskoczyć. W zasadzie liczę na to, że N914 będzie miał trochę większą siłę czyszczenia i po oprysku nim brudu, faktycznie coś tam rozpuści - a może to wszystko ściema? Zobaczymy :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
2 godziny temu, powerf napisał(a):

Nabyłem ostatnio szampon McKees37 N914, jako alternatywę dla ECH2O które jest u mnie wyznacznikiem i do którego zawsze wracam, ale zastanawiam się czym N914 może mnie zaskoczyć. W zasadzie liczę na to, że N914 będzie miał trochę większą siłę czyszczenia i po oprysku nim brudu, faktycznie coś tam rozpuści - a może to wszystko ściema? Zobaczymy 🙂

To nie TFR wiec nie licz że po oprysku zacznie spływać brud, siłę czyszczącą czuć podczas mycia. Mniej ruchów trzeba wykonać aby poczuć pod gąbką czysty gładki lakier, i podczas płukania gąbki we wiadrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po pierwszym myciu przy użyciu N914. Rozrobiłem w opryskiwaczu roztwór 1:150 (10ml N914 na 1.5l wody), użyłem wody prosto z kranu, nie filtrowanej, ani nie z odwróconej osmozy. Fibry moczyły się w stężeniu 1:250.

Nie robiłem żadnego mycia wstępnego, auto było myte w nowy rok, przejechało zaledwie ~10km w deszczu od tamtej pory. Od razu wskoczył oprysk z N914, a po chwili mycie fibrami.
Całkiem fajny poślizg, myślałem że będzie gorzej. Domywanie bardzo dobre, tak jak @CAR CRAZY powyżej napisał, zdecydowanie ma moc czyszczącą, dobrze nawilża brud i dużo łatwiej i lżej się go ściera z lakieru.

Przy suszeniu trochę tępawo jak dla mnie, ale i tak mniej tępo niż ADS RW. Wymaga trochę więcej uwagi przy suszeniu, nie odparowuje tak fajnie jak np ECH2O lub nawet ADS RW.

Ale jest jedna rzecz, na którą zwróciłem uwagę - rewelacyjnie uwalnia brud z mikrofibry po myciu - poniżej zrobiłem foty fibry, którą używam do mycia dolnych partii auta - progów i dolnych części zderzaków.

Po myciu, wrzuciłem fibrę do około 3 litrów wody, bez płynu do prania, bez octu - sama woda i lekko, przez około 30 sekund tą fibrę w wodzie tarmosiłem - rewelacyjnie się wypłukała z brudu.

Po myciu RW, przed płukaniem w wodzie;

IMG_20240103_225421547.jpg.0b406363fc58caa4a59c39ecb9e17af4.jpgIMG_20240103_225435342.jpg.583d9b23b20416fda84cf5381cd67ef6.jpg

 

 

Po płukaniu w wodzie:

IMG_20240103_225646470.jpg.3abc4e9f83c59376c02ab7aec82f9a98.jpgIMG_20240103_225705372.jpg.c11d5d7ec8ae08d3794dd143245f29bf.jpg

 

Woda po płukaniu wyglądała tak:

IMG_20240103_225739154.jpg.133df714e4f0ade38ad64407cfc9a67a.jpg

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@powerf od 2 lat zachwalam mckee’s według mnie dopiero DIY mu dorównuje poślizg przy myciu ma subiektywnie jeden z najlepszych, przy docieraniu jest różnie, zależnie od ręcznika i zabezpieczenia - nie ma to jednak większego znaczenia dla mnie bo i tak coś zawszę psiknę jeśli lubisz ech2o myślę, że nie ma przeszkód, żeby porządniej domyć N914 i na to lunąć ech2oQD do wycierania dla poślizgu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum
35 minut temu, powerf napisał(a):

Ale jest jedna rzecz, na którą zwróciłem uwagę - rewelacyjnie uwalnia brud z mikrofibry po myciu

Pod tym kątem DIY i McKees to nr 1, jeszcze lepiej ten efekt widać przy myciu gąbką, albo jak używamy DIY w padwasherze do oczyszczania padów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.