Skocz do zawartości

Najtrwalsze woski i sealnty - tytani zimy


ghost

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, ostry2407 napisał:

 Jak dla mnie produkty Zymola i Sv w naszym klimacie w ogóle się nie sprawdzają.

W moim klimacie Z sprawdza sie idealnie :o

2 godziny temu, ostry2407 napisał:

 

Ale jaki prestiż (sam to przerabiałem :lol: ) gdy na aucie leży Zymol lub Swissvax bo wiadomo, że nie każdego na nie stać.

Jest tak jak mowisz,dla pewnosci obkleiłem auto taśmą ze słoiczków Zymola, żeby nikt nie miał wątpliwości  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

@ghost, @Fredi88, ok - na razie dajemy tematowi szansę choć ja dalej nie widzę sensu jego powstania. 

Z postawionymi w pierwszym poście tezami, już nie zgadza się kilkoro forumowiczów. Ja również miałem niektóre z wosków o których mowa i mam zgoła inne doświadczenia.Nie zgadzamy się już nawet z tym w jakich częściach kraju jakie panuj zimy.

Faktycznie, temat ten różni się od swego bratniego tematu, gotowymi propozycjami w pierwszym poście ale pytanie jak długo produkty tam opisane będą na topie a zatem "lepsiejsze" od tych które na topie już nie są?

W temacie, zdążyła się już też pojawić teza że jedynym parametrem wosku jest jego trwałość.

Jak dla mnie temat jak i dyskusja którą tu czytam, nie wnosi nic nowego i powiela w 100% temat "Jaki wosk na zimę". Poczekamy chwilę ale jeśli dyskusja będzie zmierzała w tym kierunku w którym zmierza, oba tematy zostaną połączone.

PS: @Fredi88, argument że komuś nie będzie się chciało czytać 37 stron tematu to dla mnie żaden argument;)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Eryczek napisał:

Jak dla mnie temat jak i dyskusja którą tu czytam, nie wnosi nic nowego i powiela w 100% temat "Jaki wosk na zimę". Poczekamy chwilę ale jeśli dyskusja będzie zmierzała w tym kierunku w którym zmierza, oba tematy zostaną połączone.

Tak jak pisałem... nie o samą dyskusję tu chodzi. Fajnie jakby w każdym podobnym temacie 1 post zawierał podstawowe produkty. Myślę że ograniczyłoby to zadawanie po raz setny tych samych pytań. Wiadomo że pojawiają się nowości... ale takie woski jak colli 476 megs16 czy dg111 to woski które są już na rynku ok 10 lat (jak nie lepiej, ja je tyle znam) i mimo to ciągle są polecane na zimę. To tylko propozycja była. Decyzję i tak podejmiecie Wy (moderatorzy/admini).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eryczek jak mówiłem nie mam nic przeciwko połączeniu tematów.

Z tych, które testowałeś jak wypadały względem siebie?

 

W pierwszym poście jest bogaty zbiór długodystansowców, myślę, że osoba początkująca, którego by nie wybrała z listy to i tak będzie zadowolona.

 

Ja obecnie zastanawiam się jak jeszcze wzmocnić Fusso szczególnie w dolnych partiach drzwi. Rozpatruje:

- dwie warstwy 

- jakiś spray sealant na wierzch np. Reload

- jakiś wet protector dodatkowo np. Gyeon

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ostry2407 napisał:

Jak dla mnie produkty Zymola i Sv w naszym klimacie w ogóle się nie sprawdzają


@Eryczek @kecav Zgadzacie się z tym?

Woski SV czy tam Zymol'a w naszych warunkach według mnie świetnie sobie radzą. Używałem sporo produktów tych marek i nie zauważyłem tego co Ty. Ba wręcz uwielbiam z nimi pracować no i proces woskowania. Czyli wisienka na torcie pracy przy lakierze przychodzi z radością. A nie z myślą że jeszcze jeden krok i samochód będzie zabezpieczony i wolne. 

Chłopaki w Norwegii maja bardziej surowy klimat niż My. A na odpowiedniku KA norweskim na prawdę, sporo ludzi używa naturalnych wosków marek wymienionych wyżej. No i nie kojarzę narzekania.

Jak dla mnie ten temat nie ma sensu bo tyle opinii co detailerów. Ale musiałem napisać coś w obronie sv i zymola :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ghost napisał:

Ja obecnie zastanawiam się jak jeszcze wzmocnić Fusso szczególnie w dolnych partiach drzwi. Rozpatruje:

- dwie warstwy 

- jakiś spray sealant na wierzch np. Reload

- jakiś wet protector dodatkowo np. Gyeon

Nałożysz dwa w miarę silnie spray sealanty i będziesz się cieszył jak mocny jest fusso , a kropelkować  będą Reload lub Gyeon ? Troszkę  to takie oszukiwanie siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, yacek _b napisał:

Nałożysz dwa w miarę silnie spray sealanty i będziesz się cieszył jak mocny jest fusso , a kropelkować  będą Reload lub Gyeon ? Troszkę  to takie oszukiwanie siebie...

Fusso nakładałem na różnie przygotowane powierzchnie, testowałem w najróżniejszych warunkach. Znam na pamięć jego słabe i mocne strony ale...

Nie lubi sie z solą drogową, błoto pośniegowe wraz solą, które sie przykleja do progów zjada go (nie tylko ten wosk zresztą).

Tu nie chodzi o to, żeby oszukiwać siebie i cieszyć sie zmienionym kropelkowaniem i cyferkami bo wiem jakie są. Chodzi by dać jak najmocniejszą ochronę bez stosowania typowych powłok.

30 minut temu, ktm950 napisał:

Może CarChem Carnauba Paste Wax 38? :o

Dodany do listy.

Korzystałeś? Jakieś Wrażenia? Opis ma obiecujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Eryczek napisał:

ale pytanie jak długo produkty tam opisane będą na topie a zatem "lepsiejsze" od tych które na topie już nie są?;)

I to jest właśnie powód, przez który robienie takich zestawień nie ma większego sensu - za pół roku, albo w nowym sezonie wyjdzie nowy wymiatacz, forumowy hit, który stare produkty odsunie w cień i całą robotę szlag trafi. Większą wiedzę daje przeczytanie ~4-5 stron do tyłu istniejącego już tematu o woskach zimowych, niż odgrzebywanie takiego skansenu po kilku latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, KHOT napisał:

za pół roku, albo w nowym sezonie wyjdzie nowy wymiatacz, forumowy hit, który stare produkty odsunie w cień

jak by tak było, to po premierze fusso nikt nie używałby colliego, hitempa, shielda i innych klasyków, a nadal cieszą sie sporym zainteresowaniem,

kryterii wyboru jest bardzo wiele, masz trwałość czasową, mechaniczną, chemiczną, łatwość alikacji, hydrofobowosć, look, cenę itd...

wymienione trzymają długo, ale niektórzy np wolą poświęcić miesiąc trwałości na rzecz looku...

inni chcą zaoszczędzić i wydać jak najmniej tu przykładowo DSW jest tańszy od fusso, albo można jeszcze taniej brać testery chociażby finis, albo nawet hitemp z rabatem za śmieszne 20zł (wystarczy na kilka lat),

życie nie jest czarne albo białe :D

kolejna sprawa, większość z nas lubi próbować ciągle nowych produktów, nie wiem czy Ty do tej grupy też należysz, ale zawsze jestem zadowolony jak koledzy podrzucają nowe pomysły i nie muszą to być premierowe produkty ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jak dla mnie na duży plus - otwierasz i widzisz od razu co jest polecane, od czego można zacząć (wiadomo że nie dogodzi się każdemu!).
Uważam że ktoś kto już wchodzi na forum nie myśli tylko o umyciu auta , tylko o doprowadzeniu go do blasku, ale niestety "nowy" widząc 150stron do przeczytania zacznie od pierwszej, po kilku przerzuci sie na 50, później jak będzie cierpliwy to jeszcze kilkanascie stron, a jak nie to ostatnie i na koniec zada pytanie "jaki wosk wybrać" bo po tym całym galimatiasie nie jest w stanie wyciągnąć sam wniosków, bo co kilka postów każdy pisze co innego.
Po prostu brakuje w działach właśnie takich "samouczków" gdzie zostało by wytłumaczone co to za produkt, jakie są rodzaje, co potrafi i ile wytrzyma (sam pamiętam jak długo nie potrafiłem zrozumieć np jaka jest różnica między QD a QW - bo w słowniczku jest tylko pełna nazwa produktu bez wytłunaczenia co to w ogóle jest) 

Dlatego uważam że w takich działach jak WOSKI/CLEANERY/QD itp przydałyby się takie tematy-samouczki które mogłyby nakierować użytkownika na odpowiednią drogę (i wtedy może spokojnie wpisać w "szukaj" co go zainteresowało i spędzić godziny na czytaniu, czytaniu, czytaniu :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W treści pierwszego posta wspomniany został Collinite 845, ale bez sprecyzowania cech. Odsyłam do swojego testu:

Wosk jak najbardziej godzien zaszczytnej pozycji w gronie długodystansowców. :good: Z tego co widziałem, zaaprobowany także przez takich mistrzów detailingu, jak np. Detailingservice z Wieliczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ghost - niestety wosku carchemu jeszcze nie miałem. Może kiedyś...

Michał126 - miałem insulatora i jakoś nigdy specjalnie długo nie chciał mi leżeć. Nie to, że leżał krótko - bo jak na wosk w płynie leżał konkretnie, ale już po 2-3 miesiącach właściwości hydrofobowe słabły na tyle, że musiałem go reanimować jakimś spray waxem. 476 bił go zdecydowanie pod względem trwałości.

Jednak ja jestem mocno wymagający i nie lubię jak już wosk "jeszcze jakoś kropelkuje".

W końcu go sprzedałem i zostałem przy Armor All Shield. Świetny wosk, mega banalna aplikacja nawet przy temperaturach bliskich zeru i kropelkuje i odprowadza wodę jak nic na świecie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Master
Dnia 23.07.2017 o 02:58, Gardor napisał:

 

Dnia 22.07.2017 o 17:48, ostry2407 napisał:

Jak dla mnie produkty Zymola i Sv w naszym klimacie w ogóle się nie sprawdzają


@Eryczek @kecav Zgadzacie się z tym?

 

He,he...

Normalnie, takie stwierdzenie, nazwał bym herezją :D

Ale tu, traktuję to zdanie, jako pewnego rodzaju prowokację, mającą na celu wywołanie dyskusji ;)

W sumie i tak temat wydaje mi się nie tyle zbędny co dublujący inny temat. W ten sposób można by potraktować praktycznie każdy inny wątek na forum, tworząc nowe jego wcielenie. Za powiedzmy 2 - 3 lata, ktoś pewnie znowu wpadnie na pomysł, aby rozpocząć nowy temat o zimowych mazidłach, bo dotychczasowe są nieaktualne/ za długie itp.

Co do samych tzw. długodystansowych wosków, mam zupełnie inne zdanie. Nie widzę w nich specjalnego sensu. Będziemy czekać na następną generację produktów woskowych z ochroną 15, 20, 24 czy 36 miesięcy? Po co? Czy na zimę mam to auto zakonserwować tak, aby przy nim nic nie robić? Moim zdaniem 2 miesiące to i tak za długi okres bezczynności :). Dla mnie woski, mają dodawać blasku i świeżości, a nie długowiecznej wytrzymałości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.