Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zlitujcie się nad mizernym człowiekiem

Zrobiłem kawałek samochodu, każdy element docierałem po 5-7 minutach, wszystko ładnie schodzilo bez smug. Wystarczy?

Opublikowano
W dniu 17.11.2019 o 13:19, MMCzysci napisał:

Głupie pytanie, ale pytanie: po czym poznać, że powłoka jest gotowa do dotarcia - nie do konca rozumiem na czym polega 'test palca', a właśnie zabieram się za nakładanie...

Test palca polega na tym, że po np. 2-3 minutach przeciągasz lekko palcem po fragmencie nawoskowanej powierzchni. Jeśli pozostaje "czysta", możesz docierać. Jeśli wosk się ciągnie, maże i powierzchnia po palcu nadal jest "tłusta" i wilgotna - oczekujesz kolejną minutę-dwie... i znowu sprawdzasz. Zamiast palcem możesz to sprawdzać MF - gdy przejdziesz MF po fragmencie nawoskowanej powierzchni i są ww "objawy" - musisz poczekać, aż rozpuszczalniki wosku odparują i wosk bardziej "podeschnie". 

Przekazuję to co mi ktoś kiedyś przekazał i potwierdzam w 100% prawidłowość .

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Docierało się bez problemowo. Czyli chyba dałem radę. Dziękuję.

Podejrzewam, że to dlatego, iż nie było alko - lakier się nie stępił. Na C8 planuje wrzucić - będzie mordęga przy docieraniu zapewne, ale porównanam tym sposobem który dłużej posiedzi.

  • 1 miesiąc temu...
  • Moderator
Opublikowano

#Aplikacja 11.10.2019 przy przebiegu 121034 km

#Mycie 06.01.2020 przy przebiegu 124185 km

#After 3151 km

Spoiler

2020-01-06-16-05-55.jpg


2020-01-06-16-05-59.jpg


2020-01-06-16-06-01.jpg


2020-01-06-16-06-04.jpg


2020-01-06-16-06-07.jpg


2020-01-06-16-06-10.jpg


2020-01-06-16-06-12.jpg


2020-01-06-16-06-16.jpg


2020-01-06-16-06-19.jpg


2020-01-06-16-06-20.jpg


2020-01-06-16-06-24.jpg


2020-01-06-16-06-26.jpg


2020-01-06-16-06-29.jpg


2020-01-06-16-06-31.jpg


2020-01-06-16-06-39.jpg

Jak dla mnie siedzi i zrzuca pięknie, chociaż kropelki już nie takie super i w jedynym miejscu pod przednimi drzwiami jakby tafla. Ale całość wydaje mi się mocno przytkana. Na razie nie miałem czasu odetkać albo deironizerem albo kwaśną pianą. Może następnym razem.

Generalnie na moje oko - na razie wielki plus.

 

  • Lubię to 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

U mnie po 4 miesiącach Fusso 2019 wygląda tak:

IMG_2900.JPG.97246e494358cd1cb2b913a98affbbbf.JPG

 

Przy okazji oczyszczania części lakieru postanowiłem fragment Fusso potraktować Autobrite Wax Off 1:3

IMG_2902.JPG.2dfb1bcd205901e8f7ff1745a2eed2d2.JPG

 

 

No i jakby Wam to powiedzieć......

IMG_2903.JPG.41ddbdc5ad0727b61d328d2365e7d667.JPG

 

Lekko ruszony a przypomnę że wosk ma 4 miesiące. U mnie, tak, na mojej masce 🤣

 

ponownie stwierdzam że mocny jest jak cholera i uważam że żaden wosk obecnie mu nie podskoczy w kwestii odporności i trwałości

 

  • Lubię to 4
  • Moderator
Opublikowano

fusso to klasa sama w sobie, sam testuje wytrzymałość na busie i póki co jeszcze trzyma a aplikowany był w sierpniu +/- 15 tys km 

Opublikowano
W dniu 6.01.2020 o 18:55, Domel napisał:

Jak dla mnie siedzi i zrzuca pięknie, chociaż kropelki już nie takie super i w jedynym miejscu pod przednimi drzwiami jakby tafla. Ale całość wydaje mi się mocno przytkana. Na razie nie miałem czasu odetkać albo deironizerem albo kwaśną pianą. Może następnym razem.

Nie testowałem fusso 2019, "starego" za to przerobiłem już całą puchę, ostatnio aplikowałem ok. miesiąc przed tobą, przebieg mamy bardzo podobny, ostatnie mycie ręczne robiłem kilka dni przed wigilą (od aplikacji myte tylko 2 razy) to kropelki u mnie na dzień dzisiejszy wyglądają znacznie lepiej (bardzo podobnie jak na fotkach @Strus) niż na twoim, dla mnie to coś mega słabo u ciebie to wyszło. 

Opublikowano

@rudi0018 pisałeś, że kropelki kiepsko zjeżdżają, ale widziałem w innym temacie, że odetkałes wosk kwaśnym szamponem - coś się zmieniło w temacie?
A pytam, bo u mnie elegancko zjeżdża do sucha i tak się zastanawiam, co mogło u Ciebie pójść nie tak

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

@MMCzysci U mnie słabo zjeżdżały, gdy maska już było lekko przybrudzona. Po kwaśnym szamponie hydro lekko się poprawiło, ale na zjazd kropelek nie zwróciłem uwagi. A teraz nie powiem Ci jak jest, bo na masce jest test powłok, a na resztę auta na Fusso położyłem Water Golda. 😉 

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

hej

 

minęło 6 m-cy odkąd auto lata bez mojej wiedzy

pojawił się 15.02.2020 i właściciel umył go tylko 2 razy  :kox:

 

popełniłem odmulenie i tak ma się sytuacja

 

 

 

 

 

 

jak widać NOWY ma się ogólnie lepiej,

na masce lepiej wygląda STARY, ale jako całokształt

trzymania się na lakierze moim zdaniem wygrywa NOWY.

 

Czy jest wary dodatkowych 50pln, moim zdaniem nie,

STARY łatwiej się dociera, uderzenie to samo, tylko smrodek upierdliwy.

  • Lubię to 3
  • Moderator
Opublikowano
9 godzin temu, Streat napisał:

@rygryss czyli jednak stare fusso lepsze az chyba sam zrobie test 😄 

Nie żartuj nawet 🙂

Nigdy nie wrócę do starej wersji. Nowa ma lepszą dla mnie aplikację, docieranie, zapach, trwałość. Look subiektywny - na srebrnych u mnie taka szklista poświata. Wszystko na plus wedle starej według mnie.

 

  • Moderator
Opublikowano

@Domel aż musze przetestować u siebie jak to wyglada, mam starego i nowego w obu wersjach ale jeszcze nie udało mi sie ich porównać wzgledem siebie. Ogolnie fusso nigdy jakos wielkiego problemu z aplikacja mi nie stwarzała, noo moooze na czarnych lakierach ale to też nie przesadnie 😛 
 

@rygryss ma troche inne spostrzeżenia, być może na czarnych lakierach przy ciemnym fusso az takiej roznicy nie ma wzgledem starego bo stare fusso kosmicznie przyciemniało lakier. 
@Domel Na srebrny lakier aplikowałeś fusso do jasnych? Być może tutaj jst różnica w odczuciach

 

Mam w domu stare i nowe fusso w obu wersjach kolorystycznych i osobiscie zauważyłem ze fusso do jasnych lakierów trzyma sie zdecydowanie dłuzej niz to do ciemnych. Trzeba bedzie na wiosne zrobic mały test 😄 

Osobiscie lubie nowe fusso bo fajnie sie aplikuje ale przy cimnym kolorze nie widać spektakularnej różnicy 

No i druga sprawa czy da sie jeszcze kupic starego fusso? Bo szczerze dawno nie widziałem nigdzie starego fusso 

  • Moderator
Opublikowano
8 godzin temu, rygryss napisał:

A mnie się już przejadły te woski, u siebie na pewno ich nie wrzucę. Trzymam na takie właśnie gruzy🤣

Dla mnie to dobry sprawdzony wosk na zimę - październik-marzec na pozostałe miesiące jest setka innych produktów 😉

Opublikowano

@Domel  przy obecnych zimach FUSSO nie jest lekarstwem na zabezpieczenie lakieru. 

Faktem jest, że jak nie lubisz smalcować i nie masz na to miejsca FUSSO się sprawdza. dlatego pucha tego zawodnika u mnie ma zawsze miejsce.

  • Moderator
Opublikowano
24 minuty temu, rygryss napisał:

przy obecnych zimach FUSSO nie jest lekarstwem na zabezpieczenie lakieru. 

Jak tak dalej pójdzie to będziemy cały rok letniakami smarować ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.