Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Co poszło nie tak?

Około miesiąc temu auto umyte: 

mycie+glinka+ dj lime prime+ miejscowo megs UC (ręcznie, tam gdzie były dość widoczne otarcia) + FK hp1000.

Auto wyglądało po tym ogólnie bardzo dobrze jak na mój gust. Otarcia większe i mniejsze praktycznie niewidoczne.

Dziś auto ponownie tylko umyte (płukanie na bezdotyku tylko wodą plus mycie rękawicą wodą z z wiadra z azamponem i spłukanie)

Po wysuszeniu nie dość, że ukryte otarcia: te duże nie są już w ogóle  ukryte, a te małe są bardziej widoczne niż były przed ostatnim woskowaniem.

Czy fk1000 nie powinno utrzymać efektu który dał cleaner i UC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pioters Megs UC jest to politura która tylko Ci zamaskowała rysy bo ma w sobie wypełniacze i jak to politura skraca żywotność wosku, dodatkowo FK 1000P to wosk, który lubi bardziej jałowy lakier, także dobrze by było po cleanerze przejechać IPĄ. No i też zależy jakiego używasz szamponu, najlepiej aby miał neutralne pH. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szampon może nie najwyższych lotów bo SG strawberry ale z FK mam raczej pozytywne doświadczenia. Na poprzednim aucie potrafił wytrzymać kilka myć na bezdotyku proszkiem. 

Tutaj jedno mycie szamponem i tak go bardzo osłabiło? Rozumiem, że politura osłabia działanie wosku ale chyba nie aż tak, żeby kilkugodzinna robota starczyła potem na jedno mycie? 

Kropelkowanie pozostało (czyli niby FK zostało)  a to co pod FK się wymyło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Malinek napisał:

@pioters Megs UC jest to politura która tylko Ci zamaskowała rysy bo ma w sobie wypełniacze i jak to politura skraca żywotność wosku, dodatkowo FK 1000P to wosk, który lubi bardziej jałowy lakier, także dobrze by było po cleanerze przejechać IPĄ. No i też zależy jakiego używasz szamponu, najlepiej aby miał neutralne pH. 

Blisko, ale nie do końca. Ultimate compound nie zawiera wypełniaczy w tradycyjnym tego słowa rozumieniu. To lekkościerny preparat do użytku "domowo amatorskiego", który od lat jest w technologii SMAT. Efekt ukrywania niedoskonałości, o którym piszesz wynika ze se sporej zawartości olejków, które są nieodłącznym składnikiem past polerskich.

 

6 godzin temu, pioters napisał:

szampon może nie najwyższych lotów bo SG strawberry ale z FK mam raczej pozytywne doświadczenia. Na poprzednim aucie potrafił wytrzymać kilka myć na bezdotyku proszkiem. 

Tutaj jedno mycie szamponem i tak go bardzo osłabiło? Rozumiem, że politura osłabia działanie wosku ale chyba nie aż tak, żeby kilkugodzinna robota starczyła potem na jedno mycie? 

Kropelkowanie pozostało (czyli niby FK zostało)  a to co pod FK się wymyło?

Zamiast ukrywać ryski, spróbuj je skorygować. Ale jeżeli koniecznie chcesz je maskować to efekt będzie krótkotrwały. 

Olejki z past i wosków na bieżąco odparowują.

Jako AIO/Glaze/cleaner-look-booster zamiast UC do wyboru masz klasyków SRP, Tripple, Amigo, HD-cleanse, Cleanser Polish.... itd...

 

Natomiast jak usuniesz rysy zamiast je maskować, robisz inspekcję IPĄ. 

Wymyje olejki i zobaczysz realnie jak to wygląda.

Dodatkowo ipa odtłuści powierzchnię i sealant lepiej zwiąże się z lakierem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, doszedł mi dziś Numatic George i chciałbym sobie przetestować, czy np. na wypranie dywanu w domu, muszę stosować pre spray ? bo posiadam ten proszek od ktrade i czy normalnie spryskać tym powierzchnię a później tak jak odkurzanie ? czy później przy tym odkurzaniu znowu stosować ekstrakcję wraz z odkurzaniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ghost napisał:

Blisko, ale nie do końca. 

Człowiek ciągle się czegoś uczy :) chodziło mi o to że wypełnia ryski, a czy to olejki czy co innego to aż tak głęboko się w skład produktu nie zagłębiałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam warstwę Fusso 99 położoną z jakieś 2mce temu(auto garażowane, jeżdżone tylko w weekend, kropling nadal na wysokim poziomie) - na zimę chciałbym ponownie położyć Fusso - czy starą warstwę powinienem ściągnąć czy po umyciu auta od razu zapodać nową dodatkową warstwę?

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, krzygaj napisał:

Mam warstwę Fusso 99 położoną z jakieś 2mce temu(auto garażowane, jeżdżone tylko w weekend, kropling nadal na wysokim poziomie) - na zimę chciałbym ponownie położyć Fusso - czy starą warstwę powinienem ściągnąć czy po umyciu auta od razu zapodać nową dodatkową warstwę?

 

Dzięki

Jesli auto jest garazowane i jezdzone tylko weekendami to nie widze potrzeby nakladania fusso na nowo ?? - w tym przypadku faktycznie fusso moglo by dobic wytrzymalosciowo tych 12 miechow ktore deklaruja.

Jesli chcesz to zrobic to znaczy ze masz chyba duzo czasu i checi .. wiec dla zabawy mozesz sciaganac/nalozyc ponownie - chociaz jak dla mnie szkoda srodkow - umyl bym go jakims bezpiecznym dla wosku szamponem a potem ewentualnie podbil/podreperowal wosk np softem fukupika albo luxury glossem

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, MyszuFF napisał:

Jesli auto jest garazowane i jezdzone tylko weekendami to nie widze potrzeby nakladania fusso na nowo ?? - w tym przypadku faktycznie fusso moglo by dobic wytrzymalosciowo tych 12 miechow ktore deklaruja.

Jesli chcesz to zrobic to znaczy ze masz chyba duzo czasu i checi .. wiec dla zabawy mozesz sciaganac/nalozyc ponownie - chociaz jak dla mnie szkoda srodkow - umyl bym go jakims bezpiecznym dla wosku szamponem a potem ewentualnie podbil/podreperowal wosk np softem fukupika albo luxury glossem

pozdro.

Dzięki za podpowiedzi - po umyciu nałożę 2 warstwę - już 2 rok męczę puszkę Fusso - z kolei nie mam tyle czasu by ściągnąć i nałożyć od nowa - temperatury robią się już mało sprzyjające, a w nadchodzący weekend tylko mogę kawałek soboty na to przeznaczyć. Dodatkowo w któryś weekend muszę jeszcze auto zony zabezpieczyć Fusso.

Pewnie zgodnie ze sztuką zrobię na wiosnę - teraz tak na szybko.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Głowię się czym zabezpieczyć na zimę auto . 

W domu mam 3 woski : 

  • 1. Dodo Jucie Blue Velvet 
  • 2.Tenzi Ceramix Wax
  • 3.Tenzi Carnauba Wax

 

Najbardziej przekonany jestem do Dodo Juice . Jakbym nałożył 2 warstwy myślicie że całą zimę wytrzyma ? 

A Wy co polecacie i ile warstw nakładać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, NeeRek napisał:
  • 1. Dodo Jucie Blue Velvet 
  • 2.Tenzi Ceramix Wax
  • 3.Tenzi Carnauba Wax

Dodo BV wytrzyma całą zimę pod warunkiem, że zima będzie krótsza niż 6 tygodni ;) 

 

Tenzi testy trwałości dopiero są w toku bo to nowość. Ale może warto przetestować samemu. Masz opisy w dziale testy. Ceramic jest szansa po opisie, że dłużej posiedzi.

 

Jak chcesz tanio, trwale, i łatwo w aplikacji za < 25zł masz tester Finish kare 1000p hi temp. Tylko dobrze oczyść i odtłuść powierzchnię przed aplikacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NeeRek Dodo na pewno nie przetrwa zimy - wosk typowo letni, a wosków Tenzi nie używałem. Najtaniej wychodzi kupno testera FK HI-Temp za 20zł i położenie dwóch warstw, zimę przetrwa na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A Wy co polecacie i ile warstw nakładać ?

Osobiscie uwazam ze w przypadku woskow 1 warsta dokladne i starannie nalozona w zupelnosci wystarcza.
Warstwowanie nie poprawia trwalosci, nadmiar i tak scieramy, a zbyt gruba warstwa tylko moze utrudnic docieranie ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Godzinę temu, kamykmm napisał:

ze w przypadku woskow 1 warsta dokladne i starannie nalozona w zupelnosci wystarcza.

jestem tego samego zdania, ale pamiętam jeszcze czasy gdy nakładałem COlli476 dwie warstwy.

Jedna, porządnie, dokładnie wmasowana w lakier i dotarta starannie - w zupełności wystarcza. I jeszcze lepiej jak się jej da 24h na utwardzenie w garażu.

Polecam ten wątek, który założyłem daaawno temu, są tam dobre rady naszych masterów w tym temacie np @Evo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kursien napisał:

krótko : 
Prickbort czy ADBL Tar & Glue ? 

Użyłem prawie 1l Prickborta więc działa bardzo skutecznie i robi co ma robić ;) ADBLa mam w arsenale ale nie miałem okazji przetestować ;)

DSC_0006.jpg

DSC_0007.jpg

DSC_0008.jpg

DSC_0009.jpg

A tu już Po :

DSC_0010.jpg

DSC_0011.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kursien napisał:

skończyłem dziś 2.5 l bańkę Prickbort'a i zastanawiam się nad 5 l -- w tym przypadku ADBL wychodzi taniej i dlatego pytam o różnice. Dzieki za szybkie odpowiedzi :) 
 

Spróbowałem kiedyś, szybko wróciłem do Prickborta. Smoła z adbla jest imo jednym z najsłabszych ich produktów zaraz obok płynu do szyb.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, KHOT napisał:

Spróbowałem kiedyś, szybko wróciłem do Prickborta. Smoła z adbla jest imo jednym z najsłabszych ich produktów zaraz obok płynu do szyb.

Możesz coś więcej napisać? Dlaczego jest słaby ten produkt? Mam i dla mnie robi co ma robić, ale prockborta nie miałem więc nie mam odniesienia. Mimo wszystko dziwne że ktoś pisze komentarz że ADBL>Prickbort, potem czytam że to praktycznie to samo, a za chwilę zdanie dokładnie odwrotne do pierwszego... skąd aż taka różnica w opiniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.