pioters Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2017 Co poszło nie tak? Około miesiąc temu auto umyte: mycie+glinka+ dj lime prime+ miejscowo megs UC (ręcznie, tam gdzie były dość widoczne otarcia) + FK hp1000. Auto wyglądało po tym ogólnie bardzo dobrze jak na mój gust. Otarcia większe i mniejsze praktycznie niewidoczne. Dziś auto ponownie tylko umyte (płukanie na bezdotyku tylko wodą plus mycie rękawicą wodą z z wiadra z azamponem i spłukanie) Po wysuszeniu nie dość, że ukryte otarcia: te duże nie są już w ogóle ukryte, a te małe są bardziej widoczne niż były przed ostatnim woskowaniem. Czy fk1000 nie powinno utrzymać efektu który dał cleaner i UC?
Malinek Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2017 @pioters Megs UC jest to politura która tylko Ci zamaskowała rysy bo ma w sobie wypełniacze i jak to politura skraca żywotność wosku, dodatkowo FK 1000P to wosk, który lubi bardziej jałowy lakier, także dobrze by było po cleanerze przejechać IPĄ. No i też zależy jakiego używasz szamponu, najlepiej aby miał neutralne pH.
pioters Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2017 szampon może nie najwyższych lotów bo SG strawberry ale z FK mam raczej pozytywne doświadczenia. Na poprzednim aucie potrafił wytrzymać kilka myć na bezdotyku proszkiem. Tutaj jedno mycie szamponem i tak go bardzo osłabiło? Rozumiem, że politura osłabia działanie wosku ale chyba nie aż tak, żeby kilkugodzinna robota starczyła potem na jedno mycie? Kropelkowanie pozostało (czyli niby FK zostało) a to co pod FK się wymyło?
ghost Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2017 14 godzin temu, Malinek napisał: @pioters Megs UC jest to politura która tylko Ci zamaskowała rysy bo ma w sobie wypełniacze i jak to politura skraca żywotność wosku, dodatkowo FK 1000P to wosk, który lubi bardziej jałowy lakier, także dobrze by było po cleanerze przejechać IPĄ. No i też zależy jakiego używasz szamponu, najlepiej aby miał neutralne pH. Blisko, ale nie do końca. Ultimate compound nie zawiera wypełniaczy w tradycyjnym tego słowa rozumieniu. To lekkościerny preparat do użytku "domowo amatorskiego", który od lat jest w technologii SMAT. Efekt ukrywania niedoskonałości, o którym piszesz wynika ze se sporej zawartości olejków, które są nieodłącznym składnikiem past polerskich. 6 godzin temu, pioters napisał: szampon może nie najwyższych lotów bo SG strawberry ale z FK mam raczej pozytywne doświadczenia. Na poprzednim aucie potrafił wytrzymać kilka myć na bezdotyku proszkiem. Tutaj jedno mycie szamponem i tak go bardzo osłabiło? Rozumiem, że politura osłabia działanie wosku ale chyba nie aż tak, żeby kilkugodzinna robota starczyła potem na jedno mycie? Kropelkowanie pozostało (czyli niby FK zostało) a to co pod FK się wymyło? Zamiast ukrywać ryski, spróbuj je skorygować. Ale jeżeli koniecznie chcesz je maskować to efekt będzie krótkotrwały. Olejki z past i wosków na bieżąco odparowują. Jako AIO/Glaze/cleaner-look-booster zamiast UC do wyboru masz klasyków SRP, Tripple, Amigo, HD-cleanse, Cleanser Polish.... itd... Natomiast jak usuniesz rysy zamiast je maskować, robisz inspekcję IPĄ. Wymyje olejki i zobaczysz realnie jak to wygląda. Dodatkowo ipa odtłuści powierzchnię i sealant lepiej zwiąże się z lakierem.
Alfa47 Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2017 Panowie, doszedł mi dziś Numatic George i chciałbym sobie przetestować, czy np. na wypranie dywanu w domu, muszę stosować pre spray ? bo posiadam ten proszek od ktrade i czy normalnie spryskać tym powierzchnię a później tak jak odkurzanie ? czy później przy tym odkurzaniu znowu stosować ekstrakcję wraz z odkurzaniem ?
Malinek Opublikowano 19 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2017 Godzinę temu, ghost napisał: Blisko, ale nie do końca. Człowiek ciągle się czegoś uczy chodziło mi o to że wypełnia ryski, a czy to olejki czy co innego to aż tak głęboko się w skład produktu nie zagłębiałem
krzygaj Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2017 Mam warstwę Fusso 99 położoną z jakieś 2mce temu(auto garażowane, jeżdżone tylko w weekend, kropling nadal na wysokim poziomie) - na zimę chciałbym ponownie położyć Fusso - czy starą warstwę powinienem ściągnąć czy po umyciu auta od razu zapodać nową dodatkową warstwę? Dzięki
paperson Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2017 @krzygaj , jeśli zależy Ci na pełnej trwałości, to wykonaj podręcznikowe przygotowanie i połóż na nowo dwie warstwy. Ja tak bym zrobił.
MyszuFF Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2017 1 godzinę temu, krzygaj napisał: Mam warstwę Fusso 99 położoną z jakieś 2mce temu(auto garażowane, jeżdżone tylko w weekend, kropling nadal na wysokim poziomie) - na zimę chciałbym ponownie położyć Fusso - czy starą warstwę powinienem ściągnąć czy po umyciu auta od razu zapodać nową dodatkową warstwę? Dzięki Jesli auto jest garazowane i jezdzone tylko weekendami to nie widze potrzeby nakladania fusso na nowo ?? - w tym przypadku faktycznie fusso moglo by dobic wytrzymalosciowo tych 12 miechow ktore deklaruja. Jesli chcesz to zrobic to znaczy ze masz chyba duzo czasu i checi .. wiec dla zabawy mozesz sciaganac/nalozyc ponownie - chociaz jak dla mnie szkoda srodkow - umyl bym go jakims bezpiecznym dla wosku szamponem a potem ewentualnie podbil/podreperowal wosk np softem fukupika albo luxury glossem pozdro.
krzygaj Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2017 54 minuty temu, MyszuFF napisał: Jesli auto jest garazowane i jezdzone tylko weekendami to nie widze potrzeby nakladania fusso na nowo ?? - w tym przypadku faktycznie fusso moglo by dobic wytrzymalosciowo tych 12 miechow ktore deklaruja. Jesli chcesz to zrobic to znaczy ze masz chyba duzo czasu i checi .. wiec dla zabawy mozesz sciaganac/nalozyc ponownie - chociaz jak dla mnie szkoda srodkow - umyl bym go jakims bezpiecznym dla wosku szamponem a potem ewentualnie podbil/podreperowal wosk np softem fukupika albo luxury glossem pozdro. Dzięki za podpowiedzi - po umyciu nałożę 2 warstwę - już 2 rok męczę puszkę Fusso - z kolei nie mam tyle czasu by ściągnąć i nałożyć od nowa - temperatury robią się już mało sprzyjające, a w nadchodzący weekend tylko mogę kawałek soboty na to przeznaczyć. Dodatkowo w któryś weekend muszę jeszcze auto zony zabezpieczyć Fusso. Pewnie zgodnie ze sztuką zrobię na wiosnę - teraz tak na szybko. Pzdr
NeeRek Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2017 Witam. Głowię się czym zabezpieczyć na zimę auto . W domu mam 3 woski : 1. Dodo Jucie Blue Velvet 2.Tenzi Ceramix Wax 3.Tenzi Carnauba Wax Najbardziej przekonany jestem do Dodo Juice . Jakbym nałożył 2 warstwy myślicie że całą zimę wytrzyma ? A Wy co polecacie i ile warstw nakładać ?
ghost Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2017 13 minut temu, NeeRek napisał: 1. Dodo Jucie Blue Velvet 2.Tenzi Ceramix Wax 3.Tenzi Carnauba Wax Dodo BV wytrzyma całą zimę pod warunkiem, że zima będzie krótsza niż 6 tygodni Tenzi testy trwałości dopiero są w toku bo to nowość. Ale może warto przetestować samemu. Masz opisy w dziale testy. Ceramic jest szansa po opisie, że dłużej posiedzi. Jak chcesz tanio, trwale, i łatwo w aplikacji za < 25zł masz tester Finish kare 1000p hi temp. Tylko dobrze oczyść i odtłuść powierzchnię przed aplikacją.
Tommy Lee Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2017 @NeeRek Dodo na pewno nie przetrwa zimy - wosk typowo letni, a wosków Tenzi nie używałem. Najtaniej wychodzi kupno testera FK HI-Temp za 20zł i położenie dwóch warstw, zimę przetrwa na pewno.
NeeRek Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2017 To w takim razie zrobię test Ceramix Wax . Tylko pytanie.. Jak go nałożyć jak najlepiej ? 2 warstwy nałożyć ?
kamykmm Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2017 A Wy co polecacie i ile warstw nakładać ? Osobiscie uwazam ze w przypadku woskow 1 warsta dokladne i starannie nalozona w zupelnosci wystarcza.Warstwowanie nie poprawia trwalosci, nadmiar i tak scieramy, a zbyt gruba warstwa tylko moze utrudnic docieranie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Moderator Domel Opublikowano 21 Października 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 21 Października 2017 Godzinę temu, kamykmm napisał: ze w przypadku woskow 1 warsta dokladne i starannie nalozona w zupelnosci wystarcza. jestem tego samego zdania, ale pamiętam jeszcze czasy gdy nakładałem COlli476 dwie warstwy. Jedna, porządnie, dokładnie wmasowana w lakier i dotarta starannie - w zupełności wystarcza. I jeszcze lepiej jak się jej da 24h na utwardzenie w garażu. Polecam ten wątek, który założyłem daaawno temu, są tam dobre rady naszych masterów w tym temacie np @Evo
kursien Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 krótko : Prickbort czy ADBL Tar & Glue ?
Arkeolowy Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 Teraz, kursien napisał: krótko : Prickbort czy ADBL Tar & Glue ? Vasco.
Gesiu_15 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 3 minuty temu, kursien napisał: krótko : Prickbort czy ADBL Tar & Glue ? Użyłem prawie 1l Prickborta więc działa bardzo skutecznie i robi co ma robić ADBLa mam w arsenale ale nie miałem okazji przetestować A tu już Po :
Michał126 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 Miałem to i to. Nie widzę najmniejszej różnicy w skuteczności działania. Prickbort dużo tańszy i lepszy rozpylacz. Kupiłbym Prickborta.
kursien Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 skończyłem dziś 2.5 l bańkę Prickbort'a i zastanawiam się nad 5 l -- w tym przypadku ADBL wychodzi taniej i dlatego pytam o różnice. Dzieki za szybkie odpowiedzi
grabek246 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 Mi osobiście dużo lepiej działa ADBL. Pricka wylalem juz chyba z 10L. Ale po tym jak prick zmatowil klosze lamp w moim leonie( na szczęście) to juz do niego nie wrócę.
Michał126 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 @kursien to weź ADBL i po problemie. Fizyki kwantowej tu nie ma. Oba nawet śmierdzą tak samo.
KHOT Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 Godzinę temu, kursien napisał: skończyłem dziś 2.5 l bańkę Prickbort'a i zastanawiam się nad 5 l -- w tym przypadku ADBL wychodzi taniej i dlatego pytam o różnice. Dzieki za szybkie odpowiedzi Spróbowałem kiedyś, szybko wróciłem do Prickborta. Smoła z adbla jest imo jednym z najsłabszych ich produktów zaraz obok płynu do szyb. 1
Fredi88 Opublikowano 22 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2017 51 minut temu, KHOT napisał: Spróbowałem kiedyś, szybko wróciłem do Prickborta. Smoła z adbla jest imo jednym z najsłabszych ich produktów zaraz obok płynu do szyb. Możesz coś więcej napisać? Dlaczego jest słaby ten produkt? Mam i dla mnie robi co ma robić, ale prockborta nie miałem więc nie mam odniesienia. Mimo wszystko dziwne że ktoś pisze komentarz że ADBL>Prickbort, potem czytam że to praktycznie to samo, a za chwilę zdanie dokładnie odwrotne do pierwszego... skąd aż taka różnica w opiniach?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się