Skocz do zawartości

Zakup używanego auta 2


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, zdrowy_zab napisał:

Mega wygodne zawieszenie, silnik 1.8T w połączeniu z tiptroniciem, jasna tapicerka....no i ogólnie byłem zapatrzony w swojego passata (mój pierwszy samochód -profilowe) aż do momentu w którym kupiłem autko z silnikiem 4.0 V8. Passat stał się wtedy jakiś słaby i go sprzedałem :D

Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Nie boli mnie że ktoś ma passata, ale b5 to żadne unikatowe auto żeby nie można było kupić czegoś ciekawszego dającego więcej frajdy w przedziale 20-25kzl. Przeczytaj jeszcze raz całość a nie wyciągasz po 1 zdaniu bo ma to całkiem inny wydźwięk. Chodzi o kupno kolejnego 3 auta zamiast 1 ciekawego. Jeśli ktoś ma tylko passata - spoko, jeśli e46 też spoko ;) po co tylko dokupować auto za 2 tyś zł i płacić za to wszystko?

Ps. Co kupiłeś z tak fajnym motorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Fredi88 napisał:

Podaj zaletę takiego rozwiązania... bo jak dla mnie 3 dupowozy o wartości kompletu zimówek to żart a nie coś ciekawego fajnego. Co fajnego może być w passacie b5 czy e46? Nie uderzam do Alfy tutaj ale to zwykłe o ile nie najzwyklejsze auta jakie są. Bez polotu bez niczego. Żeby to było m3, i passat w12 to przyznałbym ci rację ale tak? Zamiast kupować kolejną skarbonkę to sprzedać to wszystko i kupić coś sensownego za 20kzł.

Chodziło mi o ciekawe, dobrze utrzymane samochody, nie gruzy o wartości chińskich felg bez opon. Nie będę szedł dalej w dyskusję, ale dobrze utrzymane E46 w fajnej opcji kosztuje troszkę powyżej 20kzł i jest dość ciekawym samochodem, przejedź się zadbanym egzemplarzem z normalnym silnikiem, może zmienisz zdanie. Chyba mało śledzisz rynek aut używanych, czasami za niecałe 5kzł można znaleźć bardzo fajne auto z zadatkami na klasyka, które zawsze dojedzie do celu i przy odrobinie troski odwdzięczy się radością i przyjemnością z jazdy. Fajne auto nie równa się drogie auto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zdanek napisał:

ale dobrze utrzymane E46 w fajnej opcji kosztuje troszkę powyżej 20kzł i jest dość ciekawym samochodem, przejedź się zadbanym egzemplarzem z normalnym silnikiem, może zmienisz zdanie

Zgadzam się, zadbane E46 w dobrym stanie i fajnej konfiguracji tyle kosztuję, a nawet więcej. ;) Mam okazję od czasu do czasu takim jeździć, jeszcze z początku produkcji i benzynowym R6 pod maską i jest to naprawdę fajne auto. Szukając następcy E36 biłem się z myślami E46 czy E90. Ciężka decyzja to była. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się na swój temat, otóż BMW na wiosnę będę chciał sprzedawać, no może gdzieś w maju, co do niej bardziej bym powiedział że to samochód na spółkę z bratem, więc każdy chce być teraz niezależny, co do passata jest mechanicznie bardzo zadbany trasy 3x w roku na Niemcy czy Belgię mu nie straszne bo to tatowóz więc on nim jeździ na codzień, teraz gdy będę miał staż na elektromechanika to już chce taki swój i tak samo mam go w planach na maks. pół roku bo po ukończeniu stażu wyjeżdżam do Niemiec i gdy wrócę chcę kupić jakieś lepsze autko dla siebie w postaci np. A6 ale z mocniejszym silnikiem. E46 podobają mi się z zewnątrz a Passaty znowu wewnątrz. Także jeśli brat będzie pracował bo rozmawiał z pracodawcą to nie chcę brać passata bo w domu nikt się nie ma czym ruszyć ;)

Więc wyjaśniłem mam nadzieję, dla czego potrzebny mi 3 samochód. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alfa47 bez zloslitowości ale z sobotnio-wieczornym poczuciem humor : umówmy się,  auto ktore planujesz kupić nie będzie/nie jest  Twoim trzecim autem :D

A wracając do tematu ja proponuje poszukac punto w niezawonej benzynie 1.2 . Znajdziesz egzemplarz bez rudej to będziesz wygranym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma lepszych "tanich gruzów" niż francuskie. Z jednej prostej przyczyny. Mechanicznie można wszystko (i w przypadku prostych i starych aut to nie jest majątek), a jak blacharka leci, to umarł w butach. A we francuzach przeciętnie nie leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipkol No, gdybym kupił to 3 auto to było by 3 auta w domu, ale to jeśli ja dostanę staż a brat dostanie pracę to tylko wtedy kupię. Więc gdy tak będzie to ja będę dojeżdżać w innym kierunku a brat w innym, więc potrzeba dwóch samochodów, co wiąże się z tym że musiałbym brać samochód ojca, a wtedy w domu niema ani jednego samochodu, więc według mojego toku myślenia 3 samochód będzie potrzebny.

No ale każdy myśli inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alfa47 Całkiem rozumiem Twój tok myślenia i zapotrzebowanie. dokładnie tak samo jest u mnie - teściu swoim, tesciowa swoim, ja do pracy swoim a żona też potrzebuje mieć w domu więc nam 4 auta są potrzebne - takie  warunki życia poza miastem. 

też bym Ci polecał jeśli nie masz dużo do dojeżdżania zakup jakiegoś punto czy seicento - zagazowany to już w ogóle jazda za pół darmo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, zdanek napisał:

Chodziło mi o ciekawe, dobrze utrzymane samochody, nie gruzy o wartości chińskich felg bez opon.

No i o tym piszę... Dobrze utrzymane auto a nie takie za 2k zł :)

 

47 minut temu, zdanek napisał:

dobrze utrzymane E46 w fajnej opcji kosztuje troszkę powyżej 20kzł i jest dość ciekawym samochodem, przejedź się zadbanym egzemplarzem z normalnym silnikiem, może zmienisz zdanie.

Ale po co? Próbujesz mnie przekonać, że zamienię roczne auto na "zadbane" E46? Planuję raczej iść do przodu nie do tyłu... I wracając do tego co pisałeś wcześniej... wolę 1 nowe, czy nawet używane ale dobre sprawne auto niż 2-3 "limuzyny" na wypasie w opłakanym stanie :)

 

49 minut temu, zdanek napisał:

Chyba mało śledzisz rynek aut używanych, czasami za niecałe 5kzł można znaleźć bardzo fajne auto z zadatkami na klasyka, które zawsze dojedzie do celu i przy odrobinie troski odwdzięczy się radością i przyjemnością z jazdy. Fajne auto nie równa się drogie auto ;)

Owszem, nie śledzę całego rynku aut używanych bo niby po co mam śledzić skoro te auta nie są w moim kręgu zainteresowań. Nie śledzę również rynku aut luksusowych czy sportowych bo mnie po prostu na nie nie stać. To chyba normalne, że interesujemy się tym, na co pozwala portfel. Też mogłem kupić BMW na wypasie czy A8, ale nie kupiłem, bo chcę mieć auto możliwie bezawaryjne. Często robię duże trasy, ok 30 tyś rocznie. U mnie auto nie stygnie, codziennie jest jeżdżone i nie mam ochoty jeździć sprawdzać auta powypadkowe, a potem bujać się z naprawami. Nowe auto też nie daje gwarancji, że nie będzie się psuło, jednak daje największy procent szans, że tak będzie. A jak się już zepsuje to jeszcze jest gwarancja. Jeśli chodzi o auta dające frajdę z jazdy to owszem... Tylko dla każdego to inna indywidualna sprawa. Ja nie potrzebuję 500km po maską. Wystarczy mi golf mk1 na wąskiej lampie z 50km pod maską. Takie auta dają mi najwięcej frajdy i zapewne kiedyś będę chciał jeszcze takie auto kupić (bo już raz miałem). A co do klasyka za 5kzł... to nie żartujmy :D przynajmniej 3-4x tyle jest do włożenia. Choć każdy ma inne pojęcie auta "do jazdy" i auta wycyckanego :) Samo lakierowanie auta to koszt minimum 4-5kzł... a gdzie reszta?

 

Wracając do Alfy, jeśli już koniecznie musisz coś w tych pieniądzach kupisz to bierz Fiata jak koledzy pisali. Najtańsze części i to w miarę bezawaryjne aut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maggot napisał:

Pany potrzebuję konkretów, a mianowicie:

Chciałem zakupić sobie BMW i tutaj pytanie: E46 czy E90 ?

Interesuje mnie na pewno diesel do 2l pojemności .

Chciałbym zmieścić się do 30tys.

 

Głównie nie ukrywam chodzi mi o koszta eksploatacji, czy są jakieś mega sensowne prawie bezawaryjne silniki w jednym bądź drugim modelu?

Przyjmijmy, że kupiłbym zadbany egzemplarz z przebiegiem 180-250tys. Jakie są najgorsze scenariusze jeśli coś padnie ?

Chodzi mi o części i +/- kwoty .

 

VW/AUDI ogarniam, ale w bmw mam mega braki, stąd liczę na Waszą pomoc :)

Helooooł :D Może ktoś coś jeszcze ? KapselK może Ty skoro miałeś podobny "problem". Dlaczego jednak E90 ? Bo nowsze ? Który wg. Ciebie - po zapoznaniu głębiej z tematem jest mniej podatny na awarie szczególnie drogie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alfa47  Ja bym Ci proponował passata b3 z benzynka. Dlaczego? Ponieważ  po pierwsze: blacha w tym aucie jest naprawdę dobrze zakonserwowana  gnijące elementy  to zazwyczaj  elementy powypadkowe (klepane).Sam takiego miałem  i gniła mi tylko tylnia  klapa  w która było walniete.. Po drugie: tanie cześci. Po trzecie: nie stracisz duzo  sprzedajac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Ipkol napisał:

@Alfa47 bez zloslitowości ale z sobotnio-wieczornym poczuciem humor : umówmy się,  auto ktore planujesz kupić nie będzie/nie jest  Twoim trzecim autem :D

A wracając do tematu ja proponuje poszukac punto w niezawonej benzynie 1.2 . Znajdziesz egzemplarz bez rudej to będziesz wygranym. 

Żona ma Punto 2 z tym silnikiem i ani źdźbła rdzy, ale 2001 r. na pewno bym nie puścił w budżecie Alfa47. Radzę szukać Punto 1, Corse, Fieste lub zadbanego francuza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kedar a jak żona chwali sobie lampy (soczewki) w przedlificie? ja szukam właśnie siostrze na pierwsze auto Punto2 do 5tyś zł i brak rdzy to wcale nie taka oczywista sprawa. Ostatio koło nosa przeszedł nam fajnie wyposażony 1,2 Sporting (80KM).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja: na razie biję się z myślami i planuję, w nieokreślonej konkretnie przyszłości (może niedługo) zmianę samochodu. Na celowniku znajduje się Ford Grand C-Max, rocznikowo 2015 i wzwyż (czyli polift). Zastanawiam się, czy ma to być benzyna, czy diesel (na razie prywatnym autem robię w 90% trasy, raz na 2-3 tygodnie, jazdy po mieście bardzo sporadyczne - jednak w przyszłości może się to zmienić). Nie chcę skrzyni automatycznej - jakoś nie przekonałem się dotychczas do rezygnacji z trzech pedałów w podłodze. I teraz pytanie: jakiego silnika szukać w tym aucie ? Jaki będzie maksymalnie (na obecną erę "niezawodnych" i nowoczesnych silników) niezawodny, oszczędny i poradzi sobie z napędzaniem Grand C-Maxa ? Nie specjalnie orientuję się w zaletach i bolączkach fordowskich silników. Przeglądałem forum Forda, ale może ktoś z forumowiczów jest w stanie podzielić się swoimi doświadczeniami, dotyczącymi jednostki napędowej w Grand C-Maxach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ipkol napisał:

@kedar a jak żona chwali sobie lampy (soczewki) w przedlificie? ja szukam właśnie siostrze na pierwsze auto Punto2 do 5tyś zł i brak rdzy to wcale nie taka oczywista sprawa. Ostatio koło nosa przeszedł nam fajnie wyposażony 1,2 Sporting (80KM).

Auto jeździ po mieście, 3-5km w jedną stronę, ale na lampy nie narzeka. Za to jak czasem biorę auto na dłuższy wyjazd to kiepskie światła. Ale w grudniu chcę wymienić żarówki na lepsze oraz wypolerować lampy, bo już zaszły. Co do wersji to mamy GO, brak klimy, ale fotele super no i audio z subem fajnie gra. Auto sprowadzone i jeszcze konserwacja dobrze trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, szpyrek napisał:

Touran z 1.6 mpi to duży muł? Czy z dwójką dorosłych i dzieci do tego bagaż da radę chociaż ciągnik z wunglem wyprzedzić?

Odpuść... miałem kiedyś golfa 4 z 1.6 i tragedia. Touran jest jeszcze większy. Spalanie tego motoru to jakiś żart. Palił tyle co 2.8 vr6 a nawet więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fredi88

 

Właśnie u mnie kolega miał golfa cztery z tym silnikem i sobie chwalił, spalanie jak moje vb z x16xel więc spoko. Właśnie touran jest cięższy od mojego opla o 400kg i się zastanawiam. Przekonuje mnie tylko to że ten silnik lubi się z gazem. Jakoś tsi mnie odpychaja z tym problem o łańcuchu i cena instalacji to 1/4 ceny samochodu.

1.6 ma 102km a ten 2.0 ecofuel, niby z cng ma 109km. Jak wielką może być różnica w odczuciu między tymi 7km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szpyrek napisał:

Touran z 1.6 mpi to duży muł? Czy z dwójką dorosłych i dzieci do tego bagaż da radę chociaż ciągnik z wunglem wyprzedzić?

Dla tourana to już trochę za słaby silnik, chyba, że ktoś liczy na max ekonomiczność to wtedy instalacja lpg i jest tanio

Miałem ten silnik w golfie v i go miło wspominam, demonem prędkości nie był, ale bez przesady. Jak ktoś pisze, że straszny muł to chyba nie jeździł autami klasy compact z wolnossącymi chociażby 1.4. Cichy (powyżej 120km/h robiło się już głośno ale to specyfika akurat krótkiej 5-k w golfach v z tym silnikiem) i bezawaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, szpyrek napisał:

Touran z 1.6 mpi to duży muł? Czy z dwójką dorosłych i dzieci do tego bagaż da radę chociaż ciągnik z wunglem wyprzedzić?

u mnie na wsi ma znajomy 1.9 TDI i nawet mu to śmiga . 1.6 to dosyć słaby motorek tym bardziej że Touran to nie mały samochód :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, szpyrek napisał:

Diesla napewno nie chce, szukam benzyny lubiacej lpg. Muszę się sam przejechać takim 1.6 i sprawdzić jak to ma się do oplowskiego ssilnika o tej samej pojemności

No dupohamownia najlepszym rozwiązaniem :) Tak samo zrobiłem przed zakupem leona i z silnika jestem zadowolony. Niestety ten 1,6 o którym mowa nie spełniał naszych wymagań w golfie 4, ale oczywiście każdy ma inne odczucia. Do gazu jest na pewno idealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.