MOONLIGHT TacSystem Sio2 Spray

[Strus]

Tylko że to jest test po 1 tygodniu. Więc coś raczej nie poszło w ogóle bo nawet u mnie na mojej dziwnej masce Can Coat leżał i leżał

[ghost]

14 minut temu, Arkeolowy napisał:

szkoda tylko, że w tym teście Cancoat działa lepiej.

 widziałem ten "test" i wnioskuje, że albo ktoś tam zawalił przygotowanie, albo aplikację, albo wyjątkowo produkt nie wiąże się z tego typu lakierem...

Na kołach mam moonlight już 4 mies i 7tys km i dalej są ładne krople i zrzut wody, więc polecam osobiście przetestować na różnych samochodach

 

Na innych elementach po tym okresie zdzierałem go polerką, bo twardo się trzymał.

 

Przyznam dodatkowo, że pięknie przyciemnił mi czarne plastiki w grillach Audi i Mercedesa oraz podkręcił ich głębie i połysk.

[Grzechu23]

6 minut temu, ghost napisał:

 widziałem ten "test" i wnioskuje, że albo ktoś tam zawalił przygotowanie, albo aplikację, albo wyjątkowo produkt nie wiąże się z tego typu lakierem...

O tym samym pomyślałem.
Po 1 dniu na masce prawie 'tafla', gdzie średnio produkt wytrzymuje ok. pół roku? Coś tu nie gra

[Gardor]

Aplikowałem zarówno moonlighta jak i Cancoata. Jeden i drugi bez problemowy w aplikacji, ciut łatwiej moonlighta przez oleista konsystencje. 

 

Niestety ale o trwałości moonlighta nic jeszcze nie mogę w tym momencie powiedzieć. Ale za jakiś czas będę widział samochód z nałożonym tym zabezpieczeniem. Po paru tys km  i dam znać. 

 

Z cancoata byłem zadowolony, fajny look(o ile ktoś lubi typowe szkiełko). Ale nie pamietam dokładnie jak z trwałością ale było ok  

[Strus]

1 godzinę temu, Grzechu23 napisał:

1 dniu

To nie jest dzień tylko tydzień. Przynajmniej Google tak twierdzi

[Gozdziu23]

Na tym tescie, coś wydaje mi się że szampon którego uzywał zapchał zwyczajnie moonlighta, jak by wysuszył furke i jeszcze raz spłukał pewnie było by o wiele lepiej.
Zauważcie że po spłukaniu sheeting jest szybki i równy, a kropelki które sa kształtne i okrąglutkie
Przy woskach często jest że po umyciu szamponem, film szamponu nie pozwala na takie ładną hydrofobowosć.

[lol19pl]

A po używaniu moonlighta mikrofibry nadają się jeszcze do lakieru? Bo słyszałem, że po powłokach z kwarcem, nadają się tylko do wnętrza, bo rysują lakier.

[Kostek88]

13 godzin temu, Arkeolowy napisał:

Ale mówisz tak, bo są na bazie Sio2?

https://www.youtube.com/watch?v=4IxMcVGYDww

szkoda tylko, że w tym teście Cancoat działa lepiej.

Hm ten test raczej jest nic nie wart, skoro tac w tym filmiku nie kropluje po tygodniu od aplikacji, co w wypadku tego produktu oczywiście nie ma miejsca. A produkt jest ten sam, mogą się różnić ewentualnie atomizery, jeden podawac więcej, stąd jedynie mogą być między nimi różnice, ewentualnie jedno stara partia, druga nowa, jedno niewłaściwie magazynowane, itp. Tac Moonlight i Gyeon Can Coat to jest ten sam produkt tak jak i Cure i Quartz.max

[paperson]

@Eidos71 @ghost pewnie nie wiecie... ale przez Was planuję krótki rozbrat z woskami 

 

[Arkeolowy]

Ja położyłem ostatnio na c klasę ten zestaw i w szoku byłem jak po 2 dniach deszczu nie było zbytnio śladu po water spotach czy kurzu. Po położeniu essence odczekałem 12 h, potem moonlight pięknie oleisty polezal z 2 min na lakierze i doczekało auto jeszczcze z 6h + reload przed wyjazdem O wiele bardziej podoba mi się jak to oklepane fusso, którego nienawidzę za aplikacje i czasem upierdliwe docieranie z chmurkami.

Tutaj efekt po 2 dniach ulew, tylko rosa została na dachu i masce.

[paperson]

@Arkeolowy widziałem efekt Twojej pracy w dziale "Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie". Warto jeszcze atakować po tych kilku h reload/cure?

[Arkeolowy]

Wydaje mi się, ze trzeba. Zrobiłem test na samej powłoce to zacieki od wody zostawały, a po reloadzie tego problemu już nie ma.

[ghost]

30 minut temu, Arkeolowy napisał:

w szoku byłem jak po 2 dniach deszczu nie było zbytnio śladu po water spotach czy kurzu. Po położeniu essence odczekałem 12 h, potem moonlight pięknie oleisty polezal z 2 min na lakierze i doczekało auto jeszczcze z 6h + reload przed wyjazdem O wiele bardziej podoba mi się jak to oklepane fusso,

Ladnie siadło, mówiłem że jest banalny w aplikacji. 

Primer Essence + Moonlight jako base coat + reload jako top coat, niezła kanapka. Relacjonuj na bieżąco jak się sprawuje.

 

To żeby testy były urozmaicone za miesiąc wrzucę na zimę:

McKees37 Coating Prep Polish i na taki jałowy lakier Moonlight jako standalone lsp. Zobaczymy ile wytrzyma i jak sie będzie zachowywać pod katem waterspotów.

Reloada albo Quartz maxa bym chętnie wrzucił, ale cieżko wtedy wyrobić opinię o samym Moonlight.

[Strus]

Do mnie zaraz też Moonlight wleci. I chyba testowo część położę na Essensce a część na lakier po Wax Off’ie, którego od pewnego czasu używam zamiast cleanerów

[Gardor]

@Arkeolowy moonlight fajny ale przyznaj ze śmierdzi że aż gryzie w nos przy aplikacji  Dawno nie spotkałem się z takim śmierdzącym produktem zabezpieczającym lakier. Ale nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba cancoat również śmierdział.

[Arkeolowy]

No zapach jak unc r na moje chemiczno powłokowy  

[powalla]

8 minut temu, Gardor napisał:

chyba cancoat również śmierdział.

Nie miałem żadnego z tych produktów ale spotkałem się z opinią że te produkty są identyczne  

 

[Gardor]

@powalla z tego co pamietam to can coat nie miał oleistej konsystencji. No i moonlight według producenta ma większy procent SiO2 niż cancoat. 

[ghost]

4 godziny temu, powalla napisał:

Nie miałem żadnego z tych produktów ale spotkałem się z opinią że te produkty są identyczne

Identyczne nie są, ale jest to ta sama grupa produktowa.

Cancoat v2 ma 10% SiO2. Moonlight 25%.

Cancoat ma bardziej wodną konsystencję. Jest łatwy w aplikacji.

Moonlight ma oleistą konsystencję, jest jeszcze łatwiejszy w aplikacji. Moonlight jest bardziej wydajny, mniej produktu idzie na samochód i ma większą butlę.

 

Trwałość podawana przez producentów o ile pamieętam Can 6mies, Moon 9mies. W praktyce to sie jeszcze dokładnie porówna.

[paperson]

@ghost @Arkeolowy @Gardor @Eidos71Który z szamponów wg Was najlepiej się sprawdza przy codziennym myciu auta pokrytego moonlight? Macie już na pewno swoje przemyślenia. Głównie zależy mi na tym, żeby nie zapychał i nie usuwał powłoki.

[ghost]

6 minut temu, paperson napisał:

@ghost @Arkeolowy @Gardor @Eidos71Który z szamponów wg Was najlepiej się sprawdza przy codziennym myciu auta pokrytego moonlight? Macie już na pewno swoje przemyślenia. Głównie zależy mi na tym, żeby nie zapychał i nie usuwał powłoki.

Usunąć, to raczej ciężko będzie usunąć powłokę szamponem. Bardziej kwestia zapychania.

 

Wybieraj tak samo jak do innych powłok.

"Czysty" szampon np:

ValetPro Concentrated Car Wash

 

Do okazjonalnego odtykania:

CarPro Reset, Adbl Pro, FX pomarańczowy

 

Jako boostery z SiO2 to tu bym strzelał coś typu Bathe+, FX zielony, Koch Chemie Nano Magic

 

[paperson]

Godzinę temu, ghost napisał:

Usunąć, to raczej ciężko będzie usunąć powłokę szamponem.

wiem, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o delikatne podjadanie.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź 

[powalla]

Za bostera tez zapomniales dopisac tenzi quartz

[Gardor]

@paperson Na pewno odpuścił bym szampony typu właśnie bathe + czy tam Koch Chemie Nano Magic. Ponieważ nie będziesz widział czy kropelkuje "powłoka" czy właśnie szampon. Do codziennego mycia obojętnie jaki szampon Ci się podoba z neutralnym ph. Sporo szamponów przerobiłem i czym bardziej dokoksowany różnymi dodatkami wspomagającymi śliskość czy mega pieniący lekko zapychał na czas mycia. 
Może być też valet pro jak kolega wyżej zaproponował jest fajny. Do odtykania adbl shampoo pro czy reset od car pro lub 4detailer ten kwaśny. 

A używanie qd to według upodobań bo przeczytałem że na forum ludzie psikają syntetyczne szybkie woski na powłoki... o czym nie będę się wypowiadał bo szkoda. 
 

[paperson]

Prswdopodobnie będę musiał odstawić mój ulubiony Maguiar's Gold Class, gdyż ma w sobie odżywkę, która może zapychać powłokę