Skocz do zawartości

ADBL Quick Wax


Piotrek

Rekomendowane odpowiedzi

645567 dziwna fama

 

no raczej nie dziwna bo ja na czarnym lakierze nie mogłem go dotrzeć... a słońca to wtedy nie było...

 

i "dziwna" to by była gdyby to napisała jedna lub dwie osoby a nie kilka...

 

w weekend może zrobie drugie podejście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

booohal, po prostu brak umiejętności :kox:

 

A w temacie, specjalnie kupię QW i sprawdzę o co się rozchodzi. Jak będzie nie tak to nie omieszkam wstawić odpowiednich zdjęć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, hajs się musi zgadzać! jest pierwsza odpowiedź kupującego :) czekamy na dalsze teksty, niemniej jednak każdy ma swoją opinię, którą szanujemy! Mi produkt nie sprawił problemów, drugiej, trzeciej osobie również, ale czwartek, piątej czy dziesiątej tak, jak sami za uwayżyliście jest wiele produktów, które mają podzielone opinie, tak również będzie w przypadku QW ADBL, kropka.

 

tak na poprawienie wszystkich humoru Opinie WaxItCar sponsoruje ADBL :mrgreen:

Panowie mamy piątek, olek woła na pięćdziesiątkę :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

645580 A w temacie, specjalnie kupię QW i sprawdzę o co się rozchodzi. Jak będzie nie tak to nie omieszkam wstawić odpowiednich zdjęć :)

Masz bardzo fajne warunki z tego co kojarzę (duży, chłodny garaż) i być może w tym przypadku wszystko będzie okej.

Niemniej nie każdy jest w stanie nakładać cokolwiek w mniejszym czy większym nasłonecznieniu, a produkty, które nie mają z tym problemu są ogólnodostępne i nie nazywają się quick. Tylko o to mi chodzi. Krople i zrzut wody są mega. Poza tym wszystkie holsy, których nie mogłem dotrzeć zeszły po pierwszym myciu. Nie lubię tylko bronić czegoś na siłę.

 

Dodane po 1 minucie 15 sekundach:

645582 którą szanujemy!

Tekstami o nakładaniu powłoki w słońcu? Aha 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

booohal, nikt sobie nie śmieszkuje. dostałeś odp od nas. stwierdzenia "hajs się musi zgadzać" nie bardzo rozumiemy. zgadzamy się że każdy może mieć inne warunki do stosowania różnych środków ale wystarczy stosować się do zasad na etykiecie oraz tych związanych ze sztuka. powtarzamy że qw nie nakłada się w pełnym słońcu. spór o słowo quick: jeżeli w następnej partii etykiet się go pozbędziemy zamkniemy temat i będziesz usatysfakcjonowany? :)

jagmar, za chwilę będzie temat w naszym dziale. aplikacja krok po kroku będzie tam wyjaśniona. Jeżeli jest problem, chcemy go rozwiązać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

booohal, niestety wszystkim nie da sie dogodzić. QW nie stosowałem ale zamierzam wkrótce.

Za to ja mam identyczne odczucia na kilku autach z MorningDew i tym nowym QD od SG - a inni rozplywaja sie komplementach. Zycie.Jednym pasuje - innym nie. Jak nie potrafimy pracowac zdanym produktem - nie nabywajmy go. Gama srodkow jest tak ogromna ze uwazam ze nie ma sie co rozwodzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Umiejętności " . No , proszę , teraz do produktów typu Quick trzeba laboratoryjnych warunków i kilku fakultetów :D . Przecież ten produkt powstał ( tak myślę ) by na szybcika oblecieć auto np. pod myjka bezdotykową . Ja pierniczę , o czym my tu gadamy ? !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Umiejętności " . No , proszę , teraz do produktów typu Quick trzeba laboratoryjnych warunków i kilku fakultetów :D . Przecież ten produkt powstał ( tak myślę ) by na szybcika oblecieć auto np. pod myjka bezdotykową . Ja pierniczę , o czym my tu gadamy ? !

 

A ja myślałem że do tego służą QD-eki ;)

 

Widzę że się atmosferka podgrzewa ;)

 

Czy używaliście któregoś z jakiejkolwiek serii QuikWax z Megsa? w słońcu ;) ?

I jak wam się docierało

A QD+ z Poorboysa jak wam się dopiera

QD z Megsa zwłaszcza Gold Class jak wam się dociera ?

 

Nie mogę bronić w 100% tego produktu bo go nie używałem ( jeszcze ) ale jutro będę po z ciekawości :D ale uderzam tylko i wyłącznie do tego że piszecie "z niego żaden Quick" mam wrażenie że nie rozumiecie na czym polega zasada produktów Quick wax ?

Podałem kilka QW i QD którch udręką jest praca w słońcu zwłaszcza na czarnym a nikt nie piszę że z niego żaden quick.

Sam lubię produkty które są debilo-odporne ale trzeba znaleźć sposób na każdy produkt wypracowanie go i podzielenie się z innymi na łamach np. forum pisanie po pierwszym użyciu w skrajnych warunkach i wydawanie opinii że produkt jest zły jest troszkę nie ładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co wy żeście się tak uczepili tego słońca ? Ja nie mogłem go dotrzeć gdy nie było słońca... ciągle zostawały mazy...

 

i żeby nie było... nie piszę że produkt jest zły... kropelki po nim faktycznie są niezłe... efekt również byłby ok (gdyby nie te mazy)... pytanie tylko czy jest problem na ciemnych lakierach czy problem leży po stronie mojej niewłaściwej aplikacji... ADBL mają napisać jakiś "tutorial" ;) wiec poczekam i spróbuje jeszcze raz zgodnie ze wskazówkami...

 

645706 A ja myślałem że do tego służą QD-eki

 

a ja myślałem, że służą do potrzymania nałożonego wosku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

645706 zy używaliście któregoś z jakiejkolwiek serii QuikWax z Megsa? w słońcu ;) ?

 

Oczywiście Ultimate Quik Wax , mam , czasem używam , w słońcu , na rozgrzany lakier , ZERO problemów . I nie chcę podgrzewać atmosfery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

645710 a ja myślałem, że służą do potrzymania nałożonego wosku...

 

To jak dla mnie jedne z mniej ważnych aspektów mam rozumieć że QD używasz jak wosk już umiera?

Bo ja używam co 2 dzień na bezdotyku

To co ja tam niby robię :o

Nie no co ja tu dziś czytam :kox:

 

P.S. i nie szukam w QD by mi podkręcił ziarno spowodował że woda będzie spierniczać jak pies dingo, brud będzie się zrzucał na każdym skrzyżowaniu.

 

OD tego są woski :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produktu jeszcze nie uzywalem, ale pamietam podobne dyskusje na temat QD1, z ktorym nie mialem kompletie zadnych problemow (a zaden ze mnie kozak w detailingu), dlatego chcialem zwrocic uwage na jedna rzecz. Apstachujac od roznych warunkow w jakich aplikujemy te srodki, oraz akcesoriow, ktorych przy tym uzywamy (fibry robia roznice) to zauwazylem, ze w przypadku adbl ogromne znaczenie ma ilosc srodka jaka aplikujemy i to tu upatrywalbym sie problemow. Do niedawna mialem tendencje, zeby ladowac na bogato, ale nie przeklada sie to na trwalosc srodka, a tylko utrudnia prace z nim. Odkad sie z tego wyleczylem praca z qd1 to bajka, a pierwszej pollitrowej butelki wypsikac nie moge - wydajnosc to ogromny plus!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy dla uspokojenia atmosfery , produkty oferowane w opakowaniu typu butelka z atomizerem , są z reguły do szybkiego zastosowania , więc powtórzę jeszcze raz , nie twórzmy tu jakiś dziwnych teorii.

 

lolomanolo , QD1 czy leję na bogato , bardzo bogato czy oszczędnie , u mnie zero problemów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

645713 mam rozumieć że QD używasz jak wosk już umiera?

 

a z której części mojej wypowiedzi wysnułeś takie wnioski ? Używam po każdym myciu aby przedłużyć/poprawić działanie nałożonego wosku a nie wtedy kiedy wosk umiera...

 

To że używasz go co 2 dni na bezdotyku to spoko bo QD to w jakimś stopniu namiastka położenia wosku ale nie wosk sam w sobie (w przeciwieństwie właśnie do Quick WAX)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

645713 jagmar pisze:

a ja myślałem, że służą do potrzymania nałożonego wosku...

 

Z tej :roll:

 

645718 To że używasz go co 2 dni na bezdotyku to spoko bo QD to w jakimś stopniu namiastka położenia wosku ale nie wosk sam w sobie

 

Kolego z całym szacunkiem ale dla mnie QD to nie żadna namiastką wosku.

 

Kończę OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj po raz pierwszy zmierzyłem się z tym produktem. Z moich obserwacji wynika, że główną przyczyną smug jest temperatura lakieru. Lakier musi być bezwzględnie zimny/chłodny. Inaczej quick wax jest nie do dotarcia. Drugą ważną kwestią jest niewielka ilość produktu, który trzeba od razu dotrzeć, bo już po chwili będzie problem z dotarciem. Im mniej - tym łatwiej. Nie zauważyłem większej różnicy w docieraniu przy aplikacji bezpośrednio na lakier, ani w gramaturze fibry.

Sama aplikacja okey, chociaż przy rozprowadzaniu, w pierwszej fazie czuć tępotę. Po dotarciu śliskość na dobrym poziomie. Bardzo mocne przyciemnienie, fajny zapach.

Pracując z tym qw czułem się trochę tak, jakbym pracował z jakąś powłoką ;)

Produkt na pewno jest wymagający w aplikacji i nie każdy "detajler" z nim sobie poradzi. Wydaje mi się, że w związku z powyższym opis sposobu użycia na etykiecie powinien być ciut dokładniejszy.

 

Na maskę wrzuciłem jeszcze testowo Fo'Showa i o ile praca z nim była dużo łatwiejsza, to efekt wizualny sporo słabszy.

Podsumowując - da się go nałożyć bez większych problemów pod warunkiem chłodnego lakieru, pracy w cieniu i niewielkich ilości. Muszę go jeszcze porównać z Reloadem i wtedy będę wiedział, czy zostanie moim nowym królem wyglądu wśród qw.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj po raz pierwszy zmierzyłem się z tym produktem. Z moich obserwacji wynika, że główną przyczyną smug jest temperatura lakieru. Lakier musi być bezwzględnie zimny/chłodny. Inaczej quick wax jest nie do dotarcia. Drugą ważną kwestią jest niewielka ilość produktu, który trzeba od razu dotrzeć, bo już po chwili będzie problem z dotarciem. Im mniej - tym łatwiej. Nie zauważyłem większej różnicy w docieraniu przy aplikacji bezpośrednio na lakier, ani w gramaturze fibry.

Sama aplikacja okey, chociaż przy rozprowadzaniu, w pierwszej fazie czuć tępotę. Po dotarciu śliskość na dobrym poziomie. Bardzo mocne przyciemnienie, fajny zapach.

Pracując z tym qw czułem się trochę tak, jakbym pracował z jakąś powłoką ;)

Produkt na pewno jest wymagający w aplikacji i nie każdy "detajler" z nim sobie poradzi. Wydaje mi się, że w związku z powyższym opis sposobu użycia na etykiecie powinien być ciut dokładniejszy.

 

Na maskę wrzuciłem jeszcze testowo Fo'Showa i o ile praca z nim była dużo łatwiejsza, to efekt wizualny sporo słabszy.

Podsumowując - da się go nałożyć bez większych problemów pod warunkiem chłodnego lakieru, pracy w cieniu i niewielkich ilości. Muszę go jeszcze porównać z Reloadem i wtedy będę wiedział, czy zostanie moim nowym królem wyglądu wśród qw.

;)

 

Zdjecia Panie, zdjecia! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakładałem ostatnio Quick Wax. Jednym słowem MASAKRA! Doprowadzić lakier do stanu przed nakładaniem (czytaj: bez smug) kosztuje wiele nerwów. Strasznie, ale to strasznie smuży. Trudny w dotarciu. Dodatkowo atomizer padł po kilku psiknięciach.

 

Nie wiem jak z pozostałymi produktami tej marki, ale po QW odebrało mi ochotę na zakup innych kosmetyków z ich stajni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.