Michał126 Opublikowano 27 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2017 Moje zdanie jest takie: quick to quick. A akurat QW v2 nie jest zbyt wybredny jeśli chodzi o przygotowanie powierzchni: niektóre siuwaksy nie dają zbyt dobrych (delikatnie mówiąc) efektów bez kompletnej dekontaminacji, a ten dobrze się rozprowadza, dociera i kropelkuje. Jak dla mnie on tworzy taką barierę - co zauważyłem także po zestawieniu go z innymi quick waxami: według powszechnej opinii gwarantem niełapania brudu jest jak najszybsze odprowadzanie wody z powierzchni, a nie kropelkowanie, tymczasem ten bardzo mocno kropelkuje i nieszczególnie odprowadza wodę, a jednocześnie jego pole na testowej powierzchni było najczystsze. Ergo - daj sobie spokój ze szczegółowym przygotowaniem przed QW.
wezy Opublikowano 28 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2017 Mam pytanie. Jest sens kładzenia QW na położony w połowie sierpnia Fusso Coat, czy lepiej podbijać ten wosk jakimś QD lub SSW od ADBL?
Dystrybutor ADBL Opublikowano 29 Września 2017 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 29 Września 2017 Dnia 27.09.2017 o 12:23, Michał126 napisał: Moje zdanie jest takie: quick to quick. A akurat QW v2 nie jest zbyt wybredny jeśli chodzi o przygotowanie powierzchni: niektóre siuwaksy nie dają zbyt dobrych (delikatnie mówiąc) efektów bez kompletnej dekontaminacji, a ten dobrze się rozprowadza, dociera i kropelkuje. Jak dla mnie on tworzy taką barierę - co zauważyłem także po zestawieniu go z innymi quick waxami: według powszechnej opinii gwarantem niełapania brudu jest jak najszybsze odprowadzanie wody z powierzchni, a nie kropelkowanie, tymczasem ten bardzo mocno kropelkuje i nieszczególnie odprowadza wodę, a jednocześnie jego pole na testowej powierzchni było najczystsze. Ergo - daj sobie spokój ze szczegółowym przygotowaniem przed QW. Zgodzimy się ale częściowo. Bo jeżeli położy sie go na szybko to efekt będzie jak mówisz. Jeżeli dodatkowo przygotuje sie porządnie powierzchnie to wodę odpycha jak powłoka. 7 godzin temu, wezy napisał: Mam pytanie. Jest sens kładzenia QW na położony w połowie sierpnia Fusso Coat, czy lepiej podbijać ten wosk jakimś QD lub SSW od ADBL? w obecnych warunkach pogodowych gdzie zimno i plucha i najczestsze mycie to bezdotyk zapewne latwiej i szybciej wyjdzie Ci SSW który lubi sie z fusso.
grabek246 Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2017 witam. kilka zdjęć jak QW zachowuje się na szybach krótki film:
daniel87 Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 Robił ktoś bezpośrednie porównanie z SSW Chodzi mi bardziej o efekty wizualne, wygląd, look bo trwałość pewnie większa po stronie QW
Arkeolowy Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 QW przyciemnia, daje efekt głębi - bardziej to co oferują woski naturalne. SSW syntetyczny połysk, minimalne przyciemnienie wręcz niezauważalne.
Gold_Car Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 Bardzo interesuje mnie ten temat bo środek fajny jak SSW. Ale jak ja nie lubię jak pokazuje się odpychanie wody /zrzut przy użyciu myjki, wali się ciśnieniem w obiekt badań, gdzie woda odbija się od przedmiotu w większej mierze z powodu wysokiej prędkości wylotowej, a nie że taki środek jest cudowny że odrzuca wodę na metr... Mogę być w błędzie, ale takie coś powinno się pokazywać za pomocą węża ogrodowego bez żadnej końcówki lub delikatnie ścisnietej żeby woda odbijała się w jednym kierunku, tak żeby było wyraźnie widać jak pracuje środek, a nie pokazuje się fontannę i miliony kropelek w powietrzu które zasłaniają wszystko... Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Kryman Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 Jesteś w błędzie, skieruj Karchera na niczym niezabezpieczony lakier to Ci nawet wysokie ciśnienie nie pomoże i będziesz miał piękną taflę wody.
Arkeolowy Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 @Kryman dokładnie. Lanie wężem (bądź konewką) jest totalnie bezsensu, bo każdy produkt hydrofobowy prawie idealnie zrzuca wodę. Przy myjce ciśnieniowej można zaobserwować nieco więcej.
Michał126 Opublikowano 6 Października 2017 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2017 Ja to zrozumiałem tak, że przy laniu myjką rozbryzg wynikający z wysokiego ciśnienia po prostu zasłania (ergo - zniekształca) zrzut wody. Osobiście sprawdzam to kierując płaski strumień z końcówki węża. I nie zgadzam się, że każdy produkt hydrofobowy idealnie zrzuca wodę pod niskim ciśnieniem. Tutaj ADBL QW w prawym górnym narożniku: Jak widać, efekt po każdym z sześciu siuwaksów jest zupełnie inny i to właśnie dzięki temu mamy, Panowie, wybór.
Moderator Domel Opublikowano 25 Grudnia 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2017 No @ADBL napsuliście mi dziś trochę krwi - jednak w pozytywnym znaczeniu tego słowa Nie spodziewałem się, że QW to taki mocny zawodnik. Ale od początku. W listopadzie zakupiłem maskę - do zabawy w zimę. Przygotowania zacząłem już w tedy. Chciałem sprawdzić jak zachowują się czyli kropelkują i zrzucają wybrane produkty ze względu na przygotowaną powierzchnię. Czyli goła i wesoła blacha pana Kowalskiego i blacha z cleanerem. Zacząłem tak: Maskę podzieliłem na pół. Lewa strona i prawa została wymyta szamponem jak i wypędzlowana APC. Lewą stronę wyglinkowałem. Było co zbierać. Potem lewa strona cleaner ręcznie Duragloss 652 - dlaczego ? bo taki miałem w zasięgu ręki Kilka małych przejazdów. Robota dokładnie na 2 minuty. A efekt jest widoczny. Lewa strona - swirle są mniejsze:) Prawa strona bez cleanera - swirle większe. Led centralnie w środek i dwa swirle. Lewy po cleanerze - prawy bez. Różnica zauważalna. Więc jak ktoś zapyta czy warto używać cleanera - powtarzam WARTO. Nie masz maszyny ? - rób cleanerem nawet ręcznie - zawsze to coś (a przynajmniej biceps większy ) I teraz to co chciałem testować ale czas pokrzyżował mi cele - ale wrócę do tego na wiosnę, może w innych kombinacjach Bardzo często robimy coś bo tak jest, bo taka fama idzie od lat i tak trzeba, wiec postanowiłem sam sobie to sprawdzić - efekt cleanera i bez. Coli i Zymol na cleanerze. Zoli i Zymol bez cleanera - specjalnie zamieniony miejscami ADBL QD1 na lewo cleaner - na prawo bez cleanera. QW na cleanerze QW bez cleanera Efekty i paseczki. Popatrzcie uważnie na stronę lewą i prawą ? Widać różnicę w głębi i podbiciu ? Ja widzę Wnioski po aplikacji były takie: - lakier po nałożeniu produktów po stronie lewej na cleanerze jest bardziej śliski niż po tych samych produktach bez cleanera. - Zymol bez cleanera gorzej się nakłada niż Coli bez cleanera - Coli nakłada się lepiej na cleanerze - lakier na lewej stronie po cleanerze jest mocniej przyciemniony przez te same produkty niż na stronie bez cleanera po stronie prawej Wniosek jest jeden - warto używać cleanerów osiągniemy lepsze efekty. Używaj cleanerów maszynowo lub ręcznie. Nie musisz robić korekty 2 razy w roku - to używaj cleanera Możecie się tym zgodzić lub nie. Odkryłem Amerykę ? Na pewno nie - ale przynajmniej przekonałem się o tym organoleptycznie. Te legendy którą krążą w eterze to nie wydumane bajki Ktoś to testował lata przede mną Niestety testów dalej nie kontynuowałem. Został mi jeden filmik z efektem zrzutu i kropelek: Można się dopatrzyć że lewa strona o wiele lepiej pracuje na cleanerze niż te same produkty bez cleanera. Kiedyś pamiętam były jakieś zarzuty, że QD nic nie robi. Nie zgodzę się z tym. Nawet bez cleanera na goły i brudny lakier bez glinki efekt jest zauważalny. Nie jest może spektakularny - ale jest - siedzi na gołej blasze. QD1 działa Wszystkie produkty lepiej pracują i działają na cleanerze. Wasze oczy na pewno zauważą to na filmiku. Nie była testowana trwałość - bo maska siedzi w garażu i się kurzy - nie to było celem testów. Macie pytania ? Proszę o komentarz. Robiłem to prawie dwa miesiące temu i może mi coś umknęło z pamięci. Nie mniej jednak te produkty robią to co mają robić. A do czego zmierzam teraz tym przydługim wstępem? W najbliższych dniach będę testował na tej masce dwa AIO. Chciałem ją już dziś przygotować. Dawno tak się nie namachałem glinką jak dziś. Nie pomogło APC ani Iron. QW to twardy zawodnik. Widać, że lewa strona dalej zrzuca i kropelkuje i coś siedzi. Prawa strona bez cleanera zeszła bez problemu. Na lewej stronie widać jeszcze QW i QD1 Dopiero mix Prickbort'a ( skur#iel jest dobry) , APC, szamponu i glinki pozbył się definitywnie QW. Także wniosek mam kolejny: jeśli ktoś nie ma pod ręką twardego wosku, polecam sprawdzić sobie kombinację cleaner plus QW. Dobrą opcją na pewno będzie też kanapka i podbijanie wosku QWkiem Skoro tak mocna chemia i glinka miała problem z definitywnym usunięciem go z lakieru - wydaje mi się że w warunkach zimowych QW może siedzieć dobre kilka tygodni. @ADBL good job ! 3
Dystrybutor ADBL Opublikowano 26 Grudnia 2017 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zmienimy tylko kilka na kilkanaście tygodni i w pełni się zgadzamy
ziomson Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 Podbijanie QW SSWem ma sens?Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
paperson Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 @ziomson oczywiście, że ma. Szczególnie teraz zimą sprawdzają się super właściwości SSW, m.in. Łatwość docierania mokrego auta przy temp. bliskich 0, świetny look i zrzut wody. Do tego masz mocną kanapkę na zimę
lolomanolo Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 To co kolega@Domel mam tu pokazał, ja zauważyłem już dawno i nawet pisałem o tym w temacie dotyczącym testu qw. Dla mnie poza trwałością fajnie przyciemnia i nadaje świetnej głębi - naprawdę kozacki wygląd, który wolę od ssw.
Michał126 Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 2 minuty temu, lolomanolo napisał: Dla mnie poza trwałością fajnie przyciemnia i nadaje świetnej głębi - naprawdę kozacki wygląd, który wolę od ssw. x2 Ale @ADBL skanibalizował go poprzez SSW
ziomson Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 Przez Was znowu będę musiał składać nowe zamówienie. Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
Gesiu_15 Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 SSW stosuje na jesień-zimę , na wiosnę - lato powracam do QW który daję mega głębie lakier i połysk Oba środki ciekawe i warto mieć w arsenale
lolomanolo Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 Ja natomiast qw cały rok, za to w lecie wspomagam go qd1, a w zimie ssw.
Dystrybutor ADBL Opublikowano 26 Grudnia 2017 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 Ssw nic nie kanibalizowal. Qw przez pierwszą trudna w aplikacji wersję dopiero zaczyna wychodzić z cienia. Ale od samego początku twierdzimy że qw to nasz flagowiec. ssw jest inny. Ma inne właściwości których qw nie ma jak np docieranie na mokro. Oba produkty świetnie się uzupełniają. Co nie zmienia faktu że ssw jest absolutnym bestsellerem tego roku. Ale mamy nadzieję że w przyszłym roku qw dołączy do młodszego brata ponieważ ludzie wiedzą że v2 ma wyeliminowane wszystkie błędy v1
Manios Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 @Domel , bardzo fajny test . Ale mam pewien niedosyt. Słusznie doceniasz cleaner i to się chwali, widać zdecydowaną różnicę na lakierze. Brakuje mi w Twoim teście "trzeciej" części maski która została tylko wyglinkowana i zabezpieczona woskiem bez użycia cleanera. Prawa strona została tylko umyta. Cleaner poprawia wygląd, to widzimy, ale prawidłowo "odtłuszczony" (czyt. dekontaminacja, jak kto woli) lakier też ma niebagatelny wpływ na wygląd i oczywiście trwałość zabezpieczenia.
Moderator Domel Opublikowano 26 Grudnia 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 3 godziny temu, Manios napisał: Brakuje mi w Twoim teście "trzeciej" części maski która została tylko wyglinkowana i zabezpieczona woskiem bez użycia cleanera. Prawa strona została tylko umyta. Tak. Prawa strona była wymyta, miała detoks ale nie widziała glinki. Po zrzucie i kropelkach i tak sobie ładnie radzi. 19 godzin temu, Domel napisał: Zoli i Zymol bez cleanera - specjalnie zamieniony miejscami Nic straconego, jeszcze zrobimy taki test ale już w innym dziale
Michał126 Opublikowano 26 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2017 5 godzin temu, ADBL napisał: Ssw nic nie kanibalizowal. (...) Co nie zmienia faktu że ssw jest absolutnym bestsellerem tego roku. No właśnie. Przez popularność SSW, QW został wypchnięty z dyskusji - tylko o to mi chodzi - chyba to dość jasne
Strus Opublikowano 27 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2017 ehhhh... A miałem nic nie kupować. Dzisiaj wleci znowu na półkę. 1
Lucas1981r Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Hejka! To ja mam pytanko - ktory w takim razie polecacie na lekko porysowany lakier (dwa samochody czarny i silver)? QW czy SSW a moze QD1? ewentualnie inny?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się