Skocz do zawartości

homemade wax


kecav

Rekomendowane odpowiedzi

W wątku Krzyśka (krd), gdzie testuje On Slick Rims Tyre Treatment (http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?f=221&t=24461&view=unread#unread) pojawiły się informacje dotyczące konsystencji środków do opon. Nie chcąc zaśmiecać tamtego wątku, chciałbym tutaj zapytać, jakie macie zdanie nt. konsystencji tych prepearatów w połączeniu z wygodą/łatwością ich aplikacji i oczywiście stosowanego aplikatora. Czy według Was, istnieje przewaga jednej konsystencji nad drugą? Ciekaw jestem, czy któraś grupa zwolenników określonej konsystencji (wodnista, żelowa, mleczko) ma zdecydowaną przewagę :o . To oczywiście nie ankieta (choć pewnie było by tak łatwiej), ale przynajmniej z mojego punktu widzenia, bardzo ważna informacja, a dla innych może być jakąś tam zabawą :D .

A mi najbardziej pasowałoby coś pośrodku - ni to typowy żel jak Endurance, ni to woda jak np. Mainz Rubberize. Swojego czasu Nielsen Brillance miał konsystencję gęstego oleju i mi taka konsystencja najbardziej odpowiadała. Ani nie wnikał zbyt szybko w aplikator, ale też bez problemu dał się aplikować pędzlem.

Konsystencja kremu również jest czymś bardzo okey (np. FK #350) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

jeśli nie wymaga to drastycznej zmiany składu, a co za tym idzie wzrostu kosztów - ja pokusiłbym się o dwie wersje ;)

 

... to używam dressingu żelowego, bo taki po prostu dłużej leży

Dwie wersje są możliwe, ale np. wodnista i trochę jakby mleczko. Będę musiał to przetestować. Żel z moich składników nie wyjdzie.

Sam fakt, że coś jest wodniste lub żelowe, w moim odczuciu nie ma raczej wpływu na trwałość - chociaż, być może tak się złożyło, że istniejące dressingi żelowe są trochę trwalsze. Ale to raczej kwestia składników, a nie konsystencji.

 

Dodane po 14 minutach 3 sekundach:

A mi najbardziej pasowałoby coś pośrodku - ni to typowy żel jak Endurance, ni to woda jak np. Mainz Rubberize. Swojego czasu Nielsen Brillance miał konsystencję gęstego oleju i mi taka konsystencja najbardziej odpowiadała. Ani nie wnikał zbyt szybko w aplikator, ale też bez problemu dał się aplikować pędzlem.

Konsystencja kremu również jest czymś bardzo okey (np. FK #350) ;)

No i mamy już praktycznie wszystkie możliwe warianty: wodnisty, mleczka lub lekko oleisty, żel i krem :D .Nie będę ukrywał, że mnie osobiście bardzo podoba się SV Pneu i trochę na nim właśnie się wzorowałem, ale jak widać, zdecydowanie muszę spróbować zmajstrować na próbę jeszcze inne konsystencje (o ile się uda :dontknow: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woski podróżują ze mną już prawie miesiąc. Nie mają łatwego życia ponieważ stoją cały czas pod chmurką, a z drzew leci dużo syfu

:thumbdown:

Film tyko po umyciu proszkiem i spłukaniu ostatnim programem. Moim zdaniem nie wygląda to źle, jak na w pełni bezdotykowe mycie bardzo dobrze się oczyszczają :good:

 

 

Dodane po 47 minutach 11 sekundach:

PLAST OUT - druga próba

Poprzednio po aplikacji nie przetarłem produktu co poskutkowało widocznymi strugami po deszczu. Mój błąd :oops:

 

Aplikowałem tak jak poprzednio aplikatorem piankowym:

 

DSC00499.jpg

DSC00500.jpg

DSC00501.jpg

 

Jak widać produkt dosyć mocno przyciemnia:

 

DSC00514.jpg

DSC00515.jpg

DSC00516.jpg

DSC00517.jpg

DSC00518.jpg

DSC00519.jpg

DSC00520.jpg

 

W całości w dressingu:

 

DSC00521.jpg

DSC00525.jpg

DSC00526.jpg

 

Kropelki po bezdotyku:

 

20150827_182321.jpg

20150827_182325.jpg

 

Po przetarciu nie występuje już problem z zaciekami przy kontakcie z wodą. Co do efektu to tak jak poprzednio. Ładnie przyciemniony plastik bez zbędnego połysku. Moim zdaniem jedynie kropelki trochę odstają od produktów dostępnych na rynku np. Revive lub Jet Black :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

Piotrek - dziękuję za kolejne relacje.

Ciekaw jestem tych wosków. Być może ze względu na specyficzne ułożenie kamery i światła, trochę mi trudniej dostrzec zachowanie mazideł. Gdybyś mógł coś powiedzieć, jak to wyglądało na żywo? A ten na błotniku?

Co do Plast OUT, to właściwie nad samymi kropelkami nie pracowałem i te które są - wyszły jakby "same" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kadr rzeczywiście nie wyszedł mi najlepiej. Na żywo z tego co pamiętam to pod względem kropelkowania wyraźnie lepiej D. Pozostałe mniej więcej to samo. Postaram się nagrać już coś na spokojnie, po myciu ręcznym. Nie obiecuję jednak, że to będzie na już ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Master

W oczekiwaniu na więcej informacji od osób testujacych, zwłaszcza dotyczących wosków, zrobiłem w miedzy czasie, małe porównanie. Wybrałem jeden ze swoich wosków i zestawiłem go z trochę zapomnianym już woskiem, a mianowicie z PA La Miss. Woski są dopiero 5 dni masce, czyli świeżynki, ale z ciekawości zrobiłem płukankę na bezdotyku. Jednak trochę dziwnie zachował się La Miss. Mimo wszystko to już pewnego rodzaju dziadek (ma 4 lata !!!)i pewnie stracił to i owo, albo ja coś pochrzaniłem z aplikacją :dontknow: :

(patrząc na film: z lewej Kecav, z prawej La Miss)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Pamiętam o tym filmie z mycia ręcznego, ale nie myłem jeszcze ręcznie o tego czasu

Piotrku, może to tak mimochodem odebrałeś (moja niezręczność :oops:) , ale absolutnie nie miałem takiego zamiaru, a już zwłaszcza w stosunku do Ciebie. Przekazałeś już mnóstwo bardzo cennych informacji, nie wspominając o solidności wykonania testów. Jeszcze raz dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

Aktualnie jestem w posiadaniu jeszcze kilku próbek swoich produktów (woski, H2O+, QD, dressing do opon, do plastików zewnętrznych i wewnętrznych). Bardzo chciałbym uzyskać jeszcze więcej informacji o ich działaniu, dlatego chętnie wyślę próbki do zainteresowanych osób.

Interesuje mnie praktycznie wszystko o ich działaniu, aplikacji, porównaniu z innymi środkami i jakąś foto lub video relacją. Jeżeli są chętni, to zapraszam do zgłoszenia się, wraz z wyborem maksymalnie dwóch różnych produktów. Było by miło, gdyby całość testu, zamknęła się do 2 tyg. od otrzymania próbek. Gdyby chętnych było więcej niż 5 osób, pozwolę sobie na dokonanie własnego wyboru. Proszę o ewentualne zgłoszenia do środy do godz. 24'tej :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Dla przypomnienia, od lewej: A, C, Glasur, E.

Krzysiek - wielkie dzięki !

Jak widać - najlepiej kolejno: Glasur,A,C,E.

Fajnie, że porównane z jakimś innym woskiem. Ale jeśli mam być szczery, to Glasur, mimo, że najlepszy, jakoś nie zachwycił :o jak na miesiąc i w sumie nie za duży przebieg. Czy Felcia jest (była) garażowana, czy "chmurkowa"?

Twój filmik, jak na razie utwierdził mnie w przekonaniu, że z woskami bywa różnie (tymi samymi). Kompletnie inaczej wygląda zachowanie wosku A u Piota (Evo). I teraz pytanie za 100 pkt. - od czego to zależy? Oba filmiki po miesiącu leżenia, u Piotra prawie dwa razy większy przebieg. Błędy w aplikacji wykluczam (nie jedną karoserię wysmarowaliście ;) ). Podłoże? Piotr kładł na prawie goły lakier tzn. po Detailer's Pro Coating Prep, a Ty na DJ Lime Prime. Może to jest zasadnicza różnica? No cóż zobaczymy jeszcze jak to u innych. Tak, czy siak, jest to bardzo ciekawa i cenna dla mnie informacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Paka wczoraj odebrana, pierwsze spostrzeżenie co do wosków to ten żółty ma identyczny zapach jak dodo juice banana amour :good::good:
Ja również paczkę odebrałem , ale jak narazie auta na zewnątrz nie pozwala na testowanie

 

Zapachy wosków bajka

 

Dobrze, że wszystko dotarło. Wasze pierwsze reakcje, potwierdzają, że jednak zapach ma znaczenie :D . Wąchanie, to chyba pierwsza operacja, nawet, jeśli na razie nie będą używane ze względu na pogodę :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Ciekawe czy zapach wosku ma coś wspólnego z wprowadzeniem lini zapachów dodo juice do oferty? :kox:

Mówiąc szczerze, to nie mam pojęcia jak pachną woski dodo, poza dwoma tzn. Hard Candy i Purple Haze. Mało tego, nie mam pojęcia jak pachnie 99% wosków znajdujących się w obiegu :( . Jak sądzę, każdy z producentów zaopatruje się w zapachy w innym miejscu, co nie znaczy, że czasem któreś z nich się nie powtórzą :) . Ponadto, kwestia zapachu, to bardzo indywidualna i subiektywna sprawa. Ten sam zapach pachnie dla jednego np. gruszką, a dla innego bananem. Tu obowiązuje podobna zasada jak w np. muzyce. Są tacy, którym przysłowiowo słoń nadepnął na ucho i są melomani-koneserzy.

Jest jeszcze inna kwestia dotycząca zastosowania samych zapachów, a mianowicie trochę technologiczna. Okazuje się bowiem, że ze względu na różne składniki użyte do wyprodukowania np. wosków, zastosowanie takiego samego zapachu, daje dość różny efekt końcowy. Dlatego, zastosowanie takiego samego zapachu, jak np. u innego producenta wosku, praktycznie nigdy nie da tego samego efektu i woski będą pachnieć inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
fajny zapach produktu o roboczej nazwie "opona" bardzo fajny!

Michał, czy traktując to w formie zabawy, określił byś czym to pachnie?

 

ale jak narazie auta na zewnątrz nie pozwala na testowanie

Przy okazji, można spróbować QD na mokre auto. Próbowałem tak do osuszania auta i wg. mnie "daje radę" :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.