Skocz do zawartości

homemade wax


kecav

Rekomendowane odpowiedzi

  • Master

W dniu dzisiejszym odbyło się małe płukanie na bezdotyku. Jeśli bezdotyk, to oczywiście krótkie filmiki :D

 

Aktualizacja mojego wosku z PA La Miss na masce po 3 tygodniach:

 

I przy okazji QD po ponad 2 tygodniach:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Jeżeli na tym błotniku jest sam QD to :song:

:good:

Dokładnie tak. Jest tam sam QD, położony na 'goły' lakier.

Faktem jest również, że przynajmniej u mnie, to co jest na błotnikach z przodu, to długo się trzyma. Dlaczego tak jest? Przyznam, że nie wiem :dontknow: , tzn. podejrzewam, że są jakoś najmniej narażone na inne czynniki niszczące. Na masce już tak wesoło nie jest, a najgorzej jest zawsze na klapie tylnej. Jakoś to dziwne, ale tak jest.

QD "dość dobrze" ;) się sprawuje, co potwierdza test zrobiony przez Piotrka (na 16 stronie tego wątku) i późniejszy jego update na 18 stronie zrobiony po miesiącu i coś około 1500 km przebiegu. Dlatego 2-wu tygodniowy QD na moim błotniku, nie jest dla mnie jakąś niespodzianką, z czego oczywiście bardzo się cieszę. :D

 

p.s.

Po wycofaniu OPONY, przed chwilą, odbyło się testowe smarowanie nowymi mazidłami. Teraz było za ciemno, aby to pokazać, ale pewnie jutro w dziennym świetle cyknę jakąś fotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem i ja, na razie podzielę się wrażeniami z użycia QD i Opony.

Na pierwszy ogień poszedł QD

 

20151004_143949.jpg

 

Pacjentem był mój MB S124 na którym leży bodajże dwumiesięczny Soft Kiwami. Procedura standardowa mycie, suszenie i QD.

Kropelki po myciu szamponem Mainz.

 

20151004_143857.jpg

 

Następnie kilka psiknięć w celu sprawdzenia czy naaje sie do osuszania.

 

20151004_144057.jpg

 

Megsowego Last Touch nie pobił ale tez nie jest najgorzej ;)

 

20151004_144212.jpg

 

Szkoda mi było QD tylko do osuszania wiec resztę sprawdziłem już na suchym lakierze.

 

20151004_150227.jpg

 

20151004_150236.jpg

 

20151004_150255.jpg

 

20151004_150245.jpg

 

Sam QD jest totalnie bezproblemowy w obsłudze, po prostu wystarczy spryskać i wytrzeć. Jest też w miarę wydajny, buteleczką którą dostałem przetarłem maskę, błotniki przednie i cała stronę kierowcy w dużym Kombi. Zauważyłem ze w jednym miejscu gdzie za dużo nałożyłem QD zrobiła się biała smuga, która zniknęła dopiero przy ponownym przepolerowaniu elementu. Na resztę samochodu tj. stronę pasażera, dach i klapę tylną położyłem Fukupikę, która jest równie łatwa w pracy tyle, że już tak ładnie nie pachnie. Wygląd po wszystkim moim zdaniem podobny.

 

Lanie wody :mrgreen:

 

20151004_151131.jpg

 

20151004_151146.jpg

 

20151004_151211.jpg

 

20151004_151152.jpg

 

20151004_151220.jpg

 

Kolejne zaskoczenie bo QD nie osłabił kropelkowania czy odprowadzania wody (co zaobserwowałem np. po zastosowaniu AF Finale)

 

Kolejna sprawa która zaobserwowałem to biała obwódka która zrobiła się w miejscu do którego sięgał QD. Zauważyłem już cos podobnego w innych produktach, ale nie wiem czym to jest spowodowane.

 

20151004_161212.jpg

 

Po przetestowaniu QD zająłem się oponą.

"Oponę" przetestowałem trochę niestandardowo bo na kawałku boku opony.

 

Przygotowanie i niezastąpiony Tire Cleaner

 

833d21a824fd1af5.jpg

 

Następnie do porównania stanęli od lewej: Gyeon Tire, Opona i TK

 

20151004_161228.jpg

 

Po aplikacji (dwie warstwy nałożone w odstępie okolo 10min)wyglądało to następująco :

 

20151004_161952.jpg

 

20151004_162045.jpg

 

Gyeon

 

20151004_162109.jpg

 

Gyeon vs Opona

 

20151004_162059.jpg

 

TK

 

20151004_162145.jpg

 

Jeszcze raz cala trójka

 

20151004_162458.jpg

 

Po 24 godz testowy kawałek wyglądał następująco, po czym pokropiłem go trochę wodą.

 

20151005_162606.jpg

 

20151005_162727.jpg

 

20151005_162814.jpg

 

20151005_172256.jpg

Podsumowując każdy z dressingów przycienił testowy kawałek, ale Opona dała najbardziej neutralny wygląd, Gyeon dał matowe wykonczenie a TK lekko błyszczące ale bez przesady. Jeśli chodzi o sama aplikacje to jednak z Oponą było najwięcej roboty bo trzeba było namachać sie aplikatorem, u konkurencji wystarczyło kilka przetarć. Mam wrażenie że spowodowane to było bardzo rzadką konsystencją.

Zapomniałem wspomnieć ze we wszystkich produktach był świetny zapach, poza woskiem "D"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

Tommy Lee, Wielkie dzięki za test :good:

Co do QD, to mam wrażenie, że i tak było trochę na bogato ;) . Taką buteleczką ogarniam całego Passata. No ale to już kwestia jedynie upodobania/zwyczajów itp. Patrząc na krople, wygląda na to, że moje QD nie jest za Pan brat z Kiwami i jest to bardzo ciekawe i cenne spostrzeżenie. Co do 'obwódki' na buteleczce, to tylko moje domysły, a mianowicie w miejscu styku płynu z powietrzem, następuje minimalne wysuszenie środka i mocniej przywiera on do opakowania, lub coś się minimalnie wytrąca z roztworu (niestety nie jestem chemikiem i mogę pisać bzdury więc gdyby wypowiedział się jakiś chemik to może było by mądrzej i prawdziwie :o ). Powinno wystarczyć wstrząśnięcie, ale w tym przypadku, ta obwódka to problem pomijalny. Zresztą w wielu przypadkach tego nie widzimy, bo butelki w większości nie są przeźroczyste :D

Co do OPONY, to nie ma co pisać. Wszystko widać. A co ciekawe, wyszło to kompletnie inaczej niż u innych, gdzie OPONA była określana jako świecąca. I bądź tu mądry :dontknow: . A przy okazji, to czym aplikowałeś dressingi?

Co do zapachu wosku D, to może kiedyś napiszę w czym problem, ale wiem, że słowo 'pachnie' nie do końca w tym przypadku, nadaje się do używania :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prawda QD polubił się z Softem. Specjalnie porównałem go z Fukupiką bo wg mnie dają podobne wykończenie, podobnie łatwo się z nimi pracuje i oba dają coś od siebie, co z reszta widać po kropelkach. Jeśli chodzi o OPONĘ to nakładałem ja gąbkowymi aplikatorami, dwie warstwy w odstępach około 10min. Inny wygląd dressingów może być spowodowany tym, że mój kawałek gumy był kompletnie jałowy i raczej w przeszłości nie był niczym zabezpieczany. Dressingi wpiły się w gumę, a opony innych testerów już pewnie nie wchłaniają dressingów w takiej ilości, przez co zostało go więcej i dało to inne efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok zabrałem się za woski.

 

3 próbki woski o roboczej nazwie A,B,F

nnlf9k.jpg

Wszystkie pachną OK, mi najbardziej podpasowała próbka B

Auto umyte, podkład pod woski IPA w stosunku 1:2

2wqbhbk.jpg

Maske dzielimy na 3 czesci od lewej A,B,F

upojc.jpg

Co do aplikacji zdecydowanie najlepiej pracuje sie z probka A sunie po lakierze az miło, Próbka B jest bardzo twarda i ciezko nabrac na aplikator ale przez to ma sie pewnosc ze nie zabierze sie za duzo. Probka F wydawala mi sie najbardziej tępa na samym lakierze.

117bqxv.jpg

nl2749.jpg

Przyszedł czas na docieranie. Najszybciej wyschla probka F pozniej B a na koncu A, mimo tego ze probka F juz byla mocno zaschnieta nie mialem ZADNYCH problemow z jej dotarciem zreszta tak jak z pozostalymi. Docieranie sama przyjemnosc.

Efekt po

ion0uc.jpg

Nie zaulwazylem roznicy w wygladzie pomiedzy woskami, jakiegos specjalnego krycia czy przyciemniania lakieru.

Czas na sprawdzian z woda.

Zachowanie wszystkich woskow bdb i bardzo podobne.

A i kropelki

Probka F

1f91nd.jpg

Probka B

552clg.jpg

Probka A

xfycn4.jpg

 

To tyle bede sprawdzał jak sie trzymaja, po pierwszym wrazeniu dla mnie najlepszy wosk A prawdopodobnie ze wzgledu na aplikacje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Po prawda QD polubił się z Softem.

Trochę się niezrozumieliśmy:

Patrząc na krople, wygląda na to, że moje QD nie jest za Pan brat z Kiwami

Nie twierdzę, że jest źle, ale wiem, że QD może dawać zdecydowanie lepszy biding i dlatego tak stwierdziłem - być może trochę niezrozumiale się wyrażając :D

 

Michael MSTP, oczywiście wielkie dzięki :good:

To, że nie widać różnicy między nimi, też jest dla mnie cenną informacją. Wszytko podlega dla mnie analizie i wyciąganiu wniosków. Dlatego każde, choćby oczywiste spostrzeżenie/uwaga jest bardzo cenne. Konsystencja, aplikacja, schnięcie, docieranie, wygląd itp. itd. to analizowane właściwości w porównaniu ze składem tych mazideł. Może się powtórzę, ale każda z próbek, to nie podobne receptury różniące się tylko stężeniami, lecz zupełnie różne mikstury.

p.s.

Ale kropelki wyszły ekstra :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno zapomniałem a przecież to istotne. Chwile spedziłem nad tym zeby stwierdzic ktory dał najbardziej gładką i śliska powierzchnie ale po chwilowym macaniu również nie zaułważyłem różnicy na korzysc ktoregos z wosków.

 

Dobre woski to i ładne kropelki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pogoda ostatnio nie rozpieszczała, ale dziś było w miarę ciepło więc zrobiłem test wosków.

Przygotowanie standardowe: mycie + cleaner Dodo Juice Lime Prime + Royal Pad

 

20151018_142754.jpg

 

Aplikacja również standardowa do każdego z wosków nowy aplikator słoneczko i nowa mf.

 

20151018_144304.jpg

 

20151018_144337.jpg

 

20151018_144349.jpg

 

Pierwsze spostrzeżenia to takie ze próbki A i E ładnie pachną i przypominają zapachy z wosków Dodo Juice, stąd porównania do Rainforest Rub. Tak jak kolega wspomniał w poprzednim teście najłatwiej nakładało się próbkę A, aplikator gładko sunął po lakierze i można nim było nawoskować dość spory obszar, równie łatwo nakładało się wosk od Dodo Juice. Próbka "E" trochę gorzej się nakładała, ale wszystko w normie. Z kolei największe problemy z aplikacją były w przypadku próbki D. Aplikator z woskiem stawiał zdecydowany opór. Docieranie wszystkich próbek na podobnym poziomie, bez problemów.

Czas na kropelki.

 

20151018_145356.jpg

 

20151018_145400.jpg

 

20151018_145408.jpg

 

20151018_145415.jpg

 

20151018_145431.jpg

 

Po laniu wody byłem lekko zdziwiony bo próbka "D", która była najmniej przyjemna w nakładaniu odprowadzała wodę najszybciej i dawała najładniejsze i najbardziej kształtne kropelki, które były porównywalne do Dodo Juice. Próbki "A" i "E" minimalnie gorzej odprowadzały wodę i krople miały ogonki. Niestety aspekt wizualny po nałożeniu wszystkich wosków pomijam bo nie było słońca i ciężko było zauważyć różnice.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master
Przypomne od lewej A,B,F

Wielkie dzięki za update !

Faktycznie F wyszedł tu najlepiej. Natomiast A trochę za słabo. Porównując dotychczasowe testy, wygląda na to, że A woli zdecydowanie goły lakier. Ale jeszcze zobaczymy :D

 

Tommy Lee, dzięki za cenne info.

Może uda Ci się jeszcze zrobić jakiś update za kilkanaście dni? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zgodnie z obietnicą mały update. Woski nałożone były 18 października, a pierwsze mycie szamponem 4Nano UV było 8 listopada, czyli równo 3 tyg później (w tym jeden tydzień był cały deszczowy). Próbki "D" i "A" w dalszym ciągu fajnie kropelkują i ładnie odprowadzają wodę, z kolei próbka "E" widocznie osłabła i najgorzej odprowadza wodę. Dla porównania Wosk DJ wyglądem kropel i odprowadzaniem wody przypomina próbkę "A". Test w dalszym ciągu trwa i za jakiś czas znowu postaram się coś napisać.

ps. wcześniej zapomniałem napisać, że próbki "D" i "A" miały gładką konsystencję, a próbka "E" taką jakby były w niej ziarenka piasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

Tommy Lee, Wielkie dzięki za update :good: !!!

Faktycznie E jest najsłabsza i właściwie prawie już jej nie ma. Moim zdaniem A chyba najlepiej, chociaż Ty masz masz lepszy ogląd, patrząc na żywo. Co do ziarenek w E, to muszę się przyglądnąć, bo mówiąc szczerze, do tej pory nie zwróciłem na to uwagi.

Ten test, to dla mnie super informacja. Oczywiście pracuję nad woskami, uwzględniając przekazane dotychczas informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja 3 słowa, brak filmiku. Po ponad miesiącu czasu , jedyny wosk który jako tako dawał rade to próbka F, reszta srednio praktycznie tafla. W tym czasie jakieś 2tys.km przebiegu 2x bezdotyk sama woda, 2x reczne mycie. Mam juz h2o sprawdzonego w weekend QD i plast leci do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

Michael MSTP, jak zawsze, dzięki za info :good:

No i masz babo placek. Trochę "zburzyłeś" moje dotychczasowe informacje :D . U Ciebie, w przeciwieństwie do pozostałych, już po miesiącu A przestał istnieć, a jedynie jeszcze F coś tam dycha :o . Albo to kwestia IPA, albo nie wiem co. W sumie to będę musiał jeszcze sam A sprawdzić na różnych cleanerach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • Master

Witam Wszystkich po dłuższej przerwie !

 

Ta przerwa, związana była z pracą nad modyfikacjami i przebudową moich receptur. Chodziło o uwzględnienie w nich, dotychczasowych uwag i wyników testów, za które jeszcze raz Wszystkim dziękuję. (polecając się na przyszłość) :kox: .

 

Nadszedł jednak czas, abym spróbował komercyjnie udostępnić swoje 'wynalazki' innym. W domowym zaciszu ( :D ) udoskonalałem swoje receptury i mam nadzieje, że znajdą one swoje miejsce na rynku. Oczywiście to udoskonalanie może i będzie trwać nadal, ale w końcu to już ponad 4 lata takiej ‘zabawy’ :o .

Teraz zbieram trochę doświadczenia w trochę innym procesie, a mianowicie we wszystkim co dotyczy kwestii wprowadzenia na rynek nowej rzeczy. Nie sądziłem, że te kwestie będą tak czasochłonne :wallbash: , ale jakoś przebrnąłem ten etap dla pierwszego produktu.

Postanowiłem rozpocząć delikatnie - testowo od produktu, który jest mało typowy, a był już omawiany, czyli od H2O+. Pozostałe mazidła: QD, woski, dressingi do plastików i opon, czekają na swoją kolej przejścia etapu produkcyjno-logistycznego.

Dlaczego zaczynam od H2O+ ? Może właśnie dlatego, że jest produktem nowym, nietypowym i zdecydowanie kierowanym do detailerów, czyli do osób pozytywnie zakręconych w tym hobby.

 

Przypomnę może, czym jest H2O+?

H2O+ to woda, w postaci gęstego żelu. Z samej swojej natury, nie jest produktem niebezpiecznym dla naszych ‘pieszczochów’, a co najważniejsze, również dla NAS.

Zadaniem H2O+ jest pomoc w punktowym usuwaniu nieczystości pozostawionych na naszych ulubionych pojazdach przez latające produkty natury ( :D ), a zwłaszcza przez te na obrazku poniżej (wyglądają znajomo?):

golebie.jpg

Czy to nie przesada, kupować osobny środek do gó….na !? Nie jedna osoba popuka się w głowę, ale w naszej dziedzinie są tacy (mam nadzieję :D ), którzy wiedzą, jakie to ma znaczenie. Dzięki swojej gęstej konsystencji, środek bez problemów utrzyma się nawet na pionowych powierzchniach i co najważniejsze, pozostaje w miejscu aplikacji, a nie rozlewa się po całym aucie. Ileż to razy, przechodziliśmy ze stanu dumy i zadowolenia z pięknie wyczyszczonego i wybłyszczonego auta do stanu frustracji, gniewu i czego tam jeszcze najgorszego, kiedy na swoim cacku odnajdujemy niechciany ‘prezent’:

kupa.jpg

Przy takim masochizmie, jak poniżej, gniewu już raczej nie ma:( :D )

osrauto.jpg

 

Jednym słowem, H2O+ pomoże nam w punktowym usunięciu niechcianych ‘prezentów’, bez konieczności polewania połowy auta wodą, lub ponownym myciu całości. To tylko komentarze z ostatnich paru dni:

Szukam czegoś taniego do zmywania ptasich pozostałości, szkoda mi porządnego QD na brudny samochód z którego trzeba to zmyć.
Zymol Destiny, opłukany na bezdotyku (w celu pozbycia się pamiątki po przelatującym ptaku):

 

 

A tak prezentuje się gotowy już produkt:

h2oniebo.jpg

h2o.jpg

 

W dystrybucji znajdą się dwie pojemności: 100 i 200 ml. Przy czym ta pojemność to tzw. minimum, gdyż w rzeczywistości żelu jest trochę więcej (wypełnienie ‘pod korek’).

Zapewne z powodu komercji, wątek będzie już zamknięty, a o dalsze informacje np. cenowe zaproszę do działu Dystrybutorzy ( o ile zostanę tam przyjęty).

H2O+ z pewnością przyda się choćby w czasie wyjazdów wakacyjnych, podczas których, nie zawsze mamy możliwość i warunki do umycia auta, a przecież pozostawienie zaschniętego 'ptasiego wypadku' na dłużej, może ostro zaszkodzić naszemu lakierowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.