Skocz do zawartości

Walka z parującymi szybami


jaypablo

Rekomendowane odpowiedzi

JA chyba nie umiem używać takich produktów. Cały wic w tym żeby został na szybie film z produktu. Ja tak nie umiem. Docieram jak wosk 🙂🙂  Siła przyzwyczajenia. Udało mi się na kawałku lustra w łazience nie dotrzeć go do końca i działa jak trzeba. Ale zabawka nie dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Po prostu w okresie zimowym jesienno-zimowym pojawia się nadmiar wilgoci który jest trudny do usunięcia. Nic dziwnego, skoro wilgoć na zewnątrz jest bardzo wysoka, na poziomie 70 cy 80%, to siłą rzeczy podobne poziomy zostaną osiągnięte wewnątrz auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś rozmawiałem z mechanikami głównie zajmującymi się klimatyzacjami itd. Nie będzie dla Was zaskoczeniem, że klimatyzacja w swój sposób osusza powietrze. Teraz kwestia tego, że jeśli mamy auto z klimatyzacją, to w teorii powinno szybciej parować niż takie bez. Kwestia konstrukcji i jakiś technicznych walorów - nie wnikałem, wysłuchałem i przeprowadzałem jakieś spostrzeżenia. 
Miałem bmw bez klimy w środku niezależnie jakby nie chodziło powietrze, czy zimne czy gorące, jedynie przednia szyba była w miarę czysta, reszta zaparowana. Włączyłem klimę 3 minuty i czyściutko.
Mam teraz Rapida, powtórka z rozrywki, chwila moment i auto zaparowane 😕
Jeździłem Clio, Twingo, Vectra bez klimatyzacji fabrycznej i szyby parowały o wiele później... 
Może jest to nic nie warte, może za sekundkę napisze ktoś kto zna temat lepiej i mnie wyśmieje, ale szczerze wierzę w takie teorie. Może to kwestia uszczelnienia auta? Nie wiem 😛 
Dodam tylko, że miałem teraz serwis co 13-15k i włożyłem węglowy kabinowy z wyższej półki, coś ponad 80 zł za niego poszło i efekt parowania zauważalny jeszcze słabiej.
Worek ryżu również testowałem, jest zajebisty ale nie mam go gdzie trzymać i przez jakiś czas czuć było taki ryżowy zapach 😄 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to zależy ile jest wilgoci w aucie. Jak ktoś się ładuje z buciorami pełnymi śniegu do auta i do tego ma welurowe dywaniki to nie ma się co dziwić że szyby parują. Po 1 gumowe dywaniki. Po 2 otrzepywać buty przed wejściem. Po 3 resztkę wody zebrać spod nóg co jakiś czas ręcznikiem papierowym. Ja nie wiem... od 13 lat mam prawko. Jeździłem autami od nowych po prawie 40 letnie i nigdy mi szyby nie parowały. Ok raz... ale była walnięta nagrzewnica i szyba robiła sie tłusta co szło łatwo wyłapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie odparuje tak samo bo jest jej za dużo. Dlatego z gumowych zbieram wodę co 2-3 dni ręcznikiem papierowym. Welurowe tylko przemoczysz jak zwykłą szmatę i przy każdym minusie masz szron od środka. Każdy robi jak uważa. Śmieszy mnie tylko lament nad parującymi szybami jak ktoś nie likwiduje podstawowego źródła wilgoci zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fredi88 ma rację. Sam jeżdżę na welurach zimą i po pewnym czasie dywanik kierowcy jest tak mokry, że wyjmuję go z auta i suszę w domu kilka godzin przy kaloryferze. To jest główny powód parowania szyb - wilgoć. Dlatego najlepsze na zimę są dywaniki gumowe. Ja jednak świadomie jeżdżę na welurach i szyby oczywiście parują, ale specjalnie mi to nie przeszkadza, bo z szybą czołową i dwiema bocznymi nawiew sobie w miarę radzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dywaniki, śnieg w nich i filtr kabinowy to jedno. Duuuuużo znaczenia mają tutaj takie rzeczy jak,

- zapchane odpływy, kanały dolotu powietrza do kabiny i profile technologiczne auta,

- pospłaszczane i sparciałe uszczelki (często jest to następstwem złego spasowania po naprawach blacharskich),

- uszkodzone izolacje boczków drzwiowych,

- dziury w podwoziu 😄 

Tego jest naprawdę sporo dla przykładu wiosną pozbyłem się wszystkich fabrycznych filcowych wygłuszeń w aucie i zastąpiłem je dedykowaną do wygłuszania pianką kauczukową, która nie chłonie wilgoci . Powiem wam, że może i coś to nawet dało. Stary filc capił wilgocią, tak jakby się wchodziło do pomieszczenia z grzybem na ścianie. Też wyrobiłem sobie taki nawyk, że po dłuższej jeździe jak w kabinie jest gorąco to przed wyjściem wietrze auto, zauważyłem że wtedy mam mniej problemu z parującymi szybami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie mogę dodać, że może być też walnięty układ wentylacji. Sam mam tę usterkę, mianowicie połamana jest obudowa wentylatora nawiewu i mam cały czas obieg zamknięty w samochodzie (oczywiście paproch mechanik powiedział o tym po fakcie, że "ktoś połamał obudowę i się powietrze nie przełącza" - ogarnąć taką obudowę to 2 dni robocze, a o ile zwiększyłby się komfort jazdy, gdybym nie musiał co parę kilometrów otwierać szyb i wpuszczać trochę świeżego luftu).  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Lagunie2 i 3 np. Stosowanie filtra węglowego jest praktycznie niemożliwe, bo ograniczają tak przepływ powietrza, że parowanie szyb staje się ogromnym problemem.Nawet przy sprawnej Klimie.W Audi natomiast nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś z Was używał zwykłych "domowych" pochłaniaczy wilgoci? Pudełeczko z którym na "pięterku" nad zbiornikiem wody, lezy torebeczka z granulatem.

Miałem u siebie problem, ponieważ parowały mi szyby. Przód i czołowa były czyste, podczas gdy tył i boczne z tyłu aż ciekły. W deszczowe dni tragedia, a klima niewiele pomagała na krótkich trasach 😞Przyszła zima i szyby pokrywały się lodem od wewnątrz...

Wyjeżdżając na urlop postawiłem 2 takie domowe skraplacze w autku. Jeden na tunelu przy skrzyni biegów, drugi na podszybiu z tyłu (sedan). Autko do garażu ciepłego, aby temperatura była powyżej zera.  Po kilku dniach sprawdziłem - oba pełne wody. Ale skutek idealny!! Zero wody, zero parowania itd. Nie używam przy tym środków typu AntyFog.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu Friday, January 11, 2019 o 06:35, Mumins napisał:

Ja od siebie mogę dodać, że może być też walnięty układ wentylacji. Sam mam tę usterkę, mianowicie połamana jest obudowa wentylatora nawiewu i mam cały czas obieg zamknięty w samochodzie (oczywiście paproch mechanik powiedział o tym po fakcie, że "ktoś połamał obudowę i się powietrze nie przełącza" - ogarnąć taką obudowę to 2 dni robocze, a o ile zwiększyłby się komfort jazdy, gdybym nie musiał co parę kilometrów otwierać szyb i wpuszczać trochę świeżego luftu).  

Miałem taką sytuację kiedyś w astrze II tragedia nie dało się jeździć zamarznięte szyby od środka itd. Ja miałem popsuty silnik który zmienia na obieg zamknięty. Na szybkiego zablokowałem klapkę która steruje tym obiegiem w pozycji obieg otwarty i było ok. Coprawda nie mogłem włączyć obiegu zamkniętego ale z tym to się da jeździć☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Najlepsza opcja na jesień/zimę to:

 

Udrożnić wszystkie odpływy wody

Wyczyścić dobrze szyby

Wymienić filtr kabinowy

Wymienić materiałowe dywaniki na gumowe na sezon

Wnosić jak najmniej wilgoci z obuwiem

Ewentualnie wrzucić pochłaniacz wilgoci, np pingi żeby wyciągał to co wniesiemy

 

I powinno być bdb.

Mam wrażenie, że preparaty typu antyfog zostawiają film na szybie, który po kilku dniach uwidacznia się podczas nocnej jazdy. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
17 godzin temu, ghost napisał:

Udrożnić wszystkie odpływy wody

Wyczyścić dobrze szyby

Wymienić filtr kabinowy

Wymienić materiałowe dywaniki na gumowe na sezon

Wnosić jak najmniej wilgoci z obuwiem

Ewentualnie wrzucić pochłaniacz wilgoci, np pingi żeby wyciągał to co wniesiemy

...a co w przypadku gdy wszystko jest jak należy? Pilnuję wszystkich, tych tematów i po odpaleniu auta które stoi na zewnątrz potrafi pojawić się para na szybach. Nie jest to intensywne ale jest.


 

 

17 godzin temu, ghost napisał:

Mam wrażenie, że preparaty typu antyfog zostawiają film na szybie, który po kilku dniach uwidacznia się podczas nocnej jazdy. 

Też mam takie doświadczenia, nie znalazłem jeszcze produktu który byłby "niewidoczny". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AreK napisał:

..a co w przypadku gdy wszystko jest jak należy? Pilnuję wszystkich, tych tematów i po odpaleniu auta które stoi na zewnątrz potrafi pojawić się para na szybach. Nie jest to intensywne ale jest

Bez wątpienia powyższe pomagają znacząco zredukować skalę zjawiska.

 

Wiem, że nie wszyscy lubią się z klimą latem, a co dopiero późną jesienią. Jeżeli jednak po wejściu do niegarażowanego samochodu pojawia się para. Można też ją włączyć nawet jak domyślnie ustawione jest ogrzewanie.

Klima strasznie osusza powietrze. Para z szyby znika w oczach. Kwestia sekund.

 

Część samochodów ma tryb szybkiego odparowywania szyby przedniej. Włączenie tego trybu uruchamia nawiewy na max i właśnie klimatyzację samoczynnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
17 minut temu, ghost napisał:

Wiem, że nie wszyscy lubią się z klimą latem, a co dopiero późną jesienią. Jeżeli jednak po wejściu do niegarażowanego samochodu pojawia się para. Można też ją włączyć nawet jak domyślnie ustawione jest ogrzewanie.

Klima strasznie osusza powietrze. Para z szyby znika w oczach. Kwestia sekund.

 

Część samochodów ma tryb szybkiego odparowywania szyby przedniej. Włączenie tego trybu uruchamia nawiewy na max i właśnie klimatyzację samoczynnie.

to jest najlepszy #antifrog 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...




Mam wrażenie, że preparaty typu antyfog zostawiają film na szybie, który po kilku dniach uwidacznia się podczas nocnej jazdy. 

Dokładnie tak jest. Później po antyparze zostają wstrętne smugi/zacieki które lekko nie schodzą Dlatego nie używam już tych środków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.