Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

IPA jest cleanerem i ,że przygotowuje powierzchnię pod wosk a to jest bzdura.

 

IPA nie jest cleanerem i nigdy tak nie twierdziliśmy.

 

Nie napisałem ,że Wy tak twierdziliście tylko ,że ludzie piszą ,że IPA jest cleanerem i to najlepszym.

 

To ,że testowaliście pod Colli LPL który jest także glaze'em i wypad słabo w połączeniem z 476 nie znaczy ,że cleanery są ble i nie warto ich używać.

 

nie napisaliśmy,że cleanery są "ble" i że nie warto ich używać- nie wkładaj nam w usta słów, których nie powiedzieliśmy. Wg nas przed nałożeniem Colli 476 (szczególnie przed zimą) wystarczy odtłuścić lakier IPA i będzie się trzymał. Nie wypowiadamy się o takim połączeniu z innymi woskami i o właściwościach estetycznych. Mówimy o trwałości tego danego produktu. Nie opieramy swoich wniosków jedynie na teorii wyczytanej na forum. Rozumiem, że robiłeś testy i dlatego piszesz, że to bzdura?

 

Nikomu nie narzucamy swoich teorii i każdy przecież może używać czego chce, ile chce i kiedy chce.

Absolutnie nie napisałem ,że Wy stwierdziliście ,że są "ble" tylko ,że nie ma co wysnuwać takich wniosków.

To czy robiłem takie testy (chociaż nie powiem bo testowałem wiele sposobów aplikacji 476) nie ma kompletnie żadnego znaczenia w sprawie tego czy IPA jest cleanerem - bo jest to oczywiste ,że w detailingu nim nie jest.

 

Co do cytowania to oczywiście nie miałem zamiaru nic na mieszać a jest temu winien błąd forum w cytowaniu selektywnym.

 

Także czytamy uważnie i nie spinamy się. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
To czy robiłem takie testy (chociaż nie powiem bo testowałem wiele sposobów aplikacji 476) nie ma kompletnie żadnego znaczenia w sprawie tego czy IPA jest cleanerem - bo jest to oczywiste ,że w detailingu nim nie jest.

 

I tutaj się ze sobą zgadzamy. Ale dyskusja rozpoczęła się od tego, że IPĄ nie można odtłuścić lakieru i położyć Colliego z czym się nie zgadzamy, bo jeżeli chodzi o trwałość to takie połączenie zda egzamin.

 

Tak Tworek mamy taki zestaw w sklepie i uważamy, że jako wersja budżetowa jest to dobre wyjście. Wiesz nie mamy interesu w tym żeby ludziom kit wciskać, że muszą do Colli (który jest niskobudżetowym woskiem) kupić cleaner, bo inaczej to będzie katastrofa. Mimo,że z punktu marketingowego oraz handlowego tak powinniśmy robić.

 

Dlaczego np. Car Pro pod Cquartza nie poleca żadnego cleanera tylko Eraser'a na bazie IPA? Takie dyskusje można prowadzić miesiącami a i tak każdy zrobi to co uważa za słuszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj się ze sobą zgadzamy. Ale dyskusja rozpoczęła się od tego, że IPĄ nie można odtłuścić lakieru i położyć Colliego z czym się nie zgadzamy, bo jeżeli chodzi o trwałość to takie połączenie zda egzamin.

 

Nie twierdziłem ,że takie połączenie nie zda egzaimnu w sensie samej ochrony. Chodzi mi o to ,że ludzie zaczynają pisać głupoty a świeży w temacie userzy podłapują to i powtarzają to dalej. Prawda też jest taka ,że 476 jest bardzo mocno nabuzowany rozpuszczalnikami i wg. moich testów potrafi przez kilka miesięcy trzymać się nałożony na kompletnie nieprzygotowany lakier nałożony zaraz po umyciu i osuszeniu. Ale to wszystko nie zmienia faktu ,że są cleanery dzięki którym 476 też długo będzie się trzymał a przy tym i auto będzie wyglądać lepiej.

 

Dlaczego np. Car Pro pod Cquartza nie poleca żadnego cleanera tylko Eraser'a na bazie IPA? Takie dyskusje można prowadzić miesiącami a i tak każdy zrobi to co uważa za słuszne.

 

Bez urazy ale porównanie trochę bez sensu ;) Cquartz jest powłoką kwarcową czyli czymś zupełnie innym niż wosk hybrydowy i nie ma można ich porównywać ze sobą pod względem przygotowania powierzchni. To samo ma się do porównywania coatingów do selantów i wosków hybrydowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
Cquartz jest powłoką kwarcową czyli czymś zupełnie innym niż wosk hybrydowy i nie ma można ich porównywać ze sobą pod względem przygotowania powierzchni.

 

Nie napisałam,że to jest to samo-chodziło jedynie o podanie przykładu zastosowania IPA do przygotowania powierzchni i zastosowania w detailingu.

 

Poza tym myślę, że wszystko w temacie IPA+Colli zostało powiedziane. Colli nie jest zbyt wymagający dlatego debata na kolejnych kilkanaście stron jest zbędna.I na pewno nie twierdzimy, że IPA=cleaner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Czuje się wywołany do tablicy, bo nie raz wspominałem o połączeniu Colli + IPA. Chodziło oczywiście o odtłuszczenie względnie przyzwoitego lakieru jak już ktos wczesniej wspomniał, a nie takiego ze zmatowieniami,utlenionego etc etc. Nie mówie że musi to być od razu pełna korekta , ale cokolwiek chociaż lekko ściernego, co "wyrówna" troche powierzchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok to powiedzcie teraz jaki cleaner jest najlepszy pod woski syntetyczne (bo poza trwałością chciałbym nieco maszynowo oczyścic lakier żeby lepiej wyglądał), a jaki pod hybrydowe (mam Megs 16)

Ale co polecasz Evo takiego lekko ściernego i dobrze związującego sealenty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Tworek mamy taki zestaw w sklepie i uważamy, że jako wersja budżetowa jest to dobre wyjście. Wiesz nie mamy interesu w tym żeby ludziom kit wciskać, że muszą do Colli (który jest niskobudżetowym woskiem) kupić cleaner, bo inaczej to będzie katastrofa. Mimo,że z punktu marketingowego oraz handlowego tak powinniśmy robić.

 

W żadnym wypadku nie miałem tego na myśli. Chodziło mi tylko o zachowanie ludzi, którzy mimo swojej nie wiedzy, próbują coś wyskrobać na forum i polecać innym. Ja wychodzę z takiego założenia, jeżeli nie mam wiedzy na dany temat nie podejmuje dyskusji, wprowadzając innych w błąd. Tak że Peace :good:

 

Czuje się wywołany do tablicy, bo nie raz wspominałem o połączeniu Colli + IPA. Chodziło oczywiście o odtłuszczenie względnie przyzwoitego lakieru jak już ktos wczesniej wspomniał, a nie takiego ze zmatowieniami,utlenionego etc etc. Nie mówie że musi to być od razu pełna korekta , ale cokolwiek chociaż lekko ściernego, co "wyrówna" troche powierzchnie.

 

I to jest gwoźdź całego zamieszania wokół IPA+Coli na zimę. Ma to sens po uprzednim chociażby, odświeżeniu lakieru z utlenionej warstwy, inaczej stosował bym cleaner mimo, że to kolejny wydatek. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja w ramach testu ( a moze z lenistwa :o ) celowo nie zastosowałem dzis cleanera przed woskowaniem.

umyłem auto mixem szamponu ultimate wash&wax + APC PB + płyn do mycia naczyn :evil:

po wytarciu Jankiem do podłogi zaaplikowałem meguiars ultimate paste wax.

wczesniejsze woskowanie było 11 wrzesnia i wowczas w ruch poszła glinka nastepnie cleaner PB PP + Megs#16 a dzis juz po nim nie było sladu.

Ciekawi nie wynik tego mojego testu tzn trwałość. wczesniej gdy kładłem Megsa Ulti.Paste Wax to wytrzymywał on 2 miesiące przy myciu dedykowanym szamponem co 2 tyg. ciekawe ile teraz polezy na lakierze.....

 

Bawił sie ktos w nie stosowanie cleanera przed woskiem :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamierzam połączyć te 2 sprzeczne sposoby czyli zrobić auto cleanerem (maszynowo LP) po czym z bólem serca zetrzeć wszystko co zostanie IPĄ po czym 2x Colli. W kwestii trwałości teoretycznie nie ma lepszej opcji :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś nie jestem zwolennikiem przygotowywania lakieru IPA. W moim przypadku dwie warstwy Coli pod którymi znalazł się LP wytrzymały od pierwszych dni listopada, praktycznie do końca lutego. Na innym aucie jako "podkład" zastosowałem SRP (okres końca zimy, początku wiosny), co skróciło życie wosku do jakiegoś 1,5 miesiąca z tego co pamiętam. Czyste Coli wytrzymało może odrobinę krócej od tego z LP. Nieco lepiej niż z SRP zachowywał się z BH, wytrzymał może z mycie, dwa dłużej. Każde z aut nie miało robionej korekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ju ja zgłupiałem. Pytałem wcześniej czy po korekcie SWILRX'em i przejechaniu IPA moge kłaść 476's i wszyscy z aprobatą powiedzieli ze kliner nie konieczny. Teraz widzę że ipa to złe podłoże pod wosk wiec jak mam to rozumieć?

BTW czy cleanera tak samo się nakłada jak wosk? I poleruje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sinner, nie kumasz, tutaj chodzi o to żeby nie stawiać znaku "=" między cleanerem a IPA. Cleaner czyści/lekko poleruje, a IPA tylko odtłuszcza. Swirlx też zostawi lakier oczyszczony i wypolerowany ale tłusty (bo to pasta lekkościerna a nie cleaner) więc trzeba przetrzeć IPĄ przed woskiem i wtedy będzie super podłoże.

Teraz widzę że IPA to złe podłoże pod wosk wiec jak mam to rozumieć?
złe jeśli nic wczesniej nie było robione z lakierem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AIO to AIO a nie cleaner który ma na celu przygotowanie powierzchni pod wosk/sealant mechanicznie lub/i chemicznie jeśli jest z odżywką. AIO robi to wszystko czyli czyści nadaje połysk i zabezpiecza. Na to zawsze możesz nałożyć wosk ale nie wiem czy by go nie osłabiło. Jak na moje cleaner lepiej oczyści powierzchnie pod wosk niż AIO. Ale niech ktoś inny jeszcze się wypowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.