Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


maciek_

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, powerf napisał:

Ciekawi mnie ten Duragloss Rinseless Wash - używał go ktoś?

Posiadam, od czasu do czasu używam. Fajny szampon z dobrym poślizgiem i akceptowalnymi właściwościami czyszczącymi, ale małym minusem dla mnie jest dodatek wosku (wolę szampony czyste, lub nawet ONR), dlatego rzadko nim myję auta.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Speedy69 napisał:

Według Ciebie warto dopłacać do ONR? 

Uważam, że warto. Ale najlepiej zacząć od Meguiar's Rinse Free Express Wash - to (wg mnie) podstawowy i najtańszy szampon do mycia bez spłukiwania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
2 minuty temu, Eidos71 napisał:

Uważam, że warto. Ale najlepiej zacząć od Meguiar's Rinse Free Express Wash - to (wg mnie) podstawowy i najtańszy szampon do mycia bez spłukiwania. 

Jakie tam stężenia dla niego były ?

@david2888 używasz dalej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Domel napisał:

Jakie tam stężenia dla niego były ?

Według instrukcji 

- lekkie zabrudzenie, stężenie 128:0,5, czyli 30ml na 8l wody 

- cięższe zabrudzenia, stężenie 128:1, czyli 60ml na 8l wody 

2 godziny temu, Domel napisał:

używasz dalej ?

Użyłem 3x tylko, teraz sezon letni, to myje "tradycyjnie". Chcesz próbkę rozumiem 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest coś fajnego dla ciekawych mycia techniką rinseless prawdziwych brudasów, którzy mają obawy aby spróbować takiego mycia na lekko zakurzonym aucie 🙂

https://www.youtube.com/watch?v=MeuziBLA6zo

 

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sobotę umyłem Kijankę szamponem Dodo Juice Low on Eau. Samochód nie był mocno brudny, więc mycie gąbką, konkretnie Smooth Egg Creamy Soft Sponge od Soft99. Wiaderko Prostaff Rakunori, bez gritguarda.

Mycie proste i banalne. Rozcieńczenie 1:200 pi razy oko. DJ zaleca około 6 nakrętek na małe wiadro. W moim było mniej więcej 8 litrów wody demineralizowanej, wlałem 7 nakrętek. Gąbka porządnie wymoczona, tak żeby z niej ciekło, nie wyciskałem - i na lakier. Drzwi i błotniki myte z góry na dół, po każdym przeciągnięciu wyciskałem gąbkę na beton (nie do wiadra!) żeby ewentualny brud wcisnąć w wewnętrzną warstwę, nabierałem kolejną porcję i przeciągnięcie. Pozostałe panele normalnie - na raz. Dodatkowo na dolne panele (drzwi, zderzaki, błotniki i klapa bagaja) pryskałem z Kwazara. Pod koniec w wiaderku zostały z 2-3 litry roztworu.

Myte na gorąco, w pełnym popołudniowym słońcu. Zasychał, wiadomo, ale nie było problemów - zacieki znikały bez problemu przy suszeniu. Suszenie bez wspomagania, ręcznikiem Prostaff Musasabi.

Do resztki (około 200mll) płynu w spryskiwaczu dolałem jeszcze 3 nakrętki DJ i użyłem jako QD do wyczyszczenia wnęk.

Moja opinia: wg mnie Wolfgang Uber jest lepszym produktem, Low on Eau dobrze myje, tutaj nie mam uwag, natomiast Wolfgang daje lepszy poślizg. Z Dodo gąbka Softa miała delikatnie wyczuwalny opór.

Zdjęcia, drzwi przed myciem:

DSC_0587.jpg.29921e3836e9af60653ff5720433bb89.jpg

I zestaw którym myłem:

DSC_0585.jpg.229daa37c361b85a8072a554c12e1889.jpg

  • Lubię to 5
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja:

Auto czyściutkie świeżo po myciu, jadę w krótka trasę przez las wracam i cały przód w owadach... niby auto nadaje się do mycia ale poza przodem nawet kurzu nie złapało. No to jedziemy z rinselessem.

O ile w obecnych warunkach z kurzu i filmu drogowego po deszczu nie jest problemem tak owady bardzo ciężko usunąć.

I tu moje pytanie jak wy radzicie sobie z domywaniem owadów myjąc auto rinseless?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bapko napisał:

I tu moje pytanie jak wy radzicie sobie z domywaniem owadów myjąc auto rinseless?

Możesz spróbować tak, jak ja czasem robię (i bardzo często przynosi to rezultaty): elementy, gdzie wylądowało robactwo,  spryskuję dedykowanym do tego produktem. Daję mu trochę poleżeć, a potem myję te powierzchnię tak, jak resztę auta (zawsze myję z dodatkowym opryskiem roztworu). Jedyne, co potrzeba, to osobne wiaderko z czystą wodą (czyli trzecie wiaderko), w którym płuczę gąbkę tylko po myciu tych elementów, na które wcześniej naniosłem chemię do usuwania robali.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować tak, jak ja czasem robię (i bardzo często przynosi to rezultaty): elementy, gdzie wylądowało robactwo,  spryskuję dedykowanym do tego produktem. Daję mu trochę poleżeć, a potem myję te powierzchnię tak, jak resztę auta (zawsze myję z dodatkowym opryskiem roztworu). Jedyne, co potrzeba, to osobne wiaderko z czystą wodą (czyli trzecie wiaderko), w którym płuczę gąbkę tylko po myciu tych elementów, na które wcześniej naniosłem chemię do usuwania robali.  

Nie omieszkam spróbować z tym ze chyba te panele z robactwem poprostu zrobie na końcu bez potrzemy kolejnego wiadra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wczoraj pierwszy raz zrobiłem pod blokiem Rinneless. Ogólnie auto myte 4 dni temu ręcznie i na szybko wosk . Miałem w planach tylko ogaranąć felgi ta metoda. Ale byłem po bezodtyku , i wziąłem nowe fibry. No i powiem wam szczerze że zajarałem się ta metodą. 😍😁 Używałem ONR i Ech2o. Na koniec testy  różnych qdekow Binder, Infiniti wax, Manufaktura wosku. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Qlimaxss napisał:

Wczoraj pierwszy raz zrobiłem pod blokiem Rinneless. Ogólnie auto myte 4 dni temu ręcznie i na szybko wosk . Miałem w planach tylko ogaranąć felgi ta metoda. Ale byłem po bezodtyku , i wziąłem nowe fibry. No i powiem wam szczerze że zajarałem się ta metodą. 😍😁 Używałem ONR i Ech2o. Na koniec testy  różnych qdekow Binder, Infiniti wax, Manufaktura wosku. 

Dokup jeszcze BRS i zapomnisz o klasycznym myciu xD

A tak bardziej na serio, ja w 90% przy 4 autach przerzuciłem się na Rinseless.. i.. czekam na jesień i zimę i sprawdzenie tego systemu przy większych zabrudzeniach. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Speedy69 napisał:

@FilipO właśnie jesienią/zimą to mycie bez splukiwania jest rewelacyjne. Wystarczy użyć troszkę mocniejszy oprysk/pianę 🙂 BRS warta swojej ceny? Masz porównanie do gąbki soft99? 

Softa odłożyłem.. a użyłem go moze pare razy z Ech2o. I oba mi średnio podpasowaly. W moim przypadku ech2o srednio sie docieral, trzeba było powtarzać, cos zostawalo caly czas. 

Za to ONR + BRS -> bajka. Szybko, prosto,  bez problemu. Ja robie solidny oprysk przed myciem, 2km do domu z bezdotyku, oprysk z Marolexa i atak BRS. W pogotowiu czeka WS Monster / Prince i dach pierwszy, wytarcie,  potem maska, boki na raz idą i jakieś 15 minut i po zabawie.

  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zacieki nie powstają od szamponu tylko od wody. Jeżeli spłuczesz i zostawisz to woda wyschnie i osadzą się minerały. Musiałbyś demineralizowaną płukać, inaczej nic z tego nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

@Bapko jakby takie rysy u mnie mycie ech2o zostawiało, to po roku chyba miałbym cały lakier matowy, a nie mam. 

Powiem szczerze że na żadnym, Nawet najmniejszym fragmencie karoserii nie mam takich rys po roku, a nie po jednym myciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko jakby takie rysy u mnie mycie ech2o zostawiało, to po roku chyba miałbym cały lakier matowy, a nie mam. 
Powiem szczerze że na żadnym, Nawet najmniejszym fragmencie karoserii nie mam takich rys po roku, a nie po jednym myciu.

Sugerujesz ze film jest „sponsorowany”?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bapko nie wiem, ale myłem Ech2o, myłem ten ONRem i w żadnym wypadku takiej skali zniszczenia nie zauważyłem.

A też mam czarny lakier.

Chyba że to kwestia techniki mycia, nie wiem...

Chyba w końcu muszę zrobić filmik albo chociaż fotki z mojego lakieru po roku cotygodniowego mycia waterless/rinseless, tylko ciągle coś stoi na przeszkodzie - teraz akurat jestem chory 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.