Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
15 minut temu, Strus napisał:

Mnie osobiście, wybaczcie, mało interesuje proces produkcji. Efekt mnie interesuje. A mam wrażenie że naprawdę "nasze" LE kompletnie niczym się nie wyróżniają. Opakowanie i cyferka to zdecydowanie za mało żeby nazwać coś produktem limitowanym. Takie jest moje zdanie.

Tak jest. 

Całkiem co innego jeśli jest to produkt okazjonalny. np jak Detailink zrobili LE z okazji roku istnienia marki. Tutaj te woski są po prostu woskami marketingowymi. Wiem że moje zdanie znaczyć będzie niewiele bo sam się nabieram na "LE", O ile cena nie zabija to kupuje 😉

  • Lubię to 1
Opublikowano
10 minut temu, Strus napisał:

Mnie osobiście, wybaczcie, mało interesuje proces produkcji. Efekt mnie interesuje. A mam wrażenie że naprawdę "nasze" LE kompletnie niczym się nie wyróżniają. Opakowanie i cyferka to zdecydowanie za mało żeby nazwać coś produktem limitowanym. Takie jest moje zdanie.

Zgodzę się. Jeśli coś jest limitowane to zazwyczaj jest drogie lub chociaż droższe. Produkt dla konesera, nie dla przeciętnego klienta. Tylko niech ten produkt będzie też w czymś lepszy. Niech siedzi tylko 3 tygodnie ale lookiem urwie tyłki każdemu. Niech będzie to wosk którym chcesz posmarować wyjątkowe auto a nie golfa 3 CL. Nie oszukujmy się, zabieg jest typowo pod sprzedaż. Kupiłem kiedyś wosk FW HI 76 Ko Samui... super limitowany box i się zraziłem. Może oczekiwania za duże miałem, nie wiem. W każdym razie jeśli miałbym kupić coś co jest limitowane, to niech będzie to w szklanym słoiczku, z inną etykietą, z wydrukowanym certyfikatem, z jakąś wygrawerowaną blaszką w drewnianym pudełku... no nie wiem cokolwiek. Ale do jasnej cholery wosk na którym ktoś nabazgrolił numer markerem? Żart czy co?

  • Lubię to 3
  • Okay 2
Opublikowano

@Fredi88 Chemical Guys Pete's 53 też markerem pisany😂😁. Miał być limitowany. Ale jest na tyle spoko że sam mocno się broni 😄. Zresztą sam wiesz bo masz. 😄 Więc można mu wybaczyć ten marker😁😂

Opublikowano
15 minut temu, Qlimaxss napisał:

Chemical Guys Pete's 53 też markerem pisany

Pełna etykieta jest wydrukowana.

Tylko dodatkowo nazwa jest dopisana "markerem" stylizowana na autograf.

 

Aplikator dodawany do wosku, jest wg mnie jednym z najlepszych z jakimi miałem do czynienia.

Produkt rzeczywiście miał być limitowany, powstał na cześć Pete'a Martineza, który zmarł w wieku 53 lat w 2007 roku.

Z różnych powodów wosk został na stałe w ofercie, być może ze względu na dobre przyjęcie, co za tym idzie decyzja biznesowa.

 

Choć miałem i mam zastrzeżenia do sposobu marketingu firmy, oraz mydlenie oczu w temacie bezpieczeństwa produktu. To i tak trzeba przyznać, że produkt ma wiele zalet i na pewno zrobił nie małe zamieszanie na świecie w swojej półce cenowej.

Nawet do dziś wyróżnia się chociażby faktem typu Wo-wo.

 

  • Lubię to 1
  • Moderator
Opublikowano
8 godzin temu, Grzechu23 napisał:

Za chwilę APC będzie szło w LE

przecież co chwile jest limited edyszyn APC chociażby FX protect wypuścił na świeta limitowana wersje APC 😛 

Opublikowano
2 godziny temu, Streat napisał:

przecież co chwile jest limited edyszyn APC chociażby FX protect wypuścił na świeta limitowana wersje APC 😛 

Ale spójrz na etykietę. Limitowana świąteczna edycja. Nikt nie napisał bierzcie bo jest tylko 80 szt. Jest to estetycznie wykonane i sam chętnie taki produkt kupię. Każdy spodziewa się jakiegoś zapachu kojarzącego się ze świętami i to jest ok. Tak jak dressing cynamonowy do wnętrza od SG. Co innego jakby wypuścili LE na święta ze świąteczną etykietą o zapachu gumy balonowej albo zapachem kompletnie nie kojarzącym się ze świętami. Wtedy lipa. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wy tu gadacie coś o limitowanych edycjach a przecież w detailingu mam wrażenie, że chodzi już chyba tylko o kupowanie dwudziestego quick detailera, pięćdziesiątego opakowania apc, dziesiątego wosku gdy każdy inny produkt w arsenale robi to samo ale i tak w zaparte bierzemy "nowości" bo wyszło to trzeba kupić, pewnie jest lepszy cudowniejszy itp itd. Przyzwyczailiście producentów, że da sie sprzedać wszystko po raz N-ty to producenci prześcigają się w kreatywności żeby akurat ich produkt wygłodniałe "nowości" grono kupiło. Czasem jest to nowy zapach, czasem nowa firma na tej samej chemii a czasem limited edyszyn.

  • Lubię to 10
Opublikowano

Ja już tego nie mam. Oduczyłem się kolekcjonerstwa podobnych preparatów z inną etykietą. QD mam jednego, QW mam jednego, sealanta jednego, wosk jeden, i tak dalej. 

  • Okay 1
  • Administrator
Opublikowano

Tak sobie czytam i się zastanawiam.
Wyszła kiedyś taka limitowana seria wosk i QD pod moim patronatem.
Mówicie, że nie ma więcej sensu puszczać takich smaczków? 

Opublikowano

No widzisz..... Ty jesteś pewnego rodzaju ikoną polskiej sceny detailingowej. Są ludzie, których to niewątpliwie będzie rajcować.

Ja, niestety stałem się potwornie pragmatyczny. Zresztą nigdy nie miałem żyłki kolekcjonerskiej jeśli o chemię chodzi. Kupuję, bawię się , leci dalej. Jak coś trafiam  to zostaje. I tak na przestrzeni kilku lat mam faworytów w każdej kategorii i jasno określone potrzeby na półkach. A jak, już wyżej napisałem - ilości towarów, które powstają obecnie, szczególnie na naszym podwórku..... jakoś mnie nie kuszą. Czy to limited czy nie limited.

Ja rozumiem, że dla wielu z nas te "smaczki" mają sens. Ale niech to naprawdę będzie smaczek nie tylko w kwestii maźnięcia cyferki ale urywającej dupę zawartości.

 

 

Opublikowano
10 minut temu, AreK napisał:

Tak sobie czytam i się zastanawiam.
Wyszła kiedyś taka limitowana seria wosk i QD pod moim patronatem.
Mówicie, że nie ma więcej sensu puszczać takich smaczków? 

Źle rozumujesz. 

Jesli ktoś robi to z powodów czysto marketingowych to nie ma sensu bo każdy może zmienić kolor, zapach, opakowanie swojego wosku i czy jest to faktycznie limited nie mi to oceniać.  Wosk FW sygnowany twoim logo fajna akcja bo przez wielu jesteś postrzegany jako ikona tego fachu czyli akcja na "+" 

Detailink wersja limitowana ( nie ważne w jaki sposób) powstała z ważnego dla tej firmy powodu. Rok istnienia marki, fajne opakowania, chłopaki się przyłożyl czyli akcja na "+" 

Wosk ANB jako pionier wosków kolekcjonerskich w Polsce chciał połączyć woski z historia Polskiej motoryzacji, dzięki zmienionej etykiecie jakiś tam swój urok uzyskał mimo strasznej ceny uważam akcja na "+" ( mam nadzieje ze będzie kontynuacja ale z odrobinkę mniejsza cena lub większą pojemnością @ANB Karol

Enzo i Funky Witch no tutaj coś mi nie pasuje ( mimo to zakupie jeśli Mateusz nie wystrzeli z cena). Dwie firmy które współpracują że sobą co nie jest żadna tajemnica, każda wypuszcza limitowane woski ( co według mnie oznacza jedyne w swoim rodzaju). Ani nie są to woski "okzajonalne", ani nie mają w sobie jakiegoś większego zamierzonego celu, w tym momencie zaczynają się moje wątpliwości co do wyjątkowości wosków limitowanych Enzo i FW.. 😉

To tak jakby kupić Limitowany wosk Arka Kaźmierczaka a po tygodniu mieć możliwość kupić wosk żony Pana Kaźmierczaka 😁

 

  • Lubię to 4
  • Dziękuję 1
  • Administrator
Opublikowano
43 minuty temu, Tomas-sg napisał:

Wosk ANB jako pionier wosków kolekcjonerskich w Polsce chciał połączyć woski z historia Polskiej motoryzacji, dzięki zmienionej etykiecie jakiś tam swój urok uzyskał mimo strasznej ceny uważam akcja na "+" ( mam nadzieje ze będzie kontynuacja ale z odrobinkę mniejsza cena lub większą pojemnością @ANB Karol

Chyba byłem przed nimi ;-)

 

Opublikowano

Fajnie to się rozkręciło 🙂 dobra dyskusja. Szukałbym "śródziemia" 🙂

limitowane edycje apc o zapachu piernika - luzik

limitowane woski o zmienionym zapachu / kolorze - luzik tylko tak samo uczciwie mówmy co jest co

limitowane woski w których dowalimy drogich składników żeby wykręcić te procenty w kosmos nawet kosztem aplikacji czy trwałości - tak na to czekam i rozlewajcie to w 50tki żeby cena jednostkowa nie zabijała i faktycznie były na okazje. to będę kupował 🙂 takiego czegoś szukam. Są na pewno kompozycje/pomysły, które nie nadają się na produkt półkowy ale idące w stronę świetnej edycji limitowanej.

Opublikowano
45 minut temu, AreK napisał:

Chyba byłem przed nimi ;-)

 

Tak jest zwracam honor. 😉 Ale mniejsza o to, ważne że wyjatkowsc tych wszystkich produktów traci na wartości, limitowane coś by po prostu było limitowane... Nie tędy droga 😉

Opublikowano
4 minuty temu, AreK napisał:

Wiem o co chodzi.  Masz w 100% rację. Myślę zatem o kolejnym ;-)

 

1. Tomas22 - 1 szt 😁

Naprawdę uwielbiam takie akcje. Zawsze biorę w tym udział, zawsze się tym jarałem,  tylko czuje ze pomału przestaje... 

Ale to nie temat o tym i myślę że można śmiało zakończyć dyskusje na temat LE i wrócić do głównego wątku. 

Niech pomyślę o nowościach... 

Na bank będzie to że Stjärnagloss pojawili się w Polsce a mianowicie W MrCleaner oraz dr. beasley's w automotivecar 😉 dwie marki których jestem baaardzo ciekaw ale niestety budżet sztywny 😁

  • Administrator
Opublikowano

Powolutku testuję, niestety nie mają już mojego ulubionego swego czasu szamponu. Firma przejęta przez inną i zmieniają ;-)

 

Opublikowano

@AreK czyli nie ta sama Stajrnä która utkwiła mi w pamięci za czasów dostępności w SCS 😉 moze pojawia się kiedyś na giełdzie uzywki... 😉

  • Administrator
Opublikowano
1 minutę temu, Tomas-sg napisał:

@AreK czyli nie ta sama Stajrnä która utkwiła mi w pamięci za czasów dostępności w SCS 😉 moze pojawia się kiedyś na giełdzie uzywki... 😉

Wg moich info ktoś inny "trzyma na tym łapę" stąd dostępność w MRC

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, AreK napisał:

Myślę zatem o kolejnym ;-)

Mysl i pracuj nad nim, jestem ciekaw jak chcesz jeszcze ulepszyc 'pierwsza' wersje 😉

Do dzis zaluje ze nie zakupilem osobno wiekszej butli twojego QD 🙂

  • Moderator
Opublikowano
8 godzin temu, Tomas-sg napisał:

Na bank będzie to że Stjärnagloss pojawili się w Polsce a mianowicie W MrCleaner oraz dr. beasley's w automotivecar 😉 dwie marki których jestem baaardzo ciekaw ale niestety budżet sztywny

Wracając do nowości.

Ze Stjarny mam na razie tylko QD - ale szczerze to niczym tyłka nie urywa.

Opublikowano
35 minut temu, Domel napisał:

Wracając do nowości.

Ze Stjarny mam na razie tylko QD - ale szczerze to niczym tyłka nie urywa.

Stajrnä ogólnie jest gdzieś na mojej liście marzeń ( kilka produktów). Ale bardziej narazie kręci mnie dr. beasley's I pasta AiO mothers z serri cmx 😉

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.