Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, BiałyGTi napisał:

@Mumins chodzilo o to ze do pasty dodajesz tlenek ceru (bez wody). Robisz swoja paste podkrecona o tlenek ceru 

Dokładnie o to mi chodziło.
Naprawdę spoko patent.

Opublikowano
Używał ktoś, coś Autosmart Hazsafe TFR co to jest : pre wash , środek do usuwania smoły czy jak?

Do smoły z autosmarta jest tardis


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
46 minut temu, Ari napisał:

Dokładnie o to mi chodziło.
Naprawdę spoko patent.

Jakie proporcje?

Opublikowano
5 minut temu, Zdroja0 napisał:

Jakie proporcje?

100 g tlenku Ceru + 26,5 g pasty polerskiej mieszane w lewą stronę ;-)

Tak poważnie to na tzw. "oko". Pasta tutaj spełnia rolę sklejająca tlenek ceru do kupy, żeby nie bryzgało ja w przypadku użyciu wody,
Tylko i aż tyle.

Opublikowano
4 godziny temu, Ari napisał:

100 g tlenku Ceru + 26,5 g pasty polerskiej mieszane w lewą stronę ;-)

Tak poważnie to na tzw. "oko". Pasta tutaj spełnia rolę sklejająca tlenek ceru do kupy, żeby nie bryzgało ja w przypadku użyciu wody,
Tylko i aż tyle.

Pasta polerska na szkle może też w takiej mieszance dawać poślizg i zmniejszać tym ścierność tlenka ceru. Tlenek ceru ma najbardziej 'tnące' na szkle działanie, nie chwile po wyrobieniu z wodą, a po tym jak już podeschnie i na nim nadal pracujemy na szybie, a pasta siłą rzeczy będzie zapobiegać takiemu podsychaniu... 

Więc jak chcecie usunąć zarysowania, a nie jakieś osady, to ja bym z żadnymi pastami nie mieszał.

Opublikowano

Trudno sie z Wami nie zgodzić,ja robie tak jeżeli szzyba jest do spolerowania (rysy do usunięcia) to -tlenak ceru jak tylko przygotowania pod Nw czyli jakie Ws to ceriglasem oba z padami filcowymi

Opublikowano
Pasta polerska na szkle może też w takiej mieszance dawać poślizg i zmniejszać tym ścierność tlenka ceru. Tlenek ceru ma najbardziej 'tnące' na szkle działanie, nie chwile po wyrobieniu z wodą, a po tym jak już podeschnie i na nim nadal pracujemy na szybie, a pasta siłą rzeczy będzie zapobiegać takiemu podsychaniu... 
Więc jak chcecie usunąć zarysowania, a nie jakieś osady, to ja bym z żadnymi pastami nie mieszał.
Ja tak usuwam zarysowania. Każdy ma swoje metody.
W każdej paście jest woda
Kiedyś królowała farecla G3 na mokro i robota szła.
Teraz poleruje się nowszymi metodami i nikt nie podważa, że paście suchej brakuje ścieralności, bo ma poślizg.
Każda pasta przy obróbce wysycha, więc argument nonsens.
Tlenek zrobi co ma zrobić nie chlapiąc gdzie popadnie.

Nawet sam Ceriglass robi robotę.
Polecam sprawdzić a nie podważać teorię czegoś co sprawdza się w praktyce.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano

O ceriglass+ tlenek słyszałem. I o propozycje tej mikstury chodziło mi w pytaniu.

Ale tlenek + pasta ciekawe. Warto wypróbować. Nie słyszałem i nawet na to nie wpadłem.

Moim zdaniem to bardzo dobrze że ludzie dzielą się takimi tipami.

A osoby co negują nawet bez przeprowadzenia testu... 

Opublikowano
O ceriglass+ tlenek słyszałem. I o propozycje tej mikstury chodziło mi w pytaniu.

Ale tlenek + pasta ciekawe. Warto wypróbować. Nie słyszałem i nawet na to nie wpadłem.

Moim zdaniem to bardzo dobrze że ludzie dzielą się takimi tipami.

A osoby co negują nawet bez przeprowadzenia testu... 

Moge polecic glass polish od SG czy 4nano - sa dosyć „rzadkie” :) wiec mozna duzo tlenku dodać

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano
2 godziny temu, Ari napisał:

Ja tak usuwam zarysowania. Każdy ma swoje metody.
W każdej paście jest woda emoji6.png
Kiedyś królowała farecla G3 na mokro i robota szła.
Teraz poleruje się nowszymi metodami i nikt nie podważa, że paście suchej brakuje ścieralności, bo ma poślizg.
Każda pasta przy obróbce wysycha, więc argument nonsens.
Tlenek zrobi co ma zrobić nie chlapiąc gdzie popadnie.

Nawet sam Ceriglass robi robotę.
Polecam sprawdzić a nie podważać teorię czegoś co sprawdza się w praktyce.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
 

Porównujesz bezsensownie pracę pasty do lakieru na lakierze do pracy tej pasty na szkle. Szkło jest dużo twardsze niż lakier, pasty do lakieru nie polerują zarysowań w szkle, co siłą rzeczy oznacza, że będą jedynie lubrykować powierzchnię, czyli zmniejszać siłę działania tlenku ceru. Pracujesz środkiem ściernym na lubrykacji, więc albo sobie wydłużasz znacznie prace albo zmniejszasz efekt. Logika się kłania. W czym ceriglass robi robotę? Raczej nie w usuwaniu zarysowań, bo o nich mówię, nie osadach i nalotach.

Opublikowano
Porównujesz bezsensownie pracę pasty do lakieru na lakierze do pracy tej pasty na szkle. Szkło jest dużo twardsze niż lakier, pasty do lakieru nie polerują zarysowań w szkle, co siłą rzeczy oznacza, że będą jedynie lubrykować powierzchnię, czyli zmniejszać siłę działania tlenku ceru. Pracujesz środkiem ściernym na lubrykacji, więc albo sobie wydłużasz znacznie prace albo zmniejszasz efekt. Logika się kłania. W czym ceriglass robi robotę? Raczej nie w usuwaniu zarysowań, bo o nich mówię, nie osadach i nalotach.
Właśnie widzę brak logiki w Twoim rozumowaniu.
Nawet kiedyś w odcinku MX na YouTube w Fabryce Błysku była mowa o Ceriglass.
Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli.
Nie rób z prostych rzeczy fizyki kwantowej.
Nie dziwię się, że potem są infantylne pytania i tematy na forum.
Każdy się boi wziąć rotację, bo to 49 stopień wtajemniczenia.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
1 godzinę temu, Ari napisał:

Właśnie widzę brak logiki w Twoim rozumowaniu.
Nawet kiedyś w odcinku MX na YouTube w Fabryce Błysku była mowa o Ceriglass.
Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli.
Nie rób z prostych rzeczy fizyki kwantowej.
Nie dziwię się, że potem są infantylne pytania i tematy na forum.
Każdy się boi wziąć rotację, bo to 49 stopień wtajemniczenia.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
 

Ciężko coś zrozumieć z tej wypowiedzi na, każde zdanie ni z gruszki ni z pietruszki. Proste rzeczy to to, że pasta polerska będzie na szkle jedynie lubrykantem, czyli będzie osłabiać tlenek ceru przy usuwaniu zarysowań, niemniej do usuwania kamienia może nie przeszkadzać, jak wspomniałem od początku chodzi mi o zarysowania, a ich tak już btw. ceriglassem będzie się pozbyć ciężko (o nim w ogóle nie pisałem tylkko o tlenku ceru dodawanym do pasty). Później ktoś będzie chciał usuwać z szyby zarysowania, zmiesza tlenek z pastą polerską, bo ktoś tak zasugerował na forum, a nie będzie wiedział czemu te rysy za bardzo nie chcą schodzić. Nie wiem też o co chodzi z jakimś wyjazdem nagle z rotacją, jakieś kompleksy? 😂

Opublikowano

Oczywiście, najlepiej podważyć coś głupim pisaniem.
Spróbuj, zobacz,napisz.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Przy opcji usunięcia samych waterspotow, posiadając tylko tlenek ceru i różnego rodzaju pasty taka opcja dodania tlenku do pasty jest spoko. Nie trzeba kupować nowego produktu (glass polish) nie trzeba rozrabiać tlenku i oklejać auta, więc wszystko zależne od oczekiwań. Usuwanie rys = tlenek + woda + oklejanie, waterspoty = tlenek + pastą ( osobiście po szybie wolę latać rotacja ) 🤠

Opublikowano

Panie i Panowie 2 szybkie pytania.

-Czym usunąć plamy na podsufitce? Pacjent daf xf 105. Prawdopodobnie szyberdach nie był domknięty. Plamy w 2 miejscach

-UC+tri color dadzą radę usunąć rysy na zderzaku? Ewentualnie maszyna DA. Moim zdaniem rysy są za głębokie, mechanik twierdzi, że dobra pasta i nie będzie śladu. Lakier miękki 

IMG_20190119_152936.jpg

IMG_20190119_153950.jpg

Opublikowano

Jaki halogen wybrać do naświetlania lekieru podczas polerowania. Myślę o halogenie LED 150w da radę jeden czy może dwie sztuki. Widziałem tez takie smd co będzie najlepsze w cenie do 200 zł ? 

 

 

Opublikowano
3 godziny temu, Kuba95 napisał:

Czym usunąć plamy na podsufitce? Pacjent daf xf 105. Prawdopodobnie szyberdach nie był domknięty. Plamy w 2 miejscach

Będziesz miał problem. Miałem takie coś przy Scanii. Jest to prawdopodobnie zaciek tytoniowy. W środku było palone. Podsufitka jest nasiąknięta dymem. A zaciek powstał podczas niedomkniętego szyberdachu. 

W Scanii próbowałem bonetowac maxifi, adbl i shinygarage i nic nie dało rady. Fakt że w Scanii jest delikatna podsufitka i nie mogłem jej męczyć.

Co do polerowania to mechanik nie ma pojecia o tym czy zejdzie rysa. Gada tak samo jak handlarze częściami. Wszystko igła, jest tylko ryska ale to można spolerowac... Przychodzi błotnik z rychą do podkładu.

Sprawdź testem wody. Można sprawdzać czy czuć pod paznokciem. Ale jak ty widzisz to na żywo i nie potrafisz określić czy jesteś w stanie usunąć rysy czy nie to nikt z nas tu przed ekranem ci tego nie powie.

Opublikowano

Chyba na ploterze 😛

Moim zdaniem spokojnie do ogarnięcia w dwie osoby, nawet ręcznie można folię pociąć,

folia 3m, suszarka do tego i jazda.

Opublikowano

Parę dni temu naszedł mnie pewien dylemat "zimowy". W zasadzie to miałem pomysł, żeby zrobić z tego jakąś szerszą dyskusję, ale nie chcąc mnożyć bytów na forum postanowiłem poruszyć temat w tym wątku. Otóż mamy od grudnia przejście przez zero prawie codziennie, więc żeby umyć auto trzeba łapać kreski powyżej zera, a po umyciu to najlepiej schować do garażu i nie jeździć, żeby nie kur*ować (ja tak w sumie robię, nie muszę jeździć autem codziennie i często zamiast nim jeżdżę pociągami - nie żeby nie brudzić, tylko dla wygody i oszczędności). Niestety, w trakcie mycia przy temperaturze rzędu +2*C mamy często takie atrakcje, jak prószący śnieg czy lekko zamarzająca woda po spłukaniu, w trakcie osuszania (w formie takiego szronu). O ile bezpośredniego zagrożenia dla stanu lakieru tu nie ma (przymarzający do karoserii ręcznik jej raczej nie porysuje - nie mam na myśli grud lodu), o tyle wyklucza to używanie produktów typu QW czy QD. A czasem jest potrzeba podbicia umierającego zabezpieczenia lub po prostu wrzucenia czegoś na lakier, żeby ułatwić (i "ubezpieczyć") sobie kolejne mycie. Na przykład w piątek myłem wypożyczony samochód przed oddaniem, bo chciałem wyjść na porządnego klienta i chociaż miałem naszykowanego BSD, to nie dałem rady go wrzucić, bo choć wjechałem pod wiatę po myciu, to ręcznikami ściągałem wodę i śnieg. Stąd postanowiłem skłonić się ku hydrowoskom i nawet wybrałem już produkt do przetestowania - Sonax Spray&Seal.

I pytanie: czy ktoś ma lepsze rozwiązanie w sytuacji analogicznej? Inny produkt (tak tak, Koch) lub w ogóle coś innego - np. szampon z polimerem? Nie chodzi mi o podsunięcie produktu z linii hydrowosków czy szamponów z polimerami, tylko o dobre, sprawdzone przez siebie rozwiązanie stricte w powyższych warunkach.

W mojej ocenie temat jest ciekawy i liczę na pewną dyskusję.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.