Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 3


Rekomendowane odpowiedzi

No ten film fajny jest. Taki laik ale widać że stara się ... żeby zrobić dobrze dla mnie film pierwsza klasa. Bo większość ludzi nawet w połowie nie jest tak "delikatnych" i dokładnych jak ten dziadziu. Film traktuje jako wesoły film rodzinny z jajem , dziadek w wnuczku zapala ognik do detalingu, w każdym bądź razie nie patrzę na to jak na film instruktażowy.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2020 o 21:51, MMCzysci napisał:

Jakieś 300 km od naprawy i Żabojad jeszcze jeździ, nowość xD

 

Ciekawe jak długo 😂

Badziewie do badziewia, jak mawiał Wiesław Wszywka. Mój żabojad też ostatnio się spsuł, co wpierw powiązałem z krzywymi tarczami hamulcowymi, a potem sam już nie wiedziałem o co chodzi. Najpierw wystąpiło bicie przy hamowaniu z dużej prędkości, a potem szereg innych objawów, takich jak jednokrotne stuknięcie przy rozpoczęciu hamowania czy jakieś szuranie podczas jazdy. Dodam, że tarcze założyłem w lutym i jak zwykle kupiłem drogie (Zimmermann), chociaż sam nie wiem, czy kupowanie czegokolwiek drogiego do tego auta ma sens. Co się okazało? Śruby lewego prawego koła się poluzowały, bo w feldze są już zajechane stożki. I żadnych innych usterek w tym obszarze. A te śruby mają długość nie większą niż połowa długości śrub w normalnym aucie. Koła dokręcone kluczem dynamometrycznym, właściwym momentem (100 Nm).

Nigdy więcej francuskiego auta. Jeszcze w kolejce jest katalizator do wymiany i miska olejowa do demontażu i ponownego montażu, bo żabojady wymyśliły, żeby uszczelniać ją silikonem, zamiast uszczelką, wobec czego po trzech latach od wymiany z niej kapie. O szeregu dziwnych usterek na przestrzeni lat, typu pęknięta sprężyna czy uszkodzona cewka, nawet nie chce mi się pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowity tydzień urlopu, i w końcu widać że coś się dzieje. Wszystko własnymi rękami! I po raz pierwszy to robiłem z moim budowlanym guru na YT45a9e28bf92d2a67fa7bc653fe8219ac.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkadio_Gdansk sam budujesz dom?
Pogoniłem ekipę po fundamentach bo to co się tam działo to szok. Innej ekipy nie brałem pod uwagę. Jest chęć więc działam sam przy pomocy YouTube i kanalu Łukasz Budowlaniec i pomaga mi teść który zbudował dwa domy. Jakoś to idzie..choć zaniedbałem auto... Nie myte od odbioru z ASO czyli jakieś 3 tygodnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Arkadio_Gdansk napisał:

Pogoniłem ekipę po fundamentach bo to co się tam działo to szok. Innej ekipy nie brałem pod uwagę.

Nie dziwię ci się. Moja cierpliwość na pyprusów i prymitywów się wyczerpała. 1 ekipa w ogóle nie przyjechała mimo, że byliśmy umówieni. Zostałem na lodzie. Druga co chwile podnosiła cenę i wymyślała jakieś nadgodziny. Trzecia pobiła wszystko jak znalazłem w zabudowie z KG stertę puszek po piwie i mocniejszych trunkach. Nie rozumiem jak ułomnym umysłowo trzeba być, żeby komuś zostawić gnijący śmietnik w zabudowie. Powrzucali tam wszystko łącznie z ogryzkami po jabłkach. 

Na końcu zdecydowałem się na polskiego stolarza do obłożenia schodów betonowych. Przyjechał, wymierzył. Pojawił się po pół roku ze schodami. Coś tam spierdzielił przy docince i zamontował schody bez 2 stopni które miał dowieźć w ciągu 2 tygodni. Umowę podpisałem w grudniu, teraz mamy wrzesień. Schody nieskończone, a idiota nie ma zamiaru przyjechać mimo, że zapłacone ma tylko ok 40%. Ręce opadają.

 @Arkadio_Gdansk jeśli możesz rób jak najwięcej sam. Na pyprusów szkoda nerwów i kasy a i tak nikt nie zrobi tak dokładnie jakbyś tego sobie życzył. Ja niestety jestem sam także odpada pomoc taty, teścia, szwagra... a samemu wszystkiego się zrobić niestety nie da.

Trzymam kciuki za budowę 😉

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.