Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie 3?


Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo, ze sie wypoleruje.
Możesz potem nałożyć na ten element powlokę może coś zaradzi i troche utwardzi potem juz zreygnować z używania quick detailera na lekko za kurozny samochód, suszyć bez przeciągania :D

W dniu 4.02.2018 o 11:02, StreamHD napisał:

@turzol 

 

O ja Cię pierdziele, nie wiedziałem, że na forum jest Phaeton. Jak to jest jeździć autem które wciąga nosem 95% aut na drodze, a mimo to 95% ludzi uważa, że byle jakie audi i bmw jest lepsze :D  ? 

Bryczka pierwsza klasa!  Ile czasu go masz i jak w kwestii awaryjności i eksploatacji ? 

Jak to jest jeździć autem, które straciło około pół miliona wartości w 12 lat :D, tak humorystycznie bez pstryczka w nos dla właściciela VW, bardzo ciekawy pojazd i fajnie, że vw się chociaż raz odważyło się na tak odważny pojazd. W porównaniu do fejtona nowy arteon to krok wstecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, krd napisał:

@Gozdziu23, wiadomo przecież czemu tylko raz - z tego co czytałem to do całego projektu Phaeton dopłacili grube miliony euro.  ;)

Ano,
Teraz pojazdy do a nie inżynierowie, inżynierowie Mercedes-a tez kiedyś popłynęli i prawie skończyła by się historia tej marki, no albo była by pod przewodnictwem BMW, ale nie ma co płakać dzięki tym księgowym mamy lakier akrylowy, a dzięki nie mu i zarobek :D

Jak by zrobili takiego Phateona ale pod znaczkiem Audi lub Porsche mogło by się to nieźle sprzedać, prestiż marki tez dużo znaczy chociażby dlaczego na początku produkcji koenigsegg-a który kosztował 2ml nie było chętnych a gdy podniesiono jego cene do 4mln nagle znalazło się sporo osób zaciekawionych zakupem tego pojazdu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, krd napisał:

@Gozdziu23, wiadomo przecież czemu tylko raz - z tego co czytałem to do całego projektu Phaeton dopłacili grube miliony euro.  ;)

To fakt, dodam jeszcze że przez 14 lat produkcji nabywców znalazło niecałe 84 tys egzemplarzy. 

Co do olbrzymiego spadku wartości to jest on w klasie wyższej całkowicie normalnym zjawiskiem, no może poza Mercedesem W140 w topowych wersjach bo te akurat drożeją z roku na rok :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Spadek wartości topowych modeli wynika z braku zamienników i relatywnie niedużemu rynkowi zbytu na ich części. Po prostu koszty drobnych napraw i eksploatacji można liczyć w tysiącach,  a nawet dziesiątkach tysięcy złotych, a nie w setkach jak to jest w popularnych modelach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Gozdziu23 napisał:

Wiadomo, ze sie wypoleruje.
Możesz potem nałożyć na ten element powlokę może coś zaradzi i troche utwardzi potem juz zreygnować z używania quick detailera na lekko za kurozny samochód, suszyć bez przeciągania :D

Jak to jest jeździć autem, które straciło około pół miliona wartości w 12 lat :D, tak humorystycznie bez pstryczka w nos dla właściciela VW, bardzo ciekawy pojazd i fajnie, że vw się chociaż raz odważyło się na tak odważny pojazd. W porównaniu do fejtona nowy arteon to krok wstecz.

Wartość spadła ale co się powoził luksusem i egzotykiem to jego :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2018 o 11:02, StreamHD napisał:

 phaeton... i jak w kwestii awaryjności i eksploatacji ? 

2 lata od nowości prosto z glass manufaktur, 5.0 v10 TDI.

Nie jeździłem gorszym samochodem, mimo bajerków typu aktywne radary z funkcją tempomatu, to nazbierało się goryczy.

niby przyzwoicie wyciszony (choć do S i LS mu brakuje) to na zewnątrz przy odpaleniu rano sąsiedzi zastanawiali się czy uruchamiasz czołg czy traktor :?

w tej kwestii dużo przyjemniej wypadał vagowski bratanek A8 4.2,

w vw popsuło się chyba niemal wszystko co było elektroniczne, od czujników silnika po airbagi,

kolizji nigdy nie widział, plusem było to, że wszysto naprawili na gwarancji, minusem, że aso w niemczech często dawało samochód zastępczy niższej klasy np paseratti.

Ogólnie więcej stał w serwisie niż na podjeździe. Ale skoro wymienili ponad pół samochodu to może przynajmniej następny właściciel miał trochę spokoju.

Zawieszenie jak to segment F lepsze niż w kompakcie, ale gorzej wybierało nierówności niż bmw 7, S i LS.

Wrogowi bym nie życzył czegoś co prosto z fabryki więcej denerwuje niż daje przyjemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, krd napisał:

Spadek wartości topowych modeli wynika z braku zamienników i relatywnie niedużemu rynkowi zbytu na ich części. Po prostu koszty drobnych napraw i eksploatacji można liczyć w tysiącach,  a nawet dziesiątkach tysięcy złotych, a nie w setkach jak to jest w popularnych modelach :)

Mogę się po części zgodzić, zamienniki są dostępne i w większości wiodących producentów, bez chińszczyzny. Bardzo mało jest też warsztatów które w ogóle ogarniają to auto. Ba, ja miałem problem w kilku warsztatach wytłumaczyć o jaki model w ogóle chodzi bo nie mieli pojęcia o czym do nich mówię :) Tylko 2 ASO w Polsce ma autoryzacje na ten model, dlatego trzeba mieć furę szczęścia aby nie trafić na gniota, bo odkręcenie niektórych tematów po partaczach kończy się przeważnie tak samo , czyli sprzedażą auta dalej. Ja  kupiłem go  jako daily car i jest przyjemnie, poza tym zawsze jak kupuje auto zostawiam sobie bezpieczną poduszke finansową w razie nagłych napraw. Na razie 5000km przelatane bez stresu i oby tak dalej :) W planach jest full korekta lakieru + powłoka która nada lakierowi szklistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj auto u mechanika, miała być tylko wymaina linek ręcznego i łożyska, a zakończy się dodatkowo na nowych tarczach, klockach, szczęk - tylnych :/ Także wsumie wkurzyło mnie to, bo już powoli myślę że Alfa Romeo jest tańsza w utrzymaniu :D No ale to eksploatacja, więc co się dziwić :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj podłubałem przy trzecim świetle stopu w Pugu.
Przy okazji zabawy z dyszą spryskiwacza, okazało się, że mam pękniętą obudowę. Prąd jest, ale nie trzymała listwa przewodząca. Była luźna i przy mocniejszym zamknięciu klapy (a żona potrafi) notorycznie wypadała jedna żarówka.

TDIr7ELQFZE5-iMu_G0ZyFS4xsgrojAfUkYbzOdr

Jedno z "gniazd" jest lekko nadtopione, ale w żaden sposób nie blokuje żarówki.

Iw94MzlHuDDskpIhYAG45V1jHIasHaC6XO-u4npE

No i ktoś musiał już tam grzebać. Zatrzaski przytrzymujące listwę przewodzącą są wyłamane. (Tego nie ruszałem).

meQDaBJTmaXen8aDDc21KtGnZFR9bwF6br_6atI4

Wynik amatorskiej naprawy:

EfNuvBHwzarqr_uQrtPQ81tQOqg21F9fHBSEw8nZ

Z drugiej strony tak samo. Konstrukcja się usztywniła. Żarówka już nie wyskakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda jeszcze nie zrobiłem, a dopiero zrobię bo dziś przyszła skromna paczuszka :mrgreen:

20180206_162636.jpg

Dwie tarcze 230 Meyle PD

20180206_162727.jpg

Zestaw Klocków Meyle PD i płyn hamulcowy VW Dot 4

20180206_162948.jpg

Ogólnie na pierwszy rzut oka jestem pozytywnie zaskoczony jakością całego zestawu, tarcze są pokryte jakąś warstwą cynkową żeby nie zachodziły zbyt szybko rdzą, a same wkładki są z jakaś podkładką wytłumiającą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tommy Lee, może Meyle szło na pierwszy montaż? Chociaż New Beetle ma to samo, a szło TRW. :D Nawet ostatnio taki zestaw (TRW) do tyłu kupiłem. Do tego jeden zacisk, który okazał się być oryginałem ze zdartym znaczkiem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że po południu wyszło słońce i zrobiło się 1,5 stopnia na plusie, skorzystałem z sytuacji i pojechałem na szybką akcję. Piana to mix Koch Chemie Green Star i trochę White Bear Snow Foam dla zapachu oraz 1,5 ml ADBL Bubble Maker, na koła ADBL Wheel Warrior, na opony ADBL Tire And Rubber Cleaner, po spłukaniu osuszone uszczelki i zabezpieczone sztyftem od Autoland, a na mokre oponki ADBL Black Water. Na dachu i górze drzwi jeszcze LSP jako tako, doły totalna zagladaIMG_20180207_152908-768x1024.jpg.a6f13203c64a36539564f10f07ca52c5.jpgIMG_20180207_153428-768x1024.jpg.8891214777cd6d92a53b509edfda5439.jpgIMG_20180207_153434-768x1024.jpg.66965b6542421d52aa68db8248d1ee8d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.