Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie 3?


Rekomendowane odpowiedzi

Uh! Ta "Wołowina" to jednak kawał landary. Kawał solidnego żelaza przed i za kierowcą. Stan auta także bardzo fajny.

Pzdr. 

 

Dzięki ;)

Stan ogólny jest bardzo dobry, niestety w Niemczech jeszcze dostał gradem...maska, dach i klapa tył są dość mocno zniszczone. Trzeba będzie oczywiście z tym zrobić, ale powoli. I tak ma zapewniony byt u nas, tak więc powoli można sobie dłubać.

 

Nie mogłem się oprzeć tym kropelkom. :) i to uczucie kiedy podjeżdża pod przedszkole po dzień, a tam same drogie fury, ale żaden Tak nie kropelkuje jak Twój klasyk :D

 

8176722966a4f6940e888e9c9d3c61f3.jpg&key=4e88750b43a060c96711171b7c61f7bada644a6674f60765ae6809f18af6e4b6

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zabezpieczyć mamowóz przed zimą, tragedi ogólnie nie ma, w większości powierzchowna rdza, zwłaszcza przy zgrzewach, praktycznie każdy zgrzew ma rdze, niby auto kupione w Polszy, pierwszy właściciel, a nad lewym kołem przy amorku dziura, z kolei z prawej strony tylko powierzchowna rdza, niewiem co hiszpanie mieli na myśli, że podłoga zdrowa progi zdrowe, a tutaj nagle dziura przy kole, tak samo wszystkie drzwi przy zakładce na dole też spuchły. Aż się boję co będzie z passatem b8 ojca za 4 lata. Ogólnie widać że zaczęli oszczędzać na produkcji samochodów, u mnie w octavi cały dół nadkola etc są pokryte warstwą taką ala bitumiczną, w seacie, tylko położyli mastykę na łączenia blach i to wszystko, w większości jest sam podkład, ewentualnie kolor pryśnięty. Ręce opadają... Oczywiście zdjęcia wysłane do zaufanej osoby w ASO i w poniedziałek decyzja na temat tego czy naprawią to czy nie, w końcu perforacja wystąpiła. Miało być fachowo szybko etc a zawsze jakieś komplikacje, dodatkowo zauważyłem że odbojniki w tylnich amortyzatorach są do wymiany. Auto ostatnio wróciło z serwisu po wymianie turbiny, ale słowem nie wspomnieli o odbojach. Których koszt w oryginale nie przekracza bodajże 30 zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedzielne mycie 🙂 Cleantech Citrus Foam, Excede T&R Cleaner, Clean Tech Red De Wheel, GS Bumbleebee później SSW na całość oprócz przedniej szyby, opony SG Coco i jakoś to wygląda 🙂 i wleciała wlepka na przednią szybę 😉

IMG_20180916_183936.jpg

IMG_20180916_184013.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem się za ogarnięcie Laguny II - auto Kolegi z biura, ogólnie trochę serca i będzie nówka z salonu 🙂 zacząłem od polerowania lamp - czasu starczyło dziś tylko na jedną lampę. 

Stan pierwotny - z tymi żółtymi lampami wyszła pierwsza Laguna w JDM-ie 🙂

rfesw12.jpg

Rg6yaRH.jpg

JaJGcvP.jpg

Użyte srodki:

- papiery 400, 800, 1500, 2000, 2500 wodne, 

- futro Flexipads plus pady NAT biały plus czerwony, 

- DA Eurotec, 

- CarPro Eraser, 

- ceramika od K2 Gravon Lite - przy okazji sprawdzimy jak sobie radzi na lampach (xenon + spryskiwacze lamp - dobry poligon). 

Przed:

CDbCc0g.jpg

adsEufU.jpg

Po:

c4DqLcj.jpg

yM8Lu1e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszła do mnie paczka od nowickiego z proxonem, w najbliższym czasie testy jak to się sprawdza. A wracając do tematu co dziś zrobiłem to zabezpieczyłem prawą stronę, oraz lewą podłogę oraz lewe tylnie nadkole w mamowozie, jutro czeka mnie zdjęcie zderzaka i ogarnięcie wnęki na koło zapasowe oraz podwozie na wysokości bagażnika. środki to epoksyd z app dwuskładnikowy, a na to tectyl bodysafe, w profile zamknięte tectyl ml. Powierzchowna rdza usunięte dremelkiem. Lewa przednia wnęka czeka na naprawę gwarancyjną w ASO, jak uznają, że brak blachy to jednak perforacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy smarują jeszcze letnimi mazidłami i liczą na łaskawą pogodę, jednak ja z racji chwili wolnego postanowiłem zabezpieczyć już auto na zimę 😉 Prawda jest też taka, że nie mogłem się powstrzymać, przed użyciem tych produktów na lakier, które już od jakiegoś czasu czekały na półce 😄

Po dekontaminacji chemicznej przetarłem ręcznikiem glinkującym z ADBL'a tylko chyba po to, żeby mnie sumienie nie gryzło. Przeczyściłem wnętrze i samochód przestał noc co pozwoliło na wyparowanie wody z zakamarków. Z rana przejechałem z ciekawości klapę bagażnika padem One Step od RP i Sonaxie Ex 04-06. Efekt był bardzo zadowalający, przeszedłem na maskę i tam już muszę  wjechać dużo mocniejszą kombinacją, żeby usunąć kilka grubasów (maska była lakierowana i jest dużo twardsza od twardego lakieru BMW). Uznałem, że na zimę nie ma sensu ciąć ( w sumie by to był drugi one-step w tym roku) więc odpuściłem, zmieniłem pada na żółtego Nat'a i pastę na Essence. Praca poszła szybko i przyjemnie. Samochód wygrzewał się w słońcu przez jakieś 7h i na górę wleciał Gyeon Can Coat. Nakładany aplikatorem z mikrofibry, bardzo łatwa i przyjemna praca. Samochód po aplikacji odstał 5h i na górę jak top-coat wleciał CarPro Reload. 

Jestem bardzo ciekawy jak będzie się zachowywała ta kanapka. Póki co jestem bardzo zadowolony z rezultatów, gdyż po tych wszystkich specyfikach lakier mocno się przyciemnił, zyskał dużej szklistości oraz śliskości. 

Tutaj zaraz po aplikacji Essence:

2vs4z10.jpg

28v99q9.jpg

Tutaj na kolejny dzień już po Essence+CanCoat+Reload:

16m5a42.jpg

2gwak3l.jpg

245wxz6.jpg

Jako bonus pochwalę się jeszcze regeneracją schowków i tunelu środkowego. W BMW są one pokryte taką gumą, która przy nawet delikatnym kontakcie z paznokciem zdziera się i beznadziejnie wygląda. Zdarłem więc gumę ze schowków i tunelu środkowego, odtłuściłem i polakierowałem Bollem do zderzaków. Efekt wg mnie jest bardzo fajny.

Tu przykładowy element przed:

9r3sow.jpg

i po:

2ag2q1k.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@397 Dzięki 🙂 Nie mam zdjęcia niestety. Nie było tego jakoś bardzo dużo, jednak w pełnym słońcu widok już nie był tak nieskalany jak zaraz po korekcie przez wycieranie i docieranie QD po każdym myciu.  Ciekaw jestem na ile zostało to usnięte, a a na ile zamaskowane. Zobaczymy z czasem 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś prawdziwy speed run:

 

Prewash pianą lekko zasadową

Deiron - nic nie zebrał

Mycie, eksperymentalnie pierwszy raz do wiadra z szamponem dolałem kilka kropli płynu do naczyń (specjalny z naturalnych składników)

(No i tu pierwsze zdziwienie, powyższe nie osłabiły Pete's53, który leżał ponad 1.5 miesiąca)

Oczywiście bez glinki.

Cleaner poszedł w ruch McKees's37 Coating Prep Polish ręcznie na tricolorze. 

Choć wiem, że jest super, dla pewności przeleciałem jeszcze IPA 35-40%.

Na deser poszedł Tac System Moonlight nakładany aplikatorem mikrofibrowym. 

Temp otoczenia około 15'C szybkie docieranie po 30-60sec, choć producent zaleca odrobinę więcej.

No i jest rekord, całość w 2godziny ! 🙂

 

Odczekałem 2h na wstępne wiązanie powłoki i nałożyłem top ArtDeShine Nano Gloss Paint Sealant V3.

To mi zajęło 0.5h bo musiałem nauczyć się współpracować z tym produktem.

https://pl.imgbb.com

Nadaje fajną śliskość, bardzo mocno przyciemnia. To jest zaletą bo widać gdzie kończy się aplikacja.

Żeby nie było jednak mazów trzeba się przyłożyć. Zwłaszcza na czarnym.

Sposób, który wypracowałem bardziej przypomina nakładanie powłoki niż QD.

Aplikatorem kostką mikrofibrową, na to jeden strzał NGPS i ruchy krzyżowe, pozwala równomiernie nałożyć na sekcję. Lepiej niż klasyczną fibrą według mnie. A po chwili polerowanie. Jest to troche slow ale efekt cieszy. A przez to, że aplikator się nasącza idzie mniej produktu. 

Szkoda, że nie zaznaczyłem przed na nowej butli, zużycie v3 na cały samochód wyszło mi takie:

 

IMG_20180922_141003.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem całe wnętrze, łącznie z podsufitką oraz wykładzinami i wygłuszeniem, ogólnie całość zajęła 2,5 godziny ze stanu normalnego do totalnej rozbiórki, więc na tą chwilę w aucie znajduje się deska rozdzielcza, no i fotel kierowcy. Ogólnie plan był taki, że jak daję do blacharza w przyszłym tyg, to wolę sam rozebrać niż później ma mi wszystko trzeszczeć, więc żadnych spinek nie pourywałem, jedyne co to siłowałem się z mocowaniami daszka przeciwsłonecznego jakieś 30 minut, więc z racji braku cierpliwości poszło na chama, już zamówione 2 szt nowych OE  koszt łączny 50 pln. I ogólnie środek wygląda jakby wyjechał z fabryki, niby skoda, budżetowe auto, rok 2001, a oprócz lekkiego nalotu rdzy w obrębie 2/3 mm od mocowania anteny, i dwóch skorodowanych miejsc przy spływach chyba, czy jakiś otworach technologicznych nie ma do czego się przyczepić, syf jak syf, bo pierwszy raz rozbierając auto po 17 latach ma prawo tam tak być, jednak mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczony. Minus taki, że jak rodzice wrócą z wakacji to będzie zawał na miejscu, praktycznie wszystkie pokoje na piętrze zawalone plastikami, wykładziną, podsufitką, wygłuszeniem podłogi etc. Będzie co robić przez miesiąc czasu w oczekiwaniu na koniec naprawy. Zapewne przygotuję jakąś relację jak cała metamorfoza 17 letniego autka z przebiegiem 530 tys krajowego wygląda od a do z. Chociaż obstawiam że z zewnątrz będę się bawił już dopiero na wiosnę, więc relacja będzie jakoś maj/czerwiec 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.