Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Kuba95 napisał:

Sytuacja nie dotyczy mojego auta, ale wkurzają mnie tacy ludzie. Może stwierdzicie, że jestem dupkiem, który kabluje, ale kurde dbajmy o własność innych tak samo jak dbamy o nasze rzeczy.

Otóż siedzę sobie dziś z kumpel na parkingu galerii i pijemy kawę. Naprzeciwko nas parkuje peugeot i jeb drzwiami w auto passata obok. Babki wychodzą z auta, oglądają i... przestawiają auto kawałek dalej. Idą do galerii jakby nic się nie stało. Siedzimy na ławce i czekamy aż ktoś przyjdzie do uszkodzego auta. Po 20 minutach idzie babka i poinformowalem o zaistniałej sytuacji. Niestety tego miejsca nie łapią kamery umieszczone na parkingu. Zdjęcia niestety nie zrobiłem, ale uwierzcie że słabe puknięcie drzwiami to nie było.

Na drzwiach wgniotka, zdarte do podkładu i całe uszkodzenie ma jakieś 10cm x 3cm. Na drzwiach widać lakier sprawcy. Telefon na policję i po 20minutach zjawił się radiowóz. Oględziny aut. Po chwili przychodzą babki z peugeota i patrząc na nas wsiadają do auta. Policjant poprosił by nie odjeżdżały na co jedna z nich odpowiedziała "chodzi o to, że zle auto zaparkowaliśmy?" Bo stały prawie połowa auta na miejscu wyznaczonym dla pieszych. Policja spisała zeznania moje i kumpla i powiedzieli, że jesteśmy wolni. Ciekawi mnie jak sytuacja potyczala się dalej. 

Auta nie były drogie, stare 307 i passat chyba 20 letni z tego co babka mówiła. Ale to nie zmienia faktu, że ktoś na to auto odkładał pieniądze. Nie ważne czy coś kosztuje 10 tys czy 100tys

 

Aby unikać papierologi spróbuja babce wyjaśnić i załatwić od razu jak nie no to xxx procedur i własne wtedy będziecie świadkami w sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Syrio ludzie są różni.. już wiem, kto z znajomych postąpił by tak samo jak sprawczyni kolizji..

@MMCzysci moim zdaniem zachowałem się normalnie, jak człowiek. Chociaż jak mówią nie każdy bohater nosi peleryne

@Crasher nie wiem jak sprawa się potoczyła, bo nie zabrałem kontaktu to poszkodowanej. A ciekawi mnie co ustalili

Teraz muszę uważać, bo moze sprawczyni i jej towarzyszka mnie zapamiętały😂 chciały przykozaczyc, ale przeszkodził im gówniarz 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zachowałem się normalnie, jak człowiek." - czyli zrobiłeś coś bardzo rzadko spotykanego w tych czasach. I to jeszcze z zachowaniem skromności. Respect.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuba95 brawo

z mojego podwóreczka. Ostatnio dziecak przytarł sąsiadowi samochód pod blokiem. Widziałem przez okno i zszedłem tylko ich zdzwonić bo nie uciekał. Nie widział co zrobić.

Dwa razy miałem okazję zrobić komuś kuku. Nie mogłem znaleźć właściciela to zostawiłem kontakt za wycieraczką. Naprawa na mój koszt, bardzo przepraszam, poproszę tylko o wycenę i fakturę. Mi dwa razy zrobili i oczywiście nikt się nie poczuwał. Taki nas obraz. Często "wewnętrzna godność" jest wyceniana poniżej kilkuset złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, analyzator napisał:

Dwa razy miałem okazję zrobić komuś kuku. Nie mogłem znaleźć właściciela to zostawiłem kontakt za wycieraczką. Naprawa na mój koszt, bardzo przepraszam, poproszę tylko o wycenę i fakturę.

Po to jest OC, ale jak ktoś kupuje polisy w jakimś Gefionie albo innym Euroinsie byle taniej, bez żadnej ochrony własnych interesów (czyli w tym przypadku ochrony zniżek), a do tego w społeczeństwie funkcjonuje zabobon, zgodnie z którym uruchomienie OC skutkuje utratą wszystkich zniżek, to mamy co mamy.

Ja mam kilka aut pod opieką, do tego nieruchomości i ubezpieczenie jest ruszane za każdym razem, gdy jest taka potrzeba, na zasadzie płacę=wymagam i jakoś z torbami za składki jeszcze nie poszedłem. Cały czas mam 60% zniżki na OC i AC i to mimo pewnej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2021 o 08:50, Michał126 napisał:

Po to jest OC, ale jak ktoś kupuje polisy w jakimś Gefionie albo innym Euroinsie byle taniej, bez żadnej ochrony własnych interesów (czyli w tym przypadku ochrony zniżek), a do tego w społeczeństwie funkcjonuje zabobon, zgodnie z którym uruchomienie OC skutkuje utratą wszystkich zniżek, to mamy co mamy.

Ja mam kilka aut pod opieką, do tego nieruchomości i ubezpieczenie jest ruszane za każdym razem, gdy jest taka potrzeba, na zasadzie płacę=wymagam i jakoś z torbami za składki jeszcze nie poszedłem. Cały czas mam 60% zniżki na OC i AC i to mimo pewnej historii.

Gdzie i jak mozna kupic OC z ochrona znizek? Nigdy sie tym nie interesowalem, a fajna opcja - szczegolnie jak ma sie wiecej niz kilka aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lukasz_byd napisał:

Gdzie i jak mozna kupic OC z ochrona znizek? Nigdy sie tym nie interesowalem, a fajna opcja - szczegolnie jak ma sie wiecej niz kilka aut.

W PZU. Normalnie, należy tylko zgłosić taką chęć agentowi i zaakceptować adekwatne podwyższenie składki. Teraz to przemianowano na "wykluczenie szkody" - polega to na tym, że pierwsza szkoda w okresie danego ubezpieczenia (osobno OC i AC) jest wprawdzie rejestrowana w UFG, ale nie jest rejestrowana w systemie bonus-malus, który odpowiada za zniżki i zwyżki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, #kris napisał:

@lukasz_byd miałem ochronę w PZU i przy szkodzie na 3tys. (malowanie błotnika w ASO) następne ubezpieczenie jak dobrze pamiętam o 500pln wyższe... 🤬 więc poszedłem do konkurencji.

To pewnie zalezy od tego czy system bierze pod uwagę bezszkodowe lata czy % znizki.

 

Ech po prostu staram sie jezdzic ostroznie i na razie na szczescie odpukac sie udaje 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, #kris napisał:

@lukasz_byd miałem ochronę w PZU i przy szkodzie na 3tys. (malowanie błotnika w ASO) następne ubezpieczenie jak dobrze pamiętam o 500pln wyższe... 🤬 więc poszedłem do konkurencji.

Ale jaki to miało związek ze szkodą? Bo mogło nie mieć żadnego. Posiadane zniżki i zwyżki masz wymienione na końcu polisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkur.... mnie jakiś ch... co mu żal było, że ktoś kupił sobie nowe auto. Co za patolem trzeba być, żeby komuś zrobić coś takiego....

1 kwietnia odebrałem nowe auto po pół roku czekania, człowiek z każdym spojrzeniem cieszył oko, aż do dzisiejszego poranka gdy zobaczyłem taki widok...

Masakra kur... masakra

 

 

IMG_1338.JPEG

IMG_1339.JPEG

IMG_1340.JPEG

IMG_1341.JPEG

IMG_1342.JPEG

IMG_1343.JPEG

IMG_1350.JPEG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi frajer zarysował podobnie pod blokiem bo na "jego" miejscu za długo stałem. Sprawę zgłosiłem, ale tamten się nie przyznał, nie ma monitoringu i się rozeszło. Jeden plus, na porysowanym boku była mała wgniotka też, załatwiłem to z AC w ASO, a opłata w przyszłym okresie nie wzrosła. No, ale w nowym to masakra.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Tomas-sg napisał:

Oby udało się dorwac w jakikolwiek sposób gnoja! 

Masz możliwość parkowania gdzie łapie kamera? Może masz możliwość zamontować własną kamerę? 

Nie mam możliwości, to mała gmina na prawach miejskich, kamery można policzyć na palcach jednej ręki. Kupię kamerę samochodową z trybem parkingowym tylko szukam po rankingach co jest warte kupienia.

 

9 godzin temu, czester napisał:

Albo to faktycznie jakiś skończony zawistny kretyn, albo jak pisze @lukasz_byd jakiś dzieciak...

Dzieciak nie, to jest porysowane z premedytacją w bardzo mądry sposób czyt. Aby najmocniej zabolało. Wystarczy spojrzeć na drugie zdjęcie gdzie jest porysowany tylny błotnik, na pierwszy rzut oka wydaje się, że zrobił sobie przerwę na koło a tak naprawdę przejebał rant błotnika od spodu co widać po lewej jak sobie przybliżymy zdjęcie. I tak samo z prawej strony zdjęcia, tam się rysa nie kończy i nie zaczyna na drzwiach niżej tylko jest przejebane przez krawędź w dół i dopiero kontynuacja na drzwiach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zibi-M Co za debil. Jak można się rzucać z gwoździe na auto, na które ktoś ciężko zapracował. Gnida. Palce obciąć, a gwóźdź w oko.
Pozostając w temacie - jakaś łamaga przeszlifowała PT błotnik w 454 pod sklepem. Spędzaj godziny na myciu, a potem i tak wszystko się pójdzie walić. Sytuacja o tyle nieporównywalnie lepsza, że chociaż wiadomo, kto to zrobił... Co za sukinsyński dzień dziś, mam dość.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.