Czego używać do nabłyszczania i pielęgnacji opon ?

[Eidos71]

@analyzator @marcineke -  przepis z filmiku: 720 ml 303 Aerospace Protectant, 120 ml Johnson's Baby Lotion i 120 ml Johnson's Baby Oil. Autor podaje jeszcze w opisie IPA, ale prawdopodobnie chodzi o odtłuszczenie powierzchni uszczelek. W każdym bądź razie zrobiłem "dressing" z tych trzech głównych produktów i świetnie sprawdza się jako dressing do tworzyw i opon. 

[marcineke]

@Eidos71 no to nie mam ani jednego ze składników....jak kupię to mnie wyjdzie drożej niż jakiś fajny dressing....

[Eidos71]

@marcineke - niekoniecznie drożej. Ale każdy decyduje za siebie. Ja jestem zadowolony z tego miksu - dodatkowo jest bardzo wydajny.

[analyzator]

O tyle ciekawy mix że w sumie to głównie 303 i ciekaw co daje oliwka. Oszxzędność bo deko tańsza ?

[Eidos71]

16 minut temu, analyzator napisał(a):

Oszxzędność bo deko tańsza ?

Trafiłem na film na YT innego autora, który samej oliwki używał jako dressingu. Prawdopodobnie chodzi o skład oliwki i jej właściwości "odżywcze", oraz "wchłanialność".

[Skav]

@Eidos71 moglbys podesłać w wolnym czasie jakies fotki jak to siedzi na oponach? Bo na filmie to wyglada ciekawie, a szukam powoli jakiegos następcy perla, bo może hydro trzyma ladnie, ale strasznie szybko traci (w moim przypadku) look jaki ma zaraz po aplikacji

[Eidos71]

@Skav  - jutro cyknę fotkę, jak wyglądają opony po chyba 5-6 tygodniach od aplikacji i przejechaniu ok. 900-1000 km (nie liczyłem dokładnie, ale taki mi wychodzi przebieg) w różnych warunkach i cyklu mieszanym (ok. 60 % trasa i 40 % miasto). Od aplikacji opony nie były czyszczone, a jedynie dwukrotnie spłukane samą wodą na bezdotyku.

[Eidos71]

@Skav - dopiero dzisiaj, przy okazji drobnych robótek, zrobiłem fotki opony z dressingiem / mixem 303 i produktów Johnson's Baby. Opona została tylko spłukana wodą pod ciśnieniem i przetarta ściereczką, nic na nią nie aplikowałem od aplikacji dressingu ok. 7 tygodni temu. Przebieg - ok. 1050 km.

[Skav]

7 hours ago, Eidos71 said:

@Skav - dopiero dzisiaj, przy okazji drobnych robótek, zrobiłem fotki opony z dressingiem / mixem 303 i produktów Johnson's Baby. Opona została tylko spłukana wodą pod ciśnieniem i przetarta ściereczką, nic na nią nie aplikowałem od aplikacji dressingu ok. 7 tygodni temu. Przebieg - ok. 1050 km.

Kurde, bardzo ladnie to siedzi jak na taki przebieg, kusisz żeby przetestować, nie powiem

[Domel]

Wczoraj pierwsza aplikacja: CARLAB RUBBER BLACK - nowy dressing tej firmy,

 

Bardzo przyjemna aplikacja na tych oponach - jestem na 99,99% pewien że już miałem do czynienia z podobną formulacją. (gdzieś już to widziałem lub czułem w innym produkcie - bardzo specyficzne doznania )

Fajny zapaszek. Produkt jakby delikatnie piankował w szczelinkach, strukturze opony. Płyn jakby od razu "odparowuje" "utlenia się" i zostawia bardzo "suchą" powierzchnię, nie tłustą, śliską.

Sama aplikacja bardzo czysta, szybka, efektywna.

Barwa bardzo przyjemna dla mojego oka, taka "czysta" "jednolita". Bardzo pozytywna, pierwsza aplikacja na tych oponach. Przypomina mi Perla ale w płynie.

 

Efekt po 24h

Na tych oponach wyszła mi głęboka czerń, sucha, czysta, wizualnie. Aplikuję gąbką soft99.

Nijak się to ma np do Meg'sa który przypomina zalaną żelem oponę.

Tutaj mamy przyjemną w dotyku gumę.

 

Jutro jadę w trasę, w las i piaski. Zobaczymy jak tam przyciąganie kurzu będzie, potem ile zostanie z domycia + hydro.

[pablo15005]

@Domel oj coś mi zalatuje valet pro... używałeś? Wodnisty, pieni się przy większej ilości ale wykończenie jak ten z Twoich foto

Lub adbl black water...

[Domel]

10 godzin temu, pablo15005 napisał(a):

Lub adbl black water...

No właśnie coś mi kołacze w głowie.... zajrze na półkę i może coś mi zaświta. Nie potrafie literacko opisać tych wrażeń. Bo tutaj na tych oponach, aplikacja była "instant". Zazwyczaj masz tak, że psikasz na aplikator i jedziesz tym produktem po całym materiale, ruchy karate kid, aplikacja jak wałkiem. A tutaj aplikacja była "instant". Tam gdzie aplikator dotknał, wlazło w gumę, siadło,m wyschło, pyk, pyk, pyk. Mega mi sie to podobało.

Ale zobaczymy co dalej. Dziś podejrzewam, że opony wrócą w błocie więc będzie co myć

[imola33]

@Domel czasem K2 Bold nie pieni się? Konsystencja K2 jest bardzo wodnista, a jak tutaj?

[marcineke]

Kiedyś miałem dressing do opon od Magical Detailers, on się pienił, był bardzo wodnisty, efekt był bardzo fajny po nim ale za 2 dni z dressingu już zostało samo hydro.

Fajnie się go aplikowało ale szybko poszedł w świat.

[Domel]

3 godziny temu, imola33 napisał(a):

@Domel czasem K2 Bold nie pieni się? Konsystencja K2 jest bardzo wodnista, a jak tutaj?

Nie że pieni jak piana (żeby mnie ktoś, źle nie zrozumiał) tylko ma tendencje do mikro spienienia, zabarwienia na biało przezroczystego płynu przy tarciu o fakturę/strukturę gumy w zagłębieniach etc etc - na sekundę i odparowanie. W niczym to nie przeszkadza ale gdzie to już widziałem

Zapaszek przy pierwszym psiku jakby rozpuszczalnika.

 

Zresztą nagram filmik.

 

Dziś trochę opony przykurzyłem w lesie - 140 km zrobione.

 

Po myciu:

 

Dalej fajnie trzyma barwa.

Żadnych plam i odbarwień.

 Sprawdze na innych oponach.

 

[imola33]

@Domel dokładnie o to mi chodzi. Tyle, że Bold chyba faktycznie ma biały kolor

[Rafal9304]

CarLab Rubber Black na Michelinach, dla mnie się podoba ten produkt  W najbliższym czasie sprawdzę jak wypada na Uniroyal i wspaniałych pod względem przyjmowania dressingu Vredestein  

 

 

[czester]

@Rafal9304 docierałeś po aplikacji?

[marcineke]

@Rafal9304 zaczyna mi się coraz bardziej taki wygląd opon podobać, chyba wysoki połysk się mi znudził.

[Rafal9304]

Nakładane aplikatorem ADBL One Shot Tire, bez docierania. Ma jedną cechę wspólną z ADBL Black Water, po jednym użyciu rozwalił atomizer 

Tutaj na oponach Uniroyal:

[Rafal9304]

Coraz bardziej podoba mi się ten CarLab. Dzisiaj wrzuciłem na swoje Vredestein a niżej ponownie na Michelin tylko niskim profilu. 

[maciek-drummer]

@Rafal9304  Mocno matowy. Mógłbyś porównać go do Ultracoat?

[Rafal9304]

Dokładnie, jest bardziej matowy, aplikacja bardzo podobna. Z lewej strony masz CarLab a z prawej Ultracoat. 

[arczar]

Ktoś potrafi już coś powiedzieć o trwałości tego cuda?

[marcineke]

Ostatnio z nudów postanowiłem wyciągnąć zimowe koła do auta, wyczyścić i położyć dressing, niestety zrobiłem to wiosną więc plan legł w gruzach.

Ale tyły opon nie były zabezpieczone więc można się pobawić.

2 opony wyczyszczone i wymuszone, podzielone na pół.

Do niedawna uwielbiałem smalce, miało być mokro, tłusto i długo.

Więc na stanie jest Endurance, CC Water Gold Tire, Chemical Guys Tire&Rim.

Ale ostatnio się odmieniło po spróbowaniu 2 dressingów od Carpro i Autograph.

Nałożone po połówce Endurance i CC, mocno tłuste i mokre, bez docierania.

Kiedyś byłbym zachwycony, teraz....klienci są zachwyceni, fajnie wygląda na oponach o wysokim bieżniku.

Po odczekaniu 1 dzień nic się nie zmieniło 

Druga opona, Autograph Onyx i Carpro Darkside.

Aplikacja wychodzi mokro i dość tłusto.

Aplikacja Onyxa to ogromna przyjemność zapach czekolady, fajny zapach czekolady.

Obydwie po aplikacji mokre, postanowiłem połowy z połowy dotrzeć fibrą, tu pazur pokazał Darkside, Onych dalej mokry, Darkside fajna satyna.

Po 1 dniu zmian brak, choć Darkside się wypocil i już taki ładny satynowy nie jest, no to jeszcze raz przetarłem fibrą obydwa, i tu Darkside znów ładnie satynowy, ale Onyx dopiero dziś zyskał na wyglądzie, taka mocniejsza satyna ale wygląda obłędnie.

 

Podsumowując, Endurance i CC szybko i tłusto, Darkside i Onyx pięknie ale trzeba dotrzeć, bo bez dotarcia to tłusto.

Oczywiście każdy ma swoje preferencje, inne opony które różnie przyjmują dressingi, teraz już wiem że na niski profil, mat lub satyna fajniej wygląda, choć ostatnio klient zażyczył sobie mocnego smalcu przy profilu 45.

Z uwagi iż posiadam ok 20 dressingów ciężko wybrać bo co chwilę mi się zmienia upodobanie, każda opona czy auto inaczej wygląda, ale już wiem że Onyx i Darkside są na liście zakupów.

Sorki za kiepskie foty ale świeciło słońce, a tu nagle zaszło , zrobiło się pochmurno i podczas aplikacji dressingu zaczęło kropić i musiałem uciekać do garażu.