Skocz do zawartości

Wybór myjki ciśnieniowej


jarusiek

Rekomendowane odpowiedzi

W Leroy jest promojac na k7 bez flcontroll i bez bebna 1499. https://www.leroymerlin.pl/porzadki-w-o ... 4,l90.html

W zasadzie byłem zdecydowany na nilfiska 140 z bebnem za 1320 https://myjki.com/8-dom-i-ogrod/4430-x- ... 23767.html

No i teraz sam nie wiem, co byscie polecili? Cena taka sama, decyzje musze podjąć do jutra czyli wtorku bo kończy sie promocja.

Zastosowanie to mycie 2-3 osobówek w domu, raz na tydzień, plus czasami bus i laweta. Do tego od czasu do czasu jakieś czyszczenie betonu wokół domu.

 

Fajnie jak by myjka była w miare odporna na uzytkowników, czasami bedzie uzywana przez pracowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba lepiej K7 ze względu na wydajność. Brak bębna trzeba przeboleć. N. też jest ok gł. ze względu na bęben. "cokolwiek zrobisz - dobrze zrobisz" a najlepiej kupić sprzęt profesjonalny. Warto pamiętać aby nie zatrzeć silnika przy większej ilości prac - to nie podlega gwarancji, np. K5 na myjce w lakierni wytrzymała pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary ale jary ;) Jeśli mieli taki pojemnik testowy, to mogłeś zaproponować podpięcie K7 i K5 i poczułbyś różnicę w "mocy" pomiędzy tymi myjkami, bo jest naprawdę spora, a niby to tylko 15 bar ...

 

 

PS: dla czekających na info o 5 letniej gwarancji Nifilska ...tak dalej to obowiązuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj do czego kolega potrzebuje, ja również kupiłem , żeby odświeżyć kostkę raz w roku i do mycia auta. nie każdy potrzebuje mieć profesjonalną myjkę, bo to przerost formy nad treścią

 

Dodane po 54 sekundach:

Testowałem obie myjki, a jednak wybrałem k%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem o K7, ale to stary model, ciężki i bez wyposażenia.

Dziś kupiłem w Castoramie K5 premium full control plus cena 1398 zł myślę, że dobra opcja za takie pieniądze

 

Dopłać te 100 zł i weź "starą" k7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok skoro K7 lepszy to oddałem K5 i kupiłem K7, będę miał lepszy a droższy tylko o 50 zł :D

 

W Liroy Merlin można założyć od ręki kartę dom, daje to 5% zniżki . Karta 20 zł ale i tak wychodzi 50 zł taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kupuje myjkę pod siebie i za tyle, za ile chce. Kupiłem małego Nilfiska, do tego pianownicę z Techkaru i jestem bardzo zadowolony. Do opędzenia dwa auta raz w tygodniu, kostka, jakiś dywan, meble ogrodowe i co, działa? Gra i buczy. Nie potrzebowałem wywalać tysiaka za myjkę bo nie pracuje zarobkowo, myjka jest i tak tylko do prewashu i płukania a za resztę pieniędzy wolałem kupić chemię i to co potrzebuję do auta. I panowie, jak słyszę teksty w stylu "myjka za 500zł nie myje i zepsuje się po sezonie" to tylko śmiać mi się chce. Kiedyś wszyscy myliśmy auta ze szlaucha i było ok.

Wiadomo że droższy sprzęt to inny poziom, ale ogarniając nasze wozidło koło domu rzadko potrzebujemy mega mocy i hiper technologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś prawie wszyscy jeździliśmy "maluchami" i było ok.

Wielu używa tańszego sprzętu i go chwali.

Pod uwagę weź tylko to, że lepszy sprzęt:

-popracuje bezawaryjnie dłużej

-szybciej i dokładniej wykonasz robotę

-przez to oszczędzasz kasę wydaną na prąd i wodę(a tego nikt nie liczy.

 

Więc czasem rzeczywiście taniej, znaczy drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mkr przelicz ile taki moj nilfisk 3,3kw p160 zjada mi pradu... korki musialem wymieniac bo prad rozruchowy wywala instalacje na amen... awaryjnosc drozszy niekoniecznie dluzej podziala to juz nie te czasy gdzie bosh dzialal 20lat a karchery byly mosiezne. wszystko zalezy jak duzo i w jaki sposob uzywasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie ma sprawy. Ta myjka jest zbyt droga, żeby w działaniu były jakieś ale.

Proces reklamacji wyglądał bardzo prosto, zadzwoniłem do sprzedawcy. Dowiedziałem się, że była jakaś wadliwa seria i że to druga taka sytuacja na 6 myjek, które sprzedał. Sprzedawca pytał, czy chcę wysłać myjkę do naprawy czy wolę, żeby on mi przesłał części na swój koszt. Ponieważ naprawa miała nie być skomplikowana i dostałem instrukcję, wybrałem wariant wysyłki. Mam nadzieję, że wam też się uda, bo u mnie niedomagania zaczęły się od pojedynczych dobijań a skończyły na tym, że myjka przycinała się po każdym wyłaczeniu a po chwili działał termik. Było to bardzo upierdliwe.

 

Z braku czasu na wizytę osobistą zadzwoniłem do serwisu przy sklepie w którym kupiłem swoją Kranzle.

Na pytanie czy wiedzą coś o problemach z modelem 1050 i ewentualnej akcji serwisowej usłyszałem, że oczywiście, temat jest znany i mam przywieźć myjkę w celu odesłania do Niemiec.

Planuje jutro ją zawieźć, ale wcześniej jeszcze przedzwonię do Kranzle Polska czy rzeczywiście konieczne jest wysłanie sprzętu.

Wolałbym to załatwić tak jak w Twoim przypadku - wymiana pompy i obudowy to dla mnie żaden problem, już raz ją rozbierałem żeby przesmarować oringi, więc wymiana całości powinna być jeszcze łatwiejsza, maksymalnie 30 minut roboty, a jak odeślą myjkę to pewnie będę czekał na nią ze 2 tygodnie albo i dłużej, a tu pogoda zaczyna zachęcać do mycia.

Tak czy siak - dobrze, że w końcu coś się w temacie ruszyło i jest nadzieja, że myjka zacznie działać na miarę swojej ceny i moich oczekiwań :)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie potrafię sobie wyobrazić użytkowania myjki za około 500zł. Teraz mam Karchera HD 5/15 i osprzęt, wygoda, domywanie niezabezpieczonego auta, brak stresu myjąc płot czy podjazd, że coś się wys*a itp. są nieporównywalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mój pierwszy post na forum i od razu pytanie. Od dłuższego czasu śledzę ten temat i doszedłem do wniosku, że nilfisk jest dobrym wyborem. Wczoraj byłem w castoramie zobaczyć co mają na stanie i sprawa wygląda następująco. Nilfisk D140.4 X-Tra za 900zł z bardzo ubogim wyposażeniem lub Bosch AQT 45-14X z bardzo bogatym wyposażeniem za ok 1000zł. Użytkowanie standardowo czyli 2 samochody raz na tydzień i ze dwa razy w roku 50m2 kostki do wyczyszczenia. Po lekturze forum jestem przekonany do nilfiska lecz wyposażenie w boschu daje do myślenia. Parametry raczej porównywalne, z lekką przewagą na rzecz nilfiska tak jak i gwarancja - 5lat dla nilfiska i 3 dla boscha. Który brać?

Czy filtr do wody jest koniecznością - tego też nie mam podstawowym wyposażeniu w nilfisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

701782 Lavor

Przy serii domowej Lavora wszystkie parametry trzeba dzielić na pół...

Seria profi jest coś tam warta.

Warto zauważyć, że taki Prime 165 za 700zł ma wyższe parametry niż ichniejsze myjki za 4 000zł :lol:

 

Dodane po 2 minutach 54 sekundach:

[ref=#ff3366]czajam[/ref], Z doświadczenia: nie patrz na wyposażenie. Patrz aby sama myjka była jak najlepsza. Z czasem dokupisz prawdziwą pianownicę, dyszę turbo. Ewentualnie prawdziwy wąż z porządnym pistoletem. Kiedyś do Lavora 165 kupiłem lancę w Techkar. Porządną. To ważyła tyle co oryginalny pistolet z wężem :D A wcale nie była droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Nilfisk jest coś wart...może poniżej 140 bar trochę słabe. A Lavor S5? Zawracać sobie głowę czy dać spokój? Ma ktoś doświadczenie z tą marką?

Kupiłem Lavor'a S5 na wiosnę zeszłego roku. Skusiłem się ceną i wyposażeniem. Ze sprzętem nic się nie dzieje, wszystko gra i buczy, ale jakbym miał kupować drugi raz to wybrałbym coś bardziej markowego. Parametry napisane przez producenta można wsadzić między bajki, da się tym pracować, ale wrażenie w porównaniu do starego Karchera serii 4.xxx robi gorsze. Co do akcesoriów to daj sobie spokój, większości z tych rzeczy użyjesz raz albo wcale i lepiej dokupić tylko to co będzie faktycznie potrzebne. No i najważniejsze, podstawowa lanca z regulacją jest bardzo słaba ( często nie trzyma ustawień) po każdym naciśnięciu pistoletu trzeba regulować. Podsumowując kup coś lepiej wykonanego z mniejszymi ale bardziej wiarygodnymi parametrami i bez zbędnych gadżetów, a na pewno będziesz bardziej zadowolony. Wiem, że nie ma cudów za 600-700 zł, ale do codziennych prac wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.