michal Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Panowie, przestańcie bo zgłupiałem A wracając do tematu, bo przewinęło się tu sporo samochodów, m.in accord czy C -klasa ale ceny zaczynają się od ponad 100kpln, mój budżet już w przypadku 508 SW jest przekroczony, 90kpln to max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yukon Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 może lepiej coś używanego z gwarancją? z pewnego źródła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Camel-, Pokazać Ci fakture zakupu od TMPL ? Na Yarisie za 60tyś jak dasz klientowi w kredycie np: 50/50 + dywaniki. zarabiasz 800zł. Więc, nie ma co wymagać od sprzedawców Toyot rabatów - tym bardziej nie ma co się obrażać. Jak wam daje dywniki to znaczy ze ma gest Pzdr, kup co Ci się podoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 10 Stycznia 2012 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Panowie, przestańcie bo zgłupiałem A wracając do tematu, bo przewinęło się tu sporo samochodów, m.in accord czy C -klasa ale ceny zaczynają się od ponad 100kpln, mój budżet już w przypadku 508 SW jest przekroczony, 90kpln to max. Zaszłoroczny Accord od 91 900 zł ale da się z tego jeszcze 4 tysie uciąć. Nie bierz francuza. Nie chce nikogo z tu obecnych drażnić ale to "mało trwałe" auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4ciek Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 a co do marży to średnia wśród popularnych marek (a taką Subaru nie jest ) oscylują w granicach 3-7% (po rabacie) więc słowa kozy jak najbardziej się w to wpasowują ale tak się zastanawiam - przy aucie na kredyt salon nie zarabia nic extra z tytułu tego kredytu (od banku)? w IT to norma również nie mam zaufania do aut z kraju wieży Eiffla, zresztą jak się spojrzy na oferty używanych 2-3 latków to sortując oferty po cenie początkowe strony ogłoszeń to auta z... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Dla Twojej wiedzy która jest znikoma, na Avensisie który kosztuje 100tyś dealer zarabia 3,5tyś, a na insigni która kosztuje również 100tyś dealer zarabia 14tyś. Nic nie stoi na przeszkodzie zostać niezależnym importerem i pójść drogą PGD. To w jakich cenach kupujesz mnie nie specjalnie interesuje, dla klienta koncowego liczy sie cena. Po prostu TMPL ma taką strategię a nie inną prawdopodobnie wychodząc z założenia (niestety słusznego) że stać ich dalej na sprzedawanie znaczka a ten kraj jest niestety konserwatywny i to kupuje. Teraz odpowiedz na pytanie: jak bardzo te samochody mają zawyżoną cenę, że dealerzy bez problemu dają takie rabaty. Tak zwane łapania klienta na słowo ''rabat'' to jest specjalny chwyt. Ale co to znaczy że mają zawyżoną cenę ? Już cennikowo są znacznie tańsze. Technicznie naprawdę kompletnie (i) niczym sie nie róznią w sensie jakości. Nie mówię tu o modelu jaki prezentuje np. Citroen, dając cennikowo zaporowe ceny, rabaty rowniez zaporowy i jarają się ze dają największe upusty. Skąd inąd PSA robi teraz naprawdę bardzo dobre i łądne auta za rozsądne pieniądze. Na liczeniu w tej materii zjadłem zęby i bynajmniej nie daję się złapać na chwyty. Po zakupie auta z rabatem i policzeniu utraty wartości i tak wychodzę na swoje. Mogę Ci podesłać na PW skan z z zakupu swojego auta, jak przeslesz mi ofertę podobną i za podobną cenę ,cofnę to co pisałem do tej pory W drodze wyjątku bezpłciowość auta zostaje wyłączona z kryteriów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Wszystko zależy o jakim kredycie piszesz. Zwykly kredyt na samochód - dealer ma marżę. Nie dużą. W kredycie promocyjnym np: 50/50 to dealer pokrywa koszty kredytu - jak ma marżę 4% oddaje 2%. Zostają mu 2%... Nie ma to jak sprzedaż Aurisa za 127zł Maestro00 - tak z ciekawości, czym jezdzisz na codzień ? (ja chciałem tylko wyjaśnić jak to jest z tymi rabatami - bo 95% klientów uważa, ze z własnej woli nie chcemy dawać rabatów) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmajka Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Na Yarisie za 60tyś jak dasz klientowi w kredycie np: 50/50 + dywaniki. zarabiasz 800zł. A jaki jest narzut na części do tego yarisa (półosi do yarisII po rabacie 15% nadal ponad 2k bo przegubów nie ma ) a prowizji za kredyt nie dostajecie, u mnie w firmę jak ojciec sprzedaje na kredyt auto dostaje 10% od banku. A co do nowego samochodu to co byś nie kupił i tak nie wytrzyma dłużej niż gwarancja, w 1.4 tsi są problemu z rozrządem, a dokładnie z "bezawaryjnym" łańcuszkiem, w fordach koszt naprawy tylnego zawieszenia przewyższa, nawet te z audi c5 a na naszych drogach zawieszenia często padają po 20kkm, nowe auta mają często więcej wad, niż plusów, są po prostu testowane najtańszym kosztem przez klientów, który wykrywają owe wady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Odnośnie gwarancji, w tym momencie w Toyocie możesz mieć 5 letnią ochronę. 3 lata od producenta + 2 możesz dokupić jak zwykłą polisę. Nie są to duże koszta. 5 lat w tych czasach robi wrażenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maestro00 Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Odnośnie gwarancji, w tym momencie w Toyocie możesz mieć 5 letnią ochronę. 3 lata od producenta + 2 możesz dokupić jak zwykłą polisę. Nie są to duże koszta. Tyle że trzeba regularnie bulić za przeglądy Edytowałem posta wyzej. Bylbyś łaskaw się odnieść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 u mnie w firmę jak ojciec sprzedaje na kredyt auto dostaje 10% od banku. w tym wypadku wszystko zależy od kredytu. Im wyższe oprocentowanie i gorsze warunki dla klienta tym sklep/salon więcej dostaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Odnośnie gwarancji, w tym momencie w Toyocie możesz mieć 5 letnią ochronę. 3 lata od producenta + 2 możesz dokupić jak zwykłą polisę. Nie są to duże koszta. Tyle że trzeba regularnie bulić za przeglądy Edytowałem posta wyzej. Bylbyś łaskaw się odnieść. Nic z tych rzeczy, wręcz przeciwnie. Odnośnie serwisu, Japońce mają jeden z najtańszych serwisów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmajka Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 zawsze myślałem że fiat mam najtańszy serwis choć też nie do końca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Na Yarisie za 60tyś jak dasz klientowi w kredycie np: 50/50 + dywaniki. zarabiasz 800zł. A jaki jest narzut na części do tego yarisa (półosi do yarisII po rabacie 15% nadal ponad 2k bo przegubów nie ma ) a prowizji za kredyt nie dostajecie, u mnie w firmę jak ojciec sprzedaje na kredyt auto dostaje 10% od banku. A co do nowego samochodu to co byś nie kupił i tak nie wytrzyma dłużej niż gwarancja, w 1.4 tsi są problemu z rozrządem, a dokładnie z "bezawaryjnym" łańcuszkiem, w fordach koszt naprawy tylnego zawieszenia przewyższa, nawet te z audi c5 a na naszych drogach zawieszenia często padają po 20kkm, nowe auta mają często więcej wad, niż plusów, są po prostu testowane najtańszym kosztem przez klientów, który wykrywają owe wady Mam yarisa, bravo i pande wszystkie kupione nowe, Fiaty z 2006 i 2007r, Yaris z 2007 r., ani Fiat ani Toyota nie trafila do serwisu z innego powodu niż przegląd. Fakt, to nie ten segment. Samochody mają najechane ~30-40 kkm ale jeśli chodzi o awaryjność to jak narazie nic sie nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 zawsze myślałem że fiat mam najtańszy serwis choć też nie do końca Dużo też zależy od indywidualnych stawek dealera. Kiedyś widziałem wykaz cen serwisu to było mniej więcej tak (jak dobrze pamiętam) Francja-Niemcy-Japonia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukwawa Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Nie wiem ile chcesz pojeździć tym samochodem ale jak kupisz model najpopularniejszy wśród gatunku menadżerów, menadżerków i różnych jegomości figo-fago, ktorzy Pana Boga za nogi złapali bo dostali służbowe Mondeo, Passata, Insignię, Avensis, Octavię to przy odsprzedaży możesz się niemiło zdziwić po podaż na to te modele jest ogromna a to wymusza zbijanie ceny nawet jak masz coś dobrego do sprzedania nie będziesz w stanie uzyskać za to dobrej ceny wśród służbowego auto-śmietniska, wypychanego po skończonym okresie leasingu na rynek wtórny. Nie twierdzę, że ww. samochody są złe bo jeździłem i Passatem i Avensis ale krew człowieka zalewa jak wydając duże pieniądze (Avensis 2.2 DCat około 130 tys, Passat 2.0tfsi okolo 140 tys) rynek jest zapełniany tymi modelami w sposób zatrważający... a sprzedając auto za 3 lata dostaje się za nie 50 tys zł. Gwoli ścisłości nie promuję tylko tego czym sam jeżdżę bo na BMW straciłem przez 2 lata 50% wartości auta a na Land Cruiserze po 3 latach raptem kilka procent (ale to inna bajka). Jestem próżny (kto nie jest ?) i dla mnie bardzo ważnym czynnikiem jest oryginalność modelu w takim sensie, żeby jadąc nim nie spotykać co sekunda takiego samego auta na drodze bo wydając na coś kupę kasy chcę chociaż przez chwilę miec satysfakcję, że nie utonałem w szarej masie braci zaopatrzonej przez swoją firmę w ukochaną służbówkę, dlatego optuję za Accordem (dobre wyposażenie za 90 tys zł) Kia Sportage, Mazda 6 jest niepospolita ale nie wiem ile ona teraz kosztuje, no i Alfa Rome 159 wygląda super i dają teraz dobre rabaty. A póki mam gwarancję mam gdzieś czy według bliżej nieokreślonych osób to auto się psuje czy nie...jak się psuje po gwarancji to sprzedaję i kupuje następny niebanalny samochód Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby_RS Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Japońce mają jeden z najtańszych serwisów. koza dobre, dawaj więcej żeby jadąc nim nie spotykać co sekunda takiego samego auta na drodze o, to, to.. michal bierz co Ci się najbardziej "podoba" - dziś wszystko praktycznie jeden ch..... A póki mam gwarancję mam gdzieś czy według bliżej nieokreślonych osób to auto się psuje czy nie Łukasz - jak zwykle z głową i na temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 gruby_RS, Ile płacisz za mały przegląd w ASO Forda ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camel- Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Przeglądy w Toyocie tanie? Nie wiem, ale myją z odkurzaniem za 12,99 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Przeglądy w Toyocie tanie? Nie wiem, ale myją z odkurzaniem za 12,99 Nie wiem jak w innych stacjach ale u Nas: Mały przegląd co 15tyś kosztuje 500-600zł - wszystkie elementy zgodnie z instrukcją serwisową. Duży przegląd co 30tyś kosztuje 1000-1100zł - wszystkie elementy zgodnie z instrukcją + dodatkowe koszty np przy 60tyś świece. Taka informację dostaje klient który kupuje samochód nowy. Oczywiście nie liczymy w tym wypadku dodatkowych rzeczy jak zarówki itd w tej kwocie mamy oczywiście robocizne + meteriały. Myjnia za darmo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby_RS Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Mały przegląd co 15tyś kosztuje 500-600zł Duży przegląd co 30tyś kosztuje 1000-1100zł @koza Yaris, Avensis, czy LC 120? - bo podając j/w to już przesadzasz z PR-em W Fordzie nie ma mały/duży, tylko rok/20 tys - płaciłem 1150 zł. Pierwszy samochód - bo się "podoba", kolejny, bo "podoba się" serwis. Stąd mnie w salonie Toyoty już nikt nie zobaczy. Jak chcesz do podeśle VIN na PW, to sobie zobaczysz w systemie , samochód sprzedany, zapomniałem że fajnie jeździł i de facto nigdy nie zawiodł w trasie, pamiętam za to dokładnie arogancję, betonowy opór i ciągłą mantrę Ten Typ Tak Ma serwisu ASO. A, Pan w kasie był za to baaardzo miły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Mówiłem na przykładzie Avensisa 1.8 benzyny. Teraz jest LC150 Wymieniasz w RS olej co 20tyś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby_RS Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Wymieniasz w RS olej co 20tyś ? było tak: po prostu "musiałem" zrobić przegląd po roku, co u mnie "wydało" 15tys km i była to....3 (trzecia) wymiana oleju [ Dodano: 11 Styczeń 2012, 12:49 ] Teraz jest LC150 No patrz, chyba przegapiłem . Ja jeździłem 120 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koza Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Ulżyło mi Wracając do tematu niedługo pojawi się Avensis 2012 - lifting. Silniki, skrzynie bez zmian. Na pewno w warszaffskich stacjach płaciłeś więcej za przeglądy swojego LC120, ahhh ta warszafffka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Ulżyło mi Wracając do tematu niedługo pojawi się Avensis 2012 - lifting. Obrazek Silniki, skrzynie bez zmian. Na pewno w warszaffskich stacjach płaciłeś więcej za przeglądy swojego LC120, ahhh ta warszafffka kiedy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się