Skocz do zawartości

Zakup nowego samochodu


vanquisz

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze mi się marzył nowy wóz, ale utrata wartości bije po kieszeni równo.

Wiesz to zależy czy masz firmę i ile km robisz. Przy moich przebiegach 40tys rocznie, wzięcie leasingu wychodzi prawie tyle samo, co serwis plus podatek dodatkowy w aucie ponad 10 letnim. Ja znowu nigdy nie mogłem zrozumieć jak ktoś może kupic nowe auto, a teraz sam takim jeżdzę i nie żałuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642307 kia.. 7 lat.. ale też są wyłączenia..

Chyba tylko na napęd z tego co pamiętam?

637661 toyotę Avensis także benzynę

Dlaczego? To auto nie ma żadnych plusów a taki wspomniany przez Cannonn superb przewyższa pod każdym względem tego japończyka.

634399 Kombi/SUV w okolicach 100tys. Jest coś szczególnie wartego uwagi? Preferowana duża ilość miejsca, z tego względu brat myślał np o superbie.

 

Najlepiej doradzcie od razu jaki silnik do polecanego auta. Benzyna.

Superb, passat, mondeo i ew. mazda 6. Z VAGów 1.4 mocniejszy bądź 1.8 tsi w tym budżecie, w fordzie i maździe wielkiego wyboru nie masz :)

SUVy omijałbym szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642565 Ma zalety i to naprawdę spore przede wszystkim jest jednym z naj mniej awaryjnych aut po drugie bardzo dobrze trzyma wartość nie traci jej tak tragicznie jak wiele aut , zawieszenie jest też naprawdę przyjemne

W segmencie najmniej straci passat. Benzyny w avensisach nie palą najmniej, do tego osiągi nie przystają do dzisiejszych standardów. Ponadto nie pisałbym o bezawaryjności a o mniejszej obsłudze, swoją drogą co to za różnica dla kogoś, kto kupuje nowe auto? Co ciekawe hejtowane tsi u moich znajomych spisują się dobrze, tylko trzeba wziąć poprawkę na fakt, że jak się ma turbinę i jej zalety to też trzeba myśleć o jej wadach i to jest kolejna eksploatacyjna część. Co nie zmienia faktu, że gdybym teraz miał do wydania x zł na nowe auto to nie zastanawiałbym się w ogóle nad wolnossącymi jednostkami. Fajnie przykład postępu technologicznego widać na przykładzie bmw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mi się marzył nowy wóz, ale utrata wartości bije po kieszeni równo.

Wiesz to zależy czy masz firmę i ile km robisz. Przy moich przebiegach 40tys rocznie, wzięcie leasingu wychodzi prawie tyle samo, co serwis plus podatek dodatkowy w aucie ponad 10 letnim. Ja znowu nigdy nie mogłem zrozumieć jak ktoś może kupic nowe auto, a teraz sam takim jeżdzę i nie żałuje.

 

Mam firmę, ale odliczam tylko dochodowy (zwolnienie z VATu), więc ~ćwiartkę mniej odzyskam niż Ty.

A powiedz, ile poza paliwem kosztuje nowy samochód z salonu w pierwszych powiedzmy 3-4 latach użytkowania? Pytam o samochód który jako nowy kosztuje 80-100 tys złotych.

 

Robię 20000 km rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mi się marzył nowy wóz, ale utrata wartości bije po kieszeni równo.

Wiesz to zależy czy masz firmę i ile km robisz. Przy moich przebiegach 40tys rocznie, wzięcie leasingu wychodzi prawie tyle samo, co serwis plus podatek dodatkowy w aucie ponad 10 letnim. Ja znowu nigdy nie mogłem zrozumieć jak ktoś może kupic nowe auto, a teraz sam takim jeżdzę i nie żałuje.

 

Mam firmę, ale odliczam tylko dochodowy (zwolnienie z VATu), więc ~ćwiartkę mniej odzyskam niż Ty.

A powiedz, ile poza paliwem kosztuje nowy samochód z salonu w pierwszych powiedzmy 3-4 latach użytkowania? Pytam o samochód który jako nowy kosztuje 80-100 tys złotych.

 

Robię 20000 km rocznie.

 

Tez jestem zwolniony z vatu.

 

Mogę Ci powiedzieć na przykładzie mazdy. Mały przebieg ( 20 i 60tys ) 800zl, duży koło 1000( 40 i 80 ). Co do eksploatacji liczę sie z tym ze w 100 tys trzeba będzie zrobić klocki i tarcze, nic więcej poza olejem nie przewiduje. Nie wiem ile wkładasz w używane auto, rożnie ludzie do tego podchodzą, ale mnie to dużo więcej nie kosztuje a jeżdzę nowym autem.

 

Mam wiele znajomych w robocie co biorą leasingi 3 letnie bez wykupu, po prostu po 3 latach biorą nowy i większość poza przeglądami i hamulcami nie robi, a jak coś padnie to na gwarancji robią.

 

Minusem leasingu jest to ze za bardzo nie mozesz grzebać w aucie. Np moja mazdę można bez problemu zrobić ze 120km na 170 chipem (wolnossąca benzyna ) ale bym musiał mieć zgodę banku, o czym można zapomnieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642777 Mam wiele znajomych w robocie co biorą leasingi 3 letnie bez wykupu, po prostu po 3 latach biorą nowy i większość poza przeglądami i hamulcami nie robi, a jak coś padnie to na gwarancji robią.

To jest fajna forma dla tych co lubią często zmieniać auta. Sam mam obecnie taki leasing na 2 lata. Gwarancja jest trzyletnia lub 90 tys. km, do tego pełen pakiet przeglądów gratis (wszystkie potrzebne materiały włącznie z wycieraczkami szyb).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mi się marzył nowy wóz, ale utrata wartości bije po kieszeni równo.

Wiesz to zależy czy masz firmę i ile km robisz. Przy moich przebiegach 40tys rocznie, wzięcie leasingu wychodzi prawie tyle samo, co serwis plus podatek dodatkowy w aucie ponad 10 letnim. Ja znowu nigdy nie mogłem zrozumieć jak ktoś może kupic nowe auto, a teraz sam takim jeżdzę i nie żałuje.

 

Mam firmę, ale odliczam tylko dochodowy (zwolnienie z VATu), więc ~ćwiartkę mniej odzyskam niż Ty.

A powiedz, ile poza paliwem kosztuje nowy samochód z salonu w pierwszych powiedzmy 3-4 latach użytkowania? Pytam o samochód który jako nowy kosztuje 80-100 tys złotych.

 

Robię 20000 km rocznie.

 

Tez jestem zwolniony z vatu.

 

Mogę Ci powiedzieć na przykładzie mazdy. Mały przebieg ( 20 i 60tys ) 800zl, duży koło 1000( 40 i 80 ). Co do eksploatacji liczę sie z tym ze w 100 tys trzeba będzie zrobić klocki i tarcze, nic więcej poza olejem nie przewiduje. Nie wiem ile wkładasz w używane auto, rożnie ludzie do tego podchodzą, ale mnie to dużo więcej nie kosztuje a jeżdzę nowym autem.

 

Mam wiele znajomych w robocie co biorą leasingi 3 letnie bez wykupu, po prostu po 3 latach biorą nowy i większość poza przeglądami i hamulcami nie robi, a jak coś padnie to na gwarancji robią.

 

Minusem leasingu jest to ze za bardzo nie mozesz grzebać w aucie. Np moja mazdę można bez problemu zrobić ze 120km na 170 chipem (wolnossąca benzyna ) ale bym musiał mieć zgodę banku, o czym można zapomnieć :)

 

A skąd bank będzie wiedział że wzmocniłeś auto ? albo cokolwiek z nim zrobiłeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mi się marzył nowy wóz, ale utrata wartości bije po kieszeni równo.

Wiesz to zależy czy masz firmę i ile km robisz. Przy moich przebiegach 40tys rocznie, wzięcie leasingu wychodzi prawie tyle samo, co serwis plus podatek dodatkowy w aucie ponad 10 letnim. Ja znowu nigdy nie mogłem zrozumieć jak ktoś może kupic nowe auto, a teraz sam takim jeżdzę i nie żałuje.

 

Mam firmę, ale odliczam tylko dochodowy (zwolnienie z VATu), więc ~ćwiartkę mniej odzyskam niż Ty.

A powiedz, ile poza paliwem kosztuje nowy samochód z salonu w pierwszych powiedzmy 3-4 latach użytkowania? Pytam o samochód który jako nowy kosztuje 80-100 tys złotych.

 

Robię 20000 km rocznie.

 

Tez jestem zwolniony z vatu.

 

Mogę Ci powiedzieć na przykładzie mazdy. Mały przebieg ( 20 i 60tys ) 800zl, duży koło 1000( 40 i 80 ). Co do eksploatacji liczę sie z tym ze w 100 tys trzeba będzie zrobić klocki i tarcze, nic więcej poza olejem nie przewiduje. Nie wiem ile wkładasz w używane auto, rożnie ludzie do tego podchodzą, ale mnie to dużo więcej nie kosztuje a jeżdzę nowym autem.

 

Mam wiele znajomych w robocie co biorą leasingi 3 letnie bez wykupu, po prostu po 3 latach biorą nowy i większość poza przeglądami i hamulcami nie robi, a jak coś padnie to na gwarancji robią.

 

Minusem leasingu jest to ze za bardzo nie mozesz grzebać w aucie. Np moja mazdę można bez problemu zrobić ze 120km na 170 chipem (wolnossąca benzyna ) ale bym musiał mieć zgodę banku, o czym można zapomnieć :)

 

A skąd bank będzie wiedział że wzmocniłeś auto ? albo cokolwiek z nim zrobiłeś ?

 

Serwis może sie skapnąć przy przeglądzie i to zgłosić? Chyba ze sie mylę to mnie poprawcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wykupisz samochodu tylko go zwrócisz po okresie leasingu, to na odbiór się umawiasz z rzeczoznawcą od Twojego leasingodawcy, a ten na pewno znajdzie mody.

Miałem okazję chwilę przy tym porobić i rzeczoznawcy oglądali tylko ogólny stan auta, jakieś zarysowania, obicia, zniszczone wnętrze itp, bez zagłębiania się w stan techniczny. Przynajmniej ja to tak widziałem z mojej perspektywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Serwis ma głęboko w poważaniu Twoją umową z leasingodawcą. Jedyne mody na które zwrócą uwagę to te za które można zabrać gwarancję (również nie zawsze, przeważnie dopiero gdy stanie się coś grubszego).

2. Rzeczoznawca leasingowy to taki sam rzeczoznawca jak każdy, miernik lakieru, dekoder VIN i cześć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Serwis ma głęboko w poważaniu Twoją umową z leasingodawcą. Jedyne mody na które zwrócą uwagę to te za które można zabrać gwarancję (również nie zawsze, przeważnie dopiero gdy stanie się coś grubszego).

2. Rzeczoznawca leasingowy to taki sam rzeczoznawca jak każdy, miernik lakieru, dekoder VIN i cześć.

Dobra to teraz coś innego. Sadzisz ze w warsztacie mechanik jest w stanie sie skapnąć ze jest inny program w silniku? Bo wg mnie jedyne kiedy by to mogło wyjsć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest w Mazdzie. W BMW na dzień dzisiejszy wyglada to tak ze nikt się nie "skapnie" ot tak przy przeglądzie czy diagnostyce. Dopiero gdy dzieje sie cos grubszego odczytują dokładne logi z komputera z dawkami paliwa, ciśnienia turbo itp. Porównują z danymi wyjściowymi dla silnika i jeśli sa przekroczone to maja podstawę do odmówienia naprawy gwarancyjnej. Co ciekawe w takim wypadku zabierają gwarancje tylko na napęd, reszta zostaje. Przez te logi bywa problem bo ludzie myślą ze mając boxa sa bezpieczni - wyjmę przed serwisem i juz, ale nie jest tak do konca - należało by wyjąc i pojeździć chwile bez. Nie wiem jaka jest różnica w tych softach w Twoim aucie ale w wolnossącej benzynie mogło by to chyba być całkiem nie wykrywalne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie chodzi o to ze silniki mazdy 120-150-165 kucy to to samo, różnią sie tylko programem, po prostu u mnie przy 4 tys moc juz sie nie zwiększa jest płasko poziomo a w tamtych odpowiednio idzie do góry, wiec nawet do 4tys nic nie ruszają tylko z góry ściagają kaganiec. No nic trzeba będzie jednak pomysleć o chipie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Eryczek, Po ulicach w PL jeszcze nie jeżdżą, nawet chyba żadnej demówki dla prasowych nie ma. Fajnie zapowiada się wersja podkręcona przez abartha. Pytanie czy warto dopłacać w porównaniu do bliźniaczej mx5?

643025 trzeba będzie jednak pomysleć o chipie

które firmy oferują program do tych silników? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.