Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Również mnie to zastanawiało. W zeszłym roku zrobiłem takie combo na nowym aucie. Essence, a po paru godzinach Admire. W tym roku będzie serwis, ale przypuszczam ( a może mam nadzieję), że krzywda się powłoce nie stała 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat. Dawniej była teoria ze lakier najbardziej jałowy, teraz powstały te primery. Czeka mnie kilka powłok i nie wiem czy kombinować , czy robić po staremu i wymywać lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
Godzinę temu, bienek napisał(a):

Ciekawy temat. Dawniej była teoria ze lakier najbardziej jałowy, teraz powstały te primery. Czeka mnie kilka powłok i nie wiem czy kombinować , czy robić po staremu i wymywać lakier.

Jak dla mnie jeśli lakier daje się odtłuścić co takie oczywiste nie jest to odtłuszczamy, jeśli się nie da to sprawa jasna kładziemy na primer.
Oczywiście wiele zależy od tego o jakiej powłoce rozmawiamy.
Bo wiele powłok same sobie primer wymyje 🙂
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cc Water Gold Premiere: 

Jaka trwałość?

Jak często, żeby stosować to w sposób ciągły jak jakieś zabezpieczenie?

Czy jest sens czy Cc WGP nic nie daje poza wyglądem?

Panowie, ja to mam przypadki.

3 tygodnie temu miałem kładziony Fusso przez fachowca. Dzisiaj mycia piana i szamponem neutralnym, a przednie drzwi lewe i prawe od polowy w dol, i część przy baku tafla ;/ W sobie facet poczatkujacy. Dmuchalem wodę po deszczu, ale to chyba nie znaczenia, bo gdzie indziej wosk był. W dodatku drzwi nie glinkowane bo chropowate.

Z ciekawostek nie widzę różnicy w szklistości między Cc WGP, Autoglym Polar Seal i Fusso. Jedynie poślizg najlepszy w Cc WGP.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, zulek85 napisał(a):
Cc Water Gold Premiere: 
Jaka trwałość?
Jak często, żeby stosować to w sposób ciągły jak jakieś zabezpieczenie?
Czy jest sens czy Cc WGP nic nie daje poza wyglądem?
Panowie, ja to mam przypadki.
3 tygodnie temu miałem kładziony Fusso przez fachowca. Dzisiaj mycia piana i szamponem neutralnym, a przednie drzwi lewe i prawe od polowy w dol, i część przy baku tafla ;/ W sobie facet poczatkujacy. Dmuchalem wodę po deszczu, ale to chyba nie znaczenia, bo gdzie indziej wosk był. W dodatku drzwi nie glinkowane bo chropowate.
Z ciekawostek nie widzę różnicy w szklistości między Cc WGP, Autoglym Polar Seal i Fusso. Jedynie poślizg najlepszy w Cc WGP.
 


Co Ci mają ludzie powiedzieć? Miałeś tu wyłożone przeze mnie i kilku kolegów krok po kroku to co mogłeś sam bez problemu znaleźć, zrobić to samemu dobrze, a dałeś „początkującemu fachowcowi” (chyba że źle coś zrozumiałem) zrobić coś co zajęłoby Ci kilka godzin i zrobił Ci to najprawdopodobniej po japońsku - byle-jako-tako. Umył i nawoskował. Po raz kolejny - nie trzeba glinkować, wystarczy chemiczny dekon przed woskiem wspomagany gąbką/rękawicą/dobrą mf potem ręcznie nawet cleaner i już szorstko nie będzie. A teraz jest jak jest.

A do podbijania raz w miesiącu zwykły CCWG sobie poradzi i przeleży, chyba że robisz 5kkm miesięcznie to co mycie raz na tydzień-dwa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adrian89 800 km miesięczne, garażowany, chemia neutralna. 

Mam zamiar wybrać między Polar Seal (szybsze) a CcWG (bardziej śliskie) i używać tego lub tego a może obydwu docelowo. Szklistość obydwu chyba na podobnym poziomie.

Mam też zamiar, wreszcie przyjąć do wiadomości to co wszyscy mi tu piszą, i robić auto po swojemu, tak żebym był po swojemu zadowolony.

Ja wiem że są woski, powłoki i inne, ale koniec końców po serii prób i błędów, ta zabawa chyba nie jest dla mnie, i będę robił po swojemu, tak żebym był zadowolony, chociaż wiem że pewnie z profesjonalnego punktu widzenia to będzie takie jako-tako, lub lepiej coś niż nic.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję budżetowej dmuchawy do liści, która będzie robiła za suszarkę, (na 230V), jak i mini tornadora do niedużej sprężarki. Ktoś, coś? 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 to ccwg raz w miesiącu styknie raczej. Nikt nie namawia na letnie smalce o trwałości 3-4tygodni, po to są produkty typu fusso/cancoat żeby niskim nakładem zabezpieczyć na długo. Albo quickwaxy/sealanty typu AG sapphire, które można nakładać praktycznie co mycie. Sam detailing nie jest zabawą dla każdego, to ma Cie relaksować a nie stresować. Ale zawsze masz dwie opcje jeździć brudnym albo czystym i zabezpieczonym. Jak brudnym to po temacie, jak czystym to pasuje zabezpieczyć czymkolwiek i utrzymywać w czystości. I albo wyłożyć konkretny pieniądz i dać profesjonalistom albo pobawić się samemu. I tak samo z utrzymaniem - albo chcesz czyste i będziesz dbał sam, albo trzeba beknąć za usługi, bo „myjni ręcznych u heńka” raczej nie polecam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 3
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adrian89 Takie mam jeszcze jedno głupie, teoretyczne pytanie. 

Gdybym chciał bez polerki (wiem, że byłaby skuteczna na 100%) ściągnąć (w jakimkolwiek celu) to co mam na aucie, to słyszałem, że mikroproszek lub "delikatna" piana na bezdotyku ostro jadą po zabezpieczeniach i wystarczy kilka wizyt, żeby pozbyć się czegokolwiek (no muszę poza ceramiką).

To prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem dziś na YT film z kanału Adama Kunca z Łukaszem, kolekcjonerem aut, który jest mega pozytywnie zakręcony na punkcie motoryzacji, tym samym mega kulturalny człowiek, wcale nie zadufany w sobie jak niektórzy podobni z TVN Turbo 🤪

Co się okazuje Łukasz zaczynał tu przygodę na Forum o czym opowiada w materiale. 

Czy ktoś go kojarzy i jaki Nick?

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka sprawa:

Po tej fuszerce z Fusso, chcę spróbować położyć coś samemu.

Na lakierze obecnie jest Fusso (choć nie wszędzie) i jedno pryskanie CC Water Gold Premiere. 

Czy żeby położyć coś nowego, albo ogólnie coś innego jak ma się już coś nałożone, to "ryć do gołej blachy"?

Robicie tak, czy to jest przesada?

Czy rzeczy nałożone pod spodem i przykryte nowym czymś zostaną na bardzo długo lub na stałe, czy mimo przykrywania czymś nowym, z czasem i tak zejdą?

Jeżeli już o to pytałem to sorry, bo wiem że są na tym forum niektórzy cięci na mnie 😉

P.S. 

Meguiar's Wash+, który kupiłem po relacji Analyzatora z Fusso, poprzednio sprawdził się nieźle, ale to nie było Fusso + CC Water Gold.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 generalnie kanapka ma taką trwałość jak jej najsłabszy składnik. Jeśli najsłabszy składnik jest bezpośrednio na lakierze to cała kanapka z nim pada. Tyle w teorii, w praktyce może być różnie. 

 

Polecam przelecieć samochód pasta finishowa lub jakimś cleanerem (nawet ręcznie) i dopiero się bawić w ponowne woskowanie. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sztefan24 no to mam wyjaśnione 🙂 dzięki

@analyzator Kiedyś ktoś tutaj polecił zmywacz silikonowy.

Kupiłem marki Novol.

No jest to już w sumie chemia lakiernicza. W każdym razie to tak przeraźliwie śmierdziało, że ciężko było z tym pracować, no i porzuciłem ten środek.

Mam Fireballa, i z tego co pamiętam to zbyt nie działać nie chciało, chociaż w sumie używałem fibry, na samochodzie był i wosk i sealant. Może to dlatego.

Jak na razie najskuteczniejszy okazał się Megs 🙂 Chociaż nie powiem, faktycznie trzeba było się namachać i po kilka razy jechać, ale poradził sobie ze wszystkim co było na karoserii.

Jakie macie zdanie o paście Tempo niebieskiej? Z ciekawości jakiś czas temu w małym niewidocznym miejscu sprawdziłem działanie z ręczną gąbką polerską i po przetarciu i odtłuszczeniu zadziałało jednakże jest to produkt niezbyt detailingowy jak mi się wydaje, to trochę się boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, analyzator napisał(a):

tyle już zostało powiedziane

Nie wiem czemu nadal odpowiadacie koledze. Ma na forum zbiór postów z około 15 lat. Wystarczy poczytać. Rozumiem pytanie, dwa, trzy, ale kolega siedzi na forum już kilka miesięcy, zadał tych pytań dziesiątki, założył kilka nowych tematów, i nadal NIE WYCIĄGNĄŁ ŻADNYCH WNIOSKÓW z waszych odpowiedzi. To co pojawia się na forum to naprawdę nie jest wiedza tajemna, którą zrozumieją ludzie z wykształceniem chemicznym i IQ powyżej 150. Robiąc sobie lekturę na kilka zimowych wieczorów jest się w stanie ogarnąć w zupełności podstawy i teorię, a następnie wdrożyć ją i samemu nauczyć się używać ją w praktyce. Kolego Zulek, mniej niepewności i niezdecydowania, a więcej działania. Bo w przyszłości będziesz się pytał przysłowiowego chłopaka swojej żony, czy możesz pograć na konsoli. Bez urazy. Jak nie spróbujesz i nie spierd... to się nie nauczysz. Kup sobie polerkę z Julii i lecisz z tematem. Jeśli potrafisz przykręcić wkręty wkrętarką, to z DA również sobie poradzisz. Powodzenia i mniej myślenia

 

Cytat

chemia lakiernicza

Cytat

produkt niezbyt detailingowy

To tylko marketing. Nie ma czegoś takiego jak produkt "detailingowy". Albo coś jest skuteczne, albo nie. Szczotka do zębów i wykałaczki to też nie są produkty detailingowe, a jakoś ludzie z nich korzystają przy myciu aut 😉 Tak samo jak z Ludwika przed i po korekcie

  • Lubię to 8
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.