Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Co do wypłukiwania pre spray-a w praniu ekstrakcyjnym żeby powierzchnia po wyschnięciu była miękka i przyjemna w dotyku? 
 

Dotychczas stosowałem

pranie - maxifi master pre spray

płukanie -  maxifi power rinse 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@analyzatorjeśli znajdziesz z tego rodzaju pasujący do swojej  myjki to na pewno będziesz zadowolony:) stalowy oplot sprawia że wąż jest trochę cięższy ale nie ma opcji że się skręci,dodatkowym plusem są osłony na zakuwkach dzięki którym same miejsca zakucia nie są tak narażone na zginanie a tym samym na uszkodzenie:) bierz śmiało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jelinski17 czyli powiedzmy jak jest gumowy i ma pojedynczy stalowy oplot to znaczy że okej? 

Nie mam żadnego zwijaka i wąż zazwyczaj zwijam dookoła rączki myjki. Ten mój plastikowy normalnie zachowuje się jak sprężyna i czasami potrafi mi wyskoczyć. Z jakiegoś powodu przy 12 m jak chodzę i myję auto to robią mi się kółeczka.

Tego unikne?

Pewnie przerobiłeś trochę tych węży. Ten twój ulubiony najulubieńszy to jaki model?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@analyzator wąż ze stalowym oplotem jest sporo cięższy i nie ma tej "pamięci kształtu"co w parcianym oplocie więc nie ma opcji że będą robiły się kółeczka i będzie się sam rozwijał. Ja mam akurat naście lat Karchera HD 6/13 i mi najlepiej sprawdzila się alfagomma,miałem oryginał ale nie wytrzymał zbyt długo,potem Stomil ale dosyć szybko przetarł się od kostki,i ostatnie kilka lat w/w , do tego końcówka do pistoletu na łożysku i nie ma problemu ze skręcaniem:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ekipa, jestem w miarę ogarnięty jeśli chodzi o polerowanie lakieru, a moje pytanie dotyczy regularnego, np 2 razy w roku co roku finishowego liźnięcia miękkiego lakieru - czy takie zabiegi, powtarzane regularnie przez np 10 lat doprowadzą do znacznego ściągnięcia klaru, czy może taki finisz na miękkej gąbce to tylko powierzchniowe "liźnięcie", usuwająca znikomą jego ilość? 

Chodzi mi tylko o takie liźnięcie, aby zlikwidować mikro mikro ryski, widziane jedynie w mocnym punktowym świetle, pod odpowiednim kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn niestety właścicielka nie jest w stanie podać, Zobaczę co ze zdjęciami da się jeszcze zrobić. Wygląda na mocno zdegradowany klar, błotnik plastikowy i nawet nie mam jak zmierzyć grubości lakieru, podobno auto w oryginalnym lakierze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to tylko uszkodzenie zewnętrzne, mające grubość nie większą niż grubość klaru to nie powinno być żadnego problemu. 

Jeśli to uszkodzenie całości struktury to dupa. 

Dasz radę jakieś makro zdjęcie zrobić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie. Trzeba będzie podjąć ryzyko, problem w tym ,że to nie jedyny mankament auta. Jak dojdzie lakierowanie błotnika to też cieniowanie maski i drzwi, więc wyjdą kosmiczne kwoty. A jak ruszę ten błotnik i nie wyjdzie to nie będzie odwrotu

Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryzyko żadne. 

Jeśli to uszkodzenie tylko z zewnątrz to zobaczysz to pod maszyną od razu. Wtedy może być tylko lepiej. 

Jeśli to uszkodzenie całej struktury to i tak gorzej nie będzie. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, że to wyprowadzisz i za chwilę będzie to samo. Moim zdaniem jedynym ratunkiem dla tego elementu jest powtórne lakierowanie.

Wysłane z mojego RMX3370 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, jak sprawdzić, ile mikronów mogę bezpiecznie ściągnąć na powtórnie lakierowanym aucie, żeby nie przepolerować się do fabrycznego lakieru (położony lakier na lakier)?
Nie sprawdzisz tego. Jedynie jak masz fabryczny lakier to możesz coś wywnioskować po grubości lakieru, wiedząc ile mniej więcej wynoszą fabryczne grubości.
To ile będzie bezbarwnego zależy od lakiernika. Jedni robią oszczędnie, inni na bogato. Trzeba po prostu robić z głową i tyle.
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.