Fredi88 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2017 17 minut temu, powalla napisał: Na jakimś niemieckim , gdzie testowano kilka specyfików ...jak znajdę to wkleję link. Jest w tym temacie na 4 stronie. Tyle że był myty rękawicą a nie bezdotykowo o ile ma to jakieś znaczenie. Ponoć ma
Eidos71 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2017 4 godziny temu, Arkeolowy napisał: osobiście daję 100ml na litr ciepłej wody, może dlatego u Ciebie domywa marnie Wszystko ok, tylko że dajesz proporcje 2 x większe, niż maksymalne wskazywane przez producenta. Podwajając górne wskazanie producenta, każdy pre wash będzie herosem w oczyszczaniu lakieru. A chyba nie o taki wynik chodzi...?
Arkeolowy Opublikowano 9 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2017 Ta... jak ADBL Battle Juice Squeezer puścisz na owady i przetrzesz rękawicą też zje Ci lsp, a jakoś mimo wysokiego PH nieruszone nie zjada wosku. Tak samo jest w przypadku GS'a, cisnę całą zimę prawie 1:10 czasami robię 1:15 i jakoś DSW stale kropelkuje PS. Producent na etykiecie podaje możliwość stosowania na zewnątrz pojazdu od 1:5. Z tym, że 1:5 już zjada lsp i raczej jest to stężenie do silników.
Moderator krd Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 12 godzin temu, Eidos71 napisał: Wszystko ok, tylko że dajesz proporcje 2 x większe, niż maksymalne wskazywane przez producenta. Podwajając górne wskazanie producenta, każdy pre wash będzie herosem w oczyszczaniu lakieru. A chyba nie o taki wynik chodzi...? Producent zaleca: - 100ml na 1L wody w PA - 50ml na 1L wody w opryskiwaczu ręcznym Po prostu w PA i tak się dodatkowo rozcieńcza przelatującą wodą
Eidos71 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 @krd - zgadza się - takie są górne zalecenia producenta. Dlatego dawanie 100 ml na 1 litr wody do opryskiwacza i twierdzenie, że taka mieszanka dobrze domywa, nie jest obiektywną opinią na temat produktu, gdyż.... patrz mój poprzedni post
KapselK Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 Jako, że pracuję w laboratorium mam dostęp do sprzętu laboratoryjnego i zmierzyłem pH produktu. 1. pH produktu bez rozcieńczenia wyszło 13,36. Chyba więcej niż na papierkach, które ktoś wcześniej wrzucał. Nie pamiętam nicku użytkownika. 2. Przy 1:9 wyszło 13,03 - czyli tak jak zalecają dla PA 3. Przy 1:20 wyszło 12,79 - zalecane dla opryskiwacza. Zrobiłem tez mocniejsze rozcieńczenia. 1. Przy 1:2 wyszło 13,22 2. Przy 1:4 wyszło 13,05 3. Przy 1:5 wyszło 13,09 Może komu się to przyda. EDIT. jeżeli chcecie to mogę sprawdzić pH dowolnego rozcieńczenia tego produktu albo jakiegoś innego, który mam w arsenale. 3 3
ghost Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 @KapselK Dzięki za precyzyjny pomiar. Kurcze pH w okolicach 13 to niemal koniec skali.
KapselK Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 Sprzęt raczej się nie pomylił, używamy go na co dzień i dodatkowo jest kalibrowany co 2 tygodnie. 1
Moderator krd Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 @ghost, samo PH niewiele mówi o produkcie. Fakt, że jakaś piana ma neutralne ph wcale nie musi znaczyć, że jest bezpieczniejsza dla wosków. Z tego co wiem to samo ph to nie wszystko 1
CoolBreeze Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 Dzisiaj pogoda była w kratkę - mało "testowa", ale najważniejsze było to, że wpadło troszkę wolnego czasu. Wiec... Po ostatnich dywagacjach na temat porównań piany i pre-wash'y, wpadłem na chytry plan. Postanowiłem na własnej skórze, w zasadzie lakierze, sprawdzić jak się spisuje SG Pre-Wash Citrus Oil i zachwalana piana AB Magifoam. Koledzy @Domel i @qaholo udostępnili próbki w/w chemii do testów (dzięki, dzięki ), a ja użyczyłem Puga. Przygotowanie: Z racji niskiej temperatury postawnwiłem przygotować mieszanki z wykorzystaniem ciepłej wody (jak uż się dokulałem na myjkę , już taka ciepłą nie była). - Shiny Garage Pre-Wash Citrus Oil: 60ml na 1 litr h2o (spryskiwacz ciśnieniowy Marolex Ergo 2000 - swoją droga świetny sprzęt z opcją 360st); - AutoBrite Magifoam: 50ml na 1,5 litra h2o - proporcje z Yeti (pianownica Marolex Axel 3000) - obiekt testowy Pug 5008, a w zasadzie przednie drzwi pasażera. Na lakierze leży sobie DM SWM. Kiedy myty? Nie pamiętam. Na ulubionym beztotyku cisza, brak kolejek, 1 st C, przelotne opady śniegu, ale... jak już jestem to zabawki na stół Przechodzimy do zabawy. Pierwsza na laier poleciała MagiFoam, następnie SG Citrus. Zdjęć z psikania nie robiłem. Każdy procedurę zna - pompujesz i jedziesz (więcej pompowania przy pianie). W związku z tym, że "the door is not enough" zmieniłem strategię. Podzieliłem auto na części, na które wpadła różna chemia. A co? Przód ostał tylko Magi. Piana (na pierwszym "panelu") poleżała ok. 10min. SG miedzy 5-7min. Ludki zaczęły po mszy zaglądać na bezdotyk. Na powyższych zdjęciach widać, że Magi fajnie siadła i ładnie się trzymała. SG po nałożeniu zaczął sobie pracować z brudem i leciutko się pienił. No dobra. Czas na płukanie. Standardowo woda demineralizowana - poszło obficie, żeby wszystko ładnie wypłukać. Śladu po znacznikach "M" i "SG" nie ma. Pojawiłem się za to ja - więcej mnie widać niż przed zabiegami pre-wash. Na pierwszy rzut oka wszystko ładnie domyte. Czyściutko jak nigdy. Film drogowy jakby zniknął. Zostało sobie troszkę brudu na dołach progów -jakoś nie zajechałem tam lancą za dobrze. No ale... Dalszą zęść testu miałem przeprowadzić tradycyjną metodą, jak koledzy z postów powyżej - paluszkiem. Ale, że w garażu wygrzebałem mięciutkie ścinki materiału, to... Sprawdzamy domycie. - AutoBrite MagiFoam: Przed przejazdem: ... i po (starałem się zdobić przejazd w okolicach "M"): Coś tam z brudu zostało, ale i tak IMHO jest git. - SG Pre-Wash Citrus Oil: Przed: ... i po: Yyyyy, nie tego się spodziewałem... Jak widać na załączonym obrazku, brud zostało więcej w porównaniu do piany. Zmierzamy do podsumowania. Niestety zdjęć więcej nie popełniłem - panowie w kolejce zaczynali tupać nóżkami, a chciałem jeszcze śmignąć progi mieszanką MagiFoam i SG CO z Axela. (Zostało trochę tego i tego więc zrobiłem drinka ). Siła domywania na korzyść AutoBrite MagiFoam. Piana świetnie siadła, siedziała i zrobiła to za co ją chwalą. Jednakże nie była to taka fajna pianka jaką daje mi Axel plus Yeti. Nie wiem co mogło na to wpłynąć: proporcje, filce, temperatura. Drugie miejsce w domywaniu dla Shiny Garage Pre-Wash Citrus Oil. Liczyłem, że lepiej sobie poradzi. Dlaczego tak wyszło? Może to wina panela testowego, doboru stron, proporcji, temperatury, lub tego, że leżał krócej niż piana. Who knows? Aplikacja chemii: Zdecydowanie pierwsze miejsce dla Shiny Garage Pre-Wash Citrus Oil. Leciałem SG z spryskiwacza ciśnieniowego, raczej na bogato. Idealnie na szybki wypad na bezdotyk. Nieźle poradził sobie z brudem. Drugie miejsce w tej kategori dla AutoBrite MagiFoam. Kto ma ręczną pianownicę, ten wie, że tutaj trzeba już się więcej napompować. No i czas. Pianę pozwoliłem zostawić sobie na dłużej, więc potrzebujemy więcej czasu. All in all, tym testem zrobiłem sobie kuku. Chcę mieć te dwa produkty w arsenale. Ale czy oba są mi potrzebne? No i mam teraz rebusa. Nie, nie... nie biorę teraz pod uwagę dukatów. W tej kategorii rozwiązanie wydaje się oczywiste Chociaż... Dziękuję i pozdrawiam czytelników za to, że dotrwali do końca Btw, zostało mi jeszcze materiału na jeden test. Jak macie jakieś sugestie, to walcie śmiało. Teścik mogę zrobić na brudniutkiej czarnej Micrze żony - pewnie się nie obrazi. Albo nawet nie zauważy 3 4
ghost Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 2 godziny temu, KapselK napisał: Sprzęt raczej się nie pomylił, używamy go na co dzień i dodatkowo jest kalibrowany co 2 tygodnie. Zauważyłem, że bardzo dokładny, do setnej częsci nawet precyzja. Fajnie mieć dostęp do takiego labu 1 godzinę temu, krd napisał: @ghost, samo PH niewiele mówi o produkcie. Fakt, że jakaś piana ma neutralne ph wcale nie musi znaczyć, że jest bezpieczniejsza dla wosków. Z tego co wiem to samo ph to nie wszystko Poszedłeś z implikacją w jedną stronę. To prawda, że naturalne nie znaczy bezpieczne dla wosku, nawet dam przykłady na potwierdzenie tego fragmentu Twoich słów: pH neutral and non-wax-safe products: CG Tough Mudder, Clan Slate, Citruswash clear, Bug bugger... ale w drugą stronę, nie znam produktów które miałyby odchylenie > +/-2 pH od neutralnego i były całkiem bezpieczne (być może są?) kolejna kwestia, zobacz, że np. taka powłoka jak Gyeon CanCoat ma pH TOLERANCE 3-11 a nawet Prime i MOHS mają 2-11, wyższe pH nie są już bezpieczne nawet dla ta powłok, skoro producent podaje takie informacje, to już coś jest na rzeczy 15 minut temu, CoolBreeze napisał: Postanowiłem na własnej skórze, w zasadzie lakierze, sprawdzić jak się spisuje SG Pre-Wash Citrus Oil i zachwalana piana AB Magifoam. Fajnie jak byś po drugiej stronie drzwi zrobił odwrotnie, Magi bliżej koła, a SG dalej. Było by jeszcze bardziej miarodajne dla różnych warunków, choć i tak pewnie niewiele by sie zmieniło. Tak czy siak, dobrze, że komuś się chce przy takiej pogodzie, a my mamy co oglądać Dzięki za test.
Gardor Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 @CoolBreeze dobra robota Nie od dziś wiadomo że Magi to jest kot wśród pian aktywnych. Powiem Wam szczerze że jak nie mam możliwości użycia pianownicy PA to używam magi tak że wlewam po prostu do opryskiwacza 1:10 i psikam po lakierze. Ponieważ nie chce mi się co element pompować Glorii. A robotę pomimo braku "spienienia" robi dobrą robote
KapselK Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 3 minuty temu, ghost napisał: Zauważyłem, że bardzo dokładny, do setnej częsci nawet precyzja. Fajnie mieć dostęp do takiego labu Mój dzień jak co dzień, jest do labo tektury i papieru, ale badamy też wody kotłowe, ścieki z zakładu itd. i pH metr potrzebny.
Michał126 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 3 minuty temu, Gardor napisał: Nie od dziś wiadomo że Magi to jest kot wśród pian aktywnych. Tylko czemu kosztuje takie nienormalne pieniądze...?
ghost Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 1 minutę temu, Michał126 napisał: Tylko czemu kosztuje takie nienormalne pieniądze...? Bo: A) jest najskuteczniejsza ze wszystkich pian neutralnych na rynku, a nawet od niektórych nie-neutralnych B) bo zostawia okrutne zacieki po zaschnięciu, jak sie zapomnisz i potrzymasz za długo albo złapie Cie słońce 3) płacisz za firmę i renomę Wybór należy do Ciebie
Michał126 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 @ghost, nigdy nie myślałem, że akurat tworzenie pian aktywnych wymaga jakichś skomplikowanych procesów. Twierdziłem, że to jeden z prostszych produktów. Być może się myliłem. Z marką - pewnie masz rację. No i fakt, że to import z Wielkiej Brytanii. Natomiast pomimo udowodnionej skuteczności uważam, że jest o wiele za droga. Na tyle, że sobie na nią nie pozwolę, bo po prostu szkoda mi pieniędzy. W przeciwieństwie do piany Valet PRO (też importowanej), której mam zamiar spróbować.
Gardor Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 2 minuty temu, ghost napisał: Bo: A) jest najskuteczniejsza ze wszystkich pian neutralnych na rynku, a nawet od niektórych nie-neutralnych B) bo zostawia okrutne zacieki po zaschnięciu, jak sie zapomnisz i potrzymasz za długo albo złapie Cie słońce 3) płacisz za firmę i renomę Wybór należy do Ciebie Chciałbym dodać że jak porównujemy cenę Magi do Polskich marek aktywnych pian to faktycznie jest droga. Ale jak popatrzysz np. na pianę od gtechniq, gyeon to one są już niesamowicie drogie. Kupiłem teraz Monello Artico Magico Snow Foam przetestuje i może coś naskrobię o tej pianie bo ciekawi mnie ogólnie ta marka PS: Ludzie na forach zagranicznych chwalą np. BILT HAMBER AUTO FOAM
CoolBreeze Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 Dzięki koledzy za pozytywny odzew. A tak mi się nie chciało z domu wychodzić... 13 minut temu, ghost napisał: Fajnie jak byś po drugiej stronie drzwi zrobił odwrotnie, Magi bliżej koła, a SG dalej. Było by jeszcze bardziej miarodajne dla różnych warunków, choć i tak pewnie niewiele by sie zmieniło. No właśnie z drugiej strony. Przód i drzwi kierowcy Magi, drzwi pasażera, błotnik i pół tyłu SG. Niestety nie sprawdziłem "laboratoryjnie" wyników z tej strony - czułem oddech zniecierpliwionej kolejki na karku. Na oko wszystko było domyte. No, ale na oko, to... Może następnym razem
Moderator Domel Opublikowano 10 Grudnia 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 55 minut temu, CoolBreeze napisał: Yyyyy, nie tego się spodziewałem... Jak widać na załączonym obrazku, brud zostało więcej w porównaniu do piany. i tak całkiem nieźle Pytam dla pewności, ten test "szmatki" robiłes od razu na bezdotyku po wymyciu auta czy dopiero w domu po "trasie" ?, bo napisałeś: 57 minut temu, CoolBreeze napisał: Ale, że w garażu wygrzebałem mięciutkie ścinki materiału, to..
CoolBreeze Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 1 minutę temu, Domel napisał: i tak całkiem nieźle Pytam dla pewności, ten test "szmatki" robiłes od razu na bezdotyku po wymyciu auta czy dopiero w domu po "trasie" ?, bo napisałeś: Szmatki wygrzebałem przed wycieczką na myjnię. Przejechane chwilę po spłukaniu i odprowadzeniu wody przez DM SWM.
Moderator krd Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 2 godziny temu, Michał126 napisał: Tylko czemu kosztuje takie nienormalne pieniądze...? W UK 5L kosztuje 27 funtów, biorąc pod uwagę, że średnie miesięczne zarobki wynoszą tam około 1800 funtów miesięcznie - mamy 66 baniaczków Magifoam za średnią krajową. U nas jakby tak przeliczyć i chcieli kupić 66 5L baniaczków to piana musiałaby kosztować maksymalnie 49zł. A za te pieniądze to nie ma specjalnie co kupić w takiej pojemności. Niestety, ale zarabiamy mało w stosunku do krajów zachodnich. Fakt jest taki, że przy kursie funta poniżej 5 199zł za Magifoam to znacznie więcej jak 27 funtów... Nawet biorąc pod uwagę zakup detaliczny w UK i zapłacenie vatu jak dla kraju spoza Unii to nadal jest zaważalnie mniej jak w PL... niestety... 2
Michał126 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2017 @krd, w zasadzie potwierdziłeś, że polski importer działa po prostu z bardzo dużym narzutem, za co Ci dziękuję. Poza tym zakładam, że składniki do wyprodukowania takiej piany per saldo kosztują podobnie tu i tam. Pomimo ogólnie stwierdzonej wyższej skuteczności aniżeli w przypadku polskich produktów, rodzime formulacje są tworzone z uwzględnieniem cech pożądanych przez konkretnego producenta, więc nie kupuję tezy, że Magi przez to jest droższa, bo jest skuteczniejsza. Zasadniczo są to produkty do tego samego zastosowania, a ADBL, Good Stuff czy Shiny Garage skuteczności odmówić nie sposób. Moim zdaniem szkoda, bo prędzej pozwolę sobie na Valet PRO chcąc dotknąć klasyki w tej dziedzinie, niż bardzo mocno przepłaconej Magi, zwłaszcza, że jeżeli postawiłbym na Magi w ogóle, to poszedłbym z torbami, bo mam dobre serce i utrzymuję czystość nie tylko u siebie.
qaholo Opublikowano 11 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2017 Już nie lamentujcie wnowu że Magi taka droga.Różnica w wydajności też jest na jej korzyść, a przecież każdemu chyba zależy na dobrym prewashu nie tylko omamlaniu z grubsza auta.Ja tam nie mam zamiaru iść w półśrodki nigdy jej nie zdradzę.Kupować dużą bańkę i nie marudzić że droga.
D@ViD Opublikowano 11 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2017 Ja wczoraj miałem okazje przetestować Shiny Garage Pre Wash Citrus Oil dzięki uprzejmości @paperson Dziękuje Ci bardzo za przesłanie testerka 100ml Niestety zdjęć brak bo była to akcja na bezdotyku i już zmrok zapadał. Dałem 25ml na 1000ml ciepłej wody w pustej Butelce od SG z atomizerem Canyon ( butelka rewelacja). Akurat ten 1l gotowego roztworu wystarczyło na styk na auto Peugeot 407. Auto było myte dobre 3 tygodnie temu, więc syf nie ziemski był na bokach auta. Wrażenia po opryskaniu, odczekaniu i opłukaniu: COŚ tam domyło, ale bez rewelacji. Wziąłem ze sobą na bezdotyk rękawicę, dwia wiadra z ciepła wodą + ADBL Sampon Cola + ADBL Bubble Marker. Górne partie samochodu nie pozostawiały brudu na rękawicy, natomiast rękawica miała co robić na dolnych partiach (tam gdzie było najwięcej syfu). Nie wiem czy to wina że za małe stężenie, czy może za bardzo usyfione auto miałem, a może lepiej aplikować za pomocą opryskiwacza ciśnieniowego. Sprawdzę na pewno jeszcze raz 1
Moderator Domel Opublikowano 11 Grudnia 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2017 12 godzin temu, CoolBreeze napisał: , zostało mi jeszcze materiału na jeden test. J To teraz zrób tak ze jedna cala strona tylko magi druga cala SG. Ponieważ dzielenie na pół jednej strony jest nie obiektywne bo tył a przód na jednej stronie mają różne stężenia brudu. Muszę kupić tą Magi bo już lata temu miała najlepszą renomę 18 minut temu, david2888 napisał: że za małe stężenie Za male stężenie. 50ml na litr. Na pierwszej stronie na zdjeciu krd jest etykieta z instrukcją
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się