ADBL Synthetic Spray Wax

[Domel]

Dobra na dziś koniec. Mam dość.

Chciałem być delikatny. Myślę sobie, co by go nie zabić za szybko...

...zrobię AutoBrite WaxOff i pewnie za drugim razem definitywnie zejdzie.

Już po pierwszym nałożeniu wiedziałem, że będzie "haloo" bo kwadracik robił sie bardziej wyraźny.

Pierwszy filmik jest jednak trochę słaby, z ręki i urwany

Spoiler

 

Potem było dużo płukania. Kwadracik jak siedzi tak siedzi.

 

Mimo ciężkich wieczornych warunków postanowiłem, że użyje Tenzi Truck. Pomyślałem, że zrobię słaby roztwór bo wszyscy mnie ostrzegali, że ten produkt w detalingu to się nadaje TYLKO do mycia nadkoli. Taki hardcore !

Znowu błędnie pomyślałem - zrobię 1:20 i będzie git. Troche mocniej niż pianka neutralna a mniej niż killer.

Dupa.

Przestałem liczyć. Na koniec użyłem ADBL Wheel Warrior - ale skończyla mi sie karta pamięci, wyczerpały mi się baterie w ledzie i musiałem lać wodę z opryskiwacza bo za zimno na szlauch.... ....kwadracik jak był tak jest. @ADBL chyba wam wyślę rachunek za te testy

Spoiler

 

@ADBL napsuliście mi krwi dziś Powinno sie to nazywać ADBL Devil Synthetic Spray Wax   Kończę na dziś bo mam go już "dość".

Jak tylko temperatury skoczą powyżej zera, będę robić porównania różnych QD. Muszę chyba znacznie zwiększyć stężenie Tenzi Truck do testów Bo 1:20 to się można w nim kąpać a nie usuwać "woski"

 

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

 

 

[ghost]

Jak używasz detailingowych bamboszy to +20 do wytrzymałości wosku

 

Edit: PS @Domel Megs UC ręcznie kilka okrążeń i SSW zejdzie 

[CoolBreeze]

@Domel nie dał rady...? 😉 @ADBL stawiam browara 😀

[Gryniu]

Czyli kanapka QW + SSW jak widać może przetrwać zimę spokojnie

[BiałyGTi]

8 minut temu, Gryniu napisał:

Czyli kanapka QW + SSW jak widać może przetrwać zimę spokojnie

Chyba az tak dobrze to nie bedzie 

[Gryniu]

Chyba az tak dobrze to nie bedzie 

ADBL kiedyś w jakiejś wypowiedzi napisał, że tak może być. Ciekawe czy ktoś testował taką kombinację.

[Fredi88]

23 minuty temu, Gryniu napisał:

39 minut temu, BiałyGTi napisał:

Chyba az tak dobrze to nie bedzie 

ADBL kiedyś w jakiejś wypowiedzi napisał, że tak może być. Ciekawe czy ktoś testował taką kombinację.

Nie siejmy herezji. Pisali, że to najtrwalsza kanapka z dostępnych QW na rynku. Nie ma szans żeby takie psikadła wytrzymały całą zimę bez wspomagania. Oczywiście, jeśli się raz w miesiącu dorzuci porcję ssw to jest spora szansa. Ale nie będzie to trwalsze niż twardy wosk zimowy. Pamiętajcie też że te testy co robi @Domel to jednak nie jest jazda w śniegu, soli, błocie, piachu, a jedynie odporność na preparat do usuwania wosku.

[zibi-M]

Zima też pojęcie względne jeśli będzie taka jak obecna gdzie w grudniu było +10 i wtedy można było spokojnie nałożyć taka kanapkę a pewnie w okolicach marca również już temperatury będą sprzyjające to wychodzi około 2,5 miesiąca zimy ;]

[Patryk14]

@Fredi88

Wydaje mi się że jednak to czego używał Domel i w jakim stężeniu jest o wiele gorsze dla woskow niż błoto, śnieg, deszcz. Co do soli to wiadomo. Jeżeli ssw jest w stanie przetrwać takie coś to wydaje mi się że na widok błota to ssw się rozpłacze ze śmiechu na lakierze a niżeli zejdzie.

I nadal trzeba pamiętać że nie jest to żaden wosk twardy tylko preparat z banalna do bólu aplikacją, który znosi bardzo dużo. Przy takim czymś niektóre drogi woski tracą sens. Lepiej wrzucić kanapkę qw i ssw i raz w zimę dorzucić po dobrym umyciu ssw i wydaje mi się że cała zima z głowy.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[lol19pl]

Ale chwila chwila, o ile trudniejsza jest aplikacja twardego wosku niż qw i na to ssw?

[Gryniu]

Nie siejmy herezji. Pisali, że to najtrwalsza kanapka z dostępnych QW na rynku. Nie ma szans żeby takie psikadła wytrzymały całą zimę bez wspomagania. Oczywiście, jeśli się raz w miesiącu dorzuci porcję ssw to jest spora szansa. Ale nie będzie to trwalsze niż twardy wosk zimowy. Pamiętajcie też że te testy co robi [mention=2113]Domel[/mention] to jednak nie jest jazda w śniegu, soli, błocie, piachu, a jedynie odporność na preparat do usuwania wosku.

Nikt nie sieje herezji i nie piszę, że wytrzyma. Napisałem jasno QW wspomagany SSW i póki co jeżeli tak ma wyglądać zima bez śniegu i błota po kostki to myślę ze śmiało wytrzymała by taka kombinacja.

[kursien]

@Domel nie masz wyjścia musisz zalać maskę solanką, później obrzucić piachem, później zeskrobać szron z zamrażarki i na maskę i proces powtórzyć kilka razy  
Inaczej forumowicze nie dzadzą Ci spokoju 

#DomelMusisz 

[Fredi88]

Tak się składa, że mam ssw od 8 dni na aucie. Standardowo 1/3 drzwi od dołu i tylna klapa zjedzone Także na podstawie swoich obserwacji mam wyrobione zdanie i go nie zmienię. 

2 godziny temu, Gryniu napisał:

Nikt nie sieje herezji i nie piszę, że wytrzyma. Napisałem jasno QW wspomagany SSW

 

9 godzin temu, Gryniu napisał:

Czyli kanapka QW + SSW jak widać może przetrwać zimę spokojnie

Nie widzę nigdzie żebyś napisał o wspomaganiu czegokolwiek. Napisałeś kanapka qw+ssw przez co rozumiem położenie kanapki która ma przetrwać do wiosny. Swoją drogą nattysa też można wspomagać ssw raz na 2 tyg i też zimę wytrzymie A chyba nie o to chodzi prawda? To świetne produkty ale znów popadamy w forumową euforię a po 1 sezonie będzie narzekanie że tak świetnie nie jest. Jest to fajna alternatywa, ale nie na całą zimę.

 

7 godzin temu, Patryk14 napisał:

Wydaje mi się że jednak to czego używał Domel i w jakim stężeniu jest o wiele gorsze dla woskow niż błoto, śnieg, deszcz. Co do soli to wiadomo. Jeżeli ssw jest w stanie przetrwać takie coś to wydaje mi się że na widok błota to ssw się rozpłacze ze śmiechu na lakierze a niżeli zejdzie.

Weź pod uwagę że preparat leży na lakierze 3 minuty. Moje auto widzi deszcz, śnieg 24h (bo stoi pod chmurką ) + minimum 2-2.5h jazdy codziennie w soli. Wystarczy że raz przejadę i potem ta sól leży tydzień na lakierze i się wżera, do czasu aż auta nie umyję.

[kursien]

@Fredi88 Dokładnie mam podobne zdanie! Też uważam, że warunki laboratoryjne a drogowe to dwie Bardzo różne strony testów. Nawet w letnich woskach jest ogromna różnica czy auto stoi w garażu czy pod chmurką. Tutaj mamy preparaty które leżą chwilkę, nie mają kontaktu z pędęm powietrza, innymi autami, brudem drogowym, nie leżakują 24h i więcej a to jest tak wiele zmiennych dla trwałości wosku...
nie ma co, praca którą odwala Domel, jego coraz zabawniejsze opisy do testów bardzo ubarwiają forum, mogą pomóc w wyrobieniu sobie opinii, ale zawsze trzeba pamiętać że auto/lakier każdy ma inny, więc wynik własnej aplikacji może sie nie zgrać z testerem 

ps gdyby tak wspomagać Nattys'a SSW to po kilku miesiącach wiadomo by było czy leży tam jeszcze PB czy już nie jest mieszaniną z SSW albo w ogóle go tam nie ma? 

[Domel]

2 godziny temu, kursien napisał:

@Domel nie masz wyjścia musisz zalać maskę solanką, później obrzucić piachem, później zeskrobać szron z zamrażarki i na maskę i proces powtórzyć kilka razy  
Inaczej forumowicze nie dzadzą Ci spokoju 

#DomelMusisz 

Dla was wszystko:

Spoiler

 

A tak na poważnie już, sam to wcześniej wyraźnie komunikowałem, że warunki w "laboratorium" mogą różnić się od warunków "drogowych".

W życiu nie ma wartości tylko zero - jedynkowych.

Od razu przypomniał mi sie jeden filmik:

Spoiler

 

Trochę dystansu Panowie/Panie

Testujemy tutaj wytrzymałość, zachowanie produktów w różnych warunkach i w stosunku do różnej chemii.

Jeśli dany produkt wytrzyma 3/5, 4/5 tego co w labie to i tak będzie już sukces

To są testy, które mają nam forumowiczom pokazać zachowanie produktów, obalać różne mity (np: kąpiel w APC zabije mi ten wosk), badać odporność na agresywną chemię itp.

Każdy niech sam sobie potem wyciąga wnioski.

Ja się przy tym świetnie bawię i relaksują a dodatkowo pozwala mi to wybadać daną substancję lepiej - poczuć do czego jest zdolna, a może komuś się to przyda lub rozjaśni jego wątpliwości.

Wszystkie testy i testerzy mile widziani Bawcie się, testujcie, komutujcie.

[daniel87]

Domel, a jakieś małe, szybkie 50/50 na Twojej masce SSW I QW v2 jeśli oczywiście posiadasz Mam pierwszy, miałem drugi w pierwszym wydaniu, ale nic nie zostało do porównania...

[zibi-M]

Domel to może jeszcze podziel maskę na kwadraty i nałóż wszystkie QD, QW które masz i później na to zabiegi z APC , tenzi truck, warrior i inne i zobaczymy co z tego wyjdzie ;]

[D@ViD]

@zibi-M fajny pomysł 

[Domel]

58 minut temu, daniel87 napisał:

Domel, a jakieś małe, szybkie 50/50 na Twojej masce SSW I QW v2 jeśli oczywiście posiadasz Mam pierwszy, miałem drugi w pierwszym wydaniu, ale nic nie zostało do porównania...

 

48 minut temu, zibi-M napisał:

Domel to może jeszcze podziel maskę na kwadraty i nałóż wszystkie QD, QW które masz i później na to zabiegi z APC , tenzi truck, warrior i inne i zobaczymy co z tego wyjdzie ;]

Tak, będzie wszystko. Czekam na wyniki ankiety i wyższe temperatury bo dziś -5 i mi szlauch na balkonie zamarł.

Szczegóły tu:

 

[AreK]

Testy przeprowadzane w fazie przedprodukcyjnej pokazały, ze SSW usuniesz za pomocą Tire Cleanera i to często nie za pierwszym razem. Niewymagane było leżakowanie produktu. 

[Grzechu23]

Od siebie chciałbym przedstawić wam małe porównanie głównego bohatera tego wątku, czyli ADBL Synthetic Spray Wax z kolegą za dalekiej wody...Chemical Guys BLITZ Acrylic Spray Sealant.



SSW został już szczegółowo opisany(konsystencja, zapach, atomizer, (butelka ) itd), wiec to nie ma sensu go ponownie przedstawiać.
Bardziej skupie się na jego rywalu  

Krótki opis Chemical Guys BLITZ:

"Akrylowy sealant w spray-u.

- Połączenie silnie odbijających światło płynnych polimerów i środków wzmacniających połysk, które tworzą trwały połysk oraz ochronę wszystkich elementów lakierowanych przy jednoczesnym efekcie LUSTRA.

 - Tworzy silną barierę dla promieni UV, zanieczyszczeń i zapobiega osadom z zaschniętych kropel wody.

 - Dzięki dużej śliskości daje bardzo silne odpychanie wody.

 - BLITZ może być używany jako wosk lub booster wosku w celu zwiększenia połysku i trwałości wcześniej położonego wosku"

BLITZ leżakując nie ruszany ma baardzo wyraźne odcięcie dwóch warstw.



Przy energicznym potrząśnięciu dostajemy jednakowy kremowy płyn





Sama w sobie butelka dobrze wykonana, nic się z nią nie dzieje, twardy plastik bez jakikolwiek odkształceń.
Atomizer solidny, również żadnych zastrzeżeń. Równomierna, ładna mgiełka + dobrze siedzi w dłoni

Zapach wg mnie bajka! Kokos! 
Super soczysty bez żadnej nuty chemii, fajnie wyczuwalny przy aplikacji. Można wąchać i wąchać.

Dobra to rzeczy!
Maska mojego czarnucha dostała taśmę na pół.
Prawa strona BLITZ
Lewa strona ADBL SSW

Kazdy produkt dostał swoją osobną mikrofibrę. Temp na zew. około +5 stopni.
Maska bez specjalnego przygotowania. Wg mnie dla tego typu produktów nie ma co się bardzo rozwodzić nad full przygotowaniem.

Pierwszy ADBL, kilka małych strzałów i rozprowadzenie. Znając już ten produkt wiedziałem ze problemów nie będze. Przetarcie jedną stroną, po chwili suchą stroną MF i po sprawie. Żadnych mazów itp. Jak przystało na SSW

Prawa strona BLITZ. Zastosowałem się do producenta czyli:

- Rozprowadzić bardzo cienką warstwę BLITZ przy pomocy mikrofibry lub aplikatora z gąbki, mikrofibry lub bawełny

- Na płaskich powierzchniach należy wykonywać ruchy proste (nie koliste), pomaga to w zwiększeniu  odbicia, silne tarcie nie jest wymagane.

- Pozostawić na kilka chwil lub od razu wypolerować ręcznikiem z wysokiej jakości mikrofibr"

poszło kilka strzałów na maskę i lekkie proste ruchy w celu rozprowadzenia produktu. Odczekane około 1-2 min (produkt lekko stwardniał) i dotarcie drugą stroną. Podobnie jak SSW, żadnych problemów.

Ściągamy taśmę i oto co mamy.


Widać ze oba produkty przyciemniły lakier (środkowy pasek po taśmie bez niczego). Sprawa jak mocno kto przyciemnił pokazana niżej.

 

Przetarcie MF śladów po taśmie i odczekanie około 5 minut. Różnica widoczna gołym okiem.










Efekt lustra

Podsumowanie:

- Przede wszystkim mega przyciemnienie po stronie Chemical Guys BLITZ. Aparat nie jest to profi sprzęt, ale ewidentnie widać.
- Śliskość no to tutaj ciężko nawet porównać bo wg mnie SSW praktycznie w ogóle jej nie ma  Lakier jest tępy. (już daawno temu zaraz po premierze i przetestowaniu SSW stwierdziłem ze jest to produkt mocno zbliżony do Sonaxa BSD...kropelki, trwałość, zrzut wody wszystko bajka, lecz śliskości, przyciemnienia praktycznie brak). Takie jest moje zdanie Wiem wiem, przy SSW jest możliwość aplikacji na mokro +  chyba? większy efekt lustra i przez to bardzo sobie chwale ten produkt, ale nie uważam go za TOP.
Wracając do porównania to śliskość BLITZ'a jest na najwyższym poziomie. Palce sunną baaardzo gładko. Sama mikrofibra bez żadnych problemów zjeżdża z maski. Jeśli ktoś lubi czasami podotykać swój lakier to szczerze polecam.
- Wet look -  bardzo ciężko określić ten parametr, ale 'na oko' skłaniałbym się bardziej do jasnego zawodnika za oceanu. Lustro jak się patrzy!
- Zapach, sprawa indywidualna ale bardziej przekonuje mnie BLITZ z mega kokosem.
- Kropelki -  aparat padł i nie udało mi się zrobić tego porównania, ale przypuszczam ze tutaj SSW bije na głowe CG bez najmniejszego problemu.
- Trwałość - zobaczymy....choc znając SSW jestem bardziej przekonany ze tutaj również ADBL zdecydowanie wygra, ale dajmy szanse BLITZ'owi.
- Cena: ADBL 500 ml = 45 PLN / BLITZ 473ml = 89 zł.    PLUS dla ADBL.

Jak widać, oba produkty mają swoje zalety i wady. Nie ma możliwości stworzenia chyba jednego kompletnego produktu który trafiałby do każdego odbiorcy.
Jedno jest pewne...zarówno ADBL SSW (bardziej na porę zimową) jak i BLITZ (letnia zabawa i mizianie lakieru) zostają u mnie na stałe w arsenale!
Pozdrawiam.

[D@ViD]

@Grzechu23 Też przy zakupie maszyny od CG, dostałem tego BLITZ'a w gratisie Dzięki za test 

Wychodzi na to ze BLITZ to fajny QD na lato, który przyciemni lakier. Daj znać jak z trwałością.

[ktm950]

@Grzechu23 ten Blitz wydaje się jakoś dziwnie podobny do PB QW+ 

[zibi-M]

Super przyciemnił ten Blitz ciekawe jak będzie z trwałością i odpornością na chemię. Cenowo jednak już dość wysoko, blisko reloada na promocji ;p

[Michał126]

7 godzin temu, Grzechu23 napisał:

(już daawno temu zaraz po premierze i przetestowaniu SSW stwierdziłem ze jest to produkt mocno zbliżony do Sonaxa BSD...kropelki, trwałość, zrzut wody wszystko bajka, lecz śliskości, przyciemnienia praktycznie brak).

Dokładnie. BSD na sterydach. Na sterydach - bo maskuje rysy (a nie uwydatnia) i lepiej się dociera. Nawet kolor się zgadza. I żeby nie było: ja jestem z tej kasty zwolenników BSD, uważam go za bardzo wszechstronny i dopracowany produkt.