Skocz do zawartości

MOONLIGHT TacSystem Sio2 Spray


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszedł długi weekend, przyszedł więc czas na szybki test MOONLIGHT TacSystem Sio2 Spray , który było mi dane przetestować dzięki @CAR CRAZY :good:

Do testów otrzymałem preparat w plastikowej butelce ( TAKI OTO KOMPLET DWÓCH BUTELECZEK - BEZ FIBRY )

P1150361.jpgimage post

Całkowita waga z opakowaniem to około 61g/ml.

 

Dodatkowo też otrzymałem małą buteleczkę z atomizerem do łatwiejszej aplikacji produktu.

Test wykonałem dziś, czyli 15.08.2016.

Temperatura na zewnątrz to około 22-23 stopnie, słoneczny piękny poranek :)

Jeśli chodzi o sam produkt - krótko - konsystencja prawie wodna, normalna rzadka, kolor delikatnie żółty.

Zapach - mi osobiście kompletnie nie podszedł...

Tutaj moim skromnym zdaniem mogło by być lepiej, dla mnie smród pomieszanej benzyny z ropą, i dodatkiem jakiegoś rozpuszczalnika lub czegoś bardzo zbliżonego, w każdym razie nie jest to ani fajne ani też przyjemne.

Sam produkt nie śmierdzi aż tak prosto z butelki, natomiast docierając go finalnie fibrą - śmierdzi już gorzej, mi to osobiście kompletnie nie pasuje, i fajnie by było, gdyby producent również o tym pomyślał, to również może niektóre osoby zachęcić do spróbowania i do używania ;)

Po czterech godzinach od aplikacji fibry wiszą w łazience i nadal śmierdzą.

Tu zdecydowanie wygrywa Energizer Ceramic, z którym porównywałem MOONLIHGT, bo ten z kolei...nie pachnie niczym, po prostu nie czuć go wcale.

Przechodząc już do samego przygotowania, i aplikacji.

Auto zostało umyte wodą z szamponem.

Następnie sama maska ( chciałem tu właśnie szczególnie porównać dwa produkty ) została wyglinkowana - z pomocą przyszedł lubrykant od SG.

Sama glinka nie miała za bardzo co robić, ponieważ niedawno również to robiłem na całym aucie.

Ostatecznie oczyściłem maskę i później całe auto cleanerem 4nano Scrub Neutral, ponieważ uważam, że jest to jeden z lepszych cleanerów.

Samochód został finalnie osuszony, następnie podzieliłem maskę, prawy błotnik oraz prawe przednie drzwi na połówki, żeby było bardziej widoczne porównanie zachowania się i zrzutu wody.

Po wszystkim przystąpiłem do aplikacji MOONLIGHT, oraz dla porównania 50/50 na w/w elementach z 4nano Energizer Ceramic.

Zdjęcia były robione tak jak są przedstawione, czyli po kolei każda operacja.

Na aucie leży roczna powłoka 4nano Hard Base i na tym X-Coat.

Lekko już zapchana, ale po oczyszczeniu jeszcze daje radę ;)

Zapraszam do obejrzenia zdjęć i kilku filmów ;)

P1150358.jpg

 

P1150359.jpg

 

P1150360.jpg

 

P1150361.jpg

 

P1150363.jpg

 

P1150364.jpg

 

P1150365.jpg

 

P1150366.jpg

 

P1150367.jpg

 

P1150371.jpg

 

P1150372.jpg

 

P1150374.jpg

 

P1150375.jpg

 

P1150376.jpg

 

P1150377.jpg

 

P1150378.jpg

 

P1150379.jpg

 

P1150380.jpg

 

P1150381.jpg

 

P1150382.jpg

 

P1150384.jpg

 

P1150386.jpg

 

P1150387.jpg

 

P1150388.jpg

 

P1150390.jpg

 

P1150391.jpg

 

P1150392.jpg

 

P1150393.jpg

 

P1150394.jpg

 

P1150395.jpg

 

P1150396.jpg

 

P1150397.jpg

 

P1150398.jpg

 

P1150400.jpg

 

P1150401.jpg

 

P1150404.jpg

 

P1150405.jpg

 

P1150406.jpg

 

P1150407.jpg

 

P1150408.jpg

 

P1150409.jpg

 

P1150410.jpg

 

P1150412.jpg

 

P1150413.jpg

 

P1150414.jpg

 

P1150416.jpg

 

P1150417.jpg

 

P1150418.jpg

 

P1150419.jpg

 

P1150421.jpg

 

P1150422.jpg

 

P1150423.jpg

 

P1150424.jpg

 

P1150425.jpg

 

P1150426.jpg

 

P1150427.jpg

 

P1150428.jpg

 

P1150429.jpg

 

P1150430.jpg

 

P1150431.jpg

 

P1150432.jpg

 

P1150433.jpg

 

P1150434.jpg

 

P1150435.jpg

 

P1150436.jpg

 

P1150437.jpg

 

P1150438.jpg

 

P1150439.jpg

 

P1150440.jpg

 

P1150442.jpg

 

P1150445.jpg

 

P1150446.jpg

 

P1150447.jpg

 

P1150448.jpg

 

P1150450.jpg

 

Krótkie podsumowanie :

 

MOONLIGHT TacSystem Sio2 Spray to według mnie produkt godny polecenia - i nie jest to żaden ukłon ( że niby za darmo otrzymany do testów, to musi być dobre ) w stronę dystrybutora - on po prostu spełnia swoją rolę i robi odpowiednią robotę na lakierze. :)

Porównałem go do 4nano Energizer Ceramic, gdyż wydaje mi się, że było to dobre i trafne porównanie.

Sama aplikacja tych dwóch produktów może być i jest bardzo podobna.

Jeśli chodzi o wydajność - również na zbliżonym/bardzo podobnym poziomie.

Osobiście na całego kompakta jakim jest Fiat Bravo II zużyłem około 13g/ml - co pokazałem ważąc produkt przed i po aplikacji - to według mnie dobry wynik.

Nie wiem ile w Polsce będzie kosztował MOONLIGHT, w zagranicznych sklepach znalazłem butelkę 250ml za około 30 funtów- czyli wychodzi około 149 zł.

Energizer Ceramic - butelka 250ml to koszt około 199 zł.

Licząc odpowiednio koszt jednej aplikacji MOONLIGHT - 7,50 zł, natomiast koszt aplikacji EC to około 10 zł

Nie oszczędzałem, bo nigdy na testach nie oszczędzam produktów, które otrzymałem za darmo od dystrybutorów.

Jeśli chodzi o śliskość lakieru, również na zbliżonym poziomie - tutaj jednak wyczułem delikatną przewagę MOONLIGHT - fibra lepiej i przyjemniej sobie "sunie" po lakierze.

Zarówno jeden jak i drugi produkt fajnie uwydatniają ziarno.

Nie zauważyłem natomiast przyciemnienia lakieru.

Zapach - tutaj zdecydowanie wygrywa EC, jak już wspomniałem wyżej, MOONLIGHT po prostu brzydko śmierdzi, może uda się coś producentowi poprawić w tej materii ;)

 

Zrzucanie wody :

 

Zdecydowane zwycięstwo MOONLIGHT, co zresztą będzie widać na filmach poniżej, które udało mi się na szybko jakoś sklecić :D

Wyraźnie wodę zrzuca lepiej i szybciej, nie wiem do końca czy test będzie całkiem miarodajny, bo Energizer Ceramic potrzebuje trochę czasu ( około 24h ), żeby się związać odpowiednio i pokazać w pełni co potrafi, niemniej już go używam rok i wiem po własnych doświadczeniach, że na drugi dzień jest praktycznie tak samo, i tak samo też zrzuca wodę.

 

Krople :

 

Tutaj jest według mnie elegancko i również ode mnie leci pierwsze miejsce, mi osobiście nie potrzeba nic więcej, więc dla miłośników fajnej kropli to produkt idealny :good:

Za tydzień jadę na wesele, więc auto ponownie będzie porządnie myte i spróbuję coś tam jeszcze nagrać, żeby zrobić ponowne porównanie.

Ogólnie tak jak było pisane, zostawię go na samej masce, żeby poleżał dłużej i wtedy będzie można coś więcej powiedzieć, jak zachowuje się przez powiedzmy miesiąc od aplikacji.

Zapraszam więc poniżej do obejrzenia jeszcze kilku filmów.

Maska - lewa strona MOONLIGHT, prawa strona 4nano Energizer Ceramic.

Błotnik - tak samo.

Drzwi prawe przednie - tak samo.

 

Dziękuję bardzo @CAR CRAZY za zaufanie oraz możliwość testowania fajnego produktu jakim niewątpliwie jest MOONLIGHT TacSystem Sio2 Spray. :good:

Po samym myciu - zapchana :D

https://www.youtube.com/watch?v=tW5oPrrh2Q0

Przed aplikacją

https://www.youtube.com/watch?v=pJ-lhbtPDZw

Po cleanerze

https://www.youtube.com/watch?v=I-zdk37lQEw

Położone ;)

https://www.youtube.com/watch?v=Af7ltEm6_no

Tutaj już również po aplikacji, widać odcięcie, jak ucieka woda z lewej i prawej strony :)

https://www.youtube.com/watch?v=cGJ3kiQTWy8

https://www.youtube.com/watch?v=Ra-LGEQF0bI

Opublikowano

TEST

TAC System Moonlight

Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować Mariuszowi z SCS (CAR CRAZY) za udostępnienie próbki to testów. :good:

Tac System Moonlight jest quick detailerem przeznaczonym do „odświeżania” powłok kwarcowych i z tego co podaje producent zawiera od 20 do 25% SiO2. Może być również stosowany jako samodzielne zabezpieczenie.

Produkt został dostarczony w roboczym opakowaniu, ale zaraz został przelany do gustownego flakonika, który również znalazł się w paczce. Myślałem że tylko ładnie wygląda, ale jak się później okazało dawał fajną mgiełkę podczas aplikacji.

01jpg_apaaewq.jpg

Na początek zobaczymy jak sprawdził się na niezabezpieczonym lakierze. Maska jak i całe auto umyłem moim ulubionym odtłuszczaczem, czyli niezastąpiony płyn do naczyń Ludwik. :mrgreen:

Przygotowanie, czyli standardowo obklejamy połowę maski taśmą i aplikujemy. Lewa surowa, prawa Moonlight.

02jpg_apaaeap.jpg

Moonlight zawiera w sobie kwarc tak jak Cure czy Reload, ale zupełnie ma inną konsystencję od nich coś jak olej i podczas aplikacji faktycznie przypominał smarowanie olejem. Zostawiał po sobie tłusty film, ale bez problemu można było go dotrzeć, nawet pozostawiony na kilka minut. Sama aplikacja tak jak stosuję w przypadku Cure czy Reloada, czyli kilka psików na fibrę i powoli równomiernie nakładamy na lakier. Trzeba uważać aby nie przesadzić z ilością i równo go położyć, bo mogą zostać ciemniejsze miejsca.

Lakier zdecydowanie się przyciemnił, ale na zdjęciu niestety nie udało mi się tego dokładnie uchwycić.

03jpg_apaaeaa.jpg

Poniżej kilka zdjęć po aplikacji. Niestety pogoda mi nie dopisywała, co chwilę padało i przestawało i znowu padało i tak wkoło Macieju.

04jpg_apaaeqx.jpg

05jpg_apaaeqn.jpg

06jpg_apaaeqw.jpg

Pozostało jeszcze sprawdzić jak produkt radzi sobie z odprowadzaniem wody, ale myślę, że odpowiedź znajdziecie w filmiku i kilku ujęciach kropelek.

07jpg_apaawrw.jpg

08jpg_apaawrs.jpg

09jpg_apaawrq.jpg

10jpg_apaawxp.jpg

Na niezabezpieczonym lakierze radzi sobie całkiem nieźle, ale zobaczymy czy nadaje się także jako wspomagacz do wosków syntetycznych?

Na aucie leży 2 miesięczny Soft Fusso. Więc do dzieła. Maska przedzielona taśmą i lecimy. Aplikacja taka sama jak w przypadku surowego lakieru, czyli bezproblemowa ;)

Tutaj już ewidentnie widać jak produkt przyciemnił lakier.

11jpg_apaawxh.jpg

Kilka ujęć po aplikacji i oczywiście kropelki.

13jpg_apaawxx.jpg

14jpg_apaawxe.jpg

15jpg_apaawxs.jpg

16jpg_apaawxa.jpg

17jpg_apaawxq.jpg

18jpg_apaawnp.jpg

19jpg_apaawnh.jpg

20jpg_apaawnr.jpg

21jpg_apaawnx.jpg

Podsumowując: Tac System Moonlight bardzo mnie zaskoczył przede wszystkim podczas aplikacji. Pomimo swojej tłustej konsystencji bardzo przyjemnie się z nim pracowało coś w stylu Spray and Wipe. Bardzo dobrze przyciemnia lakier i daje fajny efekt szklistości. Dodam jeszcze że po spłukaniu, podczas osuszania lakier był wyraźnie tępy i ręcznik niemal zatrzymywał się w miejscu. Zobaczę czy przy następnym myciu podczas osuszaniu będzie ten sam efekt oraz postaram się uaktualniać temat o trwałość produktu.

Opublikowano

Teraz kolej na mnie

;)

 

Tak, jak koledzy, miałem przyjemność wypróbować świeżutką nowość na światowym rynku detailingowym - TacSystem Moonlight. Testu mogłem dokonać dzięki uprzejmości Mariusza z ShowCarShine - jedynego chyba dystrybutora marki TacSystem w Polsce. Z uwagi na fakt, iż produkt ten jest jeszcze oficjalnie niedostępny na naszym rynku, a informacji o nim w Internecie jest "jak na lekarstwo", pozwoliłem sobie zebrać te informacje i - po amatorskim przetłumaczeniu - złożyć w krótki opis:

 

TacSystem Moonlight to produkt na bazie oleju, zawierający 20-25 % SiO2. Może być stosowany zarówno jako "odświeżenie i utrwalenie" znajdującej się na lakierze powłoki kwarcowej, jak i jako samodzielne zabezpieczenie lakieru, utrzymujące się (w zależności od warunków atmosferycznych, oraz sposobu i intensywności użytkowania pojazdu) od 5 do nawet 9 miesięcy. Z uwagi na obecność w składzie oleju, produkt jest bardzo prosty w aplikacji: aplikujemy kilka "strzałów na czystą MF, a następnie rozprowadzamy go równomiernie i delikatnie (bez zbytniego nacisku) na oczyszczonej powierzchni lakieru. Po chwili polerujemy powierzchnię drugą czystą MF. Należy unikać pracy w słońcu i na rozgrzanym lakierze. Produkt zapewnia silny efekt hydrofobowości powierzchni i wyraźnie zwiększa połysk lakieru. Moonlight sprzedawany będzie/jest w 250 ml opakowaniach, a cena oscyluje w okolicy 30 Funtów / 60 USD.

Z uwagi na przeznaczenie produktu, oczywista wydała mi się decyzja, aby porównać go do dwóch (z założenia) podobnych produktów: CarPro Reload i Gyeon Cure. Od razu widoczne jest, że Moonlihgt (przynajmniej "na paierze") posiada 4-5 krotnie wyższą zawartość SiO2, niż konkurenci (producenci deklarują w Reload i Cure zawartość SiO2 na poziomie >5 %).

 

f55df0ae.jpg

 

Próbkę TacSystem Moonlight otrzymałem w plastykowej buteleczce, w której znajdowało się na pewno >50 ml płynu. Dodatkowo otrzymałem też szklaną buteleczkę z atomizerem. Produkt ma konsystencję lekko oleistego, przezroczystego płynu o delikatnie zółtawym zabarwieniu. Posiada czysto chemiczny zapach - osobiście przypomina mi bardzo zapach środków do czyszczenia elementów gumowych i opon. Widoczna jest więc kolejna różnica w stosunku do konkurentów - Cure i Reload mają konsystencję i barwę mleka, a zapach chemii jest złagodzony w tych dwóch produktach przez owocowe substancje zapachowe.

 

0051289e.jpg

 

Przejdźmy jednak do praktyki. Testu/porównania dokonałem w sobotę, na dwóch samochodach.

Pierwszym z nich była Octavia - lakier ok. roku temu poddany korekcie, ok. 2 miesięcy temu wyglinkowany itd., na lakierze od ok. 2 miesięcy leży CarPro Essence i ArtDeShine's ArtDeKotsos Obsidian Wax, bez żadnych "wspomagaczy" w międzyczasie. Nie jest to powłoka, ale - z uwagi na zawartość kwarcu stwierdziłem, że jest to dobry egzemplarz do testu. Z uwagi na fakt, iż temat dotyczy testu, nie zamieszczam żadnych zdjęć z przygotowania auta do porównania produktów - samochód został wstępnie "obmyty" pianą SG Fruit 2015, potraktowany Prickbortem i ADBL Vampire Liquid, następnie umyty "zgodnie ze sztuką" szamponem DG 901. Po spłukaniu, przed osuszeniem, lakier prezentował się tak:

 

a86bc0c1.jpg

 

Widać, że 2-miesięczne zabezpieczenie ma się nieźle

:) Test postanowiłem więc przeprowadzić tylko na masce. Podzieliłem ją taśmą na trzy części: lewa strona dla Reload'a, środek dla Moonlight, prawa dla Cure'a.

44c7a93a.jpg

 

Każdy z produktów "otrzymał" po dwie czyste MF. Jedna służyła do nałożenia produktu, druga do jego polerowania. Aplikacja każdego z produktów była identyczna: kilka "strzałów" na MF, dokładne rozprowadzenie po lakierze, a po ok. 30 sekundach polerowanie drugą MF.

Tak wyglądała maska po tych czynnościach:

 

64abb5a2.jpg

 

3bb45eca.jpg

 

01613a98.jpg

 

A po usunięciu taśm:

 

8506b99a.jpg

 

99e34eb3.jpg

 

8ff26e56.jpg

 

Odnośnie samej aplikacji: Moonlight - przez swoją lekko oleistą konsystencję - był najlepiej "widoczny" na lakierze i najmniej "tępy" przy polerowaniu. Najwięcej problemu sprawiał oczywiście Cure, który również najbardziej "przyciemnił" lakier. Moonlight również dał efekt przyciemnienia, jednak chyba najsłabszy z całej trójki. Próbowałem złapać ten efekt na fotkach, jednak bardziej widoczny był on na drugim samochodzie (o czym później). Połysk/szklistość lakieru - przynajmniej świeżo po aplikacji - jest wg mnie podobny dla całej trójki QD.

d4d494e5.jpg

 

b5c457ef.jpg

 

2686cf09.jpg

 

f0a59631.jpg

 

I krótki film z zachowania się wody po ok. 1,5 godzinie czasu od aplikacji produktów (dźwięk można wyciszyć - nie zdobyłem jeszcze zrozumienia wśród rodziny i znajomych, jeżeli chodzi o zapewnienie warunków dla "filmowca"):

A tutaj fotki po dzisiejszym deszczu:

3039bf0f.jpg

 

f0063486.jpg

 

Jak widać, trudno jest wskazać produkt "wybijający się" świeżo po aplikacji - tak pod względem połysku, jak i hydrofobowości. Myślę, że kluczowa będzie tu trwałość produktu - ale to pokaże przyszłość... Oczywiście będę aktualizował co tydzień wyniki.

 

Drugim autem był 5-letni Scenic ze "styranym" lakierem, na którym nie ma żadnego zabezpieczenia. Auto miało być poddane korekcie, jednak właściciel wciąż się waha (szkodliwość polerowania lakieru itp...) i w obecnym sezonie raczej (na 90 %) do tej korekty już nie dojdzie. Dlatego proszę o wyrozumiałość, odnośnie stanu lakieru - przed aplikacją (również test przeprowadzony na masce) maska została poddana myciu wstępnemu, dekontaminacji, glinkowaniu, myciu zasadniczemu (te same środki, co w przypadku Octavii), a następnie maska została oczyszczona cleanerem DG Squeaky Clean. Przed porównaniem maska wyglądała tak:

 

36920e11.jpg

 

Maska podzielona identycznie, jak w Octavii: od lewej Reload, Moonlight i Cure.

 

7080a9d4.jpg

 

I po aplikacji produktów:

 

f2dd49bf.jpg

 

A następnie po usunięciu taśm:

 

9783c5c0.jpg

 

d7ac2818.jpg

 

73528750.jpg

 

Tutaj wyraźnie było widać (na fotkach wyszło to blado), że każdy z trzech produktów przyciemnił lakier. Najbardziej Cure, a Moonlight i Reload w sposób zbliżony.

 

Film z zachowania się wody po ok. godzinie od aplikacji :

Tutaj również będę - w miarę możliwości - uaktualniał wynik testu/porównania. Na pewno sprawdzę za tydzień, jak wygląda maska.

 

Dziękuję za cierpliwość i proszę o wyrozumiałość w kwestii "amatorszczyzny" testu.

  • Partner forum
Opublikowano

Dziękuje wszystkim za testy i liczę na dalsze aktualizacje (one będą kluczowe w temacie czy warto wprowadzić produkt do sprzedaży czy nie :) )

Opublikowano

Upgrade - po 7 dniach:

 

1. Octavia: przejechane ok. 300 km, w ciągu 7 dni 4 były deszczowe. Auto parkowane "pod chmurką", przebieg: 70 % trasa, 30 % miasto, od rozpoczęcia testu auto nie było myte.

 

Przed myciem, karoseria jedynie spłukana wodą:

 

8e2df88e.jpg

 

c491e137.jpg

 

I po myciu (DG 901), zaraz po spłukaniu i przed osuszeniem:

 

5f678d09.jpg

 

e0736317.jpg

 

Widać, że - zarówno przed myciem, jak i po - kropelki są kształtne i mniej więcej wyglądają tak samo na wszystkich trzech częściach powierzchni maski. Przypominam, że "bazowo" lakier zabezpiecza CP Essence i ADS ArtDeKotsos Obsidian Wax.

 

2. Scenic: przejechane ok. 350 km, w ciągu 7 dni 4 był deszczowe. Auto "odpoczywa" w garażu, przebieg: 80 % trasa, 20 % miasto, od rozpoczęcia testu auto nie było myte.

Przed myciem, karoseria jedynie spłukana wodą:

 

9aa051dc.jpg

 

bad48260.jpg

 

I po myciu (DG 901), zaraz po spłukaniu i przed osuszeniem:

 

432228be.jpg

 

f1467dc9.jpg

 

Przed myciem, wg mnie, najlepsze odprowadzanie wody było po stronie Reload'a. Moonlight i Cure spisywały się podobnie do siebie, jednak nieco gorzej od Reload'a. Po myciu jednak - staram się być obiektywny - szala przechyliła się na korzyść Moonlight'a, na którego części kropelki były najbardziej kształtne. Odprowadzanie wody na całej masce podobne. Przypominam, że - poza testowanymi QD - na masce nie ma żadnego innego zabezpieczenia.

 

Kolejny upgrade - za tydzień.

  • Moderator
Opublikowano

To ja wrzucę swój test od razu z grubej rury :D

 

Aplikacja 12 sierpnia na umyty samochód:

 

lzYJ8O.jpg

AeAHW4.jpg

HjmnvT.jpg

cZUiBi.jpg

Zapach pozostawia wiele do życzenia, poza tym nie miałem żadnych problemów z dotarciem nawet w pełnym słońcu.

Samochód nie chciał się brudzić, ale i tak zabrałem na myjkę. 9 dni i 2200km, w tym ze 100km w ulewnym deszczu po autostradzie.

Póki co jest mega, ale zobaczymy jak da radę przy kolejnych 2000-2500km ;)

  • Partner forum
Opublikowano

[ref]Eidos71[/ref], Dziękuje bardzo za aktualizację.

 

 

[ref=#00aa00]krd[/ref], Dziękuje za test i to od razu po konkretnym przebiegu :good:

Opublikowano

Kolejny tydzień, kolejna aktualizacja.

 

1) Octavia: przebieg ok. 250 km - 80 % trasa, 20 % miasto; parkowany "pod chmurką", przez miniony tydzień nie myty; dwa dni były z deszczem, pięć dni suchych.

 

Przed myciem - jedynie spłukany:

 

d967a0bb.jpg

 

e559973a.jpg

 

Po umyciu (tym razem szampon Meg'sa NXT Generation Car Wash), przed osuszeniem:

 

8c27c2aa.jpg

 

70c703c5.jpg

 

Zdjęcia nie oddają rzeczywistości - przed umyciem wszystkie trzy części maski pokryte były podobnymi, nie do końca kształtnymi kroplami - chociaż tragedii nie było. Po umyciu jednak bardzo wyraźnie było widać, że część maski z Cure ma najsłabsze i najmniej kształtne krople - wyraźny znak, że Cure powoli zanika. Krople na częściach Moonlight i Reload wyglądały nadal dobrze. Przypominam, że na lakierze leży "bazowa" ochrona.

 

2) Scenic: przebieg ok. 400 km - 80 % trasa, 20 % miasto; po jeździe garażowany, przez miniony tydzień nie myty; dwa dni z deszczem, pięć dni suchych.

 

Przed myciem - jedynie spłukany:

 

58fd1256.jpg

 

93fb2d5a.jpg

 

Po umyciu (podobnie jak wyżej - szampon Meg'sa NXT Generation Car Wash), przed osuszeniem:

 

68efee8a.jpg

 

b4c2559c.jpg

 

97168d8c.jpg

 

f0d42620.jpg

 

Tutaj również przed myciem nie było widać jakiś szczególnie dużych różnic na poszczególnych częściach maski, choć część Cure delikatnie "odstawała" od pozostałej powierzchni. Jednak już po umyciu wyraźnie było widać, że Cure "słabnie", zaś Moonlight i Reload mają się dobrze - jednak z tej dwójki Moonlight "generuje" delikatnie kształtniejsze krople (praktycznie takie, jak świeżo po aplikacji). Bezstronne, 3-osobowe damskie "jury laików" zgodnie stwierdziło, że krople na środkowej części maski (a więc tam, gdzie leży Moonlight) są "jak okrągłe perełki" :D W każdym bądź razie czuję, że w ciągu 1-2 tygodni Cure "odpadnie" z testu... Acha - tutaj również przypomnę, że na masce Scenica, poza testowanymi QD, nie ma żadnego innego zabezpieczenia.

 

Kolejna aktualizacja z maski Octavii prawdopodobnie za 2 tygodnie (może za tydzień...). Scenica zobaczę prawdopodobnie za 1-1,5 miesiąca i 1000-1300 km, więc dopiero wtedy będę mógł stwierdzić, czy testowane QD jeszcze "żyją".

  • Moderator
Opublikowano

No to finalny update po 4500km... :) W tym koło 200km w takich warunkach:

:kox:

Pozostawiam do oceny, jednak według mnie jest super. [ref=#663399]CAR CRAZY[/ref], chętnie kupię butelkę. Dawno nie używałem niczego lepszego jak Reload :)

  • Partner forum
Opublikowano

Dziękuje za kolejny update, wstrzymamy się jeszcze chwilę do kolejnych aktualizacji, produkt nie jest tani więc musi sprostać wyzwaniom. ;)

  • Moderator
Opublikowano

[ref=#663399]CAR CRAZY[/ref], dawno nie widziałem takiego kąta kropelek :song:

 

f5D4VR.jpg

aMnZZo.jpg

Jm7jbq.jpg

xWh8cY.jpg

 

:good::good::good:

Opublikowano

Krótka piłka. Może wreszcie dostanę odpowiedź. :D

 

Czy któryś z powyższych środków nada się do konserwacji powłoki w taki sposób, że po odetkaniu przywróci w jakimś stopniu jej pierwotne cechy, a nie będzie stanowić dodatkowej, wierzchniej warstwy, która to de facto (a wcale nie sama powłoka) nada hydrofobowość i zrzut wody?

 

Bo oba prezentują się imponująco. Dodajmy do tego dostępność 50 ml reloada, która to ilość wystarczy na średniej wielkości auto... :good:

  • Partner forum
Opublikowano

[ref=#00aa00]krd[/ref], :song::good::good:

 

[ref]Michał126[/ref], Krótka piłka ;) : jeżeli po zabiegach typu umycie jakimś mocniejszym szamponem/mocną pianą do tego jeszcze np glinkowanie, deironizacja nie "odblokowały" powłoki, to nie jesteśmy w stanie jej "wskrzesić" bez produktów podbijających hydrofobowość. Niestety przy powłokach mamy sytuację gdzie "zmycie" powłoki z lakieru jest naprawdę bardzo trudne, ale zabicie jej efektu hydrofobowego wbrew pozorom jest bardzo proste (co pokazywałem już w swoich testach).

 

Tylko teraz jak określić kiedy mamy zabite hydro a powłoka nadal dobrze siedzi na lakierze, a kiedy już jej nie ma ......

Opublikowano

Jeżeli chodzi o auto, które mam na myśli, objawy wyglądają tak, że efekt hydrofobowy na dołach drzwi jest osłabiony (strużki wody po spłukaniu pomiędzy kroplami) i wyraźnie wyczuwalna jest chropowatość na masce. Sama powłoka jak najbardziej zdaje się działać, auto szybko i łatwo schnie, brud można zmyć nawet samą wodą pod ciśnieniem, usuwanie owadów jest łatwe, a przy suchym aucie wyraźnie wyczuwalna jest śliskość.

 

Według Twojego opisu, chyba czas na podbicie hydrofobowości, chociaż nie jest to jeszcze konieczność :)

Opublikowano

Aktualizacja

Minął miesiąc od położenia Moonlight na surowy lakier. W tym czasie przejechane zostało około 800 km. Przebieg może nie jest jakiś powalający, ale auto w ciągu tych czterech tygodni było umyte 5 razy ręcznie i 1 raz bezdotykowo. Tak jak pisałem w teście przez pierwsze dwa mycia lakier był bardzo tępy, ręcznik dosłownie zatrzymywał się podczas osuszania, podczas kolejnych myć było już zdecydowanie lepiej. Zauważyłem również, że po umyciu podczas spłukiwania Moonlight tak jakby się zatykał, bo woda nie kropelkowała, tylko spływała taflą. Pomyślicie pewnie, że pewnie już dawno go nie ma, nic podobnego podczas kolejnego mycia, piana-płukanie i co? Hydrofobowość i kropelki takie jak w dniu nałożenia. Jestem bardzo mile zaskoczony tym produktem i jeżeli pojawi się u nas, chętnie go zakupię. Wybaczcie, że nie załączyłem żadnych zdjęć i filmu, ale jak porównałem "działanie" to od filmu z nałożenia, nie różni się wcale.

Opublikowano

[ref]///MPower[/ref], To niektóre szampony przez swoje dodatki powodują takie zachowanie. Gdy "odparują" z lakieru wszystko wraca do normy.

Opublikowano

Ojojoj :D

Długo a ja się już napaliłem, Corvette czeka na zrobienie i jak tu teraz powiedzieć właścicielowi że musi jeszcze poczekać :P

 

Ok czekam na update z dostępnością.

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.