Skocz do zawartości

ADBL - nowa polska marka tworzona dla Was i dzięki Wam!


Chemik ADBL

Rekomendowane odpowiedzi

2. W ten weekend rozpoczęliśmy mieszanie APC Pro oraz Shampoo Pro. Niedługo powinien do nich dołączyć Glass cleaner.

Czym różnią się te produkty od wersji "nie pro" ? :o

No własnie też mam takie pytanie czym sie bedą rożnić?;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucę pomysłem. Temat sezonowy i chyba już za blisko żeby w tym roku wypaliło, jednak może warto pomyśleć nad fajnym zimowym płynem do spryskiwaczy który będzie skuteczny z temp. zamarzania poniżej -30 C, nie będzie śladów zostawiał na lakierze, a jednocześnie nie będzie odpychał zapachem. W tej chwili trochę goło jest na rynku, praktycznie poza koncentratami Sonaxa i 1Z nie ma nic wartego uwagi, może czas wypełnić niszę. :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Pomysł fajny ale nie do zrealizowania w tym roku.

Mamy zaplanowane do końca roku poszerzyć naszą ofertę do 20 produktów także jak czas pozwoli to wstępne testy płynu do spryskiwaczy tej zimy będą przeprowadzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Od jakiegoś czasu coś powoli montuje coś ciekawego próbując różnych układów opartych o SiO2 i tym podobnych cząsteczkach ;)

Po lewej stronie jedna z pierwszych prób po prawej "podciągnięta". Aplikacja pryśnij - wytrzyj robiona na lustrze.

0pa6c40l.jpg?1

Tutaj widzimy tą samą "powłokę" naniesioną kilkoma pryśnięciami na umyte, dobrze wypłukane i mokre felgi. Po naniesieniu - obfite spłukanie (fotka po spłukaniu) i później dotarcie mikro.

xqrmnJel.jpg?1

Na szybie i felgach w innym aucie ten układ jeździ ok 3 tygodni i ma się jak po aplikacji. Jeżeli nie "zabiją" go 3k km na naszej testowej buni to pewnie próbki rozjadą się po Polsce (i nie tylko :-] ) na testy zimowe.

 

Pewnie ktoś już słyszał, że w przygotowaniu jest również dressing do opon. Uparłem się żeby nie był on zwykły tylko troszkę zmodyfikowany.

Życzliwa osoba udostępniła mi kawałek opony :good:

Obie dostały obficie Tire And Rubber Clenaerem.

Po dokładnym wyczyszczeniu i wysuszeniu naniosłem po dwie warstwy dressingów. Jeden "rynkowy" (nazwy nie zdradzę) z wyższej półki, bardzo fajny w aplikacji i ogólnie sam bym taki pewnie kupił :)

Drugi to oczywiście moja próbka. Fotek po aplikacji nie zrobiłem niestety bo nie miałem się tym testem dzielić na forum.

Kawałek gumy po dwukrotnej aplikacji dokładnie wysuszyłem suszarką. miałem szczere chęci żeby efekt sprawdzić po ok 24h ale opona leżała sobie ok. 4 dni w garażowych warunkach.Oprysk myjką z odległości 3 cm oprócz usunięcia połysku z dressingu rynkowego nie wiele zrobił. Skoro to tylko kawałek gumy to pomyślałem, że Tire and rubber cleaner będzie najlepszym sposobem na "suche" testy. I zacząłem pryskać. Raz. Drugi. Czekałem najpierw 30 sec i płukałem, później minutę... i skończyło się na zostawieniu obfitego oprysku TaRC na ok 2 minuty przy 6 czy 7 aplikacji...Wiedziałem, że jest dobrze ale takiego efektu się nie spodziewałem :D

miejsca wilgotne i bardziej świecące to dressing rynkowy.

5vNnkg8l.jpg

VuXanMyl.jpg

 

Jest to jednak jeszcze niemiarodajne.

Dressing w sposób standardowy został wczoraj nałożony na testową bunię. Spisany przebieg, a resztę pokaże czas...

biorąc pod uwagę z jaką prędkością jeździ to bmw i jakie ma klocki i tarcze (musiałem to napisać, sorry Kuba :kox: ) to myślę, że 3k km będzie świetnym wynikiem :)

 

Mam jeszcze kilka różnych, mam nadzieję ciekawych, informacji i zdjęć z prac nad przygotowywanymi produktami ale nie chcę wrzucać na raz bo za dużo tego.

 

PS. Piana zakończy rok;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Tak jak pisałem piana będzie wprowadzona na końcu.

Czy na coś można jeszcze liczyć? Myślę, że powinniśmy w najskromniejszym wypadku poszerzyć bazę produktową do 20 różnych produktów.

Jak czas pozwoli to może uda się zaszaleć delikatnie ponad tą liczbę.

 

Jeżeli chodzi o osławione SiO2 to z moich wstępnych wyliczeń wynika, że będzie przystępnie cenowo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Pewnie ktoś już słyszał, że w przygotowaniu jest również dressing do opon. Uparłem się żeby nie był on zwykły tylko troszkę zmodyfikowany.

 

Czyli będzie go można rozpatrywać w kategorii powłoki, a nie dressingu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

krd, jeżeli trwałość nas nie zawiedzie to w rozpatrując ją w kontekście innych dressingów z "coat" w nazwie nasz też będzie "coat' ;)

 

Kolejna porcja testów za mną ;)

Powierzchnia: skóra

Udało mi się złapać do testów jakąś BMW F10 ;)

Produkt uważam za gotowy i dwóch bardzo doświadczonych użytkowników otrzyma próbkę do końcowej weryfikacji.

Jest to coś pomiędzy cleanerem a conditionerem. W przypadku doczyszczania bardzo zaniedbanych skór mamy już na rynku kilka bardzo fajnych produktów. Chciałem podejść do tematu trochę inaczej (jak przy każdym produkcie z resztą).

Aplikacja jednokrotna. Oprysk, miękka szczoteczka i przetarcie mikrofibrą.

cdSXUIjl.jpg?1

5bIizBVl.jpg?1

OZA2CRYl.jpg?1

 

Przy podłokietniku trzeba było aplikację powtórzyć żeby taki efekt osiągnąć jak na zdjęciach poniżej.

1zIV2o9l.jpg?1

0vGwSSLl.jpg?1

IV1WYdEl.jpg?1

 

Jak mi się uda to jutro wrzucę kilka fotek i opis kolejnego produktu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chemik ADBL, Czy mi to dobrze wygląda, na produkt w klimacie Detailera do skór? :o Czyli oczyści z delikatnego brudu niczym chusteczka colourlocka ale i pozostawi delikatne zabezpieczenie :o

Ostatnio poszukuje takiego produktu dla Siebie, bo współpraca psa i czarnych skór jest bardzo pracochłonna... :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie, produkty macie świetne, przynajmniej to co udało mi się testować. Jednak coś mi nie pasuje - nie uważacie, że zamiast gonić z kolejnymi nowościami powinniście powrócić do głównego problemu, którym jest nieszczęsny atomizer? Ja rozumiem, że można kosić hajsiwo na baniakach, bo czemu by nie - jak już wspomniałem towar jest prima. Ale zwróćcie uwagę, że jest jednak sporo użytkowników "detalicznych", którzy chcieliby kupić przysłowiowego litra, a odwodzi ich od tego problem zasysanej butli.

Chyba że się czepiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

manio49,

 

kluczowym do zrozumienia problemu jest pewna kwestia:

od pierwszego sygnału, kilka miesięcy temu kiedy dowiedzieliśmy się że atomizer zasysa butelkę rozpracowujemy problem. I jesteśmy blisko jego rozwiązania. Dlaczego tak długo to trwało?

 

Można kupić w Europie atomizer który nie cieknie ale nie będzie on tak odporny, dawał takiej dozy i mgiełki nawet z gęstymi produktami.

Zakup takiego atomizera w Europie w jednej z renomowanych firm to samobójstwo a nie chcemy kupować najtańszego modelu w ofercie tylko żeby było znane logo. Więc musimy takie atomizery zrobić sami. Doszło do tego, że dopiero co wróciliśmy z bardzo dalekich trwających 2 tygodnie podróży.

 

Jesteśmy już o krok od znalezienia rozwiązania kwestii atomizera ale później go jeszcze trzeba zamówić i czekać aż przyjdzie. Ale poza tym że załatwimy tą sprawę wynagrodzimy Wam problemy wynikające z użytkowania obecnego atomizera (mamy nawet już na to pomysł). Po prostu musicie być cierpliwi.

 

Wracając do kwestii nowych produktów, rozwiązywanie kwestii atomizera nie koliduje z pracą Chemika oraz testerów/studiów. Mamy pewne założenia na ilość produktów (a raczej minimalny okres testów każdego - który waha się od 4 do 9 miesięcy w przypadku produktów podstawowych nad którymi aktualnie pracujemy) i sporo z nich jest już na finiszu ;).

 

 

Dopóki nie wprowadzimy nowego, przeprojektowanego atomizera pozostaje jedyna opcja luzowania obecnego atomizera tak by do środka mogło dostawać się powietrze.

 

mam nadzieje że rozjaśniłem trochę temat. To wszystko nie jest takie proste jak się wydaje ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasysanie butelki to mniejszy problem, ale cieknący po rękach (i po lakierze) Tire Cleaner to... Czekam aż rozwiążecie sprawę z atomizerami bo lubie waszą markę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Czy myśleliście nad możliwością kupna na preferencyjnych warunkach samej butelki z atomizerem do kompletu z baniaczkiem 5L?

Nie ukrywam, że czarne etykiety bardzo ładnie wyglądają na półce... no i w relacjach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

krd jestes już którąś z kolei osobą podnoszącą ten argument. chyba pora to przemyśleć ;). możnaby je też dodawać do 5L baniaków. co do atomizerów to planujemy dla Was coś fajnego jak tylko wprowadzimy nowy atomizer i myślimy że będzie to rozwiązanie które wszystkich bardzo miło zaskoczy ;).

 

PS: na detailingday mieliśmy trochę pustych butelek w samochodzie. szkoda że nie podszedłeś, już byłoby po temacie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

W sumie nie trzeba by były dodawane do każdego baniaka. Przecież przy płynach użytkowych: APC, Vampir, Glass Cleaner nie potrzebne są ciągle nowe "małe" butelki. Jedna starczy :)

 

jestes już którąś z kolei osobą podnoszącą ten argument

To samo mógłbym powiedzieć o Vampirze. Z niecierpliwością czekam na wersję Liquid, o której mówiłem od samego początku. :)

Z miłą chęcią kupię baniaczek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.