Skocz do zawartości

Odgrzybianie


aro_77

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

Opowiem wam swoje perypetie , może coś poradzicie. Śmierdzi po wyłączeniu klimy strasznie. Jadę z klima, gaszę auto i idę do roboty. Wieczorem wychodzę ,odpalam nie ważne czy z włączona klimą czy bez od razu szyby parują strasznie , jak nie używam klimy przed zgaszeniem jest ok.

Używałem crc,wurtha, granatów i nic. Byłem na ozonowaniu , wymiana filtrów co pół roku i dalej to samo. Kupiłem ozonator który spędził w aucie kilka ładnych godzin jakby zliczyć ( ozonator dość dobry bo aż siwo w aucie się robi z ozonu ) . Ostatnio kupiłem incidur i atomizerem psikałem na nawiew , poszło przez tydzień ok 0,5l , używałem środka od grzybów savo. Nic nie pomaga. Co z tym fantem zrobić? może jakby incidur dać na parownik ale jak? nie rozbiorę auta przecież żeby się do niego dostać. Auto to mondeo mk3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chcesz rozbierać auta to spróbuj jeszcze przez odpływy z klimy (nie wiem gdzie dokładnie są w Mondziaku ale najpewniej gdzieś pod autem) z kanału, jakimś długim wężykiem (możesz wykorzystać te od różnych preparatów odgrzybiających bądź pistoletem do malowania i kompresorem) wypryskać np indicur w rejon parownika/na parownik.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do strzykawki to jedynie taka strzykawa jak do płukania uszu. Jest bardzo duża i z niej można uzyskać zadowalające ciśnienie. Możesz ewentualnie gdzieś u siebie spróbować poszukać firmy, która nabija lakiery samochodowe do puszek a'la spray. Myślę, że nie było by wielkim problemem aby zamiast lakieru nabili Ci do puchy takiego Indicura albo innego odgrzybiacza. Wtedy długa, giętka dysza z tradycyjnego preparatu do odgrzybiania i jechana.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pomogło bezpośrednie zadziałanie na parownik. Robiłem to przed latem chyba tanim preparatem z K2 do klimy i w szoku jestem, że do tej pory nic nie śmierdzi. :) Bo myślałem, że krótko podziała i później bym psiknął Wurthem (wtedy akurat mieli tylko K2 w sklepie), a tu jak do tej pory nic nosa nie drażni. :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
granat po wurth'cie jest zbedny.

Zadziałałem Wurthem bezpośrednio na parownik (cała puszka poszła) i niestety dalej czuć lekko wilgocią w trybie ECON. Jest lepiej niż było ale to jednak nie to. Przez odpływ skroplin nie wprowadzałem sondy, bo przez załamanie 90st. ciężko by to było zrobić.

Użyłem więc "granatu" CleanAir firmy Moje Auto (nic lepszego w sklepie nie mieli). Jest jeszcze lepiej ale całkowicie "smrodku" nie wyeliminowałem.

Wie ktoś może jaki skład ma Loctite Hygiene Spray?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

granat po wurth'cie jest zbedny.

Zadziałałem Wurthem bezpośrednio na parownik (cała puszka poszła) i niestety dalej czuć lekko wilgocią w trybie ECON. Jest lepiej niż było ale to jednak nie to. Przez odpływ skroplin nie wprowadzałem sondy, bo przez załamanie 90st. ciężko by to było zrobić.

Użyłem więc "granatu" CleanAir firmy Moje Auto (nic lepszego w sklepie nie mieli). Jest jeszcze lepiej ale całkowicie "smrodku" nie wyeliminowałem.

Wie ktoś może jaki skład ma Loctite Hygiene Spray?

 

Jak masz blisko to dawaj na ozonowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ozonowanie coś pomoże. :o U mnie też tak jest, że jak chłodzi klima to jest okej, ale po włączeniu ECONa czuc przez jakiś czas smród, dla mnie jest na tyle drażniący, że robi mi się troche "dziwnie" ... Ale po jakimś czasie ustaje i dmucha bezsmrodowo. 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze spróbuję tego Loctite'a. Kilka osób tutaj go chwaliło.

Zapach wilgoci wydobywający się z nawiewów w moim samochodzie nie jest jakoś bardzo wyczuwalny. W zasadzie to trzeba prawie nos do kratki przytknąć, żeby coś poczuć. ;) Poza tym, pierwszy raz założyłem zwykły filtr kabinowy (Purflux, z gąbką po obwodzie) i zdecydowanie więcej zapachów dobywa się do wnętrza samochodu. Wcześniej zawsze były węglowe (Mann i Knecht).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wie ktoś może jaki skład ma Loctite Hygiene Spray?

 

Mam akurat na półce dwa świeżo zakupione, stosuje je od 3 lat. Ostatnio widziałem, ze nawet ASO VW na nie się przerzuciło. Moim zdaniem to najlepszy z tego typu środków na rynku.

 

Loctite Hygiene Spray + ozonowanie (tylko nie zabawką do ozonowania lodówki), ale solidnym ozonatorem 7-9 g i będzie ok.

 

PS. Co do składu, na etykiecie opis w języku chemiczno-niemieckim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie żadne ozonowania nie pomagały. Po wyłączeniu klimy dawało trochę szmatą :thumbdown:

 

odpływem od skroplin można zaaplikować środek ale np. wurth ma taka rurkę że się załamuje u mnie, plak do nawiewów już lepiej ale wg mnie psikanie w jedno miejsce i tak jest bez sensu.

 

jakiś czas temu zrobiłem akcje "lato bez grzyba " :lol:

rozebrałem co trzeba, wypsikałem równomiernie cały parownik , umyłem co się dało, nawet łopatki wentylatora bo cały silnik miałem na wierzchu :-]

 

klima1.jpg

na cały parownik poszła cała pucha wurtha :kox:

klima2.jpg

poprawiłem plakiem dla zapachu

klima3.jpg

 

na razie jest :good: ok 1,5 m-ca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.