Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytanie teoretyczne bo nie mam tych produktów. Ten cleaner Fireball'a na mokro na koniec ma być wymyty szamponem. Czy jest sens aby użyć po nim Chemical Guys Clean Slate taki który też wymywa czyści woski. Ewentualnie przy całym procesie mycia użyć właśnie Chemical Guys Clean Slate. Czy to już przerost formy nad treścią ?

Opublikowano

@V1RU$ Według mnie najlepiej użyć "czysty" szampon, bez jakiś dodatków 🙂 Nie znam akurat tego szamponu o który piszesz, ale myślę, że będzie odpowiedni 🙂 

Opublikowano

Ja mam zamiar ten cleaner wymyć czymś lekko mocniejszym, albo Detailers Magic Reset albo ADBL Shampoo Pro. Lepiej domyje i odtłuści przed nałożeniem wosku.

Opublikowano

Cleaner przetestowany w niedzielę z rana. Jest pocisk zbiera z auta wszytko powierzchnia po nim jałowa aż skrzypi.

Wymyliśmy zwykłym szamponem tj. ValetPRO i nie było problemu. Tego Fireball'a porównał bym do mckee's 37 tylko z inną metodą aplikacji - dla mnie łatwiejszą i przyjemniejszą.

Chyba u mnie zastąpi mckee's 37. Muszę zrobić tylko test czy ściągnie NW bo ponoć można na szyby też go stosować.

 

Opublikowano

Panowie a jak oceniacie tego fireballa pod kątem usunięcia oksydacji?

Klayczne cleanery, nawet te nie ścierne, fajnie zbierały mi pod okrągłym mikrofibrowym padem wszelkie przebarwienia utlenione - przy relingach dachu na przykład. 

Opublikowano

Szkoda że wymaga umycia auta po zastosowaniu. Na bezdotyku sprawa mało wykonalna - 2 mycia na jedną wizytę. Trzeba by kilka wiader mieć ze sobą

Opublikowano
6 minut temu, Syrio napisał:

Panowie a jak oceniacie tego fireballa pod kątem usunięcia oksydacji?

Osobiście nie zauważyłem, aby ten cleaner w jakikolwiek sposób poprawiał kondycję lakieru. Jako oczyszczacz lakieru z leżących wosków/sealantów jest rzeczywiście bardzo skuteczny - szybko i sprawnie usunął (tzn. powierzchnia przestała kropelkować, a woda zaczęła taflować) umierający sealant z SiO2 i położony kilkanaście dni temu CP Elixir (chociaż podwójne mycie auta jest moim zdaniem trochę "upierdliwe" i zabiera czas - ale widocznie coś za coś). Nano puder, który (wg producenta) odpowiada za oczyszczanie lakieru, jest chyba zbyt mało ścierny, aby być w stanie usuwać też oksydacje. Generalnie bardzo fajny cleaner.

Opublikowano

@Strus  Ja w domu wode ciepłą leję do5 litrowych baniaków po wodzie mineralnej. 4 takie baniaki i masz 20 litrów ciepłej wody, do bagażnika i z głowy 🙂

@Eidos71 w sumie można się było tego spodziewać. na wiosnę trzeba będzie oblecieć ściernym do wypracowania.

Dla mnie jednak taka praca z cleanerem, bez wypracowywania na aplikatorze, potem fibrą i potem mycie wipe out to i tak minimum godzina pracy do przodu. W warunkach krótszego dnia i słabszej pogody dla wielu osób to pewnie duże ułatwienie od jesieni do wiosny.

Opublikowano

Gdyby spłukać wystarczyło to ok. A tak to raczej przy Wax Off’ie zostanę. Tafla po nim jest od razu i szybciej już się aplikować nie da 😂 

Zastanawiam się tylko czy w stopniu oczyszczania jest jakaś różnica pomiędzy Autobrite’em a „normalnymi” cleanerami

Opublikowano

Przy czym w opisnie UPC masz

Cytat

Zawarty w preparacie tzw. nano puder doskonale oczyszcza lakier i odtyka wszystkie pory. Dzięki zastosowaniu Ultimate Paintwork Cleaner’a powłoka dokładniej pokrywa wszystkie miejsca i łączy się z lakierem, dzięki czemu podnosimy jej trwałość i właściwości ochronne nawet o 25%.

Wax off mi się bardziej kojarzył z mocnymi szamponami do resetu/zdjęcia wosku.

Opublikowano

Dzięki @Strus

Kurde nie widziałem wcześniej tego testu i nie miałem świadomości, że to tak mocny zawodnik. Będzie trzeba na wiosne kupić jak już popracuję tochę z UPC.

Tak jak napisałeś w tym temacie z linku, dla kogoś walczącego na bazdotykach wieczorami umycie, dekontaminacja, umycie i cleaner ręcznie, wipe out i wosk i dotarcie - kilka godzin ciężkiej pracy z finiszem z lampą na czole. Ja akurat mam garaż podziemny, myjnie 100 metrów od domu i cleaner i wosk jadę w garażu. Ale o 23 w nocy jak wjadę na cleaner, potem wosk, do tego halogen nosić - kurde kończę czasem koło 2 styrany totalnie. A tu jeszcze trzeba aplikatory i fibry namoczyć na noc, żeby się nadawały na kolejny raz.

Niemniej wydaje mi się, że raz na jakiś czas cleaner ścierny musi wjechać ręcznie - żeby zebrać jakieś ryski i oksydacje. To podbija wygląd lakieru pod woskami, uwydatnia ziarno i daje lepszą bazę - głównie na lato.

Opublikowano
5 godzin temu, Grzechu23 napisał:

Strzelam w ciemno, że zje go bez przegryzania xD

I bez dociskania i walki. Zrobiłem jeszcze kilka testów i ogień LSP znika za pierwszym podejściem.

Zastanawiam się dalej tylko czy po nim myć neutralem czy jakimś odtłuszczającym.

Opublikowano
6 godzin temu, paperson napisał:

@Grzechu23 zachęcony Twoim ostatnim filmem z testu cleanera zamówiłem ten środek Fireball'a. Zobaczymy jak poradzi sobie z miesięcznym Petesem. Szykuję się na najbliższy weekend😘

Petes53 jest zaskakująco trwały w czasie jak na naturala, ale odporność chemiczna jest niska. Każda agresywniejsza chemia go ubije 

 

Jak cleaner ściągnie za pierwszym podejściem: Fusso, HiTempa, SSW i CanCoata to wtedy można powiedzieć, że jest kozak 😉 może ktoś sprawdzi

Opublikowano
Teraz, Syrio napisał:

On tak szybko wysycha, że trzeba go myć i płukać co panel, czy po prostu chciałes pokazać efekt?

Na lakierze nie wysycha aż tak szybko - chciałem po prostu pokazać na szybko, że faktycznie robi to, co producent twierdzi, że ma robić. Spokojnie można aplikować go na 2-3 elementy i dopiero zmywać i spłukiwać. Jednak na pewno nie dasz rady zaaplikować go na całą karoserię i dopiero zmyć i spłukać - w takim okresie czasu na pewno zdąży zaschnąć na pierwszych elementach. Jednak nawet, gdy zaschnie, nie będzie problemu ze zmyciem go. Gdy zaschnął mi na dłoni, bez problemu go starłem, a pod wpływem wody usuwał się momentalnie.

Opublikowano
2 minuty temu, Eidos71 napisał:

Na lakierze nie wysycha aż tak szybko - chciałem po prostu pokazać na szybko, że faktycznie robi to, co producent twierdzi, że ma robić. Spokojnie można aplikować go na 2-3 elementy i dopiero zmywać i spłukiwać. Jednak na pewno nie dasz rady zaaplikować go na całą karoserię i dopiero zmyć i spłukać - w takim okresie czasu na pewno zdąży zaschnąć na pierwszych elementach. Jednak nawet, gdy zaschnie, nie będzie problemu ze zmyciem go. Gdy zaschnął mi na dłoni, bez problemu go starłem, a pod wpływem wody usuwał się momentalnie.

Testowałeś go może na naprawdę mocnych zawodnikach syntetycznych pokroju świeżego fusso? Jeżeli praktycznie wszystko będzie zdejmował przy tak przyjemnej aplikacji to jest to mega zawodnik do usuwania wosków i qd przy zadbanych autach i testowania czegoś nowego na jałowym lakierze.

Opublikowano
Teraz, Patryk14 napisał:

Testowałeś go może na naprawdę mocnych zawodnikach syntetycznych pokroju świeżego fusso?

Niestety na Fusso go nie sprawdzałem. Pracowałem nim dopiero dwa razy - w jednym przypadku "staflował" umierający wosk z SiO2 i kilkunastudniowy CP Elixir. W drugim przypadku - "staflował" prawie 3-tygodniowy Turtle Wax Ice (ten nowy, w spray-u). Uważam, że jak na nieścierny cleaner - jest niezłym produktem.

  • Moderator
Opublikowano

Ja testowałem Fireballa na 4 autach i 3 kolorach. Najlepszą robotę zrobił na srebrnym. Lakier definitywnie odżył i z szarawego zrobił się srebrny. Widać było, że dobrze z nim współgra - używałem żółtej gąbki Monster Shine. Usunąłem dziwne dziary, wżery, ciemne wypełnienia większych rys, zniwelowałem mniejsze rysy. Tak wiem srebrny to specyficzny lakier ale definitywnie widziałem, że coś pozytywnego zadziałało się na tym lakierze wizualnie - zresztą postronni podglądacze też stwierdzali, że "świeci i odżyło" 😉 Zachęcony tą kombinacją zrobiłem dwa czarne i jedno beżowe auto. Nie było żadnego efektu wizualnego i efektu wow. Tylko gładziutki lakier o idealnej tafli.

Pracowałem w temp powyżej 20st w cieniu więc produkt szybko wysychał i tworzył białe placki na lakierze, ale nie ma problemu z ich usunięciem.

We wszystkich kombinacjach lakier po aplikacji był gładziutki pod palcami.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.