jbiz Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 tfelek, nie bardzo rozumiem bo może nie wielu z nas nakłada np. płynne woski maszynowo ale czy tego nie można robić???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zegarek Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Woski o twardej konsystencji w puszkach też można nakładać na DA i nic w tym dziwnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tfelek Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Pawel o DA słyszałem, ale chyba zacznę może uczyć . Lawa nakładana maszynowo podobno kropelkuje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Miyagi Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Lawa nakładana maszynowo podobno kropelkuje. made my day! lava rulez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Też nie bardzo rozumiem co w tym śmiesznego. Nie tylko można nakładać woski za pomocą maszynki, a nawet je ścierać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Miyagi Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 Bienek, generalnie hasło lava mnie rozbawia wosk, a jakoby go nie było ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 A no lava to wiadomo ultimate śiajn and protecion ten koleś z CG zawsze mnie rozbawia swoją wadą wymowy na tych ich filmikach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Miyagi Opublikowano 5 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2014 To się seplenienie międzyzębowe nazywa w fachowej nomenklaturze ;P Matka logopeda... nic nie poradzisz ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 18 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 http://www.ebay.com/gds/Should-you-put- ... 473/g.html Ciekawe, ktoś doszedł do wniosku że nowego auta nie powinno się woskować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szalik Opublikowano 7 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2015 na poprawe humoru z forum audi a8 : zaczelo się tak : Witam Na wiosne koniecznie chce odswiezyc lakier na aucie usunac male ryski plus polerka felg sloneczek Z felgami juz wiem co i jak prawdopodobnie wykonam to sam Pytanie teraz co z lakierem . Bylem w zakladzie w toruniu zapytac o polerke ceny od 400-2000zl 0.0 w zaleznosci ile lakieru zostanie zebrane , techniki samego polerowania bez uzycia papieru sciernego i dobrze bo to odpada . Ja np motocykl poleruje sam ale jest to raczej woskowanie , robie to tak ze nakladam paste tempo czekam az wyschnie i sciereczka z mikrofazy poleruje , efekt nawet oki ale trzeba go powtarzac po kazdym myciu maszyny albo co 2 gie mycie bo spowrotem powstaja male ryski albo tz zmatowienia cos takiego mnie nie interesuje na audi bo wiadomo nie bede sie tak meczyl co kazde mycie Pytanie do was czy w warunkach domowych mozna porzadnie wypolerowac auto a efekt bedzie dlugotrwaly ? Jesli oddawaliscie auta do polerki to gdzie i za ile interesuje mnie warszawa okolice albo toruń i okolice ? Jak dlugo trwa poprawa lakieru i brak malych rysek po polerce ? Moje auto jest koloru czarnego w sloncu moze wygladac na grafitowy kod ly9 cos tam ;p Aha jeszcze jedno pytanie lepsza jest polerka na mokro czy sucho , oraz czy trzeba demontowac listry i chromy do polerki ? szybka odpowiedz klubowicza : klekajcie narody... prosze nie pisz wiecej takich rzeczy!! Ty nie polerujesz ani nawet nie woskujesz tego swojego motoru czy cokolwiek tak masz.. pasta tempo to jedno z najgorszych rzeczy, badziewi jakie mozesz uzyc.. wywal to czym predzej!! nie bede sie tu rozpisywal na ten temat bo nie ma sensu.. wejdz na strone, na forum www.kosmetykaaut.pl i tam POCZYTAJ! nie zadawaj pytan tylko najpierw poszukaj, poczytaj a dopiero pozniej pytaj, bo jak wyskoczysz z takim tekstem jak tu ze "polerujesz" albo jeszcze gorzej ze "woskujesz" cokolwiek pasta TEMPO to mało tego ze Cie wyśmieją to jeszcze zlinczują.. chcesz dobre, profesjonalne srodki do dbania o lakier i wnetrze auta wejdz na http://showcarshine.pl/ znajdziesz tam wszystko co jest potrzebne do prawidlowego dbania o lakier czy skore w aucie.. profesjonalne polerowanie calego auta to koszt od 500pln w gore nawet tak jak piszesz 2tysie.. wszystko zalezy czy zaprowadzisz do profi firmy czy do goscia ktory robi to z pasji u siebie w garazu.. i tak na koniec... pasta tempo bardziej szkodzi niz polepsza, poprawia wyglad lakieru.. udanej lektory na kosmetykaaut... przechodzimy do sedna : rodzynek jakiś poradzil forumowiczowi jak co z czym... Najzabawniejsze jest to że ja tą cholerna pasta tempo i jakimis tanimi woskami niejedno stare auto spolerowałem do stanu bardzo zadowalającego. W istocie twardy lakier na A8 to nie ta droga ale inne jakies ople czy vw które posiadałem z rozkoszą przyjmowały tę "paste do rąk na swoje zęby" WIęc jak ktoś nie robił tego to niech nie przytacza idiotycznych porównań a jak ktos robił i mu nie wyszło to jego problem. Nie bede tu wstawiał zdjęć bo w innym temacie admina pojechali nawet ze zdjęciami więc nie ma sensu "mądrzejszych" przekonywać. Tylko dajcie se odpust("specjaliści") bo bzdury piszecie i kazdy kto wie o czym mowa nie bedzie z tobą dyskutował. U mnie efekty zawsze były i pozostawały na długo po zaprzestaniu tempowania czy nawet jakiegokolwiek woskowania.... Bez urazy ale ileż można klepać te same texty... Tempo jest dobre do starych,zniszczonych zębem czasu i najlepiej jasnych lakierów. Dziwię się że po kazdym myciu musisz tempować bo u mnie to się trzymało przynajmniej kilka myć ale ja poprawiałem nabłyszczającą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piteks Opublikowano 7 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2015 No i proszę. Nie ma to jak Tempo. Chyba muszę sobie kupić P.S. Ten ostatni gość jest już stracony. Niereformowalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaca_Jajcarz Opublikowano 9 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 Mi w weekend pan z komisu w Radomiu (nie pytajcie czemu tam pojechałem...) jak zapytałem czym robił polerkę odpowiedział, że: 'wiesz, najpierw papier 3000, później pasta brajt 2000 i nabłyszczacz i tak cały samochód'. Zrobiłem wielkie oczy i po chwili dyskusji, pan się pyta 'a Ty czym robisz ?' tzn. jaką pastą. Na nazwę menzerna z kolei to on zrobił wielkie oczy i powiedział, że to chyba tylko przez internet można zamówić, bo on tego w Radomiu na pewno nie dostanie, nie widział i nie zna. Pogoda była średnia, więc nie wiem jaki faktycznie efekt wyszedł z tych 'polerek'... Nie jestem specjalistą, nie wiem jakie są praktyki w komisach, ale muszę powiedzieć, że byłem w lekkim szoku. Autko to Audi A2 - wszystkie blachy z aluminium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarrciN Opublikowano 9 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2015 Co się dziwisz. Handlarz nie będzie robił pełnej korekty zgodnej ze sztuką. Ma być szybko, tanio i pięknie się świecić na placu, a co będzie później, to już nikogo nie interesuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KORDI Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Pół roku pracowałem na komisie i uwierz mi nie chciałbyś wiedzieć jakie praktyki są stosowane Ja po tym okresie wiem, że nigdy nie kupie auta z komisu nie zależnie jakiej klasy by to było auto.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek84 Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Mój znajomy robił w komisie samochodowym, to mówił, że właśnie pasta Tempo było na porządku dziennym i mocno myty silnik kercherem, potem suszenie na słońcu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
impex Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Wszystko zalezy od handlarza.Są też którzy nie wciskaja ludziom gówna tak jak w każdej branży są ludzie ok lub nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xMarcin95x Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 mnie zastanawia mycie silników na komisie. Jaki by nie był przedtem zajechany to domyty. W tamtym miesiącu gdy oglądem insignie z końca 2012roku, przebieg "81tyś" to praktycznie wszystkie śrubki były pordzewiałe, osłona aluminiowa co jest przy turbo cała w "zielono/niebieskich plamach". Wyglądało to jak by używali jakiegoś kwasu/proszku i potem dobrze nie spłukali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek305 Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Pół roku pracowałem na komisie i uwierz mi nie chciałbyś wiedzieć jakie praktyki są stosowane Ja po tym okresie wiem, że nigdy nie kupie auta z komisu nie zależnie jakiej klasy by to było auto.. z ciekawości napisz mi coś o tych praktykach trzeba się uczyć całe życie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teddy Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 z ciekawości napisz mi coś o tych praktykach trzeba się uczyć całe życie http://www.wykop.pl/link/1541749/ama-sp ... handlarza/ http://pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1 ... wiedz.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KORDI Opublikowano 10 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 Ehhh...powiem tak..przeczytałem te artykuły i powiem szczerze że gdyby było tylko tak to byłoby jeszcze przyzwoicie. mógłbym powklejać wiele zdjęć i filmów ale...ale niestety w necie nikt nie jest anonimowy,a że rozstałem się z ta pracą (nie wiem czemu się nie domyśliłem że tak będzie)również oszukany i to na sporą kaske to były bardzo różne groźby pod moim adresem jak próbowałem odzyskac pieniądze, stad na tą chwile się wstrzymam. Ale obiecuje , że jak juz moja firma stanie na nogi( nie zwiazana z motoryzacją ) to kidyś skrobne małe opowiadanko bo jest o czym..oj jest Dodam że pracowałem w chyba jednym z największych komisów w województwie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slovak Opublikowano 11 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Busko czy Kielce? Bo tam to jest mekka komiksów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biznes365 Opublikowano 11 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Slovak Chyba w Chmielniku jest najwięcej według mnie jak byłem po Fabię to aż oczy przecierałem ze zdziwienia jeden obok drugiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarekrk Opublikowano 11 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Radom,Gniezno dużo jest takich miast gdzie komisów a w nim oszustów jeden na drugim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KORDI Opublikowano 11 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Slovak Chyba w Chmielniku jest najwięcej według mnie jak byłem po Fabię to aż oczy przecierałem ze zdziwienia jeden obok drugiego. Strzał w dziesiątkę W tym okresie tez troszeczkę wszedłem w mentalność handlarzy, i uwierzcie mi że każdy pięknie gada a wszędzie jest to samo.. Mam nadzieje że nie kupiłes tam auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biznes365 Opublikowano 11 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Kupiona Skoda Fabia nie w komisie ale u dziadka który był drobnym handlarzem wyszło po fakcie.Ogólnie nas przerobił bo huczało łożysko i powiedział że jedno z tyłu potem okazało się że 3 do wymiany i nie powiedział ze wskaźnik paliwa oszukuje i na dodatek to jeszcze było zwarcie na radiu ale to moja wina bo miernika nie wziąłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się