Skocz do zawartości

Cytat z forum Volkswagena


pcefun

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ogłoszenie o sprzedaży Golfa--- SPRZEDAM Golfa---JEDYNY TAKI Golf w TEDEIKU 1999r (model 2000) zakupiony od niedowidzącego 93 letniego oficera SS w stanie spoczynku (żona adwokat, syn pilot, córka lekarz),

 

30 tys. przebiegu gdyż było to 6 auto w rodzinie jeżdżone tylko w słoneczne dni do Kościoła, na co dzień stał pod kocem w ogrzewanym garażu.

 

tydzień przed sprzedażą ten 1 właściciel dokupił 2 komplety opon, wymienił rozrząd, oleje, płyny, paski i kompletne zawieszenie. także nic nie stuka i nie puka, bez wkładu finansowego, Klima też nabita. spalanie oscyluje w granicach 3L/100km, jak są korki i ktoś ma ciężką nogę to 3.5L/100km.

 

autko do tego stopnia bezawaryjne, że człowiek zapomniał jak mechanik wygląda, śmiało można maskę zaspawać. W dzień zakupu tego Golfa, syn właściciela zatankował auto do pełna, umył i nawoskował na gorąco a córka zrobiła nam na drogę kanapki i kawy w termos. Niemiec ów płakał jak małe dziecko gdy sprzedawał samochód i gonił nas aż do granicy miasta rowerem aby odkupić z powrotem ale niestety serce nie wytrzymało. Samochód jest w stanie kolekcjonerskim, jedyny taki, tylko lać ropę i jechać.

 

na wyposażeniu są: strumienica, szpera, wydech z kwasiaka, rozpórki kielichów, fajera momo, kubły Recaro , alu, webasto i wiele innych - serdecznie polecam to zadbane, doinwestowane autko w Dieselku. będzie służyć wiele lat gdyż nie jest wytłuczone i skatowane.

 

sprzedaję z bólem serca swoją laleczke, tylko dla miłośnika marki, w dobre ręce. Sprzedaję pilnie z powodu wyjazdu na kilka lat na prestiżową placówkę dyplomatyczną / niestety nie moge powiedzieć gdzie/ ale wiadomo ,że Prezydentowi się nie odmawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna perełka :D Tym razem o wyższości zwykłych tanich czernideł nad dressingami :mrgreen:

Cytat z Astra Klub Polska:

Wg mnie po co mam wydawac nie wiadomo ile kasy jak za grosze mam to samo, paragonu nie nakleisz na auto zeby pokazac ze wiecej dales. To jak z ciuchami, gejem bije z daleka ale co tam metki markowe sie licza 8-)

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedstawiam wam wypowiedź, poradę zaczerpniętą z tematu osoby która zapytała jak ma pielęgnować swoje nowo zakupione auto ;)

 

 

Pracuje w firmie wypożyczającej limuzyny, i mamy takie zalecenia dotyczące pielęgnacji naszych pojazdów, ale i aut klientów. Nie chciałbym się w dawać w szczegóły, bo byście zasnęli, ale jest kilka zastrzeżeń, niezależnie od modelu. Ci którzy nie chcą być zanudzeni mogą przejść od razu do ostatniego akapitu.

 

Myjemy tylko i wyłącznie woda z węża pod normalnym (niskim) ciśnieniem. Oczywiście kolejność mycia jest ważna oraz nie używanie tej samej gąbki (lepiej rękawicy z włosiem) do karoserii, co do progów oraz kół. Po umyciu i wysuszeniu (chłonną szmatką), oczyszczamy auto ręcznikiem papierowym i benzyną ekstrakcyjną (nie po plastikach i uszczelkach) i woskujemy zaczynając od powierzchni najbardziej narażonych na osiadanie pyłu i kurzu (dach, maska, klapy) Stosujmy jeden preparat którym zabezpieczamy wszystko (karoserie, światła, pseudo chromy itp.) Listwy plastikowe, w kolorze innym niż lakier, zabezpieczamy przed woskowaniem. Woskujemy również wnęki drzwi, ranty drzwi oraz klap. Wnęki na klamki, jeśli nie zabezpieczone folią, są woskowane pastą koloryzującą, Później zwykłym woskiem. Całość na aucie robimy latem co dwa miesiące, chyba że trzeba częściej. Zimą, jeśli u nas to garaż ma odpływ, to nawet woskowanie co miesiąc. U klienta, jak pogoda pozwoli, lub chemicznie na sucho (tylko w skrajnych przypadka na żądanie), ale bez woskowania.

 

Na wykonanie tego na Superbie potrzebuję ok. 3 godzin. Proces jest tak przygotowany, że mogę przerwać prawie w każdej chwili jeśli klient musi gdzieś jechać. Aby dokończyć woskowanie ponownie spłukuję auto i wycieram. Jeśli auto było umyte i stoi w garażu (nawet tylko 1 lub 2 h) to i tak wycieram je ponownie chłonną szmatką.

 

Ze względu na niską jakość uszczelek (głównie świateł) i fabrycznych zabezpieczeń niewolno nam stosować myjek ciśnieniowych. Bardzo ważne jest umycie i oczyszczenie lakieru z opornych zanieczyszczeń przed woskowaniem, do tego używamy tylko chemii (benzyna ekstrakcyjna) bo nowoczesne lakiery są za cienkie i delikatne, a po każdym woskowaniu usunięcie tych plamek będzie trudniejsze. Nie stosujemy szamponów z woskiem, tylko osobno. To są tylko porady, mam nadzieje, że pomogą. Oczywiście nie trzeba z nich wszystkich korzystać, ale warto wiedzieć.

 

Pozdrawiam

 

kazik, a używacie mikrofibry? Glinki? Czy oczyszczanie lakieru/przygotowanie do zabezpieczenia kończy się na papierze i benzynie?

Teoria o nie używaniu myjki jest ciekawa, ale chyba mocno przesadzona. Jakby tak było, to strach byłby jeździć Waszymi autami w trakcie deszczu :)

 

 

 

Niezłe masz tempo kilka osób u mnie to robiło w połowę mniejszym aucie też w prawie 3 godziny.

A wnęk drzwi i klap nie robiliśmy.

 

 

Kazik pisze :

 

Tempo, to kwestia wypracowania kolejności kroków i wszystko musisz mieć pod ręką, a i tak klient często przeszkodzi :).

 

Mikrofibry do lakieru nie używamy. Czasem do szyb, ale też wole papierem. Nie jest to profesjonalne ale wygodne dla wykonawcy. Ale to poza siedzibą firmy, bo na terenie mamy pełno różnych szmatek i jak nie jeździmy to pucujemy autka jak strażacy. Glinkę też bardzo rzadko i raczej na starszych wozach. Ale może dla tego że na nowszych (od 2005) nie ma potrzeby. Są tak zawoskowane, że nawet owadów jest mało. Jak klientka chwyci za klamkę tak, że zahaczy o wnękę to ma wosk na paznokciach :).

 

Co do myjek to nie jestem pewien czy nawet największy opad deszczu jest wstanie skierować wodę pod takim ciśnieniem i z takim skupieniem, np w łączenie lamp z karoserią lub inne miejsca. Chodzi tu też o emblematy, listwy boczne (na nie najbardziej każą nam uważać) i pseudo chromy. Zaś podwozia i progów w ogóle nie możemy bo zabezpieczenia anty korozyjne i elektronika. A tam niby pióropusze wody i to z brudem mają większą siłę niż na zewnątrz. Zresztą zabezpieczenia podwozia i tak po 2 latach są poprawiane.

 

Chyba już zauważyliście, że bardzo to lubię. Woskowanie aut to dla mnie przyjemność i to nie tylko włoskich. Mój instruktor powiedział mi, że brudny samochód to brak szacunku do projektanta, oraz konstruktora. A jeśli nie masz do nich szacunku to zrób lepiej... Od tamtej pory bardzo zwracam na to uwagę. Mi się lepiej pracuję, a jak jadę autem klienta to przynajmniej się nie nudzę u niego pod firmą. Oczywiście ze względu na ekologie żadnego mycia w miejscach nie przeznaczonych :)

 

dokładna porada jak pielęgnować auta, poco fibry ręcznik wystarcza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak klientka chwyci za klamkę tak, że zahaczy o wnękę to ma wosk na paznokciach

O japierdykam! :shock:

To oni tam chyba świeczki wytapiają i płynny, gorący wosk leją na karoserię auta, skoro potem aż za paznokieć włazi. :kox:

3 godziny na Superba z wnękami - ja nie jestem w stanie swojej e39 bez wnęk zrobić szybciej niż 3,5-4 godziny...

A gadka z myjkami ciśnieniowymi - rozłożyła mnie na łopatki. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo jestem w stanie zrozumieć, że nie wiedzą ludzie co to glinka - działają benzyną ekstr. Woski koloryzujące, OK ... ale ni cholery nie mogę zrozumieć co im ta myjka ciśnieniowa nie podchodzi :| ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z forum forda:

 

Polerowanie nie zawsze ma sens. Ludzie mają tendencje do zdzierania lakieru w nieskończoność przy użyciu pasty polerskiej nie znając zasady jej działania. Sam też tak robiłem aż mi kolega powiedział żebym zastosował jakiś bezbarwny lakier.

Efekt o niebo lepszy i niewiele drożej to wychodzi o ile ma się swój garaż żeby to nałożyć.

Używałem tego lakieru http://www.t4w.eu/produkty/product/1...barwny-szybki/ jakby ktoś był ciekawy i mogę go polecić choć kolega robił tym http://www.elakiery.pl/prod/114,215,...500-21-komplet i miał jeszcze lepszy efekt ale to może kwestia koloru na jaki się ten lakier nakłada.

 

Ręce mi opadły :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wielu forach siedzę, i czasem jak ktoś gdzieś konkretnie auto wyczyści to jest od groma pochwał, ale dużo jest też... :lol: i komentarzy w stylu "czy nie szkoda Ci czasu..." , "musisz być nie atrakcyjny że spędzasz sobotę przy szmatach i chemii" itp. itd. ...

 

ja staram się dbać o auta jak mogę i wychodzi to bardzo dobrze :) chodź jakiś czas temu kupiłem auto które było regularnie pielęgnowane niby w dosyć znanym studiu czyszczącym w Waw, to sam nie wiem, czy był tam wosk nakładany, czy polerowane było do tego stopnia, że ma teraz na sobie grubość 80 mikronów... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafal071984, a co ma nakładanie wosku do grubości lakieru? :dontknow:

 

 

nic nie ma, ale tyle razy był polerowany mechanicznie, że jeszcze jedna dobra polerka i lakier zniknie ;)

 

[ Dodano: 21 Sierpień 2014, 09:20 ]

Rafal071984, wiele nowych aut ma wlasnie tyle lakieru co napisales ;)

 

ale to nie nowe auto... never mind, trzeba bardziej je pielęgnować po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nieco nie w temacie ale zastanawiam się skąd facet bierze takie ceny... no comments. Rynek parszywieje.

 

http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 31&t=11792

 

Parszywieje i to jak, od groma teraz specy i "firm" które jeszcze fakturę wystawią. A odnośnie cen to pocieszę tych z większych miast którzy muszą trzymać cenę bo wiadomo jaka koniunktura. W małych miastach niektóre te zabiegi co opisał kosztują 50% tego :shock: tylko cena a jakość dwie sprzeczne sprawy... :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafal071984, szczerze powiedziawszy gdyby nie to, że mi też sprawia przyjemność ogarnięcie wozu to sam chętnie oddałbym temu mistrzowi z forum mx5- jakoś budzi moje zaufanie :)

 

ja nie wiem jaka jakość, po fotach wole nie oceniać, ale życie nauczyło że jak jest coś tanio tzn. że jest "coś" nie do końca tak jak być powinno... ;) pracuje w usługach handlu więc w każdej dziedziny prawie się to tyczy :mrgreen:

 

[ Dodano: 27 Sierpień 2014, 17:51 ]

szkoda że nie ma zdjęć po korekcie w słońcu po wymyciu wypełniaczy, przeciez każdy wie ze pod halogenem nie widać wszystkiego tym bardziej hologramów 8-)

 

:good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafal071984, mimo wszystko i tak to wygląda lepiej aniżeli działania Lakiernika-Polermistrza Samozwańca XVI :) Pamiętaj, że zwykły człowiek nie widzi takich rzeczy jak hologramy.

Mnie koleś swoimi opisami po prostu przekonał do siebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.